Cytat: Zygmunt w Września 02, 2009, 11:30:43 amCytat: Major w Września 02, 2009, 09:03:55 amDziecko nieślubne było traktowane chyba gorzej.Czasami bękarty mogły być traktowane lepiej od reszty przyrodniego rodzeństwa. Znowu Pan posługuje się schematami myślowymi. To raczej należało do rzadkości.
Cytat: Major w Września 02, 2009, 09:03:55 amDziecko nieślubne było traktowane chyba gorzej.Czasami bękarty mogły być traktowane lepiej od reszty przyrodniego rodzeństwa. Znowu Pan posługuje się schematami myślowymi.
Dziecko nieślubne było traktowane chyba gorzej.
Zna Pan jakieś poważne badania na ten temat?
A bękart dla nieślubnego dziecka to nie jest obraźliwe?
Sami księżą o tym przestali już mówić by nie zrażać wiernych.
moja siostrzenica 20 letnia pojechała na dwa tygodnie z chłopakiem na Krym. W tych czasach nawet jej rodzice nie śmią spytać czy spali razem. Mimo że to głęboko wierząca rodzina. Teraz młodzi przyjmują po prostu że Kościół nie ma prawa wstrącać się w sprawy moralne ludzi. Sami księża boją się mówić o sprawach moralnych w konfesjonałach, podczas homilii, by młodzi do końca nie uciekli ze świątyń. W sprawach antykoncepcji po prostu chyba już sami księżą nie wierzą by wierni słuchali nauczania Kościoła. Jest to smutne, ale taka jest rzeczywistość.
Cytat: Major w Września 02, 2009, 12:03:32 pmA bękart dla nieślubnego dziecka to nie jest obraźliwe?Raczej jest. Pan Zygmunt tak wrzucił tego bękarta więc wyraz podchwyciłem, ale rzeczywiście lepiej używać zwrotu ,nieślubne dziecko'.
( problem aborcji chyba u św. Tomasza).
Wszak to tylko stwierdzenie faktu.