Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 14:20:05 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231949 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Wigilia Paschalna
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 ... 7 Drukuj
Autor Wątek: Wigilia Paschalna  (Przeczytany 31925 razy)
Albertus
rezydent
****
Wiadomości: 329

« dnia: Kwietnia 03, 2009, 22:35:30 pm »

Dobre wieści z GW Płock:

" Kuria diecezjalna po raz pierwszy daje proboszczom jasne dyspozycje: w Wielką Sobotę w Płocku wigilia paschalna nie będzie mogła się rozpocząć wcześniej niż o godz. 20.

O dyskusji na temat godzin rozpoczęcia najważniejszych uroczystości Triduum Paschalnego nieraz już w "Gazecie" pisaliśmy. Przypomnijmy: do tej pory w większości kościołów naszej diecezji wigilia paschalna była odprawiana w sobotę o godz. 18, czyli przed zmrokiem, a msza rezurekcyjna z procesją - oddzielnie, dopiero o 6. rano w niedzielę.

Na to liturgista dominikanin o. Tomasz Kwiecień (na Opoka.org.pl): - Jest wyraźny przepis, z kilkoma wykrzyknikami i podkreśleniami, że liturgia wigilii paschalnej powinna się rozpocząć po zmroku.

 Dlaczego?

Metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski: - Po to, by podkreślić charakter nocy, która stanowi przejście do dnia zmartwychwstania. W liturgii mowa jest przecież o nocy rozświetlonej światłem Chrystusa Zmartwychwstałego. Jego znakiem jest zapalony paschał, który rozprasza mrok.

O. Kwiecień: - Słyszałem kiedyś, że komentator rozpoczynał wigilię paschalną słowami: "A teraz wyobraźmy sobie, że w kościele jest ciemno"...

I jeszcze jedno: najlepiej, gdyby sobotnia wigilia paschalna była od razu połączona z procesją rezurekcyjną. Dzięki temu nie dochodzi do sytuacji, że już w sobotę śpiewamy "Alleluja", cieszymy się ze zmartwychwstania Chrystusa, a potem wychodzimy z kościoła, każemy Jezusowi dalej leżeć w grobie, wystawiamy przy nim straże - aż do rezurekcji czyli do rana, gdy... znów śpiewamy "Alleluja".

W tym roku po raz pierwszy kuria dała proboszczom instrukcje: wigilia paschalna we wszystkich kościołach w Płocku nie może się rozpocząć wcześniej niż o godz. 20. Dalej nie ma jednak wskazówek co do łączenia wigilii paschalnej z rezurekcją. W większości parafii w dalszym ciągu będą to więc dwa oddzielne nabożeństwa. Ks. Piotr Grzywaczewski, ceremoniarz biskupi, przyznaje, że dokumenty Kościoła zachęcają, by procesja rezurekcyjna odbywała się bezpośrednio po wigilii paschalnej, czyli późnym wieczorem albo w nocy. Jednak w Polsce nie jest to obligatoryjne. Posoborowy mszał dopuszcza - z szacunku dla polskiej tradycji - by msza rezurekcyjna odbywała się w niedzielę. - Po prostu trudno byłoby ludziom odbierać klimat radości z odkrycia pustego grobu o poranku wielkanocnym - mówi ks. Grzywaczewski. - Decyzję o łączeniu lub rozdzieleniu obydwu uroczystości pozostawiamy proboszczom.

Jak co roku od czterech lat w parafii św. Aleksego w Trzepowie wigilia paschalna połączona z procesją rozpocznie się o północy. - Przecież Chrystus zmartwychwstał przed wschodem słońca. A o szóstej rano jest już jasno! - tłumaczy proboszcz ks. Zbigniew Kaniecki. Nie ukrywa, że wprowadzenie zmian nie było wcale łatwe. - Do dzisiaj są tacy, którzy tęsknią za procesją o świcie. I rano jadą do innych kościołów. Ale często wierni z Płocka przybywają do Trzepowa, by uczestniczyć w naszej nocnej wigilii i procesji.



Przeczytane

Metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski wydał rozporządzenie, aby procesje rezurekcyjne odbywały się w sobotnią noc, na zakończenie liturgii wigilii paschalnej.

Beata Maciejewska: Całe swoje życie chodziłam na niedzielną rezurekcję. Uroczyste bicie dzwonów to dla mnie najbardziej charakterystyczny wyróżnik poranka Wielkiej Niedzieli. Już go nie usłyszę?

Abp Marian Gołębiewski: Usłyszy pani, tylko kilka godzin wcześniej. Przecież obchodzimy Wielkanoc, a nie wielkidzień, więc świętujmy nocą!

Jednak stara polska tradycja wiąże rezurekcję z niedzielnym porankiem.

- Owszem, jest taki zwyczaj, ale wywodzi się on z czasów niewoli narodowej. Kościół pod zaborem rosyjskim nie mógł sprawować nocnych liturgii, więc trzeba było procesje rezurekcyjne przenieść na niedzielny ranek. Najwyższy czas od tego odejść. (...) Tradycja nie może być ważniejsza od logiki liturgii. (...) Kościół, czuwając, oczekuje zmartwychwstania. I wreszcie w sobotę je przeżywa. Śpiewamy przecież uroczyste "Alleluja". Czy potem mamy wrócić z Najświętszym Sakramentem do grobu i czekać na świt? To rażąca niespójność. Z dynamiki Nocy Paschalnej wynika, że winna się ona kończyć procesją rezurekcyjną. "

Źródło: Gazeta Wyborcza Płock

W końcu jakieś konkretne działania ze strony kurii na rzecz przestrzegania przepisów liturgicznych i przywrócenia właściwej celebracji liturgii. Oby tak dalej!

A tak na marginesie: ciekawi mnie tylko to jak ks. bp wyjaśnia skąd sie wzięła polska tradycja chodzenia z rezurekcją rano. Przecież za czasów zaborów to chyba wigilię paschalną obchodzono w całym Kościele rano w Wlk. Sobotę, potem była msza w wielkanocny poranek. Czyżby w Polsce lub gdzieś indziej na świecie przed czasem zaborów odprawiano rezurekcję w nocy?
Zapisane
Fiatmihi
Gość
« Odpowiedz #1 dnia: Kwietnia 03, 2009, 23:10:16 pm »

to mi się podoba! u mnie w parafii (kiedyś) rozkład jazdy wyglądał tak: 1800 1800 1800 600.
"no wiecie żeby ludzie zapamiętali i żeby się nie pomyliło...oby tylko przyszli..." (chyba są półgłówkami? szarych komórek nie mają?)
Zapisane
Sivis Amariama
rezydent
****
Wiadomości: 348


« Odpowiedz #2 dnia: Kwietnia 04, 2009, 01:06:37 am »

u mnie w parafii Wigilia Paschalna jest w niedzielę o 6 rano ;/
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #3 dnia: Kwietnia 04, 2009, 07:57:29 am »

Procesja rezurekcyjna o swicie jest ladna tradycja. Ludowa, nie ludowa, prawidlowa liturgicznie czy nie, zwazajac na okolicznosci i "zastanie" sie zwyczaju, mozna by go zachowac. Nie widze w tym nic nieodpowiedniego
Zapisane
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #4 dnia: Kwietnia 04, 2009, 08:04:52 am »

Procesja rezurekcyjna o swicie jest ladna tradycja. Ludowa, nie ludowa, prawidlowa liturgicznie czy nie, zwazajac na okolicznosci i "zastanie" sie zwyczaju, mozna by go zachowac. Nie widze w tym nic nieodpowiedniego
Zawsze się zastanawiam skąd u u ludzi biorą się wątpliwości natury liturgiczno/teologicznej co do procesji rezurekcyjnej rano. Mi się wydaje, że jest bardziej poprawna godzina ranna. Procesja jest manifestacją Boga, w tym wypadku Zmartwychwstałego Chrystusa. W Wig. Paschalną czcimy czuwając Jego Zmartwychwstanie, którego czas znany był tylko Bogu. Ludzie nie byli świadkami tego wydarzenia. Rano natomiast skoro świt niewiasty udały się do grobu, który okazał się być pustym. I tam to właśnie Chrystus objawiła się jako żyjący Zbawca. Więc gdzie tu problem teologiczny?
U nas rezurekcja o 06.00 rano. :)
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
Jarek
rezydent
****
Wiadomości: 388


« Odpowiedz #5 dnia: Kwietnia 04, 2009, 09:16:03 am »

To czy procesja rezurekcyjna jest bezpośrednio po Wigilii czy też rano, to problem sztuczny - Mszał rzymski dla diecezji polskich dopuszcza obydwie formy kultywowania tego zwyczaju. Nie wiem więc po co ten czy tamten biskup bawi się w walkę z miejscową tradycją.
Natomiast co jest oczywiste, to to, że obrzędy Wigilii Paschalnej oraz procesja rezurekcyjna powinny rozpocząć się po zmroku, a zakończyć przed świtem. Dlatego decyzje biskupów wyznaczające porę celebracji pochwalam, gdyż wielu proboszczów ma w nosie przepisy liturgiczne i obrzędy rozpoczyna w dzień, a z tym nalezy bezwzględnie walczyć (niestety własnego biskupa też pewnie nie posłuchają).
Zapisane
Quid retribuam Domino pro omnibus, quae retribuit mihi? Calicem salutaris accipiam, et nomen Domini invocabo.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #6 dnia: Kwietnia 04, 2009, 09:23:58 am »

Przecież za czasów zaborów to chyba wigilię paschalną obchodzono w całym Kościele rano w Wlk. Sobotę, potem była msza w wielkanocny poranek. Czyżby w Polsce lub gdzieś indziej na świecie przed czasem zaborów odprawiano rezurekcję w nocy?

Za Kitowiczem ("Opis obyczajów za panowania Augusta III"):

Rezurekcja albo procesja w dzień wielkanocny cum Sanctissimo z grobu wyjętym bywała taka, jaka jest i dzisiaj, trzy razy obchodząca dokoła po kościele wewnątrz albo dokoła kościoła po cmentarzu lub krużgankach kościelnych, według sposobności, jaka gdzie była. Zaczynała się ta procesja w miastach wielkich zazwyczaj o godzinie północnej z soboty na niedzielę. Gdzie atoli były katedry, zaczynała się w wieczór w sobotę o godzinie dziewiątej. Po wsiach i miasteczkach małych, do których parochii należały wsie, zaczynała się do dnia w niedzielę albo też na wschodzie słońca. Niemal wszędzie po wsiach i małych miasteczkach podczas tej uroczystej procesji strzelano z moździerzów, z harmatek, z organków, to jest kilku lub kilkunastu rur w jedno łoże osadzonych, w jednym rzędzie żłobkowatym zapały mających, lontem jak harmatki i moździerze zapalanych, albo też z ręcznej strzelby, pod którą w niektórych miejscach stawali żołnierze, gdzie mieli konsystencje, a gdzie nie było żołnierzy, mieszczankowie z różnych cechów lub na wsiach parobcy. A że ci ludzie nie wyćwiczeni w taktyce częstokroć nie razem, lecz po jednemu lub po kilku wydali ognia, co się czasem i żołnierzom trafiało, przeto urosło przysłowie między myśliwymi, kiedy w kniei gęsto do zwierza strzelano: "Strzelają jak na rezurekcją."

W Warszawie, kiedy król mięszkał, który zawsze asystował rezurekcji z królową lub sam, jak kiedy znajdował się w kraju, zaczynała się rezurekcja o godzinie ósmej wieczornej. Drabanci jego we dwa rzędy uszykowani, tył królewski sobą zasłaniając, szli wraz z procesją obok Sanctissimum, nad którym baldekin nieśli senatorowie lub urzędnicy koronni orderowi. Skoro się ruszyła w kościele procesja, artyleria koronna w tyle kościoła farnego z harmat - na Gnojowej Górze zatoczonych wydała ognia sto razy wciąż. Że król August był wzrostu wielkiego i otyły, a ku końcu panowania swego już był w podeszłym wieku, przeto ażeby się nie nadto mordował troistym kościoła obchodzeniem, w obecności jego procesja nie chodziła, tylko raz; po innych kościołach warszawskich zaczęta rezurekcja o godzinie jedenastej przed północkiem w kościele misjonarskim - ciągnęła się po kolei kościołów aż do świtania. Wielu było z pospólstwa, którzy mieli sobie za nabożeństwo biegać od kościoła do kościoła z jednej rezurekcji na drugą. Najpunktualniejsi zaś byli w tym rodzaju dewocji rzezimieszkowie, którzy mięszając się w ciżbę, kieszenie z pieniędzmi wyrzynali albo z nich zegarki, tabakierki lub chustki ludowi wyciągali. I choć kto poczuł takowe madrowanie w swojej kieszeni, będąc niesiony ciżbą i ściśniony jak w prasie, albo się mu nie mógł odjąć, albo też dosyć dokazał, kiedy krzykiem gwałtownym i wcześnym swojej kalety zachwyceniem złodzieja odstraszył.
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #7 dnia: Kwietnia 04, 2009, 10:01:02 am »

Nie wiem, czemu na forum tradycjonalistycznym jest popierana rezurekcja w godzinach rannych. Zostało nam to narzucone przez zaborców, a Wy to popieracie...
Zapisane
Jarek
rezydent
****
Wiadomości: 388


« Odpowiedz #8 dnia: Kwietnia 04, 2009, 10:03:12 am »

U nas rezurekcja o 06.00 rano. :)

Za późno, bo to już po wschodzie Słońca.
Zapisane
Quid retribuam Domino pro omnibus, quae retribuit mihi? Calicem salutaris accipiam, et nomen Domini invocabo.
Jarek
rezydent
****
Wiadomości: 388


« Odpowiedz #9 dnia: Kwietnia 04, 2009, 10:17:19 am »

Cytuj
Tradycja nie może być ważniejsza od logiki liturgii. (...) Kościół, czuwając, oczekuje zmartwychwstania. I wreszcie w sobotę je przeżywa. Śpiewamy przecież uroczyste "Alleluja". Czy potem mamy wrócić z Najświętszym Sakramentem do grobu i czekać na świt?

No w tym to się zagmatwał.
Przecież (w kościołach, w których Grób Pański nie jest poza nawą główną) przed Wigilią Paschalną Pana Jezusa się z grobu wyjmuje, później śpiewa się kilka razy Alleluja w trakcie Mszy, a na koniec i tak jeszcze raz wsadza się Pana Jezusa z powrotem do grobu i to niezależnie od tego, czy procesja rezurekcyjna jest od razu, czy rano :)
Zapisane
Quid retribuam Domino pro omnibus, quae retribuit mihi? Calicem salutaris accipiam, et nomen Domini invocabo.
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #10 dnia: Kwietnia 04, 2009, 10:26:26 am »

Jestem za Wigilią Paschalną rozpoczynająca się po zachodzie słońca, ale rezurekcja powinna być o wschodzie słońca - pomijając symbolike wstającego słońca, to o tej porze niewiasty dopiero szły do grobu, jako że wcześniej nie mogły, gdyż bramy miasta na noc były zamykane.
A z tymi zaborami to ściema - nigdzie wtedy nie było Wigilii Paschalnej wieczorem
Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #11 dnia: Kwietnia 04, 2009, 10:30:19 am »

A z tymi zaborami to ściema - nigdzie wtedy nie było Wigilii Paschalnej wieczorem

To proszę o jakieś wiarygodne cytaty.
Zapisane
Jarek
rezydent
****
Wiadomości: 388


« Odpowiedz #12 dnia: Kwietnia 04, 2009, 10:36:27 am »

Jestem za Wigilią Paschalną rozpoczynająca się po zachodzie słońca, ale rezurekcja powinna być o wschodzie słońca - pomijając symbolike wstającego słońca, to o tej porze niewiasty dopiero szły do grobu, jako że wcześniej nie mogły, gdyż bramy miasta na noc były zamykane.
A z tymi zaborami to ściema - nigdzie wtedy nie było Wigilii Paschalnej wieczorem

Rezurekcja powinna być też w nocy, a nie w dzień. I nic nie mają do tego niewiasty  ;D
(przecież one przyszły już po fakcie, a Zmartwychwstanie było w nocy, to jest Wielkanoc przecież).

No i przypominam, że procesja rezurekcyjna to zwyczaj (piękny) spotykany w diecezjach polskich a nie w całym Kościele.
Zapisane
Quid retribuam Domino pro omnibus, quae retribuit mihi? Calicem salutaris accipiam, et nomen Domini invocabo.
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #13 dnia: Kwietnia 04, 2009, 10:52:40 am »

U nas od kiedy się zmienił proboszcz, wigilia paschalna jest o 22 i kończy się ok 1 w nocy procesją rezurekcyjną. Msza jest przepiękna. Są wszystkie czytania, wszystkie psalmy, Exsultet śpiewany, paschał niewiem czy prawdziwy czy sterynowy w każdym razie napewno nie plastikowy, bo się kurczy w ciągu roku. Na gloria po czytaniach wszystko co się da bije i dzwoni. Po Mszy procesja rezurekcyjna przy akompaniamencie dzwonów o 1 w nocy, po procesji uroczyste Te Deum. Piękniejszego novusa w życiu nie widziałem.
Nie musiałem się też przyzwyczajać bo nie pamietam rezurekcji porannych, więc tym bardziej pokochałem nowy zwyczaj.
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #14 dnia: Kwietnia 04, 2009, 11:08:56 am »


Rezurekcja powinna być też w nocy, a nie w dzień.
Skąd ta pewność?
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
Strony: [1] 2 3 ... 7 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Wigilia Paschalna « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!