Polscy jezuici niektórzy ubierają suknię zakonną na koszulę z koloratką nie zakładając przypisanego kołnierzyka (podobnie zapinanego jak u redemptorystów tylko częściowo schowany pod stójką).
Cytat: Izi87 w Lipca 23, 2009, 10:12:13 amŻycie księdza to nie tylko noszenie sutanny. To coś więcej.Czy macie coś przeciwko, by w upał chodzić w t-shircie (z symbolami religijnymi). Chyba, że waszym zdaniem ksiądz to nie człowiek i nie poci się.(...) Nie mogę odłożyć pióra, zanim nie dotknę tu jeszcze jednej sprawy, która ma dla wspólnoty kleru większe, niż się wydaje znaczenie, a dla Ludu Bożego jest społecznym wyznaniem wiary. Mam na myśli sutannę kapłańską. Sutanna nie jest ubiorem w szeregu innych strojów, ale jest wyznaniem wiary przed ludźmi, jest odważnym świadectwem danym Chrystusowi, jest przyznaniem się do Kościoła. Kiedy raz przybrałem ten strój, muszę nie tylko pytać siebie, czy go noszę, ale w rachunku sumienia pytać - jeśli to miałoby się zdarzyć - dlaczego zdjąłem znak wiary i kapłaństwa. Czy z lęku? Ze słabości? Nie! Zdjęcie stroju duchownego to to samo, co usunięcie krzyża przydrożnego, aby już nie przypominał Boga. (...)(Stefan kard. Wyszyński, List do moich kapłanów, Paryż 1969 r., tom III, s. 76–77)
Życie księdza to nie tylko noszenie sutanny. To coś więcej.Czy macie coś przeciwko, by w upał chodzić w t-shircie (z symbolami religijnymi). Chyba, że waszym zdaniem ksiądz to nie człowiek i nie poci się.
http://wybory.gazeta.pl/wyboryparlamentarne/5,118281,10354998,Wybory_2011__Ks__Kazimierz_Sowa_wydaje_serwis_wyborczy.htmlto tak w temacie...