Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 11:05:02 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231949 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Nie bedzie santo subito ??
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 44 45 [46] 47 48 ... 53 Drukuj
Autor Wątek: Nie bedzie santo subito ??  (Przeczytany 142003 razy)
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #675 dnia: Kwietnia 05, 2011, 14:41:02 pm »

Luter - Wielki człowiek Kościoła posoborowego
W serii "Wielcy ludzie Kościoła", jezuickie Wydawnictwo WAM przedstawia sylwetkę niejakiego Marcina Lutra. Przystępnie opisuje nam osobę, tego największego heretyka w dziejach chrześcijaństwa, Stanisław Grzybowski. Na stronie internetowej wydawnictwa możemy zapoznać się z taką ciekawą zachętą do zakupu książki:

"Publiczna działalność Marcina Lutra rozpoczęła się od wywieszenia na drzwiach katedry w Wittenberdze 95 tez, w większości dotyczących odpustów. Zależało mu na reformie Kościoła, na udostępnieniu wiernym Pisma Świętego. Marzył o powrocie do ewangelicznych korzeni. Jego reformatorski wysiłek szybko został upolityczniony i wykorzystany dla celów przez niego niezamierzonych. Wiele jego intuicji przetrwało jednak i znalazło uznanie we współczesnym Kościele."


http://katalog.wydawnictwowam.pl/?Page=opis&Id=28937
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #676 dnia: Kwietnia 05, 2011, 21:54:34 pm »

Luter Kalwin czy Wieklief to przy Pawle VI "mały pikuś". Wszak obecnie oficjalnie nawet w homilii arcybiskupi posoborowia potrafią o nich mówić jako o "reformatorach" zas nikt z nich, a nawet wszyscy razem nie potrefili dokonać tego względem Kościoła i jego demontażu, czego podczas swego pontyfikatu dokonał Paweł VI ...tego się nie udało żadnemu herezjarsze w dziejach ...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Tadeusz
uczestnik
***
Wiadomości: 212

« Odpowiedz #677 dnia: Kwietnia 05, 2011, 22:40:50 pm »

Myślę, że Pan jednak nie docenia roli Lutra. Bez Lutra i rozkładu, który on spowodował nie byłoby SVII.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #678 dnia: Kwietnia 06, 2011, 07:39:41 am »

Czy gdyby w 1517 roku Kościół był w idealnym stanie to Luter by wystąpił ze swoimi  tezami? A chyba w idealnym stanie Kościół nie był. Zresztą też nie idealizujmy czasów przedsoborowych. Też różnie w nich bywało. Na przykład nie mogę zrozumieć jak katolicki duchowny z wielką pompą mógł pochować na warszawskich Powązkach w 1947 roku zbrodniarza, który w Hiszpanii mordował księży, zakonnice i innych ludzi
Zapisane
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #679 dnia: Kwietnia 06, 2011, 08:20:10 am »

Czy gdyby w 1517 roku Kościół był w idealnym stanie to Luter by wystąpił ze swoimi  tezami? A chyba w idealnym stanie Kościół nie był. Zresztą też nie idealizujmy czasów przedsoborowych. Też różnie w nich bywało. Na przykład nie mogę zrozumieć jak katolicki duchowny z wielką pompą mógł pochować na warszawskich Powązkach w 1947 roku zbrodniarza, który w Hiszpanii mordował księży, zakonnice i innych ludzi

Co do drugiej części wypowiedzi to się zgadzam - idealnie nie było - jak to bywa u grzeszników. Ale na litość boską, niech pan nie zaczyna dyskusji o heretyku Lutrze tym absurdalnym argumentem powtarzanym przez modernistów polegającym na mówieniu: "Kościół to był bee, a  MArcin LUter Wspaniały to chciał dobrze" - błagam!
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #680 dnia: Kwietnia 06, 2011, 08:27:26 am »

Nie chcę bynajmniej bronić Lutra, ale też nie zamierzam potępiać Ojca Świętego Benedykta XVI za to, że kilka razy bywał w świątyniach luterańskich. Szuka po prostu jakiejś drogi do jedności chrześcijan.
Zapisane
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #681 dnia: Kwietnia 06, 2011, 08:34:34 am »

Nie chcę bynajmniej bronić Lutra, ale też nie zamierzam potępiać Ojca Świętego Benedykta XVI za to, że kilka razy bywał w świątyniach luterańskich. Szuka po prostu jakiejś drogi do jedności chrześcijan.

Dobrze, więc na czym miało polegać to szukanie jedności w zborze. Słyszał pan o jakiś masowych, spektakularnych nawróceniach z herezji luteranizmu po wizyice Wikariusza Chrystusowego w ich "kościółku"??????????
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #682 dnia: Kwietnia 06, 2011, 09:33:20 am »

Uważam, że trzeba szukać każdej zagubionej owcy. Ufam mądrości Ojca Świętego. Tyle z mojej strony na tym Forum.
Zapisane
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #683 dnia: Kwietnia 06, 2011, 09:37:40 am »

Uważam, że trzeba szukać każdej zagubionej owcy. Ufam mądrości Ojca Świętego. Tyle z mojej strony na tym Forum.

Aha, czyli nic konkretnego. Nikt sie nie nawrócił i żadnej jedności - tylko głasakanie sie po głowach - SUPER!

A owcy to trzeba mówić, że jest tylko jedna droga zbawienia, a nie pozwalać jej brnąć w przepaść
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #684 dnia: Kwietnia 06, 2011, 09:44:38 am »

Każdy ma prawo do swojego zdania. I nie życzę sobie by Pan mnie pouczał. Niech Pan poucza innych. Życzę powodzenia.
Zapisane
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #685 dnia: Kwietnia 06, 2011, 09:47:42 am »

Każdy ma prawo do swojego zdania. I nie życzę sobie by Pan mnie pouczał. Niech Pan poucza innych. Życzę powodzenia.

Ja nie pouczam tylko się zapytałem o co chodzi w takiej formie szukania jedności - pan mi nie odpowiedział, więc nie rozumiem czemu pan się burzy. Wogóle co by nie powiedzieć to się zaraz ktoś obraża. MAtko, toż spokojnie trochę - ja się zapytałem, ale musiałem sam dociec o co chodzi, bo pan nie odpowiedział  :) Powiedział pan że trzeba szukać owcy - tak, ale w sposób jaki ja napisałem, gdyż ja go nie wymysliłem, tylko Kościół tak zawsze nauczał.
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #686 dnia: Kwietnia 06, 2011, 11:17:18 am »

Niech Pan poucza innych ...
Cóżem Panu zawinił Panie Ryszardzie? ;) ;) ;)
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Tadeusz
uczestnik
***
Wiadomości: 212

« Odpowiedz #687 dnia: Kwietnia 06, 2011, 16:20:21 pm »

Czy gdyby w 1517 roku Kościół był w idealnym stanie to Luter by wystąpił ze swoimi  tezami? A chyba w idealnym stanie Kościół nie był. Zresztą też nie idealizujmy czasów przedsoborowych. Też różnie w nich bywało. Na przykład nie mogę zrozumieć jak katolicki duchowny z wielką pompą mógł pochować na warszawskich Powązkach w 1947 roku zbrodniarza, który w Hiszpanii mordował księży, zakonnice i innych ludzi

A czy była w historii Kościoła chociaż jedna sekunda, kiedy on był w tzw. idealnym stanie?
Wybryki, takie jak Pan opisał, istniały, pewnie można znaleźć w każdym okresie, problem polega jednak na tym, że nienormalne stało się normą w tych czasach.
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #688 dnia: Kwietnia 06, 2011, 18:51:43 pm »

Luter Kalwin czy Wieklief to przy Pawle VI "mały pikuś". Wszak obecnie oficjalnie nawet w homilii arcybiskupi posoborowia potrafią o nich mówić jako o "reformatorach" zas nikt z nich, a nawet wszyscy razem nie potrefili dokonać tego względem Kościoła i jego demontażu, czego podczas swego pontyfikatu dokonał Paweł VI ...tego się nie udało żadnemu herezjarsze w dziejach ...

Zbyt wielką "zasługę" przypisuje Pan Pawłowi VI. W kotle para zwiększała ciśnienie już od reformacji, ale od początku XX w proces ten zaczął gwałtownie przyspieszać. Paweł VI jest tylko "twarzą" zmian, które wywołał nie on, ale tysiące, tysiące księży i zakonników, którzy w skrytości ducha byli modernistami/progresistami (czy jak ich tam zwał) już na długo przed soborem. Pawła VI wybrali kardynałowie, mając pełną świadomość jego poglądów. Dlaczego nie wybrano wtedy tradycyjnego papieża? Dlatego, że tradycyjni kardynałowie byli już w mniejszości, i zwyczajnie nie było już szans na taki wybór.

Przecież pod koniec soboru  większość Ojców  była po stonie "postępu", nawet tych, którzy przyjechali nań jako "konserwatyści". Jakże to się mogo stać - tak nagle zmienili zdanie? Nie, oni już przedtem czekali na rewolucję, a tylko udawali ortodoksję. Czynili to ze zwykłego strachu, bo za czasów Piusów sprawowano rządy twardej ręki.

Zwalanie wszystkiego na Pawła VI jest bardzo wielkim uproszczeniem.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2011, 19:11:43 pm wysłana przez Regiomontanus » Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #689 dnia: Kwietnia 06, 2011, 20:31:06 pm »

Paweł VI był Papieżem, zatem miał największę możliwości i ponosi też jedyną za promuigowane zmiany odpowiedizalność - nikt inny , bowiem żadem Bugnini ani stu takich nie mogło niczego narzucić Kościołowi bez tego jednego podpisu, bez podpisu.. Pawła VI...
Co zaś do tej "większości" która wybrała Pawła VI na konklawe, to lepiej może nie wracajmy , bo to temat na cały nowy wątek...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Strony: 1 ... 44 45 [46] 47 48 ... 53 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Nie bedzie santo subito ?? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!