Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 22:47:48 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne.
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 130 131 [132] 133 134 ... 190 Drukuj
Autor Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne.  (Przeczytany 653753 razy)
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #1965 dnia: Października 18, 2017, 18:50:12 pm »

A tak z innej beczki zapytanie do osób uczestniczacych w "starej mszy" - uczestnicząc w różnych miastach -  w Poznaniu (wzgórze przemysła), Warszawie czy Bydgoszczy, zetknąłem się z tym, że organista po konsekracji zasaidał za organami i wykonywał delikatną muzykę. I osobioście szlag mnie wówczas trafiał, bo w mojej opinii w ten sposób pozbawia się tego, co jest jednym z największych skarbów mszy trydenckiej, czyli ciszy i modlitewnego skupienia. Dla mnie stara msza to ucieczka od NOM-owego słowotoku oraz hałasu, a cisza podczas całego Kanonu wzmacnai poczucie Sacrum i ułatwia adoracje, zwłaszcza po konsekracji, gdy na ołtarzu już są postacie eucharystyczne. Niektórzy organiści natomiast przez swoje "arie" muzyczne to psują. Czy ta praktyka jest również stosowana w w Państwa miejscach celebracji ? Na Wildzie w Poznaniu , całe szczęscie, nie :)

Odwrotnie! Cisza konsekracyjna to jest novum, tak jak 1 komunia. Dopiero Pius X to proponuje. Wcześniej było wprost przeciwnie, czyli są utwory "In elevatione" oraz "Post elevationem". W czasie konsekracji grano na instrumentach dętych i śpiewano motety eucharystyczne. Muzyka śpiewana i grana trwała przez całe nabożeństwo.
Tak że w dawnych czasach w ciągu mszy nie tylko nie było widać co się dzieje na ołtarzu, bo templon, ale również nie było słychać co kapłan sam z Bogiem robi.

Obecnie normą jest improwizacja PO podniesieniu.
W mojej osobistej opinii, najlepiej, kiedy po przyklęknięciu kapłańskim po odłożeniu kielicha, organista bądź śpiewacy powstają na raz z ministranturą i nieśpiesznie oddają się swoim zadaniom.

Ok panie Kefaszu. Zgoda, podczas podniesienia grano. Bł. Bp J.Nowowiejski napisał, ' podczas podniesienia grać cicho i słodko'.
Widzialem utwory - nuty "na podniesienie" np. wydawnictwa francuskie, ktore zalewaly tereny wszystkich zaborow ok. 1870-1880 roku.
Ale z tymi dęciakami i werblami to chyba w pierwszej polowie XIX w., za Napoleona I na glebokiej wsi. Powrót do liry korbowej, ktorej w roku 1914 najstarszy góral nie pamiętał jest archeologią.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Zuza
*NOWICJUSZ*
adept
*
Wiadomości: 5

« Odpowiedz #1966 dnia: Października 18, 2017, 21:24:39 pm »

Dziękuję Panu za odpowiedź, Panie Abdi.
Wiem, że tak to powinno wyglądać, tylko czy są jakieś przepisy regulujące obowiązki nadzwyczajnego szafarza?
Mam jeszcze pytanie również odnośnie NOM-u: czy ksiądz przed błogosławieństwem może mówić coś w stylu: "Dziękuję za wspólną modlitwę. Życzę miłego dnia."?
Zapisane
Fragath
adept
*
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #1967 dnia: Października 18, 2017, 21:54:18 pm »

Dziękuję Panu za odpowiedź, Panie Abdi.
Wiem, że tak to powinno wyglądać, tylko czy są jakieś przepisy regulujące obowiązki nadzwyczajnego szafarza?
Mam jeszcze pytanie również odnośnie NOM-u: czy ksiądz przed błogosławieństwem może mówić coś w stylu: "Dziękuję za wspólną modlitwę. Życzę miłego dnia."?

1. Tak, rozdawanie komunii poza mszą (dla chorych), rozdawanie komunii w czasie mszy świętej - i to wypadku gdy niema wystarczającej ilości szafarzy zwykłych(księża), poza tym, jeżeli posługują do mszy powinni wykonywać obowiązki ministrantów(a nie być mini-księżmi)

2. W nomie przed błogosławieństwem są ogłoszenia - a tam może Ksiądz mówić co chce (czy powinien to jest inna kwestia)
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2324


« Odpowiedz #1968 dnia: Października 18, 2017, 21:59:48 pm »

Mam jeszcze pytanie również odnośnie NOM-u: czy ksiądz przed błogosławieństwem może mówić coś w stylu: "Dziękuję za wspólną modlitwę. Życzę miłego dnia."?

Jeśli w pytaniu chodzi o to, czy ksiądz w ogóle może przed błogosławieństwem coś powiedzieć własnymi słowami, od siebie – to tak:
OWMR nr 31: "Wolno mu także w bardzo krótkich słowach wprowadzić wiernych we Mszę danego dnia po wstępnym pozdrowieniu a przed aktem pokutnym; do liturgii słowa, przed czytaniami; do Modlitwy eucharystycznej, przed prefacją, nigdy zaś w czasie samej prefacji; wreszcie może zakończyć całą świętą czynność przed rozesłaniem".
A jeśli w pytaniu chodzi o to, co konkretnie ksiądz może wtedy powiedzieć (np. tak jak w zacytowanych słowach), to rubryki oczywiście na ten temat milczą, pozostawiając tę kwestię osobistemu wyczuciu celebransa.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Albertus
rezydent
****
Wiadomości: 326

« Odpowiedz #1969 dnia: Października 18, 2017, 22:51:41 pm »

[...] organista po konsekracji zasaidał za organami i wykonywał delikatną muzykę. I osobioście szlag mnie wówczas trafiał, bo w mojej opinii w ten sposób pozbawia się tego, co jest jednym z największych skarbów mszy trydenckiej, czyli ciszy i modlitewnego skupienia.
Dawniej był jeszcze zwyczaj rozdzielania śpiewu Sanctus, kiedy to Benedictus śpiewano już po konsekracji, również w przypadku zwykłego chorału, a nie tylko przy polifonii jak to ma miejsce nadal. Czy zostało to jakoś prawnie zniesione, czy po prostu przestano praktykować w ten sposób?
Zapisane
adamstan
adept
*
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #1970 dnia: Października 19, 2017, 08:26:29 am »

Niektórzy organiści natomiast przez swoje "arie" muzyczne to psują. Czy ta praktyka jest również stosowana w w Państwa miejscach celebracji ?

We Wrocławiu tak. Ja zwykle wtedy gram improwizację nt Sanctus - ale naprawdę delikatnie, na najcichszych głosach jakie są w instrumencie. Pamiętam, że gdy pierwszy raz trafiłem na Mszę na Piasku, to ten zwyczaj bardzo mnie ujął - i mi akurat ta muzyka pomagała w skupieniu. Ale rzeczywiście, to bardzo mocno zależy od tego, co i jak się wtedy gra.

No i oczywiście nie ma tego grania w Poście i Adwencie, oprócz niedziel "Laetare" i "Gaudete".

Z kolei w Legnicy spotkałem się parę razy ze śpiewem pieśni eucharystycznej w tym momencie.
« Ostatnia zmiana: Października 19, 2017, 08:29:21 am wysłana przez adamstan » Zapisane
abdi
rezydent
****
Wiadomości: 298


« Odpowiedz #1971 dnia: Października 19, 2017, 09:07:15 am »

osobiście zatem jestem za propozycjami Piusa X. :)
Zapisane
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #1972 dnia: Października 19, 2017, 09:19:20 am »

Niektórzy organiści natomiast przez swoje "arie" muzyczne to psują. Czy ta praktyka jest również stosowana w w Państwa miejscach celebracji ?

We Wrocławiu tak. Ja zwykle wtedy gram improwizację nt Sanctus - ale naprawdę delikatnie, na najcichszych głosach jakie są w instrumencie. Pamiętam, że gdy pierwszy raz trafiłem na Mszę na Piasku, to ten zwyczaj bardzo mnie ujął - i mi akurat ta muzyka pomagała w skupieniu. Ale rzeczywiście, to bardzo mocno zależy od tego, co i jak się wtedy gra.

No i oczywiście nie ma tego grania w Poście i Adwencie, oprócz niedziel "Laetare" i "Gaudete".

Z kolei w Legnicy spotkałem się parę razy ze śpiewem pieśni eucharystycznej w tym momencie.

Pisałem kiedyś na Forum, że pieśń eucharystyczna zdarza się - ale to już bardzo sporadycznie - po konsekracji na NOM-ach (ksiądz odmawia drugą część Modlitwy Eucharystycznej po cichu).
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3923


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #1973 dnia: Października 19, 2017, 18:46:13 pm »

Ok panie Kefaszu. Zgoda, podczas podniesienia grano. Bł. Bp J.Nowowiejski napisał, ' podczas podniesienia grać cicho i słodko'.
Widzialem utwory - nuty "na podniesienie" np. wydawnictwa francuskie, ktore zalewaly tereny wszystkich zaborow ok. 1870-1880 roku.
Ale z tymi dęciakami i werblami to chyba w pierwszej polowie XIX w., za Napoleona I na glebokiej wsi. Powrót do liry korbowej, ktorej w roku 1914 najstarszy góral nie pamiętał jest archeologią.

Ech, no to po kolei...
Wymieniłem poprzednio najbardziej kościelne instrumenty - te które był najszerzej przez różne wieki używane w świątyniach rzymskokatolickich. Lira jest na przedzie kościelnych instrumentów strunowych, a organy na czele kościelnych instrumentów dętych.
Oba instrumenty mają klawiaturę odpowiadającą kościelnej teoryi muzyki.
Powyższe stwierdzenie faktu nie oznacza nawoływania do powszechnego użycia konkretnego instrumentu, lecz stwierdzenie że mają w swoich rodzajach pierwszeństwo.

Lira nie jest góralskim instrumentem. Jest instrumentem mnichów i szlachciców. Klechowie po kościołach dawniej na tym grali, również na psalterionie.

Lira jak najbardziej przetrwała zawieruchę napoleońską. Jeszcze w połowie XIX wieku na zjazdach braci szlacheckiej na tzw Ziemiach Zabranych i Kresach panowie szlachta tym instrumentem akompaniowali przy starych pieśniach.
Szerokie użycie tego instrumentu wśród mieszkańców obecnej Białorusi i Ukrainy zakończyła dopiero rzeź muzyków wędrownych w Sowietach w latach `20.
Większość z nich była lirnikami.

Dęte instrumenty do dziś nieprzerwanie i w nowym rycie są używane na podniesienie. Zapraszam na Bielany.
Na albumie "Parvule Pupule" zamieszczono kompozycje "In Elevatione cum Fantasia" Adama z Wągrowca.
O ile mi wiadomo, dęte na podniesienie do barokowy obyczaj. W renesansie i gotyku śpiewano motet bądź hymn.
W czasie podniesienia w największe święta zamiast dzwonków gra na kotle to jeszcze dziś i w nowym rycie. W diecezji łowickiej spotkałem kilka bardzo dobrze zachowanych i świątecznie używanych kotłów.

Dawniej był jeszcze zwyczaj rozdzielania śpiewu Sanctus, kiedy to Benedictus śpiewano już po konsekracji, również w przypadku zwykłego chorału, a nie tylko przy polifonii jak to ma miejsce nadal. Czy zostało to jakoś prawnie zniesione, czy po prostu przestano praktykować w ten sposób?
Wymaga to wolnego śpiewu. Poważny i wolny śpiew są odrzucane w imię estetyki solesmeńskiej.

A większość księży jako że rzadko odprawia i nie zna łaciny, bardzo powoli czyta modlitwy.

Pisałem kiedyś na Forum, że pieśń eucharystyczna zdarza się - ale to już bardzo sporadycznie - po konsekracji na NOM-ach (ksiądz odmawia drugą część Modlitwy Eucharystycznej po cichu).

Bardzo ciekawe - gdzie to można spotkać?
« Ostatnia zmiana: Października 19, 2017, 18:48:54 pm wysłana przez Kefasz » Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #1974 dnia: Października 19, 2017, 19:27:37 pm »

Pisałem kiedyś na Forum, że pieśń eucharystyczna zdarza się - ale to już bardzo sporadycznie - po konsekracji na NOM-ach (ksiądz odmawia drugą część Modlitwy Eucharystycznej po cichu).

Bardzo ciekawe - gdzie to można spotkać?
Ja trafiłem w diec. zielonogórsko-gorzowskiej i w archidiec. poznańskiej.
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #1975 dnia: Listopada 03, 2017, 08:41:02 am »

Wyznanie autora pieśni nie czyni jej niekoszerną. "Pod Twą obronę" napisał ewangelik, "Upadnij na kolana" napisał mason.

Co do Kyrie 3x3:

Cytuj
OWMR 52. Każde wezwanie powtarza się zwykle dwa razy; nie jest jednak wykluczone wielokrotne powtarzanie, jeśli wynika to z charakteru języka, z racji muzycznych lub z innych okoliczności.
Czyli NOMadzi niedointerpretują! Prawidłowo jest oryginał i dwa powtórzenia, jak było od wieków!  ;) ;) ;)
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Darek
rezydent
****
Wiadomości: 353


Deus caritas est

« Odpowiedz #1976 dnia: Listopada 15, 2017, 20:40:32 pm »

Które pogańskie małżeństwo zawarte na mocy prawa naturalnego jest ważne? Pierwsze?
1.w przypadku rozwodu
2.poligamii
Zapisane
Pamiętajcie, nowa Polska nie może być Polską bez dzieci Bożych! Polską niepłodnych lub mordujących nowe życie matek! Polską pijaków! Polską ludzi niewiary, bez miłości Bożej!
Prymas Stafan Kard. Wyszyński
Fragath
adept
*
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #1977 dnia: Listopada 18, 2017, 01:53:39 am »

Które pogańskie małżeństwo zawarte na mocy prawa naturalnego jest ważne? Pierwsze?
1.w przypadku rozwodu
2.poligamii

Nie znam przepisów ale na intuicję w przypadku rozwodu to ostatnie aktualne (poprzednie nie były składane jako przysięga wierności "dopóki nas śmierć nie opuści" przed Panem Bogiem)

Wypadku poligamii nie mam pojęcia - obstawiam że to jest grubsza sprawa, do analizy danego przypadku przez biskupa, wypadku zmiany wiary na Katolicką ...
Zapisane
czesiuk
adept
*
Wiadomości: 8

« Odpowiedz #1978 dnia: Grudnia 24, 2017, 11:56:12 am »

Symbol Nicejsko–Konstantynopolitański

według KKK 184
ma:
"I zmartwychwstał trzeciego dnia"
co zgadza się z 1Kor 15,4
"że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem".

Zatem dlaczego w Mszale ( mszał rzymski dla diecezji polskich 1986) jest:
"I zmartwychwstał dnia trzeciego" ?
Zapisane
conservative revolutionary
aktywista
*****
Wiadomości: 602


« Odpowiedz #1979 dnia: Grudnia 24, 2017, 12:35:31 pm »

Symbol Nicejsko–Konstantynopolitański

według KKK 184
ma:
"I zmartwychwstał trzeciego dnia"
co zgadza się z 1Kor 15,4
"że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem".

Zatem dlaczego w Mszale ( mszał rzymski dla diecezji polskich 1986) jest:
"I zmartwychwstał dnia trzeciego" ?

Bo tak ładniej się akcenty rozkładają.
Zapisane
Tradycjonalizm jest najbardziej rewolucyjną ideologią naszych czasów.
Strony: 1 ... 130 131 [132] 133 134 ... 190 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!