Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Września 09, 2024, 13:11:09 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232420 wiadomości w 6636 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Teologia sutanny
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 12 13 [14] 15 16 ... 49 Drukuj
Autor Wątek: Teologia sutanny  (Przeczytany 255880 razy)
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #195 dnia: Lipca 24, 2009, 11:42:43 am »

Wprawdzie nie o sutannie, ale o bejzbolówce :) mam mały argument na jej nieśmiałą obronę - duży daszek chroni oczy przed słońcem. Próbowałem używać innych czapek, ale nie spełniają tej, dla mnie fundamentalnej, roli, choć są dużo ładniejsze. Dlatego wolę bejzbolówkę od ciemnych okularów, które mi się kojarzą z włoską mafią...  wiem, jestem pokolenie TV  8)
Zapisane
Antoniusz
uczestnik
***
Wiadomości: 117

Nie lękajcie się... Bóg jest tradycjonalistą ;)

« Odpowiedz #196 dnia: Lipca 24, 2009, 13:02:30 pm »

Sutanna jest pewnym wyrażaniem wiary. Ale o wiele ważniejsze jest proszę pana życie duchowe, miłosierdzie wobec bliźnich.

parafrazując słowa, że wiara bez uczynków jest martwa trzeba dojść do logicznego wniosku, że czyny zewnętrze są ważne w rozwoju duchowym także jak pobożne rozmyślania. Z tego formułuje się wniosek, że zewnętrzna postawa formułuje postawę wewnętrzną i odwrotnie. Skupianie się tylko na jednym, np. na samej sutannie a zapominanie o modlitwie lub odmawianie koronek a łażenie bez sutanny i głupie tłumaczenie, że koloratkę ma się w sercu, to jest jak stawianie straży przy tylko jednej bramie. Po co stawiać straż przy jednej bramie, jak mogą Cię zajść od tyłu? To jest co najmniej grzech nieroztropności!!!

Człowiek nie jest istotą tylko duchową! Jest też ciałem! I w związku z tym potrzebuje też pewnego "pokarmu" dla ciała, takiego homąta, które mu przypomina kim jest.

A ciągle brak odpowiedzi - co w tym kleryku bez sutanny jest nie tak.

jest goły! bo widać jego głupotę (to nie jest atak ad personam), że nie rozumie kim ma być w życiu i do czego się powinniem wychowywać.

A co państwo myślą o tzw. zgromadzeniach bezhabitowych?

Te w Polsce to np. doloryści. Powstały one w konkretnych warunkach historycznych (tutaj konkretnie zabory), kiedy był zakaz tworzenia nowych zakonów. Powstali oni w niesprzyjajacych warunkach historycznych, są wyrazem tradycji, pamiątką martyrologii i jako takie powinny być utrzymane. Tym bardziej, że są stosunkowo mało liczne, a po drugie powołanie do tych zgromadzeń jest szczególne, bo i życie tam jest inne od innych zgromadzeń, dlatego też zaryzykuję zdanie że osoby powołane tam są silniejsze wewnętrznie, i nie potrzebują tak silnych oznak swojej więzi z Chrystusem.

Kiedyś na powołaniówce poznałem dwóch takich co jeździli od zakonu do zakonu (na powołaniówki) i szukali lepszych habitów. Bardzo głęboka i świadoma motywacja życia zakonnego, ze habit inny.


Czepialstwo! "Jaką miarą mierzyćie..."

Jeden z proroków, bodajże Ozeasz napisał mniej więcej: "pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości"
Nie wiadomo, może ich Pan Bóg najpierw tak oswaja. I pewnego dnia powiedzą, znów za prorokiem: "uwiodłeś mnie Panie, a ja dałem się uwieść"

Ja bym zostawił powołania "na habit". Jak dusza jest pobożna i nie uparta jak osioł to Pan Bóg sobie to powołanie oczyści.
Zapisane
com napisał, napisałem, a jeśli w czymś zbłądziłem zostawiam do poprawy Świętemu Kościołowi
________________

tradycjonalizm nie jest ruchem w Kościele, ale zdrową postawą każdego katolika
Izi87
Gość
« Odpowiedz #197 dnia: Lipca 24, 2009, 14:42:28 pm »

A tak w ogóle od kiedy duchowni noszą sutannę? Od czasów apostolskich chyba nie?
Sutanna pojawiła się w takim okresie, gdy każda grupa społeczna była inaczej ubrana - inaczej król, inaczej szlachta, inaczej mieszczanie, inaczej chłopi, inaczej duchowni. Inna strawa to zakonnicy - habit bez ozdób symbolizował ubóstwo.
Proszę zauważyć, że kiedyś wiele grup mężczyzn nosiło długie stroje. Dziś zostali praktycznie tylko księża i np. prawnicy (ale tylko podczas rozpraw sądowych). Sutanna dzisiaj nie jest tym samy co kiedyś.
Apropo sobotnich katolików czy jehowych. Oni często chodzą odświętnie ubrani, w garniturach. A państwo? Sutanna czy garnitur z koszulą koloratkową to pewien strój oficjalny. A w takim się chodzi z ważnych powodów, choćby ze względu na wygodę. Chyba, że są tacy wśród państwa co w garniturze i koszuli z krawatem i krzyżem widocznym na zewnątrz idą np. do huty.

Z noszeniem sutanny jest też inna kwestia. Świadectwo? Czasem jest to anty świadectwo (prałackie fiolety które nic nie znaczą, złote krzyże). Też kwestia co pod sutanną (np. jasne spodnie czy jensy nie pasują).
p.s. na Śląsku księża w ogóle mało chodzą w sutannach. Też kultura warunkuje strój. Myślę, że w temacie wiara - kultura sutanna bardziej należy do kultury niż do wiary.


Jeden z księży argumentował mi dlaczego w seminarium nie można od razu mieć sutanny tym, ze jak się kilka razy do domu pojedzie, to już w oczach ludzi ksiądz. Myślę, ze podobnie czasem ze studniami (np. zdjęcie w indeksie czy dyplomie w krawacie). Seminarium to czas rozeznawania powołania. Zresztą sutanna przysługuje duchownym, więc w  zasadzie przed diakonatem nie powinno się jej nosić.


Apropo nazwania państwa niedzielnymi katolikami - sam temat "Teologia sutanny" mówi za siebie. A jakie jest rzeczywiste państwa zaangażowanie w Kościół? Pozna chodzeniem na Mszę Wszechczasów.
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 15:10:03 pm wysłana przez Izi87 » Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3723

« Odpowiedz #198 dnia: Lipca 24, 2009, 14:56:04 pm »

Dziękuję Pani Tereso. Przekaże też koledze którego Pani poznała przez chwilę w Poznaniu w grudniu.
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #199 dnia: Lipca 24, 2009, 15:08:18 pm »

Sutanny powstały, gdy wykształciła się moda (której główną cechą jest zmienność, także nadawanie strojowi takich cech, by podkreślały walory seksualne noszącego), sutanna więc chroni przed różnymi niestosownościami. W czasach apostolskich nie było więc potrzeby noszenia sutann. Proszę Księdza o zwrócenie uwagi na to że strój Pana Jezusa był na tyle cenny, że stał się przedmiotem swoistej loterii.
A co do krzyży: jakie mają być - plastikowe?

Oczywiście kultura warunkuje strój - brak sutanny oznacza często brak kultury. Ksiądz w kusym "księżowskim" stroju bardziej przypomina diabła niż Kapłana (to wniosek z kazania z XVIII wieku).
 
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 15:10:11 pm wysłana przez Zygmunt » Zapisane
Izi87
Gość
« Odpowiedz #200 dnia: Lipca 24, 2009, 15:11:47 pm »

Ciekawe jakie to walory seksualne podkreśla ksiądz na tym zdjęciu - http://www.kadzidlo.pl/fotki/ksiadzdarek/ksiadzdarek_1_d.jpg
Bo ma koloratkę, a nie sutannę.
Zapisane
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #201 dnia: Lipca 24, 2009, 15:15:44 pm »

Ciekawe jakie to walory seksualne podkreśla ksiądz na tym zdjęciu - http://www.kadzidlo.pl/fotki/ksiadzdarek/ksiadzdarek_1_d.jpg
Bo ma koloratkę, a nie sutannę.
Trzeba by się zapytać żeńską część forum  ;D
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
szczur.w.sosie
uczestnik
***
Wiadomości: 210

« Odpowiedz #202 dnia: Lipca 24, 2009, 15:21:10 pm »

Ciekawe jakie to walory seksualne podkreśla ksiądz na tym zdjęciu - http://www.kadzidlo.pl/fotki/ksiadzdarek/ksiadzdarek_1_d.jpg
Bo ma koloratkę, a nie sutannę.
Trzeba by się zapytać żeńską część forum  ;D

 ;D ;D ;D
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #203 dnia: Lipca 24, 2009, 15:23:25 pm »

Ciekawe jakie to walory seksualne podkreśla ksiądz na tym zdjęciu - http://www.kadzidlo.pl/fotki/ksiadzdarek/ksiadzdarek_1_d.jpg
Bo ma koloratkę, a nie sutannę.

Odpowiedź równie niepoważna, jak kusy strój u Kapłana.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #204 dnia: Lipca 24, 2009, 16:10:56 pm »

Apropo nazwania państwa niedzielnymi katolikami - sam temat "Teologia sutanny" mówi za siebie. A jakie jest rzeczywiste państwa zaangażowanie w Kościół? Pozna chodzeniem na Mszę Wszechczasów.

Księże Drogi, Ksiądz "przegina" i to mocno teraz. Nie zna Ksiądz Ludzi z tego Forum, nie wie Ksiądz jacy jesteśmy. Księdza pytanie jest myslę niesmaczne.
Co do "Teologii sutanny" której Ksiądz tak nie może zrozumieć pozostaje mi przytoczyć to co wiele razy na tym forum było przytaczane:

"(...) Nie mogę odłożyć pióra, zanim nie dotknę tu jeszcze jednej sprawy,
która ma dla wspólnoty kleru większe, niż się wydaje znaczenie, a dla Ludu
Bożego jest społecznym wyznaniem wiary. Mam na myśli sutannę kapłańską.
Sutanna nie jest ubiorem w szeregu innych strojów, ale jest wyznaniem wiary
przed ludźmi, jest odważnym świadectwem danym Chrystusowi, jest przyznaniem
się do Kościoła. Kiedy raz przybrałem ten strój, muszę nie tylko pytać
siebie, czy go noszę, ale w rachunku sumienia pytać - jeśli to miałoby się
zdarzyć - dlaczego zdjąłem znak wiary i kapłaństwa. Czy z lęku? Ze
słabości? Nie! Zdjęcie stroju duchownego to to samo, co usunięcie krzyża
przydrożnego, aby już nie przypominał Boga. (...)

(Stefan kard. Wyszyński, List do moich kapłanów, Paryż 1969 r., tom III, s. 76–77)
"

Niech Ksiądz sobie dobrze przemyśli swoje słowa o to pokornie proszę i zapewniam o swej modlitwie.
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 16:19:50 pm wysłana przez Tato » Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #205 dnia: Lipca 24, 2009, 16:14:14 pm »

Bardzo chętnie wrócę do czasów apostolskich kiedy to nie było sutanny ale kapłani mogli powiedzieć choremu: Wstań i chodź, uzdrawiać, żyć z pracy własnych rąk i byli gotowi na męczeństwo. Bardzo chętnie bym widział takich kapłanów, tylko do takiego - pełnego i konsekwentnego - powrotu chętnych jakoś nie widzę  ::)

Wygodnie jest przywoływać literę Nowego Testamentu kiedy chodzi o ulgi, ale inaczej jest gdy idzie o coś niemiłego duchowi tego świata. Czy we wszystkim chciałby Ksiadz powrotu do czasów apostolskich? Moze zakrze Ksiądz na NOMach przemawiać niewiastom? Tak przecież wtedy było  ;D

Jak dla mnie, to tradycyjni duchowni w pełni realizują ducha Nowego Testamentu stosownie do dzisiejszych czasów i potrzeb. Są pełni ewangelicznego radykalizmu i nie zastanawiają się: wygodne czy niewygodne?

Acha, jeszcze jedna uwaga - w czasach apostolskich duchowni nie pisali na forach internetowych... ale te pojawiły się w ramach rozwoju Kościoła tak samo jak sutanna i od tej pory są środkiem, który należy wykorzystywać.
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 16:18:26 pm wysłana przez Edi » Zapisane
Izi87
Gość
« Odpowiedz #206 dnia: Lipca 24, 2009, 16:25:29 pm »

Bardzo chętnie wrócę do czasów apostolskich kiedy to nie było sutanny ale kapłani mogli powiedzieć choremu: Wstań i chodź, uzdrawiać, żyć z pracy własnych rąk i byli gotowi na męczeństwo. Bardzo chętnie bym widział takich kapłanów, tylko do takiego - pełnego i konsekwentnego - powrotu chętnych jakoś nie widzę  ::)
Nie kapłani, ale wierni. Poparcie dla Odnowy w Duchu Świętym, któa do tego wraca.
Zapisane
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #207 dnia: Lipca 24, 2009, 16:30:19 pm »

Ale wraca do wszystkiego, czy to fragmentów, które jej pasują? Chyba to drugie, ergo to nie jest żaden powrót, tylko budowanie własnego "Kościoła" z pomocą dowolnie wybranych urywków biblijnych.

A Kodeks Prawa Kanonicznego informuje nas jak dzis wypełniać naukę Pisma Św. Oto stosowny do naszej rozmowy fragment:

Cytuj
Kan. 284 - Duchowni powinni nosić odpowiedni strój kościelny, według przepisów wydanych przez Konferencję Episkopatu a także zwyczajów miejscowych, zgodnych z przepisami prawa.


http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/l1t3r3.html

A jeszcze pytanie: dlaczego to Kościół Słuchający ma wracać do NT a Kościół Nauczajacy (kapłani) "nie" ??
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 16:32:00 pm wysłana przez Edi » Zapisane
wiridiana
aktywista
*****
Wiadomości: 1255


gg 5253636

Ad altare Dei
« Odpowiedz #208 dnia: Lipca 24, 2009, 16:39:26 pm »

Najpierw zauważa kleryk/ksiądz że adwokaci w sytuacji oficjalnej noszą togę, a potem stwierdza że ksiądz swojego stroju oficjalnego w oficjalnych sytuacjach nosić nie powinien...

Co Pan powie na królową w spódniczce mini i bluzką nie zakrywającą pępka?

(i nikt nie powiedział że kleryk od pierwszego dnia seminarium ma biegać w sutannie)

A co do tego czy sutanna jest bezpieczniejsza niż strój na cywila to nie jestem pewna. W każdym razie księża na dyskotekę chodzą na cywila :) (sutanna by popażyła)
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 16:41:22 pm wysłana przez wiridiana » Zapisane
http://wiridiana.blogspot.com/
W wodospadach Twych kędziorów będę nurzać dłonie,
Szept namiętny zaplatając w pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu zanim znów dzień wstanie.
Izi87
Gość
« Odpowiedz #209 dnia: Lipca 24, 2009, 16:50:28 pm »

Chodziło mi o to, ze sutanna jest strojem oficjalnym, a nie do chodzenia po domu czy pracy w polu.

Właśnie - np. dyskoteka. Ksiądz w sutannie będzie dobry przykłada dawał.
A ksiądz idący z kobietą (biedną, która się przyczepi) po 20 w centrum Krakowa? Raz tak szedłem (w sutannie oczywiście).

W czasach NT Apostołowie wyglądali jak normalni Żydzi. Ich strój niczym się nie różnił od innych (chyba, że Rzymian).
Powrót duchowieństwa do NT - np. zalecenie Episkopatu, by Komunię Świętą udzielać z hostii konsekrowanych podczas danej Eucharystii, a nawet pod dwiema postaciami. Powrót do diakonatu stałego i mam nadzieję, że przyszłości zamiast nadzwyczajnych szafarzy do stałego akolitatu (dla świeckich). Dawanie świeckim funkcji asystenta parafialnego, który np. prowadzi finanse parafii.

Słowa kadr. Wyszyńskiego - komunizm, rok 1969. Państwo też żyją na poziomie tamtego roku? Żadnych zmian? Kościół nie jest martwy, ale żywy. Jeśli koszula koloratkowa też jest strojem duchownym, to proszę się jej nie czepiać. Lepszy ksiądz w koloratce niż bez niczego!

A o co chodzi z księżmi kuso ubranymi? To ksiądz idąc np. na plażę nie może iść w krótkich spodenkach i podkoszulce?
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2009, 17:00:22 pm wysłana przez Izi87 » Zapisane
Strony: 1 ... 12 13 [14] 15 16 ... 49 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Teologia sutanny « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!