Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 17:46:23 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231949 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Kościół w Polsce AD 2010
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 5 6 [7] Drukuj
Autor Wątek: Kościół w Polsce AD 2010  (Przeczytany 21544 razy)
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #90 dnia: Września 06, 2010, 10:10:34 am »

Przypomnę Panu tylko jedno - nie udało się wskazać ANI JEDNEGO przypadku, kiedy to SB fałszowała by choć jeden dokument we własnych archiwach.
A skąd taka pewność?W czasach propagandy sukcesu papier wszystko przyjął.W SB  wodolejstwa nie brakowało, szczególnie wśród rządnych awansu.Wiarygodność teczek wielu kontestowało, ale kto ich chce słuchać?

A skąd pan wie, że "w SB wodolejstwa nie brakowało" - w znaczeniu "fałszowanie dokumentów" ? Wie pan to z autopsji, czy powtarza pan pierdoły Michników, ministrów Kozłowskich i innych GW-speców ?
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #91 dnia: Września 06, 2010, 10:15:04 am »


Przypomina mi ta nagonka obyczajowo-teczkowa  czasy, kiedy anonim zaczynał się mniej więcej tak
Przypomnę Panu tylko jedno - nie udało się wskazać ANI JEDNEGO przypadku, kiedy to SB fałszowała by choć jeden dokument we własnych archiwach.

Teza o fałszowaniu dokumentów przez funkcjonariuszy SB to "odwieczny" argument Michnika i kolesi z jego otoczenia. Nigdy nikt tego nie potwierdził z wyjątkiem najbardziej zainteresowanych - byłych SB-ków. Historycy z IPN twierdzą, że jest to nieprawdopodobne. Za fałszowanie akt groziły b. surowe kary.
No to odwróćmy pańską tezę.Otóż  środowisko lustratorów IPNu stało ramię w ramię ze środowiskiem GW,rządem prem. Buzka, otoczeniem ówczesnego prez Kwaśniewskiego oraz roszczeniowymi organizacjami żydowskimi, domagającymi  się od RP haraczu za holokaust i rzekomą utratę mienia podczas jedwabieńskiej hucpy. Ja już nikomu nie wierzę.
Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #92 dnia: Września 06, 2010, 10:26:53 am »

@ stefan

"Środowisko lustratorów IPNu" - kogo konkretnie ma pan na myśli ? Wszystkich historyków tam pracujących ? Czytał pan wszystkie publikacje historyków IPN na poruszony przez pana temat ("holocaust") ?
Pańska niewiara nie upoważnia do propagowania michnikowskich bzdur.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #93 dnia: Września 06, 2010, 10:29:15 am »

@ stefan

"Środowisko lustratorów IPNu" - kogo konkretnie ma pan na myśli ? Wszystkich historyków tam pracujących ? Czytał pan wszystkie publikacje historyków IPN na poruszony przez pana temat ("holocaust") ?
Pańska niewiara nie upoważnia do propagowania michnikowskich bzdur.
Choćby Leona Kieresa.Fakty bzdurami być nie mogą. Ja też pańskie wypowiedzi mogę potraktować jako bzdury.

A skąd pan wie, że "w SB wodolejstwa nie brakowało" - w znaczeniu "fałszowanie dokumentów" ? Wie pan to z autopsji, czy powtarza pan pierdoły Michników, ministrów Kozłowskich i innych GW-speców ?
Wychodzi, że Pan esbekom wierzy..Pan się pyta czy znam z autopsji? Nie to co Pan ma na myśli.
« Ostatnia zmiana: Września 06, 2010, 10:33:08 am wysłana przez stefan » Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #94 dnia: Września 06, 2010, 11:09:04 am »

A skąd pan wie, że "w SB wodolejstwa nie brakowało" - w znaczeniu "fałszowanie dokumentów" ? Wie pan to z autopsji, czy powtarza pan pierdoły Michników, ministrów Kozłowskich i innych GW-speców ?
Wychodzi, że Pan esbekom wierzy..Pan się pyta czy znam z autopsji? Nie to co Pan ma na myśli.

Nie, nic takiego "nie wychodzi". Niektórym SB-kom na rękę są tezy o fałszowaniu dokumentów. Ja mam zaufanie do pewnych ludzi z IPN. Poza tym o bezsensie twierdzeń Michnika mówiło się w poważnych środowiskach antykomunistycznych długo przed powstaniem IPN-u.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #95 dnia: Września 06, 2010, 11:26:29 am »

To że abp. Paetz czy abp. Wielgus się nie przyznali do zarzucanych im czynów wcale nie świadczy o niewinności. Stanowiska stracili.
Zapisane
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #96 dnia: Września 06, 2010, 12:34:42 pm »

To że abp. Paetz czy abp. Wielgus się nie przyznali do zarzucanych im czynów wcale nie świadczy o niewinności. Stanowiska stracili.
Dopóki nie ma wyroku, istnieje prawem sankcjonowana zasada domniemania niewinności. Oczywiście RP państwem prawa nie jest, więc i wszelkiej maści opluwacze mają tu znakomite warunki rozwoju.
Nie, nic takiego "nie wychodzi". Niektórym SB-kom na rękę są tezy o fałszowaniu dokumentów. Ja mam zaufanie do pewnych ludzi z IPN. Poza tym o bezsensie twierdzeń Michnika mówiło się w poważnych środowiskach antykomunistycznych długo przed powstaniem IPN-u.
W IPN brakuje historyków na miarę św. pam. dr. Andrzeja Leszka Szcześniaka, św. pam. dr Ratajczaka.Stąd całe środowisko IPNu choć jest antykomunistyczne to niekoniecznie  propolskie.Na ogól milczeli i milczą, gdy syjonistyczne kręgi na Polskę plują.Zainteresowania IPNu jedynie ograniczają się do niszczenia ludzi niewygodnych z punktu widzenia interesów globalistów tzw. polskiej klasy politycznej.Czołowi moderniści polskiego Kościoła na ogół też pozostają nietykalni. Takie wybiórcze działania to skarlenie moralne i nic więcej.
Instytut Pamięci Narodowej powinien też stać na straży egzekwowania od MEN nauczania prawdy historycznej , a nie fałszowania jej szczególnie w prezentowaniu roli mniejszości narodowych  w ich aktywnym  udziale w niszczeniu niepodległości Państwa Polskiego. http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_364.html
http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_591.html
http://www.youtube.com/watch?v=vPXmfGY37Do

Sama nazwa Instytutu do tego zobowiązuje.Niestety działania IPN idą w przeciwna stronę , co jak już wspomniałem okazało się w sprawie Jedwabnego.IPN milczy choćby o masakrze wiejskiej ludności np. w Koniuchach.
« Ostatnia zmiana: Września 06, 2010, 16:21:32 pm wysłana przez stefan » Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #97 dnia: Września 09, 2010, 07:58:01 am »

A gdzie zatem zasada domniemania niewinności oskarżonego?Jeżeli żaden sąd abp. Paetza nie skazał, to wszelkie upublicznianie oskarżeń i danych oskarżonego, nosi cechy bezprawia.
Myli Pan prawo ze sprawiedliwością. Nie mając dowodu w sensie prawnym, można mieć moralną pewność prawdziwości oskarżenia.

Jeśli oskarżający nie maja innych dowodów poza własnym świadectwem, to ich  postawa moralna świadczy o ich wiarygodności. 
Jełsi byłby pan jedynym świadkiem, to Pana postawa moralna świadczy o Pana wiarygodności. ???
To absurd. Ważna jest prawda, nie to, czy sąd uzna to za prawdę.

Czy dałby Pan dokonać gwałtu na sobie choćby przez samego kardynala?
Słowa "dałby" i "gwałt" nie pasują do siebie.

Nawet kobieta jednemu gwałcicielowi skutecznie może się oprzeć, chyba ze zostanie uśmiercona.Klerycy to mężczyźni( chłopy z jajami a nie troki od kalesonów), więc musieli się godzić na takie praktyki.
Pierwsze zdanie nieprawdziwe (prawdziwe było by przy "ma szanse" zamiast może).  Drugie zdanie - nie uwzględnia choćby czynnika zaskoczenia (fizycznego, ale też moralnego)

A skąd taka pewność?W czasach propagandy sukcesu papier wszystko przyjął.W SB  wodolejstwa nie brakowało, szczególnie wśród rządnych awansu.
Fałsz w archiwach SB doprowadził by do paraliżu samej  SB. SB stosowało choćby taką metodę, ze o wielu sprawach "sypali" różni (nie wiedzący o sobie nawzajem) TW - prowadzeni przez oficerów, którzy też nie znali innych TW. (nie wspomnę o podsłuchach itp) Fałsz  rażąco różnił by się się od innych zeznań. Żaden SBek by tak nie ryzykował.

Wiarygodność teczek wielu kontestowało, ale kto ich chce słuchać?
Nie "wielu", ale każdy komu udowodniono współpracę...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #98 dnia: Września 09, 2010, 08:09:01 am »

Choćby Leona Kieresa.[/blockquote]
To akurat nie "choćby", a jedyny przypadek. P. Kieres został mianowany na szefa IPNu przez "różowych" - właśnie ze względu na jego spojrzenie na niektóre fakty,

Wychodzi, że Pan esbekom wierzy.
Wierzę SBkom piszących do przełożonych SBków bardziej niż ex-SBkom chroniącym swoich ex-TW w sądach.

Dopóki nie ma wyroku, istnieje prawem sankcjonowana zasada domniemania niewinności. Oczywiście RP państwem prawa nie jest, więc i wszelkiej maści opluwacze mają tu znakomite warunki rozwoju.
Samo przyznanie się do winy nie wystarczy???

W IPN brakuje historyków na miarę św. pam. dr. Andrzeja Leszka Szcześniaka, św. pam. dr Ratajczaka.Stąd całe środowisko IPNu choć jest antykomunistyczne to niekoniecznie  propolskie.
Wystarczy że będzie pro-prawdzie.

Zainteresowania IPNu jedynie ograniczają się do niszczenia ludzi niewygodnych z punktu widzenia interesów globalistów tzw. polskiej klasy politycznej.Czołowi moderniści polskiego Kościoła na ogół też pozostają nietykalni. Takie wybiórcze działania to skarlenie moralne i nic więcej.
Myli pan "przecieki z IPNu" z działaniem tegoż IPNu.

Instytut Pamięci Narodowej powinien też stać na straży egzekwowania od MEN nauczania prawdy historycznej , a nie fałszowania jej szczególnie w prezentowaniu roli mniejszości narodowych  w ich aktywnym  udziale w niszczeniu niepodległości Państwa Polskiego. Sama nazwa Instytutu do tego zobowiązuje.
Nie nazwa tu decyduje, a statut. A IPN jest dość mocno ubezwłasnowolniony...


Niestety działania IPN idą w przeciwna stronę , co jak już wspomniałem okazało się w sprawie Jedwabnego.IPN milczy choćby o masakrze wiejskiej ludności np. w Koniuchach.
Milczy?
http://www.ipn.gov.pl/portal.php?serwis=pl&dzial=245&id=114&search=155290
Cytuj
Informacja o śledztwie dotyczącym zbrodni popełnionej w Koniuchach.
Postępowanie, wszczęte 8.03.2001 r., w sprawie pacyfikacji przez partyzantów sowieckich w styczniu 1944 r. wsi Koniuchy, gm. Bieniakonie pow. Lida, woj. nowogródzkie i zabójstwa kilkudziesięciu mieszkańców tej wsi.

Wieś Koniuchy była dużą, polską wsią, liczyła ok. 60 zabudowań i ponad 300-tu mieszkańców. Koniuchy usytuowane były na skraju Puszczy Rudnickiej, w której znajdowały się bazy partyzantów sowieckich. Partyzanci w czasie powtarzających się napadów na tę wieś rabowali jej mieszkańcom żywność, odzież, bydło. Z tego powodu w Koniuchach, utworzono oddział samoobrony, który skutecznie uniemożliwiał partyzantom dalszy rabunek. Jak wynika z poczynionych ustaleń, w nocy z 28 na 29.01.1944 r. grupa partyzantów sowieckich otoczyła wieś i ok. 5-tej rano przystąpiła do ataku, który trwał 1,5-2 godziny. Pochodniami podpalano słomiane dachy domów, do wybudzonych, uciekających mieszkańców strzelano na oślep. W wyniku ataku zginęło co najmniej 38 osób, kilkanaście zostało rannych. Część ofiar spłonęła w swych domach, część zginęła od strzału z broni palnej. Wśród ofiar byli mężczyźni, kobiety i małe dzieci. Spalono większość zabudowań, ocalało tylko kilka domów. Atak na Koniuchy przeprowadziła 120-150 osobowa grupa partyzantów sowieckich pochodzących z różnych oddziałów stacjonujących w Puszczy Rudnickiej, takich jak: „Śmierć Okupantowi”, „Śmierć faszyzmowi”, „Piorun”, „Margirio”, oddział im. Adama Mickiewicza. Pierwszy z wymienionych oddziałów należał do Brygady Kowieńskiej Litewskiego Sztabu Ruchu Partyzanckiego, pozostałe zaś do Brygady Wileńskiej. Oddziały te były wielonarodowościowe. Należeli do nich m. in. partyzanci żydowscy, uciekinierzy z gett w Kownie i Wilnie. Z kopii szyfrogramu z dnia 31.01.1944 r. autorstwa Genrikasa Zimanasa (Henocha Zimana) I Sekretarza Południowego Obwodowego Komitetu KP Litwy, a jednocześnie dowódcy Południowej Brygady Partyzanckiej do Naczelnika Litewskiego Sztabu Ruchu Partyzanckiego w Moskwie Antanasa Šnieckusa wynika, że: „29 stycznia połączona grupa oddziałów wileńskich, oddziału „Śmierć Okupantom”, „Margiris” i grupy specjalnej Sztabu Generalnego całkowicie spaliły najbardziej zagorzałą w samoobronie wieś powiatu Ejszyskiego Koniuchy[...]”.
W toku śledztwa przesłuchano już świadków mieszkających w kraju, zakończono również poszukiwania dokumentów w polskich archiwach. Zwrócono się z odezwami o zagraniczną pomoc prawną do organów ścigania Republiki Białoruś, dwukrotnie do Republiki Litewskiej, do Federacji Rosyjskiej. Uzyskano obszerny materiał dowodowy w postaci zeznań mieszkańców Koniuch, naocznych świadków zbrodni i dokumentów archiwalnych (meldunki policji litewskiej, szyfrogramy partyzantów sowieckich, kopie akt osobowych partyzantów sowieckich, w których to aktach są adnotacje, że uczestniczyli oni w atakach, kopie dzienników bojowych sowieckich oddziałów partyzanckich). Ostatnio skierowano odezwę o pomoc prawną do organów ścigania Izraela.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #99 dnia: Września 09, 2010, 17:10:02 pm »


Milczy? Atak na Koniuchy przeprowadziła 120-150 osobowa grupa partyzantów sowieckich(...)
Pod dowództwem Tewie Bielskiego
http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_1036.html
Wyznanie świadka
Cytuj
- IPN mydli oczy. Jak pamiętam, sprawę Naliboków prowadziła pani prokurator. Gdy ją spotkałem w
Instytucie i zacząłem opowiadać moje przeżycia z 8 maja 1943 r., wtedy nie chciała ze mną rozmawiać -
mówi Nowicki. - Przesłuchiwali natomiast młodszych świadków, np. mojego kolegę Gumińskiego, który
był wtedy jeszcze młodym chłopcem, więc niewiele z tego czasu pamiętał - dodaje.
IPN nadaje się, ale do mydlenia oczu, co skutecznie czyni.
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2010, 23:04:58 pm wysłana przez stefan » Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #100 dnia: Września 11, 2010, 17:06:09 pm »

To że abp. Paetz czy abp. Wielgus się nie przyznali do zarzucanych im czynów wcale nie świadczy o niewinności. Stanowiska stracili. 
Pamiętam, że swego czasu Pani Zyta Gilowska musiała ustąpić ze stanowiska w rządzie PIS, do czasu oczyszczenia się z zarzutów o kolaborację ze starym reżimem. Zaś co do Arcybiskupów, warto sprawę rozważyć od strony kto i jakie korzyści odniósł na tej sprawie i kto się najaktywniej udzielał. Tomasz Polak, do 30 kwietnia 2008 Tomasz Węcławski - mówi to Panom coś?

P.S. Arcybiskup Juliusz Paetz żegnany był przez swoją pierwszą diecezję - łomżyńską z żalem a "poznańskie rewelacje" przyjęto tam z głębokim niedowierzaniem.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #101 dnia: Września 14, 2010, 19:10:20 pm »

IPN nadaje się, ale do mydlenia oczu, co skutecznie czyni.
Za p. Kieresa - rzeczywiście. Za ś.p. p. Kurtyki - nie.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2917

« Odpowiedz #102 dnia: Września 15, 2010, 21:24:26 pm »

Popełniają Panowei często powtarzany błąd zrzucając wszystko na ks. Węcławskiego (piszę onim tak bo nie rzucił jeszcze wtedy stanu kapłańskiego). Otóż ks. Węcławski nie był już wtedy rektorem seminarium. Był nim ks. Tadeusz Karkosz. Ks. Węcławski pełnił wtedy funkcję dziekana Wydziału Teologicznego UAM. Mówi się, że informacje kierowane do papieża były najpierw prze biskupów polskich udających się na synod do Rzymu co miało nie poskutkować, potem przez nunjusza co także miało nie poskutkować, a nawet poskutkować odwortnie. Ks. Węcławski uważał, że następnie poinformował kard. Ratzingera, któy odesłał go do sekretarza stanu - kard. Sodano, z którym rozmowa także miała nie poskutkować. Mówi się, że papież został w końcu poinformowany przez dr Półtawską. Sama dr Półtawska podczas niedawnego sporu z kard. Dziwiszem potwierdziła chyba, że informowała papieża w sprawie skandali (bądź skandalu) kiedy inne środki zawodziły (potwierdziła to po tym jak po jej stronie w sporze stanął ks. Issakowicz-Zaleski).
Kierującym do Tomasz Węcławski. Natomiast tylko on porzucił stan kapłański. Pozostałymi mieli być: ks. Tadeusz Karkosz, ks. Marcin Węcławski, redaktor naczelny Przewodnika Katolickiego (nie pamiętam jak się nazywał) oraz świecki - dr Paweł Wosicki. Ks. Karkosz jest obecnie przełożonym któregoś z polskich domów w Rzymie. Ks. Marcin nadal jest proboszczem gdzie był, a redaktor "Przewodnika" udał się na misje do Zambii po czym wrócił i jest obecnie proboszczemw Czarnkowie. Dr Wosicki jest przewodniczącym Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.
Nie wypowiadam się tutaj na temat czy zarzuty wobec abpa Paetza były słuszne czy nie. Wyjaśniłem aby sprostować często popełniany błąd, który redukuje całą sprawę do ks. Tomasza Węcławskiego i czyni z niego dalej rektrora seminarium. Nie mam pewności co do samego rozwoju wydarzeń. Chodzi mi raczej o osoby.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Strony: 1 ... 5 6 [7] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Kościół w Polsce AD 2010 « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!