Właśnie. To jest duży problem. Ale jakby brali przykład ze św. Jana kupującego kielichy z kamieniami szlachetnymi, to by nie mieli go. A pytanie mam: zakonnik składa śluby ubóstwa. To znaczy - nic. Dlaczego więc ja widzę zakonników z okularami wypasionymi, samochodami itd? Czy ofiara od ludzi nie idzie do wspólnoty? A może już nie? Doprawdy nie rozumiem już jak funkcjonują te zakony.
Ok, ale jak to się ma do nieposiadania choćby JEDNEJ monety wśród zakonników. Msza gregoriańska, monety, dusza czyśćcowa że tak tagami przypomnę
Ten Pan to Ojciec, Panie thomas12345. Nie zauważył Pan??
ktoś wymyślił że nie wolno ubierać skarpetek do sandałów, mimo że to praktyczne.
Lepiej załatwiać takie sprawy bez wiedzy świeckich