Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 26, 2024, 03:32:11 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231961 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Twarde argumenty.
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Twarde argumenty.  (Przeczytany 4469 razy)
KAIBJDMB
uczestnik
***
Wiadomości: 232

« dnia: Sierpnia 29, 2010, 23:15:00 pm »

Dobry wieczór.
Jakich mocnych argumentów użyć aby ktoś zrozumiał, że ;
1) poza Kościołem nie ma zbawienia.
2) jest JEDEN Święty Powszechny i Apostolski Kościół
3) że ruchy charyzmatyczne są niekatolickie.

Bardzo będę wdzięczny, za każde argumenty.
Zapisane
marcin
Gość
« Odpowiedz #1 dnia: Sierpnia 29, 2010, 23:55:41 pm »

a pan to rozumie? skoro tak to nie powinno to być trudne, jeśli nie to rzeczywiście jest problem.
Zapisane
FidelisTraditioni
aktywista
*****
Wiadomości: 1059


Mój blog
« Odpowiedz #2 dnia: Sierpnia 29, 2010, 23:57:44 pm »

1) i 2) Bo Chrystus był jeden i założył jeden Kościół. Tylko Chrystus daje łaskę konieczną do zbawienia, a skoro założył tylko jeden Kościół, to tylko w nim można zostać zbawionym.
3) Postawić tezę, że bazują one bardziej na emocjach, niż na wierze, co jest szkodliwe, bo np są przypadki, że ludzie myślą, że popełnili grzech, bo "nic im się nie stało". Jako dowód można przedstawić jakieś świadectwa z neta.
Zapisane
"Nie może mieć Boga za Ojca ten, kto nie ma Kościoła za Matkę"
 
św. Cyprian
KAIBJDMB
uczestnik
***
Wiadomości: 232

« Odpowiedz #3 dnia: Sierpnia 30, 2010, 00:19:39 am »

"Każdy ma szansę na zbawienie, jeśli poszukuje prawdy. My mamy pełnię, a inni mają część czasem większą, czasem mniejszą, ale zawsze część, która może doprowadzić do Chrystusa"
 Jak mozna mocno temu zaprzeczyć ?
Zapisane
FidelisTraditioni
aktywista
*****
Wiadomości: 1059


Mój blog
« Odpowiedz #4 dnia: Sierpnia 30, 2010, 00:31:53 am »

Owszem, każdy ma szansę jeśli poszukuje prawdy, bo Chrystus jest prawdą. Jednakże, to że ma szansę nie oznacza, że na pewno zostanie zbawionym, bo nie wiadomo, czy trafi do Chrystusa, czy może nie zdąży. Nie ma czegoś takiego jak "niepełna prawda". Jest albo prawda, albo fałsz.
Zapisane
"Nie może mieć Boga za Ojca ten, kto nie ma Kościoła za Matkę"
 
św. Cyprian
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #5 dnia: Sierpnia 31, 2010, 02:58:43 am »

Jakich mocnych argumentów użyć aby ktoś zrozumiał, że ;
1) poza Kościołem nie ma zbawienia.
"Kto was słucha - mnie słucha. Kto wami gardzi, mną gardzi"

2) jest JEDEN Święty Powszechny i Apostolski Kościół
CREDO!

3) że ruchy charyzmatyczne są niekatolickie.
Historia powstania.

"Każdy ma szansę na zbawienie, jeśli poszukuje prawdy. My mamy pełnię, a inni mają część czasem większą, czasem mniejszą, ale zawsze część, która może doprowadzić do Chrystusa"
 Jak mozna mocno temu zaprzeczyć ?
Nie można.  Jest to zdanie prawdziwe, choć jest to jedynie prawda częściowa, w dodatku bardzo perfidnie podana (jest to wyjątek od reguły bez podania tejże reguły). W Kościele możliwe są 3 drogi do zbawienia:
A1) Życie całkowicie dla Boga. ("opinia świętości")
A2) W odpowiednim momencie praktykowane sakramenty (chrzest lub pokuta najpóźniej w momencie śmierci)
A3) W odpowiednim momencie - nawrócenie. ("akt żalu doskonałego" przed śmiercią)
Poza Kościołem - nieochrzczeni:

B) Bez znajomości religii chrześcijańskiej:
B1) Życie całkowicie dla Boga/dla dobra/dla (według) najwyższych znanych norm etycznych itp. ("anonimowi chrześcijanie", za takiego uważa się np. Sokratesa)

C) Ze znajomością chrześcijaństwa
C3) Nawrócenie w odpowiednim momencie (do momentu śmierci)
C3') Pragnienie chrztu w momencie śmierci (do momentu śmierci)

D) Ochrzczeni wyłączeni z Kościoła
D3) W odpowiednim momencie - nawrócenie.

Czyli - z pogan mają szansę być zbawieni tylko ludzie którzy w Kościele byli by święci. Z niepogan (bądź pogan z wyboru) tylko ci, którzy się do momenty śmierci nawrócą. Pierwsze - jest trudne do spełnienia, drugie - niemożliwe do oceny. Jednak o wiele trudniej o nawrócenie kogoś, kto za życia nie zwykł myśleć o Bogu, albo np. myśli że będzie zbawiony :"z automatu".
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Kreowany_styl
bywalec
**
Wiadomości: 87

« Odpowiedz #6 dnia: Sierpnia 31, 2010, 17:06:52 pm »

Poza Kościołem - nieochrzczeni:
B) Bez znajomości religii chrześcijańskiej:
B1) Życie całkowicie dla Boga/dla dobra/dla (według) najwyższych znanych norm etycznych itp. ("anonimowi chrześcijanie", za takiego uważa się np. Sokratesa)
A co jeśli wyznawane wierzenia nie prowadzą do dobra (np. voodoo)

C) Ze znajomością chrześcijaństwa
C3) Nawrócenie w odpowiednim momencie (do momentu śmierci)
C3') Pragnienie chrztu w momencie śmierci (do momentu śmierci)
Jak wygląda sprawa gdy taki ktoś wie o istnieniu wiary katolickiej ale został od małego tak uformowany aby widzieć w niej "siedlisko zła"? Wpojone idee nie powalają mu poznać prawdy.
Zapisane
manna
aktywista
*****
Wiadomości: 642


Kalendarze!
« Odpowiedz #7 dnia: Sierpnia 31, 2010, 18:01:11 pm »


A co jeśli wyznawane wierzenia nie prowadzą do dobra (np. voodoo)

a skąd przekonanie, że voodoo nie może prowadzić do dobra?
Zapisane
Libenter igitur gloriabor in infirmitatibus meis, ut inhabitet in me virtus Christi.
http://kalendarz.staramsza.pl/
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #8 dnia: Września 01, 2010, 00:53:46 am »

A co jeśli wyznawane wierzenia nie prowadzą do dobra (np. voodoo)
To zapewne nie ma ludzi, którzy zdołali by żyć "całym sercem, rozumem, ze wszystkich sił" według tej "religii". W Katolicyzmie - tacy święci bywali dosyć często, bo ich świętość "żywi się" sakramentami. Ale każde uczynione zło (nawet nieświadomie) uderza w człowieka odbierając mu siły do walki ze złem.

Jak wygląda sprawa gdy taki ktoś wie o istnieniu wiary katolickiej ale został od małego tak uformowany aby widzieć w niej "siedlisko zła"? Wpojone idee nie powalają mu poznać prawdy.
Dopóty jest to ignorancja niezawiniona - to obowiązuje pkt B1.Ignorancją jest zarówno brak wiedzy, jak i wiedza fałszywa.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #9 dnia: Września 01, 2010, 10:50:57 am »

Dobry wieczór.
Jakich mocnych argumentów użyć aby ktoś zrozumiał, że ;

3) że ruchy charyzmatyczne są niekatolickie.

Bardzo będę wdzięczny, za każde argumenty.
Dzień dobry!

Mocnych argumentów odnośnie tego punktu, tu już ponad rok temu udzielono panu o tu:

Ruchy charyzmatyczne ! (wątek założył KAIBJDMB
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,1150.0.html
Zapisane
trident
adept
*
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #10 dnia: Września 01, 2010, 14:59:45 pm »

Posoborowa eklezjologia pierwszych dwóch tez sama chyba już nie broni. (w rozumieniu tradycyjnym oczywiście) Podzielę się tylko jednym, najlepszym "kwiatkiem" z semestru eklezjologii fundamentalnej (dogmatyczna dopiero przede mną, ale już się boję i zaczynam zażywać leki na uspokojenie) Otóż co wg szanownych państwa oznacza, że Kościół jest Hierarchiczny??........
A no oznacza tyle, że jest.... ŚWIĘTY (od gr hieros - święty)  ;D ;D ;D,tak właśnie pisze ks Henryk Seweryniak w podręczniku do Eklezjologii pt "Święty Kościół Powszedni" i dodaje, że w twierdzeniu tym wcale nie chodzi o hierarchiczność władzy. Po tym stwierdzeniu chyba tydzień dochodziłem do siebie.
« Ostatnia zmiana: Września 01, 2010, 15:01:40 pm wysłana przez trident » Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #11 dnia: Września 01, 2010, 15:04:48 pm »

Posoborowa eklezjologia pierwszych dwóch tez sama chyba już nie broni. (w rozumieniu tradycyjnym oczywiście) Podzielę się tylko jednym, najlepszym "kwiatkiem" z semestru eklezjologii fundamentalnej (dogmatyczna dopiero przede mną, ale już się boję i zaczynam zażywać leki na uspokojenie) Otóż co wg szanownych państwa oznacza, że Kościół jest Hierarchiczny??........
A no oznacza tyle, że jest.... ŚWIĘTY (od gr hieros - święty)
  ;D ;D ;D,tak właśnie pisze ks Henryk Seweryniak w podręczniku do Eklezjologii pt "Święty Kościół Powszedni" i dodaje, że w twierdzeniu tym wcale nie chodzi o hierarchiczność władzy. Po tym stwierdzeniu chyba tydzień dochodziłem do siebie.

I nie zrobił pan wtedy wykładu, jak pan to rozumie? Trzeba było kij w mrowisko rzucić  :)
Zapisane
trident
adept
*
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #12 dnia: Września 01, 2010, 23:47:29 pm »

Gdzież tam klerykowi kłócić się z ks profesorem dziekanem wydziału teologii na UMK w Toruniu (przyjeżdża raz w miesiącu na 5 godz eklezjologii w II semestrze III roku do naszego seminarium) na temat tez zawartych w książce tak zacnego i szanowanego autora jak ks prof Seweryniak  ;D
Zapisane
Kreowany_styl
bywalec
**
Wiadomości: 87

« Odpowiedz #13 dnia: Września 06, 2010, 16:37:02 pm »

Dopóty jest to ignorancja niezawiniona - to obowiązuje pkt B1.Ignorancją jest zarówno brak wiedzy, jak i wiedza fałszywa.
Jak określa się ignorancję niezawinioną? Chodzi mi o to jak szeroka jest ta definicja tzn. czy np. każdy muzułmanin, który wie, że jego religia jest prawdziwa i dlatego nigdy nie pomyśli nawet o bliższym poznaniu katolicyzmu podchodzi pod niezawinioną ignorancję? Wydaje mi się, że prawie każdy urodzony w pogaństwie lub sekcie albo ma wiedzę fałszywą o prawdziwej wierze lub jej w ogóle nie posiada bo np. nigdy go to nie interesowało.

Mam też drugie pytanie (może dość banalne) jak można najdokładniej określić różnicę między katolikiem, a "anonimowym chrześcijaninem"? Wiadomo, że my posiadamy pełnię prawdy, jesteśmy wszczepieni w Mistyczne Ciało Chrystusa, umacniamy się sakramentami ale jeden i drugi ma szansę na zbawienie, więc jak najprościej wskazać różnicę?
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #14 dnia: Września 06, 2010, 18:12:18 pm »

Jak określa się ignorancję niezawinioną?
[...]
 jak można najdokładniej określić różnicę między katolikiem, a "anonimowym chrześcijaninem"? Wiadomo, że my posiadamy pełnię prawdy, jesteśmy wszczepieni w Mistyczne Ciało Chrystusa, umacniamy się sakramentami ale jeden i drugi ma szansę na zbawienie, więc jak najprościej wskazać różnicę?

Fajnie by bylo miec taki aparat, ktory wskazuje kto z osob pozostajacych poza widzialnymi strukturami Kosciola jednak don nalezy :) Niestety, to niemozliwe poniewaz laska jest niewidzialna. Pius IX przestrzega przed nieodpowiedzialnymi probami okreslenia tego, co okreslic sie nie da (Singulari Quadam). Nie idzmy ta droga.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Twarde argumenty. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!