Jeśli mogę wiedzieć to jaki jest Pana osobisty pogląd na opisany przeze mnie hipotetyczny model dialogu międzyreligijnego? Czy pańskim zdaniem byłby on poprawny z tradycyjnego punku widzenia?
Osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, aby biskupi katoliccy razem z duchownymi innych wyznań wystosowali jakiś list np. postulujący zakazanie aborcji, ochronę małżeństwa i rodziny itp.
Dialog pomiędzy ludźmi różnych religii jest całkiem ok.
Czemu w takim razie nie odprawiają Mszy Św. w rycie dominikańskim ?
Kolejne pytanie: u Dominikanów przy ul. Freta niejednokrotnie słyszałem łacińskie pieśni podczas Mszy Św., schola przepięknie śpiewa, również podczas ich modlitw zakonnych, które odmawiali w kościele po Mszy Św. słyszałem łacinę, ponadto mają swój własny ryt dominikański, a ponadto papież Pius V był dominikaninem, a jego portret wisi w kościele.Czemu w takim razie nie odprawiają Mszy Św. w rycie dominikańskim ?
Ja jestem kawalerem (starym) a ona... jak była panną to oczywiście że mogłem, jak wyszła za mąż to nie wypadała, a teraz. Teoretycznie to jest "wolna", ale dla nas, katolików, rozwodów nie ma więc powinienem traktować ją jak mężatkę, więc nie powinien się z nią spotkać.