Na prezent niemal doskonała. Piszę "niemal", ponieważ mnie osobiście denerwują zdjęcia, na których uchwycony jest "ruch" mnichów. Gdy się album przegląda pobieżnie, wtedy ten mankament nie przeszkadza, natomiast, gdy się bardziej przygląda zamieszczonym fotografiom, kuje to w oczy.
Wydaje mi się, że album dobry szczególnie dla młodych, których czytanie teologicznych dywagacji nie fascynuje, a którzy jednak chcieliby odkryć coś z tej teologii (liturgicznej).
Fajna sprawa z powiększonymi cytatami