Fiolety i kapy są dla świeckich. W tym uczą bardzo dobrze. Tron raczej każdorazowo się składa niż wypożycza od ordynariusza.
Tron raczej każdorazowo się składa niż wypożycza od ordynariusza.
Fiolety i kapy są dla świeckich.
1. dlaczego służą świeccy, skoro w innych postach organizatorzy chwalą się, ile to nie przyjechało księży. Chyba owoce są marne, skoro nie potrafią nauczyć księży czy kleryków, żeby służyli (przez tyle lat....).
W przeciwieństwie do świeckich księży trudno namówić na zakup szat duchownych ;-)
2. kapy, pasy z pomponami, fioletowe sutanny dla świeckich są dozwolone, czy nie są?
Co do pomponów, to nie ma wątpliwości: https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/inne/kard_pompony_31031969.html
Oczywiście można napisać, że nie ma tam zakazu, żeby świeccy nosili pas z pomponami.
Twierdzi pan, że księża nie potrafią od kilku lat nauczyć się służyć do Mszy? ...
edit: teraz do mnie dotarło, ze pan Woland nie pisał o Mszy z biskupem. zatem co reguluje te kwestie?
Gdyby osoby, które tam widzę, nie czepiały się innych o błahostki i największego skarbu Kościoła, najpotężniejszego daru, najcudowniejszej struktury na czele ze współczesnymi prorokami nie nazywały sektą, to może bym nie pytam, ale tak to nie mogę tego nie zrobić
1. dlaczego służą świeccy, skoro w innych postach organizatorzy chwalą się, ile to nie przyjechało księży. Chyba owoce są marne, skoro nie potrafią nauczyć księży czy kleryków, żeby służyli (przez tyle lat....).2. kapy, pasy z pomponami, fioletowe sutanny dla świeckich są dozwolone, czy nie są?
Księża nie znają ceremonii ani tym bardziej śpiewu. Skąd mają wiedzieć jak przeprowadzić nabożeństwo z biskupem, skoro żaden wcześniej nawet nie ceremoniował mszy trydenckiej z asystą?