Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 01:25:53 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne.
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 149 150 [151] 152 153 ... 190 Drukuj
Autor Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne.  (Przeczytany 653809 razy)
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #2250 dnia: Stycznia 04, 2020, 22:56:01 pm »

W jakim celu w Modlitwach Leonowych po mszy św. cichej odmawia się Modlitwę do św. Michała Archanioła? Dzisiaj wierni często przystępują do Komunii Św., więc jeśli godnie dopełniłem Sakramentu Pokuty i godnie przyjąłem Ciało Pańskie to jaki szatan może mieć do mnie dostęp? Przecież wierzymy, że szatan jest tylko stworzeniem i jako taki nie może mieć większej mocy niż sam Syn Boży! Po co więc wzywać pomocy jeszcze innego stworzenia?

Ta praktyka upowszechniła się ostatnio na zakończenie NOMu. Po NOMie można to tłumaczyć zanikiem wiary w Rzeczywistą Obecność, ale po Tridentinie?
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2324


« Odpowiedz #2251 dnia: Stycznia 05, 2020, 01:29:48 am »

W jakim celu w Modlitwach Leonowych po mszy św. cichej odmawia się Modlitwę do św. Michała Archanioła? Dzisiaj wierni często przystępują do Komunii Św., więc jeśli godnie dopełniłem Sakramentu Pokuty i godnie przyjąłem Ciało Pańskie to jaki szatan może mieć do mnie dostęp?
Jeśli dobrze rozumiem, to zakłada Pan, że celem modlitw Leonowych jest osobiste uświęcenie poszczególnych wiernych uczestniczących w danej Mszy. Ale przecież to nigdy nie było (oficjalnym) celem tych modlitw. W 1884 r. nakazano ich odmawianie po Mszach cichych dla oddalenia istniejących i nadchodzących zagrożeń dla Kościoła (wtedy miało to związek z likwidacją Państwa Kościelnego).
Poza tym: może się mylę, ale nie wydaje mi się, żeby godne przyjęcie Komunii uniemożliwiało diabłu dostęp do człowieka. Komunia jest dana jako siła w walce ze złem i Złym, a nie jako chwilowy rozejm w tej walce.
Po co więc wzywać pomocy jeszcze innego stworzenia?
Skoro w samej Mszy wzywa się wstawiennictwa świętych („za przyczyną (per intercessionem) świętego Michała Archanioła, stojącego po prawej stronie ołtarza kadzenia, i wszystkich wybranych swoich, niech to kadzidło raczy Pan pobłogosławić i jako miłą woń przyjąć”; „aby w niebie raczyli orędować (intercedere) za nami ci, których pamiątkę obchodzimy na ziemi”; „za przyczyną (intercedente) Najświętszej i chwalebnej zawsze Dziewicy Bogarodzicy Maryi, świętych Apostołów Twoich Piotra i Pawła oraz Andrzeja i wszystkich Świętych, użycz nam miłościwie pokoju za dni naszych”; „dla ich zasług i modlitw (meritis precibusque) racz nas we wszystkim otaczać swą przemożną opieką”), to dlaczego nie można tego robić po Mszy?
Poza tym: w modlitwie Sancte Michael Archangele nie przywołujemy orędownictwa Archanioła jako tego, którego moc jest większa od Bożej, tylko jako tego, który jest wykonawcą Bożych poleceń („niech mu rozkaże Bóg”).
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
_Michał_
rezydent
****
Wiadomości: 366

« Odpowiedz #2252 dnia: Stycznia 08, 2020, 12:14:15 pm »

Panowie mac, solid i Andrzej75, bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Zapisane
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #2253 dnia: Stycznia 09, 2020, 22:53:49 pm »

@Andrzej75

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zapoznałem się z wątkiem "Modlitwy leonowe" i Pańską w nim wypowiedzią. Rzeczywiście dotąd sądziłem, że, jak Pan to ujął, celem modlitw Leonowych jest osobiste uświęcenie poszczególnych wiernych uczestniczących w danej Mszy. Jeżeli jednak jest tak, jak Pan napisał:
Cytuj
W 1884 r. nakazano ich odmawianie po Mszach cichych dla oddalenia istniejących i nadchodzących zagrożeń dla Kościoła (wtedy miało to związek z likwidacją Państwa Kościelnego).

to czy nie właściwszym byłoby odmawianie Modlitwy do św. Józefa za Kościół (A jak niegdyś ocaliłeś Dziecię Jezus od oczywistej zguby, które groziło Jego życiu, tak dziś broń święty Kościół Boży od wrogich zasadzek i klęski wszelakiej.)?
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2020, 22:56:14 pm wysłana przez Pentuer » Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2324


« Odpowiedz #2254 dnia: Stycznia 10, 2020, 01:36:14 am »

to czy nie właściwszym byłoby odmawianie Modlitwy do św. Józefa za Kościół
Przecież modlitwę do św. Józefa (Ad te, beate Joseph) w 1889 r. ten sam Leon XIII nakazał odmawiać po Różańcu przez cały październik; i to również w intencji oddalenia zagrożeń dla Kościoła.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2255 dnia: Stycznia 22, 2020, 20:07:40 pm »

Chodzi mi o takie słowa:

 "W przypadkach związanych z objawieniami prywatnymi lepiej jest wierzyć niż nie wierzyć, bowiem jeśli wierzycie, a rzecz okaże się fałszywa, otrzymacie wszelkie błogosławieństwa, tak jakby były one prawdziwe. Uwierzyliście bowiem, że są one prawdziwe". --> przypisane papieżowi Urbanowi VIII, zmarły w 1644 r., a źródło: Wincenty Łaszewski " Nadchodzi kres" "Mistyczne wizje końca świata". Wydawnictwo Fronda. str. 45.

Zaczęłam trochę szukać na wielu stronach można to przeczytać, wśród zwolenników nieuznanych objawień, a zwłaszcza Medjugorie.
Doczytałam, że pochodzi to z listu czy bulli Sanctissimus Dominus Noster, papieża Urbana VIII, który został wydany 13 marca 1625 r.

Ale czy celem tego dokumentu było aprobowanie prywatnych objawień, że należy je popierać?

W mojej książce przeczytałam inne słowa:

W książce: Trzy okresy życia wewnętrznego - o. Reginald Garrigou-Lagrange OP:

"(...) Gdy Kościół aprobuje objawienia prywatne udzielone świetym, stwierdza po prostu, że nie ma w nich nic sprzecznego z Pismem Świętym i z nauczaniem katolickim i że można podać je jako prawdopodobne pobożnej wierze wiernych. (3)
Nie wolno ogłaszać objawień prywatnych bez aprobaty władzy kościelnej. (4) (...)"

Przypisy:
(3) - Benedykt XIV, dz.cyt., ks.II rozdz. XXXII, nr 11.
(4) - Por. dekret Urbana VIII z 13 marca 1625 roku, potwierdzony 23 maja 1668 roku przez Klemensa IX.

Ktoś coś więcej w tym temacie?
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2324


« Odpowiedz #2256 dnia: Stycznia 23, 2020, 06:43:42 am »

Te słowa na pewno nie pochodzą z konstytucji Urbana VIII zatytułowanej „Sanctissimus Dominus Noster” (formalnie jest to dekret Kongregacji Świętej Inkwizycji). Nie ma ich też w kolejnej konstytucji tegoż papieża („Cælestis Hierusalem cives”), a dotyczącej tej samej sprawy:
https://books.google.pl/books?hl=pl&id=TcsGwANoiLYC&q=%22ac+pariter+imprimi%22#v=snippet&q=%22ac%20pariter%20imprimi%22&f=false
https://books.google.pl/books?hl=pl&id=TVU7Uf-nFu8C&q=%22circa+autem+cultum%22#v=snippet&q=%22circa%20autem%20cultum%22&f=false (SDN: 934–937; CHC: ss. 938–945)

Zresztą trudno, żeby się tam znajdowały, bo dokumenty te nakazują daleko posuniętą ostrożność m.in. przy zatwierdzaniu książek zawierających objawienia prywatne:

« Ac pariter imprimi de cetero inhibuit libros eorumdem hominum, qui sanctitatis, sive martyrii fama, vel opinione, ut præfertur, celebres e vita migraverint, gesta, miracula vel revelationes, seu quæcumque beneficia tamquam eorum intercessionibus a Deo accepta continentes, sine recognitione atque approbatione Ordinarii, qui in iis recognoscendis theologos, aliosque pios ac doctos viros in consilium adhibeat; et, ne deinceps fraus, aut error, aut aliquid novum ac inordinatum in re tam gravi committatur, negotium instructum ad Sedem Apostolicam transmittat, eiusque responsum expectet. Revelationes vero et miracula, aliaque beneficia supradicta, quæ in libris horum hominum vitam et gesta continentibus hactenus sine recognitione atque approbatione huiusmodi impressa sunt, nullo modo approbata censeri vult, mandatque Sua Sanctitas ».

„Jak również [Jego Świątobliwość] zakazał na przyszłość wydawania ksiąg tychże ludzi, którzy (podobno) odeszli z tego świata otoczeni sławą czy też opinią świętości albo męczeństwa (a zawierających czyny, cuda lub objawienia, lub jakiekolwiek dobrodziejstwa rzekomo otrzymane za ich przyczyną od Boga), bez przebadania i zatwierdzenia przez Ordynariusza; do ich zbadania ma on sobie wziąć do pomocy teologów oraz innych pobożnych i uczonych mężów; aby zaś odtąd nie zaszło w tak poważnej materii oszustwo albo błąd, albo coś nowego lub niestosownego, winien on przesłać akta sprawy do Stolicy Apostolskiej i czekać na jej odpowiedź. Co się zaś tyczy objawień i cudów oraz innych wspomnianych dobrodziejstw, które zostały zamieszczone w księgach zawierających życie i czyny tychże ludzi (a wydanych do tej pory bez wspomnianego przebadania i zatwierdzenia), to Jego Świątobliwość pragnie i nakazuje, aby w żadnej mierze nie uważać ich za zatwierdzone”.

O prawodawstwie kościelnym dotyczącym objawień prywatnych trochę podano tutaj:
http://wmbc.olsztyn.pl/Content/10944/02_objawienia_prywatne.pdf

O książce „Nadchodzi kres” pisał już 3,5 roku temu Pan Krusejder:

Co kilkadziesiąt stron czytamy w tej książce cytat ze słów papieża Urbana VIII (+1644): "W przypadkach związanych z objawieniami prywatnymi lepiej jest wierzyć, niż nie wierzyć, ponieważ jeśli wierzycie, a rzecz okaże się fałszywa, otrzymacie wszelkie błogosławieństwa, tak jakby były one prawdziwe. Uwierzyliście bowiem, że są one prawdziwe." Pod koniec książki (str. 304) znajdziemy dopisek: "Przypisane papieżowi słowa nie są jednak nigdzie źródłowo udokumentowane. Należałoby je raczej uznać za wyraz sensus fidei - dowód powszechnej intuicji cechującej lud Boży." Czyli papież powiedział, ale nie powiedział. A Łaszewski uznał tę wypowiedź za reprezentatywną dla całego ludu Bożego. Jakby to skomentował Stanisław Bareja słowami wielokrotnie powtarzanymi w serialu "Zmiennicy": "kłamstwo jest wykładnikiem prawdy."
http://przedsoborowy.blogspot.com/2016/05/wincenty-aszewski-nadchodzi-kres.html

Pytanie o rzekomy cytat z Urbana VIII pojawiło się też w pewnym wątku na anglojęzycznym forum:
https://forums.catholic.com/t/how-can-i-verify-this-quote-from-pope-urban-viii/138396

Jest tam następujący wpis:
Regarding the famous “it is better to believe” quote, far as I know, Pope Urban VIII never made the “It is better to believe” statement on private revelations so often attributed to him.
The only person who claims Urban VIII did make the statement is Mr. Richard Salbato of Unity Publishing. I have spoken with him and he claims to have read the “it is better” quote but does not remember where it is. He has looked for it and can not find it either.
Mr. Salbato further states that Urban VIII was speaking privately about a specific case to a specific person. He was not giving doctrine for the entire Church.
Again, however, without the citation, it is hard to verify anything.


Jeśli chodzi o słynny cytat „Lepiej jest wierzyć…”, to — o ile mi wiadomo — papież Urban VIII nigdy nie wypowiedział dotyczącego objawień prywatnych, a tak często przypisywanego mu zdania „Lepiej jest wierzyć…”.
Jedyną osobą, która twierdzi, że Urban VIII rzeczywiście tak powiedział, jest Richard Salbato z Unity Publishing. Rozmawiałem z nim i twierdzi on, że czytał cytat „Lepiej jest wierzyć…”, ale nie pamięta gdzie. Szukał go i też nie może go znaleźć.
Pan Salbato stwierdza ponadto, że Urban VIII mówił prywatnie o konkretnej sprawie do konkretnej osoby. Nie podawał nauczania dla całego Kościoła.
Tak czy inaczej, mając sam cytat bez odnośnika, trudno jest cokolwiek zweryfikować.

https://forums.catholic.com/t/how-can-i-verify-this-quote-from-pope-urban-viii/138396/10

Tak w ogóle to dziwne jest, że ten „cytat” pojawia się w anglojęzycznych publikacjach dopiero od lat 90. XX w., co można sprawdzić w Książkach Google.
Jeśli więc chodzi o autentyczność cytatu, to chyba trudno będzie udowodnić, że jego autorem jest Urban VIII.

***

Pozostaje więc inna kwestia: czy wspomniany cytat (niezależnie od jego autorstwa) jest prawdziwy?

“In cases which concern private revelations, it is better to believe than not to believe, for, if you believe, and it is proven true, you will be happy that you have believed, because our Holy Mother asked it. If you believe, and it should be proven false, you will receive all blessings as if it had been true, because you believed it to be true.”

„W przypadkach związanych z objawieniami prywatnymi lepiej jest wierzyć, niż nie wierzyć. Jeśli bowiem to, w co wierzysz, zostanie udowodnione, będziesz szczęśliwy, że uwierzyłeś, bo Matka Boża o to prosiła. Jeśli zaś to, w co wierzysz, miałoby się okazać fałszywe, to otrzymasz wszelkie błogosławieństwa, tak jakby było prawdziwe, ponieważ wierzyłeś w jego prawdziwość”.

***
Tutaj trzeba by się przede wszystkim zastanowić, jakiego rodzaju objawień prywatnych on właściwie miałby dotyczyć: a) trwających; b) minionych, ale (jeszcze) niedozwolonych przez Kościół; c) minionych i dozwolonych przez Kościół. Wygląda na to, że zwolennicy wszelkiej maści objawień, używają go dla propagowania objawień albo jeszcze trwających, albo zakończonych, co do których jednak Kościół się nie wypowiedział.
Tymczasem pozostaje jeszcze 3 możliwość, że dotyczy on objawień prywatnych, które się już zakończyły i w które Kościół pozwala wierzyć. O takich właśnie objawieniach wypowiada się św. Pius X w swej encyklice Pascendi:
Przy ocenianiu pobożnych podań trzeba o następującym pamiętać pewniku: Kościół taką rządzi się w tej sprawie roztropnością, że pozwala jedynie z wielkim zastrzeżeniem i powołaniem się na deklarację Urbana VIII opisywać takie podania; a chociaż pod tymi jedynie pozwala na to warunkami, nie twierdzi, że fakt jest prawdziwy, lecz nie zabrania weń wierzyć, jeśli argumenty ludzkie wiarę taką popierają. Św. Kongregacja Obrządków już przed 30 laty słusznie orzekła: „Takie zjawienia i objawienia nie są przez Kościół ani przyjęte, ani potępione, lecz dozwolone tylko, aby wierzono w nie po ludzku wedle rozszerzonego o nich podania, potwierdzonego przez odpowiednie świadectwa i dokumenty”. Kto tej przestrzega zasady, niech się niczego nie lęka. Bo cześć dla jakiegoś zjawienia, o ile do faktu samego się odnosi i względną się zowie, zawiera zawsze przypuszczenie o prawdziwości faktu; o ile zaś jest bezwzględną, wspiera się zawsze na prawdzie, bo odnosi się do Świętych, którym się cześć oddaje.
http://www.ultramontes.pl/pius_x_pascendi.pdf

Pius X wskazuje tutaj, że imprimatur dla książki zawierającej lub opisującej objawienia oznacza tylko tyle, że nie zawiera ona nic przeciwnego wierze czy moralności. Imprimatur nie rozstrzyga kwestii, czy dane objawienie jest prawdziwe czy nie. Chodzi tutaj o objawienia, w których sprawie Kościół się już wypowiedział, które zostały już poddane dochodzeniom (cytat z dekretu Kongregacji Obrzędów dotyczy objawień w Lourdes i La Salette): można w nie wierzyć, bo nie zawierają niczego szkodliwego.
Natomiast słowa Piusa X trudno byłoby odnieść do objawień: niezakończonych; zakończonych, ale nieprzebadanych (a tym bardziej zakończonych i uznanych za niewiarygodne). Przecież objawienia prywatne (zanim je osądzi odpowiednia władza kościelna) mogą być nie tylko nieprawdziwe, ale i niezgodne z Objawieniem publicznym, a więc szkodliwe.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2257 dnia: Stycznia 23, 2020, 14:01:03 pm »

Dziękuję bardzo Panie Andrzeju.
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2324


« Odpowiedz #2258 dnia: Stycznia 24, 2020, 10:35:32 am »

Znalazłem jeszcze krótkie omówienie tego cytatu (przypisanego, dla odmiany, Urbanowi VII).

Apparition guidelines

Q. I am very skeptical about the authenticity of the apparitions at Medjugorje, as well as apparitions that are allegedly occurring all over the world. But the mind-set of those who “preach” these apparitions seems to coincide with a quote that was allegedly made by Pope Urban VII: “In cases which concern private revelation, it is better to believe, for if you believe and it was proven true, you will be happy that you have believed because our Holy Mother Church asked it. If you believe and it should be proven false, you will receive all the blessings as if it had proven true, because you believed it to be true.” Three things seem wrong with this statement: (1) My understanding is that the Church does not prove an apparition to be true. (2) The Church permits us to have a devotion to an approved apparition, but does not ask us to believe in it. (3) If one were to believe every private revelation, there would be a danger of believing errors, as some apparitions are false, and the blessings would be dubious. Did Pope Urban VII actually make this statement, and, if so, was he right?

A. I have never seen this supposed quotation from Pope Urban, but it does not ring true because the arguments you set forth are precisely an accurate summary of the Church’s attitude toward all alleged apparitions. And even if it were a correct quote, that would be no more than a particular Pope’s private and pious opinion.
To summarize, I would say that the Church always operates from what we might call a “hermeneutic of suspicion” in regard to any and all would-be private revelations.
Therefore, the burden of proof is on the person claiming an authentic religious experience and, even should the evidence be convincing, the Church never asks us to believe, but merely allows us to do so.

---

Wskazówki dotyczące zjawień

Pytanie. Jestem bardzo sceptycznie nastawiony do autentyczności zjawień w Medjugorju, jak również do zjawień, które rzekomo zdarzają się na całym świecie. Ale sposób myślenia tych, którzy „głoszą” te zjawienia, wydaje się zbieżny z cytatem pochodzącym rzekomo od papieża Urbana VII: „W przypadkach związanych z objawieniem prywatnym lepiej jest wierzyć. Jeśli bowiem to, w co wierzysz, zostanie uznane za prawdziwe, będziesz szczęśliwy, że uwierzyłeś, bo Kościół, nasza Święta Matka, tego żądał. Jeśli zaś to, w co wierzysz, miałoby się okazać fałszywe, to otrzymasz wszelkie błogosławieństwa, tak jakby było prawdziwe, ponieważ wierzyłeś w jego prawdziwość”. W tym stwierdzeniu są chyba trzy błędy: (1) O ile wiem, to Kościół nie uznaje zjawienia za prawdziwe. (2) Kościół pozwala nam mieć nabożne oddanie dla zatwierdzonego zjawienia, ale nie żąda, abyśmy w nie wierzyli. (3) Gdyby wierzyć w każde prywatne objawienie, istniałoby niebezpieczeństwo wiary w błędy, ponieważ niektóre objawienia są fałszywe, a błogosławieństwa byłyby wówczas wątpliwe. Czy papież Urban VII rzeczywiście stwierdził coś takiego, a jeśli tak, to czy miał rację?

Odpowiedź. Nigdy nie widziałem tego rzekomego cytatu z papieża Urbana, ale nie brzmi on prawdziwie, ponieważ Twoje argumenty dokładnie podsumowują stanowisko Kościoła względem wszelkich rzekomych zjawień. Nawet gdyby cytat był prawidłowy, to i tak wyrażałby on tylko prywatną i pobożną opinię konkretnego papieża.
Podsumowując, powiedziałbym, że Kościół zawsze działa w oparciu o coś, co można by nazwać „hermeneutyką podejrzeń”, jeśli chodzi o jakiekolwiek domniemane objawienie prywatne.
Tak więc ciężar dowodu spoczywa na osobie przypisującej sobie autentyczne religijne doświadczenie i (nawet jeśli dowody są przekonujące) Kościół nigdy nie żąda od nas wiary, lecz tylko pozwala na nią.


Reverend Peter M. J. Stravinskas, The Catholic Answer Book 4, Huntington 2003, ss. 96–97.
https://books.google.pl/books?hl=pl&id=k9-y1yXYWHkC&q=%22Pope+Urban+VII%22#v=snippet&q=%22Pope%20Urban%20VII%22&f=false
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2259 dnia: Stycznia 25, 2020, 23:47:49 pm »

Dziękuję.
Zapisane
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #2260 dnia: Stycznia 26, 2020, 03:16:37 am »

Ja także bardzo dziękuję Panu Andrzejowi. Zapytałem kiedyś w tym wątku, czy mam obowiązek wierzyć w objawienia fatimskie z pewnością wiary. Skądinąd mi wiadomo, że nikt (nic) nie jest tak sceptyczny wobec prywatnych objawień jak Kościół. „Hermeneutyka podejrzeń”.
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2261 dnia: Stycznia 27, 2020, 17:02:47 pm »

@ Andrzej75 --> Panie Andrzeju już Urbana VIII mamy rozpracowanego, ale jeszcze coś. Bez mała rok temu pisałam tu:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,4252.msg221240.html#msg221240

... pytanie odnośnie Orędzi Pana Jezusa do kapłanów księdza Ottavio Michelini Czy mają jakąś aprobatę Kościoła?  Jak się na to zapatrywać? 


O ks. Gobbi (na niego też się powoływał ks. Ottavio Michelini)  to jest tłumaczenie odnośnie jego lokucji tu:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,9813.msg218844.html#msg218844
Zapisane
Filip S
aktywista
*****
Wiadomości: 965


« Odpowiedz #2262 dnia: Lutego 04, 2020, 15:36:23 pm »

Czy współczesny diakonat stały jest akceptowalny w świetle katolickiego tradycjonalizmu? Osobiście zetknąłem się z wieloma poważnymi argumentami za jak i przeciw temu posoborowemu novum.
Zapisane
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #2263 dnia: Lutego 04, 2020, 15:56:33 pm »

Swięcenia diakonatu są swięcenaimi wyższymi ze wszystkimi tego konsekwencjami. Nie rozumiem dlaczego ktoś miałby zatrzymywać sie tuż przed celem jakim jest kapłaństwo. Albo zostaje ksiedzem albo rezygnuje. To tak jakby zareczyc sie i życ dalej bez ślubu. Bes sęsu
Zapisane
ahmed
aktywista
*****
Wiadomości: 575


wychowany z babcią

« Odpowiedz #2264 dnia: Lutego 04, 2020, 16:13:00 pm »

Czy współczesny diakonat stały jest akceptowalny w świetle katolickiego tradycjonalizmu?

Nie rozumiém pytania. Co jest rozumiané przez "współczesny diakonat stały" (jakiéś szczególné aspekty posługi djakona?), co to znaczy "jest akceptowalny" (jest Pan urzędnikiem kurjalnym, który w imieniu biskupa akceptuje kandydatów?), dlaczego "w świetle katolickiego tradycjonalizmu" (tradycjonalizm to ruch chyba)?
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2020, 16:20:37 pm wysłana przez ahmed » Zapisane
Wojna jeszcze nie jest aż tak daleko.
Ukraina będzie graniczyć z Czerkiesją, Kałmucją i Mordowją.
Strony: 1 ... 149 150 [151] 152 153 ... 190 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!