Kurja może mówić co chce, ale w miarę napływających próśb z różnych części diecezji ma organizować KILKA ośrodków a nie jeden, na zadupiu. Przy obecnym układzie komunikacyjnym Warszawy wszystko co jest dalej niż 10 min piechotą od metra to jest zadupie.
Powiedzmy tak o. Krzysztofowi nie chce się już u Benona odprawiać Mszy.
należy iść drogą wskazaną przez Ojca Świętego. Zebrać podpisy (Benonitów, z tego co wiem nikt nigdy nie spisał) z prośbą o zgodę na mszę o godz. 10-tej na Karolkowej lub innym obszernym i godnym miejscu.
Najbardziej szkoda, że w nowej lokalizacji będziemy chyba "na doczepkę" - gośćmi parafii z zewnątrz. U św. Benona mogliśmy się czuć "u siebie". Nie wiem jakie będą tego konsekwencje.
3. Ksiądz Kardynał na rozmowie wymienił pobliskie do św. Benona kościoły rektoralne, nie parafialny.
Godzina to drobiazg. Jak ktos mieszka poza Warszawa to latwiej mu dojechac na 14.
Czy zna Pan jakis przypadek, ze PCED interweniowala z powodu zlej godziny Mszy? UE wrecz pod tym wzgledem stoi po stronie biskupa:"proboszcz albo rektor kościoła, albo kapłan odpowiedzialny jest upoważniony do udzielenia pozwolenia na taką celebrację, biorąc jednak pod uwagę rozkład celebracji liturgicznych w tym kościele."
W czasach, których obaj nie pamiętamy, kurje wyznaczaly indulty na 6 rano w kaplicach szpitali psychiatrycznych. Może kto sprawdzi, jak wygląda kaplica szpitalna w Tworkach ? Warto by zaklepać miejscówkę
Cytat: Jarod w Maja 22, 2011, 23:26:06 pmGodzina to drobiazg. Jak ktos mieszka poza Warszawa to latwiej mu dojechac na 14. Które punkty SP i UE zakładają, że masz słuchać Mszy poza miejscem zamieszkania ? Proponuję o odrobinę opanowania i zdrowego rozsądku. Jak ktoś mieszka poza Warszawą, to powinien chodzić na Mszę ... poza Warszawą.
Czy jesli O.K. powie, ze od 1 stycznia nie powinno byc problemu z przeniesieniem Mszy na 9.30 to czy wowczas sprawa Karolkowej jest czysta?