Ja nie wiedziałam, dziś doczytałam , że; "W Odessie odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą Lechowi Kaczyńskiemu. Umieszczono ją na ścianie budynku, który znajduje się przy ulicy nazwanej na cześć polskiego prezydenta. Na tablicy znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca popiersie Lecha Kaczyńskiego oraz napisy w językach rosyjskim i polskim: "Ulica ku czci prezydenta Rzeczyspospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego 1949 - 2010".
" słynnego herezjarchy Hansa Ursa von Balthasara, którego Ojciec Święty Benedykt XVI nazwał kiedyś "współczesnym Doktorem Kościoła" i "swoim ulubionym teologiem".
już wyobrażam sobie co by było, gdyby u nas taką tablicę z popiersiem śp. Lecha Kaczyńskiego gdzieś wmurowano, a jeszcze gdyby chciano ulicę nazwać jego imieniem. prędzej będą ulice Dody niż śp. Prezydenta.
Cytat: Tato w Sierpnia 13, 2010, 10:47:29 am" słynnego herezjarchy Hansa Ursa von Balthasara, którego Ojciec Święty Benedykt XVI nazwał kiedyś "współczesnym Doktorem Kościoła" i "swoim ulubionym teologiem".kiedyś słyszałem anegdotę z wykładów ś.p. o. Krąpca, kiedy ktoś na egzaminie powiedział że Hegel był złym i błądzącym filozofem - o.Krąpiec z miejsca miał wstawić 2 i wyprosić delikwenta. Czemu tak? Ano Hegla można krytykować kiedy ma się tytuł profesora a nie będąc "potencjalnym" magistrem. Balthasara o herezję może oskarżyć albo głupiec albo profesor - proszę samemu wybrać co do pana lepiej pasuje.
Ano Hegla można krytykować kiedy ma się tytuł profesora a nie będąc "potencjalnym" magistrem.
Cytat: marcin w Sierpnia 13, 2010, 11:45:21 amAno Hegla można krytykować kiedy ma się tytuł profesora a nie będąc "potencjalnym" magistrem. Czy wobec tego taki papież Pius X (o jego profesurze z filozofii nic mi nie wiadomo) może sobie krytykować Hegla, czy też Pan mu na to zgody nie daje? A dlaczego to "potencjalny" magister na drodze swojego rozwoju intelektualnego nie może uznać za swoje poglądów innych niż te głoszone na sali wykładowej?
Drogi Panie Tato, ja pisałem co było, gdyby teraz ktoś tego chciał, w sytuacji konfliktu o krzyż przed Pałacem. Sprawa pochówku na Wawelu też jest ciekawa. Bo żadna ze stron nie chce się przyznać, kogo był to pomysł. Ani kardynał Dziwisz ani pan Kaczyński, jeden zwala na drugiego. Ale w ogóle otworzyło to problem w przyszłości. Już pan Wałęsa ogłosił, że też chce być pochowany na Wawelu, na pewno i pan Kwaśniewski by tam chciał spoczywać, nie mówiąc już o obecnym Prezydencie. Żeby tylko pan generał Jaruzelski nie zgłosił rozczeń na Wawel.
Jeśli głowa Państwa ginie w takich okolicznościach, to jest godna Wawelu.
http://www.youtube.com/watch?v=HRjnQc_83fU nie wiem kim jest ta kobieta ale słyszałem ją też w radio wczoraj i dla dobra sprawy powinno jej się zabronić wypowiadać. Jak jej słuchać czasem sam chciałbym iść i podobnych ludzi przegonić bo wstyd mi że oni tak kompromitują katolicyzm!!!
napis jest po ukraińsku a nie rosyjsku.