Zawsze miałam kłopoty z powszechnie czczonymi obrazami, w większości nie rozumiałam ich, nie potrafiłam poczuć piękna i bliskości przedstawianej na nich Osoby.A Maryja z filmu jest taka realistyczna, bliska.., no tylko , ze to po prostu zwykła kobieta.
nie czytałem objawień, na których oparł się Gibson, ale zaskakuje mnie zgodność niektórych pozabiblijnych detali Męki Pańskiej między „Pasją” a naszymi pieśniami pasyjnymi, np. trzydziestąktórąśtam zwrotką „Ogrodzie oliwny”.
zaskakuje mnie zgodność niektórych pozabiblijnych detali Męki Pańskiej między „Pasją” a naszymi pieśniami pasyjnymi, np. trzydziestąktórąśtam zwrotką „Ogrodzie oliwny”.