Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Września 12, 2024, 14:47:52 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232429 wiadomości w 6636 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Teologia sutanny
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 49 Drukuj
Autor Wątek: Teologia sutanny  (Przeczytany 256893 razy)
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2079


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #345 dnia: Października 01, 2009, 14:05:26 pm »

Moj znajomy Ksiadz mowil:Oczywiscie prosze Ksiedza(jak byl facet) i Tak,zgadza sie prosze Siostry(jak kobieta) ;D Zawsze skutkowalom po jakims czasie :) Raz pewna babka mowi:Czemu Pan do mnie cały czas na siostro mowi?
_Nie wiem Siostro,pewnie dlatego,ze jestem Ksiedzem ;D ;D
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
abenadar
rezydent
****
Wiadomości: 426

« Odpowiedz #346 dnia: Października 01, 2009, 15:44:06 pm »


Wystarczy koloratka, by pokazac, ze jest sie ksiedzem :).


Nie wystarczy i na tym forum było to już argumentowane cytatami. Ksiądz porzucając sutannę porzuca tradycję - taka jest reguła.

a kiedy tradycyjny ksiądz może ubrać strój krótki.
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #347 dnia: Października 01, 2009, 18:03:54 pm »

Wyjątkowo. Przykładowo do podróży, ale nie zawsze. Jeśli mi dobrze wiadomo, to nawet ks. Kołłątaj (który wielkim tradycjonalistą nie był) uciekał z Polski w długim stroju, a groziło mu realne niebezpieczeństwo i został wtedy schwytany przez Austriaków.
Zapisane
abenadar
rezydent
****
Wiadomości: 426

« Odpowiedz #348 dnia: Października 01, 2009, 18:21:27 pm »

Wyjątkowo. Przykładowo do podróży, ale nie zawsze. (...)

a kiedy można w podróży a kiedy nie?
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #349 dnia: Października 01, 2009, 18:46:47 pm »

Z ks. Kołłątajem to chyba źle zapamiętałem - nie mogę odszukać u Trębickiego. No, jak się odbywa taką podróż jak on to wtedy można nawet przebrać się.

Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #350 dnia: Października 01, 2009, 19:15:06 pm »

To zalezy od srodka transportu. W autobusie, tramwaju, karecie i Orient Expresie nie mozna. W tgv mozna. Na wrotkach mozna, ale na hulajnodze nie. Na Harleyu wykluczone. Na koniu mozna, chyba ze na oklep - wtedy nie. W samolocie sie nie godzi, a w taksowce sie godzi, chyba ze jest wiecej niz dwoch pasazerow. Jak Czarnecki przez morze - dozwolone. Chyba, ze wplaw, to nie.
;)
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
Tomasz
Gość
« Odpowiedz #351 dnia: Października 01, 2009, 21:37:39 pm »

Strój osób duchownych

Strój osób duchownych określa prawo kościelne - powszechne, diecezjalne i zwyczajowe. Kodeks rozporządzą ogólnie, że duchowni w odróżnieniu od laików mają nosić odpowiedni strój duchowny (vestis ecclesiastica, habitus eccłesiasticus vel clericalis). Formę zaś i kolor szat duchownych uzależnia kodeks od miejscowych prawomocnych zwyczajów i przepisów ordynariusza diecezji (kan. 136, 1).

W związku z pewnymi nadużyciami w dziedzinie stroju duchownego wspomniany przepis kanonu 136, l przypomina dekret św. Kongregacji Soboru z 28 lipca 1931 r., nakazując, "by wszyscy duchowni, oprócz tonsury, zawsze nosili publicznie odpowiedni strój kapłański, nawet podczas letnich wakacji, mianowicie strój, który prawowity zwyczaj i przepis Ordynariusza uznał za właściwy dla stanu kapłańskiego".

Na tym stanowisku stoi też Polski Synod Plenarny w Częstochowie (1936 r.), który rozporządza, że duchowieństwo powinno zachować co do ubioru przepisy diecezjalne i nie występować w swej diecezji ani poza nią w ubraniu zupełnie świeckim, bez pozwolenia biskupa.

W dniu 12 lutego 1958 r. Episkopat Polski wydał rozporządzenie w sprawie noszenia przepisanego stroju przez duchownych, w którym przypominał obowiązek noszenia przyjętego stroju duchownego i tonsury zarówno na terenie własnej parafii, jaka i poza nią, oraz w miejscowościach wypoczynkowych pod zagrożeniem sankcji przewidzianych w kanonach 2379 i 188,7.

We wszystkich naszych diecezjach urzędową i oficjalną szatą kapłanów świeckich jest sutanna czarnego koloru (rewerenda), dla kapłanów zakonnych zaś habit określony przez konstytucje zakonne.

W niektórych diecezjach (np. zachodnich) zwyczajowe przepisy pozwalają kapłanowi poza funkcjami liturgicznymi, przy których obowiązuje na mocy prawa powszechnego (kan. 683 i 811) sutanna, nosić krótki strój czarnego koloru, tzw. surdut, lub też, jak to się ostatnio zaprowadza, czarny żakiet, skrojony na sposób świecki.

Nigdy jednak kapłan nie powinien przywdziewać krótkiego stroju, ilekroć występuje oficjalnie lub urzędowo, a więc, gdy bierze udział w uroczystościach publicznych lub większych zebraniach kościelnych czy świeckich, gdy składa wizyty swym przełożonym albo osobom na wyższych stanowiskach, gdy prowadzi naukę religii, gdy urzęduje w biurze parafialnym, gdy przyjmuje u siebie wizyty itd.

Jeśli w diecezji obowiązuje noszenie sutanny przez cały dzień, co byłoby bardzo pożądane, duchowni winni unikać wszystkiego, co mogłoby przyczynić się do obniżenia znaczenia tej szaty kapłańskiej w oczach wiernych.

W czasie uroczystości kościelnych lub świeckich oraz podczas wizyt, które składamy przełożonym duchownym lub innym dygnitarzom kościelnym, przywdziewamy na rewerendę czarny pas z frędzlami (jeśli w diecezji jest taki zwyczaj).

Zarówno przy sutannie, jak i przy krótkim stroju nosi się białą koloratkę z czarnym obojczykiem. Ani przy sutannie, ani przy surducie nie można nigdy zastępować koloratki miękkim kołnierzykiem i krawatem.

Z czarnym kolorem szat duchownych najbardziej zgadza się bielizna koloru białego. Można oczywiście używać bielizny innego koloru, trzeba jednak wtedy pamiętać, że w czasie składania wizyt oficjalnych obowiązuje bielizna biała (białe mankiety przy rękawach koszuli).

Bez sutanny lub surduta i koloratki nie wypada kapłanowi pokazywać się nikomu, nawet swym domownikom,. W szlafroku czy piżamie można przyjmować w swym pokoju domowników lub gości tylko w czasie choroby.

Szaty wierzchnie jak peleryna, płaszcz itd., winny harmonizować z sutanną i surdutem co do prostoty kroju i koloru (czarnego).

Dla ochrony koloratki przed zabrudzeniem o kołnierz płaszcza można zakładać na szyję szal, trzeba go jednak odpowiednio dobrać. Z ciemnym kolorem szat duchownych zgadzają się najbardziej szale czarne lub popielate. Niedopuszczalne są szale o kolorach zbyt jaskrawych.

Przyjętym u nas nakryciem głowy jest miękki lub twardy kapelusz czarny oraz czapka. Latem można i zastąpić czarny kapelusz przez biały, słomkowy, a zimą zamiast zwykłej czapki sukiennej można używać czapki futrzanej. Kapłan winien zasadniczo zawsze chodzić z nakrytą głową. Gdyby kapłan chciał w lecie chodzić bez kapelusza, co się coraz bardziej przyjmuje, może to czynić tylko wtedy, gdy jest bez płaszcza.

Piuskę czarnego koloru może kapłan nosić poza Mszą św. za zgodą biskupa (S. C. R. 31. VIII. 1697), a w czasie Mszy św. poza kanonem za pozwoleniem St. Ap. (C. C. R. 24. IV. 1629), gdy zachodzi rzeczywista potrzeba.

Rękawiczki są niezbędnym uzupełnieniem stroju kapłańskiego. Powinny one być czarne lub popielate. Przywdziewa się je, ilekroć wychodzi się z domu. Można ich latem nie używać, lecz powinno się je mieć zawsze przy sobie.

Chusteczkę do nosa nosi się w wewnętrznej kieszeni j marynarki, przy sutannie w kieszeni bocznej. Ponieważ strój duchowny jest koloru czarnego, dlatego chusteczki winny być białe, a nie kolorowe. Oprócz chusteczki aktualnie używanej mamy zwykle drugą chusteczkę zapasową, schowaną W surducie lub w drugiej kieszeni sutanny, na wypadek, gdyby jedna chusteczka zbrudziła się lub zginęła.

W kościele i poza kościołem nosimy trzewiki z czarnej skóry.

Nieestetycznie i brzydko wygląda, jeśli spod sutanny widać kolorowe skarpety lub za długie spodnie. Sutanna winna być tak długa, by zachodziła na obuwie i w ten sposób przykrywała skarpety i spodnie. Getry można nosić przy krótkim stroju duchownym, natomiast nie powinno się ich nosić przy sutannie i w krótkim stroju, ilekroć idziemy z wizytą.

Parasole i laski należy nosić tak, by przypadkiem nie potrącać nimi przechodniów.

Nie wypada też kapłanowi nosić pierścienia, o ile nie jest do tego przez prawo kościelne upoważniony (biskup, opat, doktor teologii), innych podpadających ozdób (złoty łańcuch, znaczki turystyczne itd.) oraz żałoby, nawet po najbliższych osobach z rodziny.

Nakrapianie ubrania perfumami jest oznaką zniewieściałości. Używamy tylko dobrej wody kolońskiej lub kwiatowej, która orzeźwia i dezynfekuje.

Kapłan powinien zawsze pamiętać, że oznaką prawdziwego gustu w ubiorze jest harmonia kolorów, prostota kroju i odpowiednia jakość materiału, wtedy uniknie dwóch krańcowych niewłaściwości: pretensjonalnej przesady i rażącego zaniedbania.

Ubiór kapłana swą powagą i skromnością winien świadczyć o jego kulturze wewnętrznej i być dla drugich zachętą do naśladowania wspomnianych cnót.

Źródło: Decus clericorum (Etyka towarzyska)
Ks. Dr A. Witkowiak
Zapisane
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #352 dnia: Października 01, 2009, 21:49:35 pm »

Państwo jeszcze ciągle o sutannie?
No chyba uniosę się grzeszną pychą, zacytuję sam siebie i wkleję swój marny wierszyk o sutannie z wątku "Twórczość forumowiczów".


Dziwią się stare babcie, dziwią się tez panny:
Co takiego sie stało, że ksiądz chodzi bez sutanny.

Naród cały się dziwi, dziwią sie nawet Żydzi:
Jak do tego doszło, że ksiądz sutanny sie wstydzi.

Żołnierz nosi mundur, lekarka strój biały,
A strój naszego księdza taki niedoskonały,

Bo sama koloratka - tu rację mi przyznacie,
Pasuje katolickiemu księdzu jak generałowi gacie.

No, może pan pastor tak zwykle sie ubiera,
Ale dlaczego sutanna tak parzy i uwiera?

Czy wstydu jest powodem? Czy to higiena sprawia,
Że zakłada ksiądz sutannę li tylko gdy odprawia.

Bo potem po robocie wskakuje w strój cywilny
I miesza się z ludem szarym jakby nie chciał być inny.

A mi o tę inność chodzi, o roli podkreślenie:
Dyktuje mi to Tradycja i wiary mej sumienie.

Dlatego tutaj wnoszę (tu zgodzą się nawet panny)
Że ksiądz sutannę zdejmuje tylko gdy wchodzi do wanny.

Starzy się ze mną zgodzą, zgodzą się tez młodzi,
Że ksiądz sutannę zdejmuje kiedy pod natrysk wchodzi.

Wielebni księża!

Sutannę noście zawsze. To wasz jest wizerunek.
To wasza jest bandera, a u wiernych szacunek.
Zapisane
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #353 dnia: Października 01, 2009, 21:54:36 pm »

 Panie Fidelis, rewelka  :)
Zapisane
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #354 dnia: Października 01, 2009, 22:14:06 pm »

Panie Fidelis, rewelka  :)

Dziękuję, danke, merci, thanks, gracias, obrigado, kitoksia, koszonom, multimesc, spasiba, grazie,  :)........ i dygam nóżką jak marny aktor w kabarecie. :)
Zapisane
Rita
uczestnik
***
Wiadomości: 209

« Odpowiedz #355 dnia: Października 06, 2009, 15:58:03 pm »

Jeszcze jeden głos odnośnie "sutanny"... Zdaje się, że bardzo dobrze wyraża refleksje i życzenia większej części katolików w tym kraju... :

http://adonai.pl/sakramenty/kaplanstwo/?id=23
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #356 dnia: Października 06, 2009, 16:52:57 pm »

Jeszcze jeden głos odnośnie "sutanny"... Zdaje się, że bardzo dobrze wyraża refleksje i życzenia większej części katolików w tym kraju... :

http://adonai.pl/sakramenty/kaplanstwo/?id=23

W Idziemy* byl artykul napisany przez swiekciego o koniecznosci noszenia sutanny. W sumie w 100% wyrazajacy opinie tradsów. Pozniej redaktor naczelny napisal niby polemike, ze sutanna owszem tak, ale czasami to sie nie da... podal przyklad, ze gdy przekracza predkosc w Warszawie to nie chce miec forów u policjanow gdy jedzie w sutannie. Generalnie od razu redaktor na wstepie napisal, ze w zasadzie prosil kogos innego o napisanie polemiki, ale tamten ksiadz sie wycofal.

No i teraz ten artykul  podlinkowany przez Pania ostatecznie chyba zmiotl mozliwosci polemizowania w sprawie noszenia sutanny.

*Idziemy - tygodnik obu warszawskich diecezji.
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #357 dnia: Października 06, 2009, 18:01:04 pm »

Tomasz Sulewski

NIE WYSTARCZY SUTANNA UBOGA?

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZD/idziemy200937-sutanna.html -< tradsowy tekst w mainstreamowej gazetce.Niestety nie moge znalezc polemiki redaktora.

i w tej samej gazecie - w  najnowszym numerze o. Kowalczyk potrafi byc kontrrewolucyjny:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/idziemy200940-mowa.html
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #358 dnia: Stycznia 26, 2010, 11:12:20 am »

Zakończenie artykułu o spadku powołań we Francji:

"Kiedy w Polsce noszenie sutanny było symbolem wyznawania innych wartości niż oficjalne, oznaką patriotyzmu i narodowej tradycji, u nas księża i biskupi pozakładali krawaty. Teraz trzeba za to płacić - konkluduje Jean-Pierre Maugendre."

źródło:

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100126&typ=wi&id=wi03.txt
« Ostatnia zmiana: Stycznia 26, 2010, 11:15:13 am wysłana przez Zygmunt » Zapisane
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #359 dnia: Lutego 04, 2010, 18:45:57 pm »

Co o kapłańskim stroju myśli Pan Cejrowski? http://www.youtube.com/watch?v=959y8yxmTl4&feature=related  Genialne!
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 49 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Teologia sutanny « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!