Cytat: Kefasz w Kwietnia 07, 2018, 19:12:37 pmCytat: Krusejder w Kwietnia 07, 2018, 18:22:27 pmA serio: dziś to się musi kojarzyć z nowusowymi procesjami darów. Czy trzeba wygrzebywać takie obrzędy? Zapachniało christianitasemPrzepraszam, nie zrozumiałem. Poproszę jaśniej.To opcjonalny czy obligatoryjny element Mszy?
Cytat: Krusejder w Kwietnia 07, 2018, 18:22:27 pmA serio: dziś to się musi kojarzyć z nowusowymi procesjami darów. Czy trzeba wygrzebywać takie obrzędy? Zapachniało christianitasemPrzepraszam, nie zrozumiałem. Poproszę jaśniej.
A serio: dziś to się musi kojarzyć z nowusowymi procesjami darów. Czy trzeba wygrzebywać takie obrzędy? Zapachniało christianitasem
Cytat: Krusejder w Kwietnia 07, 2018, 20:07:18 pmTo opcjonalny czy obligatoryjny element Mszy?Obligatoryjne to jest przeistoczenie i pożywanie przez ofiarnika. Cała reszta jest opcją.
To opcjonalny czy obligatoryjny element Mszy?
dodatkowi ludzie do obmyć dłoni nie są nakazani, a dozwoleni; ściéreczkę według tegoż dokumentu powinien podać biskupowi asystujący prezbiter (Liber secundus VIII, 64); nie wiém, jak się to ma do infułata.Liczba ministrantów jest zewnętrznym wyrazem uroczystości albo ważności osoby celebransa;
Cytat: ahmed w Kwietnia 07, 2018, 23:02:54 pmdodatkowi ludzie do obmyć dłoni nie są nakazani, a dozwoleni; ściéreczkę według tegoż dokumentu powinien podać biskupowi asystujący prezbiter (Liber secundus VIII, 64); nie wiém, jak się to ma do infułata.Liczba ministrantów jest zewnętrznym wyrazem uroczystości albo ważności osoby celebransa;Właśnie z powodu ważności osoby odprawiającego i uroczystości byli obecni domownicy/czeladnicy (tłumaczenie XIX wieczne/tłumaczenie z mszału głagolickiego).Żaden prezbiter nie asystował.
Cytat: Kefasz w Kwietnia 07, 2018, 23:26:40 pmCytat: ahmed w Kwietnia 07, 2018, 23:02:54 pmdodatkowi ludzie do obmyć dłoni nie są nakazani, a dozwoleni; ściéreczkę według tegoż dokumentu powinien podać biskupowi asystujący prezbiter (Liber secundus VIII, 64); nie wiém, jak się to ma do infułata.Liczba ministrantów jest zewnętrznym wyrazem uroczystości albo ważności osoby celebransa;Właśnie z powodu ważności osoby odprawiającego i uroczystości byli obecni domownicy/czeladnicy (tłumaczenie XIX wieczne/tłumaczenie z mszału głagolickiego).Żaden prezbiter nie asystował.Brzmi to tak, jakby Msza była przygotowywana na podstawie textów cerkiewnosłowiańskich Swoją drogą, byśta się podzielili takim towarem — gdzie to wisi w Sieci?
Obligatoryjne to jest przeistoczenie i pożywanie przez ofiarnika. Cała reszta jest opcją.
Cytat: Kefasz w Kwietnia 07, 2018, 22:48:39 pmObligatoryjne to jest przeistoczenie i pożywanie przez ofiarnika. Cała reszta jest opcją.Za tę wypowiedź należy się Złoty Bugnini. Złoty, a nie brylantowy, z uwagi na użycie słowa "ofiarnik". Powinno być: biesiadnik.
cum nec abacus, aut mensa erigatur
Cytat: przepisy w Kwietnia 07, 2018, 20:10:45 pmcum nec abacus, aut mensa erigaturjak to rozumieć w kontekście całego zdania?
Co do zasady pan Kefasz ma 100% rację.
Cytat: sm w Kwietnia 09, 2018, 16:45:04 pmCytat: przepisy w Kwietnia 07, 2018, 20:10:45 pmcum nec abacus, aut mensa erigaturjak to rozumieć w kontekście całego zdania?Choćby nawet stolika nie było. Cum w połączeniu z konjunktywem ma znaczenia: 1. gdy; 2. skoro; 3. choćby. Nec należy chyba rozumieć jako "nawet... nie" (mam taki zapis w słowniku). Wychodzi mi, że należy rozumieć tak, jak napisałem. To przy założeniu, że nié ma tam żadnégo błędu drukarskiégo.Chyba, że erigari to jakieś nieznane słownikom przeciwieństwo irrigari.
bo przy czasowym wychodzi, że nie są niezbędni, jeżeli nie ma tych stolików... o jakie stoliki chodzi w ogóle?
czyli jak kolega rozumie całe zdanie? jakie zdanie wprowadza cum? przyzwolenia czy czasowe?
Pytałem, bo nie wiem, zdziwiło mnie to rozróżnienie w nazwach.
Którekolwiek by to nie było z tych zdań, CT jest dziwne zastosowane, a bym użył perfectum.