W jakikolwiek nie powstałby wszechświat jest dziełem Boga.A nieograniczona miłość Boga może czynić zasadnym inną kreację.Słyszałem w dyskusji na podobny temat głoś zastanawiający się jaki kontekst miała wypowiedź Jezusa"Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz" (J. 10,16)
Cytat: Durrandir w Marca 29, 2009, 12:41:47 pmW jakikolwiek nie powstałby wszechświat jest dziełem Boga.A nieograniczona miłość Boga może czynić zasadnym inną kreację.Słyszałem w dyskusji na podobny temat głoś zastanawiający się jaki kontekst miała wypowiedź Jezusa"Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz" (J. 10,16)Sprawdzę zaraz w jakim kontekście jest ten cytat, ale teraz tak na szybko wydaje mi się że chodzić może o owce spoza owczarni Izraela, czyli pogan.
Zalozmy, ze istnieja inne cywilizacje.To jak np u nich wyglada Ewangelia?Tak samo jak nasza?To w takim razie jak sie dostala do nich skoro byla spisana pod natchnieniem Ducha Sw. przez ludzi na planecie Ziemia? Jak wyglada u nich historia smierci Jezusa skoro tak jak obecnie przedstawia to nasza historia?Mieli drugiego Jezusa czy w niezbadanych okolicznosciach dowiedzieli sie jak to wygladala Jego historia na Ziemi?
Szacunek nalezy sie czlowiekowi,nie zawsze natomiast pogladowi tego czlowieka.
Mysle, ze Kosciol sie nie zajmowal pierdolami tylko zbawianiem dusz.Gdyby tracic czas na takie bzdury to najwazniejsza sprawa dawno by uciekla.A to co piszesz,te gdybania antykatolickie to juz totalna bzdura,przeraza mnie to.
A może nie musiał tam przychodzić na świat, bo ich natura nie była grzeszna? - na takiej podstawie uzylem slowa antykatolickie
Natomiast mysle,ze uzycie slowa pedaly jest bardzo delikatne i adekwatne zarazem,to zwyczajni dewianci i trzeba umiec o tym mowic prosto bez sciemniania.
Nie podejmuje wiecej rozmowy z Toba na jakikolwiek temat.
Przykre jest to, że mój post: "A skąd te kpiny wobec UFO? Są jakieś dowody, które wykluczają istnienie cywilizacji pozaziemskich?", w którym nie wykluczałem istnienia innych cywilizacji doprowadził do zepchnięcia mnie na sam skraj poglądów, że bronię istnienia "ufoludków", że mam na to jakieś dowody, że to co głoszę, to herezja i antykatolicyzm. W kontrze wyciąga się wypowiedzi papieża, wskazujące rzekomo na popełnienie przeze mnie herezji, mój pogląd określa się mianem debilizmu. A de facto nie mam zielonego pojęcia, czy kosmici istnieją czy nie. Wydaje mi się, że istnieją, bo jest sporo przesłanek, żeby tak uważać. Ale może się mylę, to nie jest sprawa, która mnie zajmuje. Moją wypowiedzią wskazałem na to, że warto wcześniej się zastanowić, zanim zaczniemy coś wyśmiewać. Ja też mógłbym obrażać i wyśmiewać osoby, które na przykład są zwolennikami kreacjonizmu. Ale nie robię tego właśnie z szacunku do innych poglądów. Można zarówno uznawać teorię ewolucji czy kreacjonizm, w kwestii wiary nie ma to żadnego znaczenia. Czy jakieś znaczenie w sprawie wiary ma to, czy dopuszcza się, że mogą istnieć cywilizacje pozaziemskie? Wydaje mi się, że nie, Kościół w ogóle na ten temat nie mówi.W szkole średniej zadawałem zawsze księdzu dużo pytań, czasem dziwnych, ale zawsze w dobrej wierze, bo miałem wątpliwości, chciałem się w czymś utwierdzić itp. Nigdy nie słyszałem od księdza "to herezja", "debilizm" itp. Zawsze cierpliwie i życzliwie odpowiadał na pytania, co miało na mnie bardzo pozytywny wpływ. Zauważam, że z tym forum jest odwrotnie (już widzę te teksty: "to po co piszesz", "jak się nie podoba, to wypad"). Bardzo dużo jadu i złośliwości.Tak się zastanawiam, ile osób czytających to forum a jednocześnie niewierzących, się nawróciło. Czy ktokolwiek, kto był niewierzący, czytając to forum, się nawrócił?Pozdrawiam