Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 23:25:24 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: "Krzyż przy Pałacu Prezydenckim to zły pomysł" - ks. Sowa
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 32 Drukuj
Autor Wątek: "Krzyż przy Pałacu Prezydenckim to zły pomysł" - ks. Sowa  (Przeczytany 63797 razy)
KAES
aktywista
*****
Wiadomości: 742

« Odpowiedz #165 dnia: Sierpnia 06, 2010, 09:08:47 am »

Pseudo katoliccy obrońcy "krzyża"

Z zasady nie ufam mediom. Z doświadczenia wiem że więcej można się dowiedzieć samemu dociekając prawdy niż będąc biernym konsumentem medialnej papki. W mediach obrońcy "krzyża" przedstawiani byli jako przedstawiciele katolicyzmu i nacjonalizmu.

W czwartek po południu postanowiłem dowiedzieć się co jest naprawdę celem samozwańczych obrońców "krzyża". Na moje pytania odpowiadał pan robiący wrażenie lidera samozwańczych obrońców. Lider siedział prawie w centrum zbiegowiska otoczony wianuszkiem. Rola lidera sprawiała że by zirytowany gdy stojące wokół emerytki wchodziły mu w słowo. Pan nie będący stereotypem nobliwego emeryty odpowiadając na moje pytania wykazywał elokwencje i sprecyzowane poglądy. Bez problemu rozumiał moje pytania.

Po pierwsze chciałem się dowiedzieć od niego czego symbolem jest wzięty w obronę "krzyż". Krzyż dla obrońców przede wszystkim jest symbolem 96 ofiar (jak zadeklarowali obrońcy krzyża kolektywnie odpowiadający na moje pytania wraz ze swoim liderem -- w tym działaczek pro aborcyjnych i anty katolickich). Po drugie symbolem katastrofy. Po trzecie symbolem takich wartości jak wolność i równość. Po czwarte (przy czym hierarchia nie była przypadkowa) chrześcijaństwa rozumianego jako miłość i pojednanie. Sam "krzyż" nie jest dla obrońców ważny, ważne jest upamiętnienie ofiar, dla tego bez wahania krzyż zastąpią pomnikiem lub tablicą.

Obrońcy szczególnie domagali się się upamiętnienia prezydenta Kaczyńskiego. Gdy pytałem czy nie przeszkadza im poparcie prezydenta Kaczyńskiego dla Traktatu Lizbońskiego deklarowali że Kaczyński był zmuszony do podpisu okolicznościami a sam Traktat przyniósł Polsce ogromne dotacje z UE.

Z racji tego że intrygował mnie symbol (krzyż) wykorzystywany przez obrońców. Zadałem im klika pytań dotyczących zagadnień niezwykle ważnych dla katolików. Okazało się że obrońcy są przeciw zakazowi zapłodnień in vitro, przeciw zakazowi aborcji. Takie deklaracje nie budziły protesty obrońców obwieszonych różańcami i krzyżami. Dopiero kiedy zapytałem się o stosunek obrońców do pani poseł Kluzik Rostkowskiej (która poparła ustawę zakazującą karania dzieci) jeden z młodszych obrońców się zdenerwował i kategorycznie zabronił mi zadawania pytań. Moi rozmówcy karnie zamilkli. Młodszy od emerytów obrońca zaczął krzyczeć że jestem prowokatorem a sprawy krzyża nie wolno mieszać z in vitro. Obrońcy zadeklarowali że pytania o aborcję i in vitro są sprzeczne z ich protestem. Udało mi się jeszcze dowiedzieć od emerytek uczestniczących w rozmowie, że nie są związane z żadnymi ruchami w kościele, ale za to były ma pielgrzymkach w Medjugorie.

Wbrew propagandzie środowiska gazety wyborczej obrońcy okazywali się być zwolennikami integracji z UE, zwolennikami aborcji i in vitro, wykorzenionymi z katolicyzmu. Krzyże, modlitwy i różańce w ich rękach są tylko scenografią podkreślająca nastrój protestu. Obrońcy bez skrępowania deklarowali poglądy sprzeczne z katolicyzmem. Dekorację religijną wykorzystywali instrumentalnie.

Przedstawiciele jednego z klubów tygodnika związanego z PIS deklarowali że bronią miejsca które jest symbolem pamięci o wydarzeniach. Wspominali też listę polskich prezydentów zabitych w zamachach (Narutowicza, Bieruta i Kaczyńskiego). Deklarowali chęć upamiętnienia wszystkich ofiar. Na pytania o aborcje i in vitro reagowali z niechęcią. Kłócili się między sobą kto i co może mówić. Jeden z młodszych obrońców zirytowany moimi pytaniami usiłował mnie pobić (niektórzy obrońcy wykazywali niezdrową agresje i pobudzenie, mieli problemy z werbalizacja swojej niechęci).

Rankiem (tego samego dnia przed rozmową z obrońcami) pod Pałacem Namiestnikowskim spotkałem młodych obrońców krzyża. Jednym z nich była niezwykle energiczna, wesoła i atrakcyjna młoda kobieta którą znałem z pracy w muzeum. Młoda pani znana była mi ze swoich sympatii pro PIS. Niestety śpieszyłem się do pracy i nie poznałem powodów dla których przed ósmą rano siedząc pod barierkami broniła "krzyża". Wraz z nią bronił "krzyża" kędzierzawy brunet w sztruksach deklarujący że jest aktorem (deklaracja widać ta dla niego miała jakieś znaczenie). Wokół atrakcyjnej pani stało kilkoro wrogo nastawianych obrońców.

Kilkaset metrów dalej spotkałem pielgrzymów ruszających na Jasną Górę. Szokująco kontrastujących z obrońcami. Od pielgrzymów biła jakaś jasność i żywotność. Od obrońców jakiś mrok czeluści.

Jan Bodakowski

http://prawica.net/opinie/22889
============================
http://www.youtube.com/watch?v=29Bx3y4prbY

http://www.youtube.com/watch?v=Vrot5c8dN2c
Zapisane
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #166 dnia: Sierpnia 06, 2010, 09:46:02 am »

tymczasem... tymczasem mamy VAT do gory o ok. 1%, przygotowywany jest dalszy plan wzrostu VAT o kolejne 2 %,

Telewizornia i politycy kłamią, że "o jeden procent".
Nie o jeden procent, tylko o jeden punkt procentowy, czyli ponad 4,5% :
22 + (4,5% z 22) = 22,99. Można sprawdzić na każdym kalkulatorze. To jest skur...a podwyżka!
Gdyby była to podwyżka o 1%, to po podwyżce byłoby 22,22
Do tej pory, 7-procentowy vat zostanie podniesiony o ponad 14% do 8% - jeszcze gorzej.
Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
Sigfried
aktywista
*****
Wiadomości: 698

« Odpowiedz #167 dnia: Sierpnia 06, 2010, 09:49:18 am »

Komentarz do cytatu wyslanego przez Pana KAES moze byc tylko jeden "pierdu, pierdu..." jak mowil jeden moj znajomy. Szkoda, ze autor nie napisal, ze pielgrzymi mieli aureole i ta jasnosc to z pewnoscia byl duch tolerancji towarzyszacy od lat glownie paradom rownosci (a teraz wyjatkowo rowniez pielgrzymce - co za postepowa zmiana)...
Wysmiewanie ludzi prostych przez obrazowanszczine czyli pseudointeligentow stanowiacych efekt niedorobionej edukacji PRL to swietna zabawa. Ha, ha, ha my jestesmy glupi a oni sa jeszcze glupsi. Ale smieszne.  
Moze ci ludzie nie rozumieja za wiele z symboliki, ktora ich otacza, na pewno, jak pisalem wczesniej, stanowia efekt manipulacji ze strony Partii Oszustow (ktorej tylko chodzi o szum dla zamaskowania swoich podatkowych wyskokow) ale intuicyjnie wiedza, ze maja do czynienia nie tylko z symbolem, ktorego maja bronic, ze chodzi tu o cos wiecej i to co robia, robia to wbrew herezjatom, opinii publicznej i calej obrazowanszczinie. Chwala im za to.
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3721

« Odpowiedz #168 dnia: Sierpnia 06, 2010, 10:01:39 am »

A ja z komentem Pana Kaesa się zgadzam. z wyjątkiem opinii o pielgrzymce.
Mi chodzi o obronę krzyża jako symbolu naszej Wiary a nie pamiątki. Postawić obelisk ok. Zresztą ma być postawiony.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #169 dnia: Sierpnia 06, 2010, 10:17:44 am »

dzis ojciec Dyrektor oświadczył, że obrońców krzyża trzeba całować po rękach. Trzeba przyznać, że ojciec Tadeusz idzie pod prad opinii niektórych biskupów i się nie boi. Chyba dlatego, że większość kapłanów ma dość ustępstw  wobec tzw ,,poprawności politycznej".
Zapisane
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #170 dnia: Sierpnia 06, 2010, 10:30:52 am »

Wypowiem się raz pierwszy na forum i ostatni w sprawie krzyża pod pałacem w Warszawie:

W zasadzie zgadzam się z panem KAES.
Dobry komentarz sytuacji zostawił również Dextimus na forum Rebelyi.
A co do zachowania się Kościoła - trafne słowa ks. Zalewskiego: "Po której stronie dziś byłby ks. Popiełuszko?"
Piękny gest ks. Małkowskiego (poświęcenie krzyża) oraz w opozycji do tego piłacki gest głowy Kościoła warszawskiego ("umywam ręce").
Zapisane
KAES
aktywista
*****
Wiadomości: 742

« Odpowiedz #171 dnia: Sierpnia 06, 2010, 14:54:16 pm »

Wśród walczących o pozostawienie krzyża większość stanowili gracze polityczni

Z KRZYSZTOFEM ZAGOZDĄ, rzecznikiem prasowym bydgoskiego Stowarzyszenia Unum Principium, o awanturze wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim, rozmawia Sonia Gruszka.


Obserwował Pan wtorkowe zamieszki na Krakowskim Przedmieściu. Jak ocenia Pan działania osób broniących krzyża?

Walczących należy podzielić na dwie grupy. Po jednej stronie stali ci, którzy protestowali przeciw przeniesieniu krzyża ze szczerej woli manifestowania swoich przekonań. Po drugiej zaś - i to niestety w przeważającej liczbie - były osoby, które z Kościołem katolickim mają tak naprawdę niewiele wspólnego. Górę wzięły tu bowiem preferencje polityczne. Przykro mi było patrzeć na te wydarzenia, ale gdy my protestowaliśmy przeciw ubiegłorocznemu koncertowi Madonny, to osoby walczące przedwczoraj zajadle o krzyż nie zrobiły nic, by nam pomóc, choć je o to wtedy prosiliśmy.

Jakie rozwiązanie, Pańskim zdaniem, pozwoliłoby na najbardziej godne upamiętnienie katastrofy smoleńskiej?

Zacznijmy od tego, że niedopuszczalne było umieszczenie wizerunku Lecha Kaczyńskiego na krzyżu. Zwłaszcza dlatego, że był on liberałem religijnym. Rzeczywiście miejsce krzyża jest tam, gdzie życzą sobie tego wierni. Porównajmy to do przydrożnych krzyży. Nie stawia się ich z szacunku dla Kościoła, ale dla prywatnego upamiętnienia tragedii. Akurat ten stojący przed Pałacem Prezydenckim jest wpisany w kontekst katastrofy smoleńskiej i nie funkcjonuje jako symbol religijny, lecz jako narzędzie do budowania mitu Lecha Kaczyńskiego, na który zresztą nie zasłużył. Jeśli miałbym proponować godne miejsce dla tego krzyża, to niech to będzie kościół. W kwestii ustawienia pomnika lub tablicy trudno mi powiedzieć, czy plac przed Pałacem Prezydenckim jest dobrym miejscem. Możliwe, że istnieje bardziej odpowiednie. Jego wybór pozostawiam jednak osobom, które lepiej znają warszawskie realia.

Media donoszą o poznańskim radnym, który chcąc zahamować deweloperską inwestycję i nie dopuścić do wybudowania bloku, wkopał w ziemię krzyż, który miał chronić go przed zakusami szatana. Czego symbolem tak naprawdę jest dziś krzyż, skoro wykorzystuje się go do różnych prowokacji i manipulacji?

Podejście do krzyża należy rozpatrywać indywidualnie. Warto spojrzeć na intencje, sprawdzić, czy określona osoba ma na celu dobro kościoła, czy też posługuje się krzyżem w celu manipulacji. Obecnie obserwuję tendencję do odbierania symbolom religijnym znamion świętości. Wobec tych, którzy wykorzystują krzyż tylko jako narzędzie do spraw niecnych, Kościół może zastosować karę. Duchowni powinni zabierać głos. Hierarchowie kościelni dysponują sądami i karami. Pamiętajmy, że zachowania, które obserwowaliśmy przedwczoraj, rzutują na postrzeganie katolików w przestrzeni publicznej.

Cechą demokracji jest to, że władzę reprezentować mogą osoby o rozmaitych poglądach, będące bliżej lub dalej od Boga. Jak znaleźć kompromis przekonań?

Nie ma kompromisu w przestrzeni publicznej. Opcje polityczne polaryzują się w zależności od aksjologii, która wygra w wyborach. Wówczas ta właśnie opcja ma największy wpływ na przestrzeń publiczną. Spory są nieuniknione. Wracając do krzyża, osobiście uważam, że walka nie ma nic wspólnego z wpływem Kościoła, lecz z realizacją interesów politycznych. To przykre, ale chodzi o zrobienie szumu wokół zbliżających się wyborów samorządowych.

Rozmawiała Sonia Gruszka
Wywiad ukazał się w "Ekspresie Bydgoskim"
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #172 dnia: Sierpnia 09, 2010, 11:31:35 am »

Dziś o 23 ma być usunięcia krzyża. Pani redaktor Anna Laszuk z Radia TOK FM już się tym upaja, ujada by wyczyścic miejca publiczne z krzyży, szczególnie Pałac prezydencki. J
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #173 dnia: Sierpnia 09, 2010, 12:22:09 pm »

Dziś o 23 ma być usunięcia krzyża. Pani redaktor Anna Laszuk z Radia TOK FM już się tym upaja, ujada by wyczyścic miejca publiczne z krzyży, szczególnie Pałac prezydencki. J
Jakieś lewackie bojówki zmawiają się na facebooku.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #174 dnia: Sierpnia 09, 2010, 12:32:33 pm »

No coż wrogów krzyża w Polsce nie brakuje. Przyślą kiboli i trochę dziwek i będzie po sprawie. Fora internetowe zioną okropną nienawiścią do krzyża i Kościoła.
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3721

« Odpowiedz #175 dnia: Sierpnia 09, 2010, 16:19:31 pm »

Kibole z lewakami nie pójdą. Ale zadyma to jest zadyma.
Zapisane
KAES
aktywista
*****
Wiadomości: 742

« Odpowiedz #176 dnia: Sierpnia 09, 2010, 18:47:19 pm »

Czy pułkownik Milicji Obywatelskiej Janusz Zieliński przed 1989 rokiem, za czasów czynnej służby w MO też bronił krzyży?
Obecnie występuje jako aktywista Stołecznego Komitetu Obrony Krzyża:
( od 2min 15 sek.)
http://www.youtube.com/watch?v=IK_eeAngzCw
http://www.onet.tv/aby-upamietnic-trzeba-znac-prawde,7303071,1,klip.html#


A ta paniusia wrzeszcząca na księży i harcerzy to z kiboli, dziwek czy lewaków..?
http://www.youtube.com/watch?v=axr9saloF6M
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3721

« Odpowiedz #177 dnia: Sierpnia 09, 2010, 21:06:17 pm »

Mimo wszystko dzisiaj o 23 szykuje się ostra zadymka.
W Angorze dzisiejszej pisali o obrońcach krzyża i napisali o 4 osobach: 2 osoby trwale bezrobotne jedna po szkole specjalnej i jeden pracujący. Dla dziennikarzy to gratka.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #178 dnia: Sierpnia 09, 2010, 21:26:13 pm »

Nie jestem fanem tych ,,obrońców", ale gdzie są ci intelektualiści, artyści, których Kościół przyjmował w swych murach w czasie stanu wojennego? Teraz mówią o świeckości, tolerancji, rozdzieleniu Kościoła i Państwa. A w 1984 wylewali ,,krokodyle łzy" na pogrzebie księdza Jerzego, a teraz plują na Kościół, Krzyż. Pan Andrzej Celiński, dziś pluł na Kościół, a w stanie wojennym udawał wielkiego katolika. Pan Wajda w 1989 roku przed wyborami na mszy w Suwałkach czytał lekcję, a teraz to lepiej nie mówić. Pan Kalisz na katolickim pogrzebie zwolennika ,,aborcji na życzenie" pana Szmajdzińskiego czytał lekcję a teraz we wszystkich stacjach telewizyjnych wzywa do rewizji konkordatu.
Zapisane
KAES
aktywista
*****
Wiadomości: 742

« Odpowiedz #179 dnia: Sierpnia 09, 2010, 21:45:05 pm »

A czemu nie zapytał Pan o hutników, którym ks.Jerzy kapelanował, o górników i stoczniowców...?
Zapisane
Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 32 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: "Krzyż przy Pałacu Prezydenckim to zły pomysł" - ks. Sowa « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!