Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Września 09, 2024, 13:31:31 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232420 wiadomości w 6636 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Teologia sutanny
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 13 14 [15] 16 17 ... 49 Drukuj
Autor Wątek: Teologia sutanny  (Przeczytany 255884 razy)
Tomasz
Gość
« Odpowiedz #210 dnia: Lipca 24, 2009, 16:55:06 pm »

Jeśli chce ksiądz chodzić na krótko to przynajmniej tak:







a tutaj kilka niezbędnych akcesoriów do księży


















Wszystkie zdjęcia pochodzą z najnowszej oferty firmy CM ALMY - www.almy.com
Zapisane
fr. Antoninus OP
Gość
« Odpowiedz #211 dnia: Lipca 24, 2009, 17:00:13 pm »

dlugo sie zastanawialem, czy wypowiedziec sie konkretnie w temacie. mam kilka przemyslen:

nawet w Szabes chodzimy w habitach po dzielnicach zydowskich i muzulmanskich. jeszcze sie nie spotkalem z nieprzyjaznymi reakcjami, chocby z pluciem ortodoksow na nasz widok. A ze strony muzulmanow tez reakcje raczej przyjazne, a nawet habit chroni przed ciaglym nagabywaniem sklepikarzy. A jak juz coc chce kupic, to nawet lepsza cene mozna wynegocjowac ;-)

z drugiej strony, pare lat temu byl w Polsce zakaz dla klerykow OP jezdzenia w wakacje w habicie autostopem. prosze mi wierzyc: zlapac auto "na habit" jest naprawde latwo ;-)

akurat habit OP nie wyroznial sie niczym od zwyklych swieckich strojow swojej epoki (pocz. i I pol. XIIIw.) (por. Libellus Jordana z Saksonii OP) - zakonnicy mieli byc ubrano ubogo, skromnie: a wiec tunika  z kapturem i plaszcz. Potem doszedl szkaplerz, a jeszcze pozniej rozaniec, a w XIX w. przerozne cuda typu: birety, halki, kolnierzyki, skarpetki) i pytanie: czy wobec tego stroj ten powinien byc dostosowywany do zmieniajacych sie czasow..? bo w zamysle sw. Dominika bracia mieli sie nie wyrozniac strojem, tylko postawa i mowa. teraz wyrozniamy sie strojem zdecydowanie... choc, jesliby to miala byc ostatnia rzecz jaka sie pozytywnie mielibysmy wyrozniac, to lepiej tego nie ruszac... takie jest moje zdanie.

i ostatnie. nikt nigdy nie poczuje  jak to jest, kiedy sam nie zalozy habitu/sutanny i zacznie zycie seminaryjne/zakonne. to truizm oczywiscie. ale mam wrazenie, ze sie o tym zapomina, takze tu - na tym Forum i porusza sie w pieknej teorii. kto moze, niech sprobuje i sie wypowie ;-)
Zapisane
slavko
Gość
« Odpowiedz #212 dnia: Lipca 24, 2009, 17:01:34 pm »

Ja nosiłem sutannę latem itp. Nie zostałem ani razu zaczepiony przez żulię tudzież innych cwaniaczków.

Mi sie zdarzylo ale choc bylem tylko w koloratce.
Zapisane
Izi87
Gość
« Odpowiedz #213 dnia: Lipca 24, 2009, 17:04:31 pm »

Biała koszula na spinki i pektorał - styl amerykański. Są też do kupienia tzw. koszule rzymskie - z koloratką dookoła szyi. W Polsce częściej księża noszą te z "listkiem". A z sutanną też od diecezji zależy - w Gdańsku 99# duchownych pod sutanną nosi pektorały, a w diecezjach wiejskich koloratki od koszuli albo i nic.

Spinki, białe mankiety - droga sprawa.  Sutanna też. A koszulę można już za 40 zł kupić.
I jak ta sutanna ma symbolizować ubóstwo?

A czemu (w jakiej porze roku) ma służyć biret? Latem za gorąco (daszku nie ma, więc od słońca nie uchroni). Zimą w Polsce można zmarznąć (w przeciwieństwie do Australii). Zimą lepsza jest zwykła czapka, a czy pasuje do sutanny? Jak państwo na to patrzą?


Co do zniechęcania przez przełożonych do stroju duchownego - np., żeby się nie wyróżnaic od innych studentów. Czasem można chceć sutanną coś załatwić, a w świetle prawa kleryk na uczelni jest zwykłym studentem.
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 17:08:44 pm wysłana przez Izi87 » Zapisane
wiridiana
aktywista
*****
Wiadomości: 1255


gg 5253636

Ad altare Dei
« Odpowiedz #214 dnia: Lipca 24, 2009, 17:07:14 pm »

czy pracy w polu.
Ja codzień widuję całe zastępy księży orających pola

Właśnie - np. dyskoteka. Ksiądz w sutannie będzie dobry przykłada dawał.
A ksiądz idący z kobietą (biedną, która się przyczepi) po 20 w centrum Krakowa? Raz tak szedłem (w sutannie oczywiście).
Chyba gorzej jak się spotka znajomego księdza z kobietą a on będzie bez sutanny?
O ile się nie przytula i nie całuje to tylko ludzie chorzy mają z tym problem o ile jest w sutannie. Jak nie jest to wzbudza podejrzenia i sam sobie winien...

Dawanie świeckim funkcji asystenta parafialnego, który np. prowadzi finanse parafii.
Cytuj
To już każdy widzi jak działa, szczególnie w Austrii

Lepszy ksiądz w koloratce niż bez niczego!
Lepszy rydz niż nic, ale jak można mieć borowika...

A o co chodzi z księżmi kuso ubranymi? To ksiądz idąc np. na plażę nie może iść w krótkich spodenkach i podkoszulce?

A będzie tam odprawiał Mszę czy nawracał kobiety leżące topless?

Kleryk na plaży siedział w długich spodniach i t-shircie.
Mój proboszcz pod koloratką jeździ na rowerze i goni każdego księdza który po dole plebanii albo na refektarz przychodzi bez sutanny.
Zapisane
http://wiridiana.blogspot.com/
W wodospadach Twych kędziorów będę nurzać dłonie,
Szept namiętny zaplatając w pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu zanim znów dzień wstanie.
wiridiana
aktywista
*****
Wiadomości: 1255


gg 5253636

Ad altare Dei
« Odpowiedz #215 dnia: Lipca 24, 2009, 17:10:35 pm »

Cytuj
I jak ta sutanna ma symbolizować ubóstwo?
Ubóstwo to nie jest dziadostwo i prostactwo.

Cytuj
Spinki, białe mankiety - droga sprawa.
Cieszę się że mój mężczyzna tak na to nie patrzy, bo wielką przyjemność sprawia mi widok mężczyzny w tychże.
Zapisane
http://wiridiana.blogspot.com/
W wodospadach Twych kędziorów będę nurzać dłonie,
Szept namiętny zaplatając w pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu zanim znów dzień wstanie.
Izi87
Gość
« Odpowiedz #216 dnia: Lipca 24, 2009, 17:14:23 pm »

Można więc mieć czarne sztruksy, t-shirt i na to sutanna. Źle?Albo czarna koszula koloratkowa z czarnymi spodniami, niekoniecznie w kant. Albo jasne spodnie i niebieska lub szara koszula z koloratką.

Mój mężczyzna... Bardzo tradycyjne sformułowanie.


Czy ksiądz nie może po prostu pójść na plaże w celu rekreacyjnym? Czy leżenie toples to jakiś ciężki grzech?
Zapisane
fr. Antoninus OP
Gość
« Odpowiedz #217 dnia: Lipca 24, 2009, 17:15:22 pm »

Cytuj
Ubóstwo to nie jest dziadostwo i prostactwo.

jakbym slyszal (tu: czytal) niektorych wspolbraci ;-)

jesli ktos zalozy u nas koszule z mankietami od razu dostaje nicka: "pralat", "purpurat", etc...
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 17:17:24 pm wysłana przez fr. Antoninus OP » Zapisane
Izi87
Gość
« Odpowiedz #218 dnia: Lipca 24, 2009, 17:19:49 pm »

Księdza łatwo zaatakować. Skromnie, ale dobrze się ubierze - jakiś traders powie mu, ze dziad. A ktoś inny elegancik, parafianie biedni, kościół do remontu, a on ofiary na elegancję przeznacza.

Jeszcze raz pytam - państwo też w garniturach i białych koszulach spędzają cały dzień? A może wszyscy z państwa w finansach i urzędach pracują? Ciekawe, czy szefowie wiedzą, co państwo robią teraz, w czasie pracy? Chyba, że Ci co teraz piszą są na urlopach...
Zapisane
wiridiana
aktywista
*****
Wiadomości: 1255


gg 5253636

Ad altare Dei
« Odpowiedz #219 dnia: Lipca 24, 2009, 17:21:03 pm »

Mój mężczyzna... Bardzo tradycyjne sformułowanie.
Mężem moim nie jest więc co widzisz złego w tym sformułowaniu? Chłopak byłoby modernistycze. Ale jak wolisz może być: mój ukochany, najmilejszy, najdroższy, wybierz które bardziej Ci pasuje ;)


Czy leżenie toples to jakiś ciężki grzech?
Zależy kto lezy ;)
Zapisane
http://wiridiana.blogspot.com/
W wodospadach Twych kędziorów będę nurzać dłonie,
Szept namiętny zaplatając w pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu zanim znów dzień wstanie.
Izi87
Gość
« Odpowiedz #220 dnia: Lipca 24, 2009, 17:23:54 pm »

Jeśli pani wygląda jak na avatarze, to mnie pani gorszy.
Zapisane
wiridiana
aktywista
*****
Wiadomości: 1255


gg 5253636

Ad altare Dei
« Odpowiedz #221 dnia: Lipca 24, 2009, 17:25:19 pm »

Księdza łatwo zaatakować. Skromnie, ale dobrze się ubierze - jakiś traders powie mu, ze dziad. A ktoś inny elegancik, parafianie biedni, kościół do remontu, a on ofiary na elegancję przeznacza.

Jeszcze raz pytam - państwo też w garniturach i białych koszulach spędzają cały dzień? A może wszyscy z państwa w finansach i urzędach pracują? Ciekawe, czy szefowie wiedzą, co państwo robią teraz, w czasie pracy? Chyba, że Ci co teraz piszą są na urlopach...

Trochę mniej jadu bo żółte plamy na twarzy się porobią ;)

Słyszał Pan o dresscode? Czy jak ktoś przyjdzie źle ubrany do pracy to szef będzie na niego przychylnym okiem patrzył. Nie odpowiedział Pan na pytanie o królowej.

Nikt księdzem zostawać nie każe. Jak ktoś się decyduje to chyba ma świadomość jakie są tego skutki. A co do zwracania uwagi że ktoś za bogato wygląda to za elegancję a nie burackie popisywanie się zarobkami nikt uwagi nie zwraca chyba że sam jest burakiem albo bardzo nieświadomym człowiekiem. Umiar i złoty środek jest wskazany. Nikt proboszczowi nie powie że wydaje kasę tylko na strój jak będzie się troszczył o parafian i o parafię. Czyli robił to co do niego nalezy.
Zapisane
http://wiridiana.blogspot.com/
W wodospadach Twych kędziorów będę nurzać dłonie,
Szept namiętny zaplatając w pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu zanim znów dzień wstanie.
wiridiana
aktywista
*****
Wiadomości: 1255


gg 5253636

Ad altare Dei
« Odpowiedz #222 dnia: Lipca 24, 2009, 17:27:00 pm »

Cytuj
Jeśli pani wygląda jak na avatarze, to mnie pani gorszy.

Sorry nie umiem photoshopa używać żeby zmarszczek dorobić i wyglądać na swój wiek. Mnie tam nie gorszy że wyglądam młodziej niż świadczy data urodzenia w dowodzie :D (ubrań też mam nieco więcej więc nie chodzę ciągle w jednym stroju ;) )
Zapisane
http://wiridiana.blogspot.com/
W wodospadach Twych kędziorów będę nurzać dłonie,
Szept namiętny zaplatając w pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu zanim znów dzień wstanie.
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #223 dnia: Lipca 24, 2009, 17:42:18 pm »

Nie tkwimy w 1969 tylko raczej w 2007 r., kiedy to Papież wydał SP - fundament obecnej pracy. W schyłku lat 60 tkwią zwolennicy przestarzałego i anachronicznego dziś NOMu.

Jestem i nie jestem w pracy - to ja decyduję kiedy pracuję, może być Ksiądz spokojny :)
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 17:44:36 pm wysłana przez Edi » Zapisane
Izi87
Gość
« Odpowiedz #224 dnia: Lipca 24, 2009, 17:44:21 pm »

Zwolennikom starej mszy najłatwiej zarzucić brak jej zrozumienia i znajomości łaciny...
Zapisane
Strony: 1 ... 13 14 [15] 16 17 ... 49 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Teologia sutanny « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!