Bajeczki to Pan dzieciom opowiadaj.
Czechosłowacja zajęta w 24 godziny. to o czymś świadczy.Jak już z PRL wojaki, to palcem robione?
Te bombki to miały paść ze strony USA, aby zamknąć drogę na Zachód demoludom.Rosjanie mieli dywizje na terenie PRL, więc nie byli bombardowaniem swoich zainteresowani.
A, jeszcze a propos "rusofobów"... Drodzy 'rusofile', może byście tak odrobinę poczytali historię Rosji? To jest straszny kraj i straszne społeczeństwo. W dużym skrócie u Niemców totalitaryzm i ludobójstwo to był epizod za Adolfa Hitlera, w Rosji to była norma (na miarę środków technicznych) przez ostatnie co najmniej cztery wieki. Pogarda dla ludzkiego życia, ubóstwianie państwa i cara - oni to mają we krwi. Komunizm tylko to umocnił, z jego bezwzględnością. Nie łudźcie się, że można się z nimi przyjaźnić nie będąc wpierw samemu uzbrojonym po zęby i najlepiej położonym na drugim końcu świata.
Rosjanie respekt do Polski? Skąd Pan to łaskawie wytrzasnął?
To jest tylko wycinek sytuacji. Co z tego, że na swoje szczęście nie poddali sie propagandzie pro-zboczkowej, skoro - na przykład - tolerują aborcję na skalę po prostu dramatyczną? A większość społeczeństwa jest wciąż ateistami?
Tutaj okazuje się, że komusze Wojsko Polskie miało o wiele większą silę rażenia w razie konfliktu z kimkolwiek.
Bajeczki to Pan dzieciom opowiadaj.Czechosłowacja zajęta w 24 godziny. to o czymś świadczy.Jak już z PRL wojaki, to palcem robione?
Cytat: stefan w Lipca 19, 2010, 21:53:42 pmBajeczki to Pan dzieciom opowiadaj.Po chamsku to proponuję zwracać się nie do mnie (bo do tej pory nie dawałem panu powodów) i nie na tym forum. Jeśli słoma w butach uwiera, to niech pan po prostu buty zdejmie. Jest wystarczająco ciepło.
Po pierwsze, Czechosłowacja potęgą nie była.Po drugie, przecenia pan PRLowskich wojaków. Nie zrobili tego sami.
Czyje bomby by nie były, to nie zmienia to faktu, że owa mitologizowana przez pana siła rażenia LWP rozbita zostałaby w takim przypadku w parę minut.
Cytat: JRWF w Lipca 20, 2010, 01:44:39 amCytat: stefan w Lipca 19, 2010, 21:53:42 pmBajeczki to Pan dzieciom opowiadaj.Po chamsku to proponuję zwracać się nie do mnie (bo do tej pory nie dawałem panu powodów) i nie na tym forum. Jeśli słoma w butach uwiera, to niech pan po prostu buty zdejmie. Jest wystarczająco ciepło.Porównaj pan obie wypowiedzi i zanim coś palniesz, to się trzy razy w makówkę stuknij. Pan, niczym przeczulony na swym punkcie chazarski półhrabek, do komara z haubicy mierzysz.
Cytat: JRWF w Lipca 20, 2010, 01:44:39 amPo pierwsze, Czechosłowacja potęgą nie była.Po drugie, przecenia pan PRLowskich wojaków. Nie zrobili tego sami.Możliwości peerelowskiego wojska należy mierzyć względem sąsiednich armii.?Pomimo powojennych zniszczeń, w PRL wojsko imponowało siłą, w przeciwieństwie do stu tysięcy sztabowych oferm i kilku batalionów ledwo zipiących na zagranicznych misjach obecnie.
Cytat: JRWF w Lipca 20, 2010, 01:44:39 amCzyje bomby by nie były, to nie zmienia to faktu, że owa mitologizowana przez pana siła rażenia LWP rozbita zostałaby w takim przypadku w parę minut.Dla kogo znaczenie ma, to ma. USA ma w d... nasze inspiracje i oczekiwania, a nawet niepodległość. W globalnej grze spadliśmy z pozycji laufra do roli pionka.Siła Polskiego wojska jest wypadkową siły polskiej gospodarki i moralności narodu. Takowej obecnie nie posiadamy, więc i wojsko zostało w śladowych ilościach przeznaczone do ,,szwancparad" w i na kontyngentowe posyłki ze zlecenia USA.
Komu imponowało, temu imponowało. Gratuluję idoli. Panu do tej pory jak widać fascynacja nie przeszła. Panie Stefanie, pora wyjść z Marixu!
Z tym, że jako apologeta PRLu
zapomniał pan dodać, że LWP było szkolone na posyłki ze zlecenia ZSRR. Pionkiem w geopolityce byliśmy też przed '89r., a gospodarka skraj upadku przekroczyła jakieś 10 lat wcześniej.
Po chamsku to proponuję zwracać się nie do mnie (bo do tej pory nie dawałem panu powodów) i nie na tym forum.Jeśli słoma w butach uwiera, to niech pan po prostu buty zdejmie. Jest wystarczająco ciep
Wrócę do słomy z butów.Pan gardzisz najwartościowszą warstwą Polskiego Narodu czyli mieszkańcami wsi.A kim Pan jesteś, że nochala wysoko jak słońce w czerwcowe południe zadzierasz?
Ja nie dzielę żołnierzy i jak Pan ze swoistym podziałem na tych sprzed i po 89 roku.Co do wysługiwania się obcym, to jedni i drudzy służą pod jednakowe dyktando niepolskich interesów. A jakby się Panu ustrój nie spodobał wzorem robotników z wydarzeń grudniowych, to zapewniam Pana że i w obecnych silach zbrojnych wahających się, aby palnąć rodakowi w łeb kulką z kałacha wielu byś pan nie znalazł. A jak pan się z tym nie zgadzasz, to na innej planecie żyjesz.
Nigdy apologetą PRLu nie byłem i wypraszam sobie, podobnie jak i obecnego systemu jeszcze bardziej załganego.
I tutaj przypomnij Pan sobie, kto popierał restrykcje gospodarcze zachodu wobec Polski?A co go szczegółów, to tamta gospodarka w przeciwieństwie do obecnej, autentycznie była gospodarką polską.
Żaden naród strajkami potęgi nie zbudował i ja nigdy takiego sposobu walki aby sobie zaszkodzić, nie akceptowałem i nie akceptuję. Ktoś ludzi do niszczenia swojej gospodarki namówił pod pozorem że będzie lepiej.
Wojsko gdzie by szkolone nie było czy to w Moskwie czy USA, ma służyć Polsce.
Miałeś Pan okazje się zreflektować, ale jako cham zwyczajnie nie potrafisz.
bo po pierwsze nic na niej nie zyskał,
a poza tem, gdy Rosja zabija, to zaciera ślady.
Nikim nie gardzę. Gardzę za to chamstwem. I nie lubię jak byle kto, choćby nawet był emerytowanym PRLowskim „trepem”
, do mnie (i nie tylko do mnie) po chamsku się odzywa.
. W przeciwieństwie do pana wiele osób ze wsi potrafi wykazać się kulturą
Była gospodarką RWPGowską a nie polską wg pańskich własnych kryteriów. Bo nie była nastawiona na zaspokajanie potrzeb polskich obywateli, tylko na realizację jakiegoś bliżej nieokreślonego planu. Planu, w którym priorytetem była produkcja stali do wyrobu maszyn, które następnie zużywane były w górnictwie i hutnictwie. A wyroby górnictwa i hutnictwa – do wyrobu stali...
W którym permanentnie panował niedostatek podstawowych dóbr, mimo ciężkiej pracy milionów ludzi. W którym ważniejsza była produkcja kałasznikowów dla „bratnich narodów afrykańskich” zamiast produkcji sznurka do snopowiązałek.
Ma się rozumieć według pana kryzys PRLowskiej gospodarki wynikał ze strajków... No nic, chylę czoło przed oficerem propagandowym z pańskiej jednostki.
Oczywiście, walki z systemem przez strajki pan nie akceptuje. Jak się domyślam, walki zbrojnej przeciwko Ludowemu Wojsku również nie ( w schyłkowym PRLu to akurat dobrze...). To jak według pana powinna przebiegać w końcowych latach PRLu walka o obalenie systemu? Chyba, że twierdzi pan, że był to dobry system (i gospodarczo i politycznie)?
Tak, tak. Dwa lata mycia kibli i czołgania w błocie z plutonem sierżanta Stefana wyleczyłoby mnie z wszelkiego chamstwa. Ech, stracona szansa...
Ależ to Pan szanowny się rozsierdził okrutnie, gdy mu wytknąłem że opowiada bajki.Prezentuje inne zdanie do pańskiego, wiec tak to wyraziłem. Ale żeby zaraz traktować to jako szczyt chamstwa?Pan jest przeczulony na swoim punkcie.Gdyby Pan prześledził moje polemiki z innymi uczestnikami, to obiektywnie musiałby Pan stwierdzić, że nigdy nikogo pierwszy epitetem nie potraktowałem.Jeśli ktoś mnie ostro atakuje, to prawem obrony dobrego imienia należy się adekwatna riposta.I tylko tyle.
Cytat: JRWF w Lipca 21, 2010, 01:21:51 am. W przeciwieństwie do pana wiele osób ze wsi potrafi wykazać się kulturą.Czy Pan z ręka na sercu mógłby przyznać, że ma pod tym względem czyste konto? Czy wbrew faktom lubi Pan żyć w obłudzie?
Tak przecież w jest i dzisiaj. Czy gospodarka którą Pan zowie polską, zaspokaja potrzeby polskiego Narodu? Czy raczej interesy niewielkiej grupy osób, co wbrew wszelkiej moralności bezczelnie uzurpują sobie nienależne prawa własności, które to prawo własności przynależy Narodowi polskiemu z racji kiepsko opłacanej pracy oraz olbrzymiej daniny krwi poprzednich pokoleń dla możliwości egzystowania na obszarze od linii Odry do Bugu.
Niedostatek a nawet skrajne bieda to typowe dla Polskiego narodu bolączki największe w Europie.Tak, tak największy odsetek skrajnej biedy znajduje się w Polsce.Jesteśmy pod tym względem za Rumunią i Białorusią.
Tak, przyznaję że ,,politruk" tutaj wykazywał się wtedy szczera prawdą i co ciekawe razem z kolegami nie wierzyłem jego słowom, aż moja bliższą i dalsza rodzina czy znajomi zaznali dobrodziejstw obecnego systemu, tracąc pracę a zatem środki do utrzymania w krótszym czy dłuższym okresie.Wskutek utraty pracy mój rodzony brat stracił nowy dom, gdyż nie stać go było na płacenie rat, niedużego jak na potrzeby dokończenia budowy kredytu.Pomoc rodziny była ale niewystarczająca, aby płacić raty i kupić żywność dla utrzymania pięcioosobowej rodziny.Brat dom sprzedał, aby ten kredyt spłacić.Aktualnie wynajmuje mieszkanie i pracuje dorywczo.Dobrze,że bratowa ma stała pracę. Brat bardzo podupadł na zdrowiu przez tą sytuację.
Cytat: JRWF w Lipca 21, 2010, 01:21:51 amTo jak według pana powinna przebiegać w końcowych latach PRLu walka o obalenie systemu? Chyba, że twierdzi pan, że był to dobry system (i gospodarczo i politycznie)?Wierzyłem w lepszy system z akcjonariatem dla pracowników, którzy przejęli by odpowiedzialność za los swojego przedsiębiorstwa.Takie systemy własności znakomicie funkcjonują w innych krajach.
To jak według pana powinna przebiegać w końcowych latach PRLu walka o obalenie systemu? Chyba, że twierdzi pan, że był to dobry system (i gospodarczo i politycznie)?
Żeś Pan dwa lata dał się do czyszczenia kibla zagonić, to autentycznie współczuję.
To tyle na dzisiaj. Idę do pracy.
Szanowny panie,Zwrócenie się do kogoś przez „pan”, a następnie użycie drugiej osoby liczby pojedynczej („Bajeczki to Pan dzieciom opowiadaj”) świadczy o posługującym się tą formą albo o całkowitym braku poważania dla dyskutanta (nie dałem panu wcześniej takich podstaw), albo o chęci „dokuczenia” mu, albo o jego pospolitym „buractwie” skoro takich niuansów nie jest w stanie wychwycić w ojczystym języku.
Niestety, zniżyłem się w tej dyskusji do pańskiego poziomu, czego szczerze żałuję.