Podobnie jak Korwin-Mikke, który nawet nie jest katolikiem.
Rekapitulując: Chciałem napisać, że w tym historyczno - humorystycznym zestawieniu samych bzdur nie ma.
Znalazłam w sieci opracowanie historii Polski dokonane na podstawie pisarstwa JKM. Zakładam, że Panowie fani JKM zgadzają się z takim widzeniem naszych dziejów, ale i tak zgromadzenie tego w jednym miejscu robi dosyć mocne wrażenie. Miłej lektury!HISTORIA PAŃSTWA POLSKIEGO WEDŁUG JANUSZA KORWINA-MIKKEGOOd czasów najdawniejszych aż po świetlaną przyszłość (bardzo krótki kurs)Przed 1815 r. Wilki wyją po lasach, niedźwiedzie chodzą po miastach wzniesionych tu i ówdzie przez niemieckich osadników. Lud masowo ucieka do Stanów Zjednoczonych, gdzie w szczęściu buduje nowe państwo.1815 Powstanie państwa polskiego pod berłem Cara Aleksandra I.1830 Wybuch zbrodniczego masońskiego powstania, spychającego Polskę w otchłań narodowych rojeń...... 1863-1864 Krnąbrna młodzież nie słucha i wszczyna głupią ruchawkę...Z felietonistyki J. K-M wyekstrahował Radosław Kieryłowicz
Jak jakiś ksiądz by zasugerował że jest deistą to już by forumowa brać (słusznie zresztą) szykowała stosik, ale głoszącego herezje i bluźnierstwa pajaca w muszce niektórzy tradycjonaliści będą bronić do upadłego.
Powstanie listopadowe było buntem przeciwko Moskwie i dynastii Romanowów. Car Aleksander - schizmatyk, pietysta i iluminata - nadał Królestwu Polskiemu najbardziej liberalną na ówczesne czasy konstytucję, którą należało obalić. Dowódcy powstania to książęta i arystokraci - Chłopiccy, Radziwiłowie, Czartoryscy. Legitymizm uber alles
Grzegorz XVI potępił powstanie w encyklice, której nie przeczytał, co jest praktyką powszechnie krytykowaną w odniesieniu do papieży posoborowych. Ojciec św. dzielił wiele swoich poglądów (np. na Trójcę Świętą, dziewictwo Maryi itp.) z nikim innym jak z Adamem Mickiewiczem.
To nie są żadne bon moty, tylko konsekwentny program konserwatywno-narodowy. Ja zaś w tym wątku nie widzę wcale poparcia dla PiS. Pan pewnie ma szerszą perspektywę.
Zgadzam się z Panem w zupełności! Zasięg szaleństwa, jakim jest przynależność do sekty wyznawców tego komunistycznego ścierwa ze Stronnictwa Demokratycznego(przybudówka PZPR), które pisało dla Urbana, jest zatrważający. Niby poparcie nikłe, ale sympatyków, oddanych bezgranicznie, uśmiechających się nawet do herezji w imię "Krula" ma wielu.
Jak widać, Pańska perspektywa nie jest znów tak szeroka, jak chciałby ją Pan przedstawiać.
Zasięg szaleństwa, jakim jest przynależność do sekty wyznawców tego komunistycznego ścierwa ze Stronnictwa Demokratycznego(przybudówka PZPR), które pisało dla Urbana, jest zatrważający. Niby poparcie nikłe, ale sympatyków, oddanych bezgranicznie, uśmiechających się nawet do herezji w imię "Krula" ma wielu.