Muszę dopisac jeszcze jedną rzecz, żebym był dobrze zrozumiany. Uważam, że zupełnie czym innym jest poruszanie tematu seksu przez księdza w konfesjonale (NIE PUBLICZNIE !). Bo konfesjonał to chyba najlepsze miejsce nie tylko do wyznawania grzechów, ale też do "prostowania wypaczeń", tych seksualnych też. W konfesjonale nie ma miejsca na nieszczerość, to miejsce zaufania, a nie publiczne forum.
Przecież wśród naszych katoli panuje taka degengrolada moralna
Tutaj chodziło o konkretny przypadek.Podane przez Pania Terese przykłady małżeństw dają podstawy do rozwodów.Stąd moje stwierdzenie "wyjątki, potwierdzają regułę".To był taki skrót myślowy, który mógł zostać opacznie zrozumiany.Radek Buczyński
Jednak dopuszcza Pani możliwość rozwodu (nieważności małżeństwa) z powodu niepołodności.
Źle pan rozumiesz.
Świety Judo Tadeuszu, Patronie od spraw beznadziejnych, módl się za nami i za nimi także, bo sił już brak!!! PANOWIE CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM!!! Czlowiek pisze najprościej jak potrafii a niektórzy wyciągają jakieś dziwne wnioski np.: że ksiadz uczy technik seksualnych na lekcjach, w jakim celu ta sugestia?!!! Cierpliwość moja siega zenitu!
Hm.... z pewną nieśmiałością umieszczam te linki Najwyżej dostanę po głowie, a co mi tam..http://www.szansaspotkania.pl/http://www.szansaspotkania.pl/index.php?pageid=5644