Cytat: radek buczyński w Marca 31, 2009, 15:35:32 pmPowinien przede wszystkim zadbać o ich dusze.Niewiem czy mówienie jak odbywać stosunek pomaga w małżeństwie.Zdaje się, że to nie jest w tym wszystkim najważniejsze.Radek BuczyńskiA dlaczego Pan uważa, że nie dba przede wszystkim o dusze? Poza tym, jesli mówi co jest dobra a co nie, pomaga unikać grzechu!Co do małżeństwa, seks nie jest najważniejszy, ale bez wątpienia jest ważny.
Powinien przede wszystkim zadbać o ich dusze.Niewiem czy mówienie jak odbywać stosunek pomaga w małżeństwie.Zdaje się, że to nie jest w tym wszystkim najważniejsze.Radek Buczyński
Cytat: Adam w Marca 31, 2009, 15:39:00 pmCytat: radek buczyński w Marca 31, 2009, 15:35:32 pmPowinien przede wszystkim zadbać o ich dusze.Niewiem czy mówienie jak odbywać stosunek pomaga w małżeństwie.Zdaje się, że to nie jest w tym wszystkim najważniejsze.Radek BuczyńskiA dlaczego Pan uważa, że nie dba przede wszystkim o dusze? Poza tym, jesli mówi co jest dobra a co nie, pomaga unikać grzechu!Co do małżeństwa, seks nie jest najważniejszy, ale bez wątpienia jest ważny.A uwaza pan, ze to brzmi powaznie w ustach ksiedza wdawac sie w takie plastyczne i pornograficzne opisy stosunkow? O tym tu wlasnie mowa.
A uwaza pan, ze to brzmi powaznie w ustach ksiedza wdawac sie w takie plastyczne i pornograficzne opisy stosunkow? O tym tu wlasnie mowa.
Nie poważnym jest czynienie z tego tematu tabu! A poważnie co ma niby brzmieć w ustach księdza?, jeżeli Kościół mówi o seksualności człowieka, to naturalnym jest że przedstawiciele Kościoła, jego kapłani maja o tym mówić a nawet opisywac co i jak można a czego nie i z jakiego powodu!!! Właśnie demonizowanie tej sfery ludzkiej powoduje, że stajemy sie hipokrytami w naszym postępowaniu i działaniu! Jeżeli nasza seksualność także została dotknięta skutkami grzechu pierworodnego, to tym bardziej do kapłanów należy nauczanie jak do tej zachwianej harmonii miedzy pożadliwościami ciała i ducha doprowadzić a co jej na pewno szkodzi! W krótkim czasie napewno znajdę w tym wątku jeszcze kilka mitów o tym, co ksiądz może mówić a co nie! Ale właśnie w dzisiejszym dziedzictwie kultury porewolucyjnej lat 60'tych, należy jasno i głośno mówić o wielkiej godności ludzkiej seksualności (która także jest darem Pana Boga) i ją przywracać na właściwe tory, by ta nadal nie czyniła spustoszenia w swojej libertyńskiej formie! Ponawiam mój apel, aby w tym temacie wypowiadać się po wcześniejszym zaznajomieniu sie z tematyczną literaturą!
A co do wątku pana francuza - to księża raczej małowiarygodnymi stają się gdy zaczynają poruszać tylko kwestie finansowe w swoich parafiach a nie mówią jak żyć dzisiaj Ewangelią, jak ją przekładać na życie! Czytanie wątpliwej wartości listów KEP'u i im podobnych zamiast homilii czy też kazania, podczas niedzielnej Mszy, jest MAŁO POWAŻNYM!!!
Cytat: Jean Gabriel Perboyre w Marca 31, 2009, 17:44:49 pmA uwaza pan, ze to brzmi powaznie w ustach ksiedza wdawac sie w takie plastyczne i pornograficzne opisy stosunkow? O tym tu wlasnie mowa. Uważam, że tak, bo ten temat w Kościele był tematem tabu. Wiele osób nie wie, co jest grzechem, co nie (nawet na forum).W temacie "Ufo" padło sformułowanie, że to jest forum dla zaangażowanych katolików. A cześć osób nawet nie wie, jakie cele stawia się przed małżeństwem. W teologii zatrzymaliście się w XIX wieku, sprowadzając cel małżeństwa do prokreacji.
Uważam, że tak, bo ten temat w Kościele był tematem tabu. Wiele osób nie wie, co jest grzechem, co nie (nawet na forum).
Nikt nie mowi o pomijaniu tego tematu, ale po co mowic o penetracjach, szczytach , orgazmach, co to ma wspolnego z wiara? Ksiadz prowadzi "Poradnik dobrego seksu" czy wyklada katolicka nauke na jego temat? I te haselko "seks jest OK" jakby z Bravo wyciete. Nie potepiam, nie watpie, ze ksiadz ten ma wiare i powolanie, nie wiem tylko czy tak plastyczne ukazywanie pewnych elementow stosunku w czasie rekolekcji jest do szczescia czy zbawienia potrzebne.
Nikt nie czyni seksu tematem tabu ,rozmawiamy tu o sposobie przedstawienia tego tematu w normalny sposob.Nie musi to byc prostacki jezyk... No wlasnie dzisiaj wykrzywieniem jest to,ze niektorzy mysla,ze celem malzenstwa jest tylko dawaniem przyjemnosci sobie a nie dawanie nowego zycia..