Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 26, 2024, 04:37:57 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231961 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: posoborowe spojrzenie na prymat papieski
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj
Autor Wątek: posoborowe spojrzenie na prymat papieski  (Przeczytany 16604 razy)
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2919

« Odpowiedz #15 dnia: Marca 30, 2009, 19:52:47 pm »

O nieomylności papieża mówiło się chyba już wcześniej, a dzięki Dogmatowi określono kiedy właściwie papież jest nieomylny i trzeba się z nim do końca zgodzić. Jak coś przekręciłem to niech ktoś mnie poprawi
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
marcin
Gość
« Odpowiedz #16 dnia: Marca 30, 2009, 23:55:24 pm »

w dużej części rozumiem i podzielam opinie wyżej przedstawione.
Zapisane
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #17 dnia: Marca 31, 2009, 10:28:16 am »

No właśnie dlatego KK ma teraz problem jak chce się z czegoś wycofać, albo złagodzić warunki.

I całe szczęście. Jeszcze tego by brakowało, żeby Kościół negocjował prawdy wiary.

Cytuj
Ja ufam, że Kościoły wschodnie są jedynie schizmatyckie. Nie są heretyckie. Na dodatek część z nich trwa w całkiem dobrej formie nie dzieląc się tak jak np. protestantyzm, który jest wynikiem herezji. Dlatego uznaję, że ich nauka (Kościołów apostolskich) nie jest fałszywa - nie dają złych owoców.

Dla mnie ich nauka jest fałszywa - nie tak bardzo jak protestantów, ale zawsze. Nie wiem na czym polega ta "dobra forma" i dlaczego miałaby być świadectwem prawdziwości nauczania. Można bez problemu wskazać świetnie radzące sobie odłamy protestanckie, a z drugiej strony Kościół katolicki, który w większości krajów ledwo się trzyma.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #18 dnia: Marca 31, 2009, 13:38:15 pm »

No właśnie dlatego KK ma teraz problem jak chce się z czegoś wycofać, albo złagodzić warunki.
A coś jest złego w obecnych warunkach? I w imie czego miało by być owo złagodzenie?

W tym sensie, że do chwili ogłoszenia nie stawiały sprawy na ostrzu noża. Umożliwiały zachowywanie lokalnych tradycji lub włączanie innych Kościołów (mam na myśli głównie apostolskie) do KK. Tradycja polegała na niewykluczaniu z zasady prawa.
Ale "nowe" dogmaty z definicji nie mogą być sprzeczne z dotychczasową praktyką liturgiczną.

W czasie reformacji władza papieża też była słaba. Takich środków jednak nie zastosowano. Nauczanie nie było nowe, ale sprawa nie przedstawiała się jako alternatywa wykluczająca - albo tak albo tak.
O Soborze Trydenckim Pani nie słyszał? Tam też była "alternatywa wykluczająca"...

Ja ufam, że Kościoły wschodnie są jedynie schizmatyckie. Nie są heretyckie.
Nie jest koniecznością, aby były heretyckie. Trudno jednak (w tym przypadku) pogodzić schizmę z nieodrzucaniem zasady nieomylności papieskiej. Dlatego - najczęściej są i heretyckie.

XIX-wieczne dogmaty utrudniły jednak porozumienie. Dlatego SV2 rozmył sprawę, ale czy to dobrze? Błąd w celu naprawienia błędu może okazać się jeszcze większym błędem.
Utrudniły, ale nie przekreśliły. Nieomylność Papieska jest rozwinięciem nauki o nieomylności Kościoła i o Prymacie. Trydent zrobił kilka kroków naprzód, na tej podstawie rozwinęła się nauka i doprowadziła do Vaticanum (I)

No i zastanówmy się czy XIX-wieczne nauczanie nawracało heretyków? Czy przyrost liczebności katolików nie wynikał jedynie z przyrostu demograficznego?
Nawracało. Przykładem choćby sł. B. J.H. kard Newman, J.R.R.Tolkien , czy też prof. D. v. Hildebrant...



Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
samotnik
rezydent
****
Wiadomości: 266

« Odpowiedz #19 dnia: Marca 31, 2009, 15:27:18 pm »

Tolkien był heretykiem?
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2919

« Odpowiedz #20 dnia: Marca 31, 2009, 15:57:51 pm »

@P. Wnuk św. Olgi
Mam wrażenie, że to tak jakbyśmy mieli rezygnować z Prawdy w imię dialogu. Jeśli jakaś Prawda jest to jest. Pan Bóg pozwolił na ogłoszenie tego. Jakby nie chciał to bł. Piusa IX mógłby to ogłosznia tych Dogmatów nie dopuścić. Co prawda o ewentualnym odwleczeniu dogmatu z jakiegoś powodu pisał Dietrich von Hildenbrand w "Koniu trojańskim w Mieście Boga", w rozdziale "Tematyczność Prawdy" (Thematicity of the Truth). Ale jakoś niezbyt pozytywnie mi się to jawi.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #21 dnia: Marca 31, 2009, 16:34:28 pm »

Panie wnuku przezabawne jest to ,że pewne fakty  co to FK zebrał Pan w całkowitym oderwaniu od kontekstu. Czy wg Pana jest schizorefnią jeżeli ktoś odnosi się krytycznie wobec pocałunku Koranu przez  Jana Pawła, a jednocześnie chwali go za sprzeciw wobec aborcji ?? Dla mnie zabawne jest to,że Pan pewnych rzczy nie umie lub nie chce odróżniać.
Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #22 dnia: Marca 31, 2009, 20:09:52 pm »

@ wnuk św Olgi

Proszę Pana, tzw. "ortodoksi" (prawosławni) są heretykami, bo nie uznają niektórych dogmatów Kościoła. Nie tylko dlatego, że "nie uznają papieży w taki sposób jak katolicy". Ale Pan chyba o tym wie, tylko jest to dla Pana nieistotne ("niewygodne" albo wręcz "niepotrzebne" dogmaty ?). I to Pan jest w błędzie.
Ocenia Pan Forum Krzyż i zadaje sobie pytanie "kim są internetowi tradycjonaliści" - jakieś badania socjologiczne Pan robi ?

Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
marcin
Gość
« Odpowiedz #23 dnia: Marca 31, 2009, 21:47:40 pm »

nie można oceniać prawosławnych któzy odeszli w XI wieku przez pryzmat dogmatów z XX wieku! To jest nieuczciwe!!! Prawosławni odchodząc od jedności z bpem Rzymu nie negowali ŻADNEGO DOGMATU!!! Dziś nowe dogmaty od schizmy nie mogą być przedmiotem oskarżenia prawosławnych z racji tego iż oni nie odrzucili ich, oni nigdy ich nie mieli. Herezja to świadome odrzucenie prawd wiary, prawosławie takich nie odrzuca, oni po prostu stoją na stanowisku że po zerwaniu jedności nie ma soborów ekumenicznych ergo nie ma komu ogłosić dogmat!

Proszę się choć raz postawić w roli prawosławnego, poznać jego myslenie, poczuć się jak on. To dużo pomaga, to rozwiewa mit. Trudno prawosławnemu nie znającemu augustianizmu pojąć dogmat o Niepokalanym poczęciu...
Zapisane
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #24 dnia: Marca 31, 2009, 22:41:03 pm »

Proszę się choć raz postawić w roli prawosławnego, poznać jego myslenie, poczuć się jak on.

Mogę się też postawić w roli protestanta, muzułmanina, buddysty czy richarda dawkinsa. Im dopiero musi być trudno pojąć którykolwiek dogmat.
Problem w tym, że ze względu na trudności ateistów z pojęciem pewnych kwestii nikt prawd wiary nie zmienia, a ze względu na trudności prawosławnych niektórzy chcieliby pozmieniać wszystko, co jest dla nich nie do pojęcia.
Zapisane
marcin
Gość
« Odpowiedz #25 dnia: Kwietnia 01, 2009, 00:31:46 am »

a kto mówi o zmienianiu? Na Boga! Jeśli chce pan bronić postawy "uwierz w to co my wierzymy albo smaż się w piekle" to u mnie zwolennika pan nie znajdzie.
Dziś kulisy schizmy wschodniej są lepiej wyjaśnione i naprawdę jako katolik mam wyrzuty sumienia. Wiem że prawosławie nie jest czyste od winy ale "temu komu więcej dano... więcej się wymaga".
Empatia jest potrzebna... nie po to by zmieniać dogmaty na mniej kontrowersyjne ale aby umieć przedstawić prawdę wiary tak aby druga strona nie musiała usłyszeć tego co nie jest dogmatem a co może ją zgorszyć, urazić, obrazić etc.
Ja wierzę że Duch Święty ma plan, bo po ludzku coś może być niemożliwe ale nie dla Boga...
Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #26 dnia: Kwietnia 01, 2009, 09:53:19 am »

Proszę Pana, a jakich to dogmatów Kościoła nie uznają "lefebryści" ?
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #27 dnia: Kwietnia 01, 2009, 11:53:09 am »

@p. Marcin.
Obiektywnie Prawosławie odrzuca XIX - XX wieczne dogmaty Kościoła, więc obiektywnie jest to  herezja. Kwestia, czy i na ile obciąża to ich sumienia - to już inna sprawa.

Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #28 dnia: Kwietnia 01, 2009, 13:00:01 pm »

a kto mówi o zmienianiu? Na Boga! Jeśli chce pan bronić postawy "uwierz w to co my wierzymy albo smaż się w piekle" to u mnie zwolennika pan nie znajdzie.

Kto mówi o "uwierz w to co my wierzymy albo smaż się w piekle"? Na Boga! Jeśli chce pan bronić postawy "nieważne w co wierzysz - i tak się zbawisz" to u mnie zwolennika pan nie znajdzie.

Zgodnie z nauczaniem Kościoła przyjmuję, że nie każdy kto nie wierzy w katolickie prawdy wiary zostanie potępiony - ta kwestia była wielokrotnie poruszana w wypowiedziach Magisterium i ja ją przyjmuję. Pan niekoniecznie, bo był już pan ogłosił się władny do decydowania, kiedy papieże nauczają zgodnie z Ewangelią, kiedy nie (Bonifacy VIII nie doczekał się niestety łaski potwierdzenia zgodności swojego nauczania z Ewangelią przez pana: "ja to nauczanie odrzucam"). Może warto pomyśleć o konwersji na prawosławie.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 01, 2009, 13:02:21 pm wysłana przez Alagor » Zapisane
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #29 dnia: Kwietnia 01, 2009, 13:02:52 pm »


@ wnuk św Olgi
Proszę Pana, tzw. "ortodoksi" (prawosławni) są heretykami, bo nie uznają niektórych dogmatów Kościoła. Nie tylko dlatego, że "nie uznają papieży w taki sposób jak katolicy". Ale Pan chyba o tym wie, tylko jest to dla Pana nieistotne ("niewygodne" albo wręcz "niepotrzebne" dogmaty ?). I to Pan jest w błędzie.
Ocenia Pan Forum Krzyż i zadaje sobie pytanie "kim są internetowi tradycjonaliści" - jakieś badania socjologiczne Pan robi ?

Bardzo ciekawe przekonanie. Rozumiem, że lefebryści też są heretykami? A jak Pana przekonania mają się do listu B16:

"Delegacja, którą posyłam do Waszej Świątobliwości, z przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan Jego Eminencją kard. Walterem Kasperem na czele, zanosi Waszej Świątobliwości najserdeczniejsze braterskie pozdrowienia Kościoła Rzymu. Żałując, że osobiście nie mogę być tam obecny, aby zapewnić Waszą Świątobliwość o mojej miłości w Panu i modlić się razem z Waszą Świątobliwością, przekazuję wyrazy żarliwej nadziei na coraz głębszą komunię, w której przezwyciężone zostaną dzielące nas jeszcze przeszkody i będziemy mogli sprawować wspólnie świętą Eucharystię, jedyną ofiarę Chrystusa za życie świata." Całość: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/benedykt_xvi/przemowienia/bartlomiej_26112005.html


Panie Wnuku, a co ma piernik do wiatraka?
1) "Lefebryści" nie odrzucają ani dogmatów, ani zwierzchności papieskiej.
2) W cytowanym przez Pana fragmencie papież przesyła pozdrowienie i wyraża nadzieję, że kiedys dojdzie do pełnej komuniii. Aby do niej doszło, między innymi muszą zostać uznane dogmaty (w tym o nieomylności papieskiej!). Bez tego nie będzie jedności. Gdzie tu jest sprzeczność z przywołanym przez Pana cytatem z P. PTRF?
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: posoborowe spojrzenie na prymat papieski « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!