Cytat: Kefasz w Stycznia 03, 2015, 20:28:04 pmJeśli zatoki to prędzej jakąś opaskę niż czapkę. W odkrywaniu głowy chodzi o to by jej czubek był goły - stąd tonzura i stąd piuska. Może pójść do cieplejszego kościoła. Może za zgodą spowiednika unikać nabożeństw w czasie mrozów.Kościół miłosierny jest.Proszę o przypomnienie..., dlaczego w kościele akurat mężczyźni maja mieć odsłonięte głowy - wbrew obyczajom Starego Testamentu?
Jeśli zatoki to prędzej jakąś opaskę niż czapkę. W odkrywaniu głowy chodzi o to by jej czubek był goły - stąd tonzura i stąd piuska. Może pójść do cieplejszego kościoła. Może za zgodą spowiednika unikać nabożeństw w czasie mrozów.Kościół miłosierny jest.
By inaczej było niż u żydów. Tak Paweł Tarski mówi.
Są przepisy regulujące strój ministranta w KRR i NOM?
Cytat: sm w Stycznia 04, 2015, 20:32:01 pmSą przepisy regulujące strój ministranta w KRR i NOM?Oczywiście.Nie znam zbyt dobrze przepisów w KRR, ale jeśli się nie mylę to jedynym dopuszczalnym ubiorem jest sutanna (chyba czarna lub czerwona) + komża. Nie wiem, jak z koloratką.NOM - OWMR mówi o dwóch opcjach:sutanna + komża (nie wiem, jak z kolorami, w sklepach liturgicznych można spotkać różne, ale sklepom liturgicznym się nie wierzy);alba (+ ewentualnie humerał, jeśli wystaje ubranie świeckie + cingulum, jeśli alba nie przylega dobrze, czy też jest zbyt długa).I ważna rzecz: jak się nie mylę, biskup może wydać dekret zezwalający na inny strój. Ale ciężko te dekrety znaleźć, stąd trzeba się poważnie zastanowić zanim się włoży pas, krzyż lektorski, itp. rzeczy.
Mszał mówi tylko o komży.[bo domyślnie - znaczy jako pobożne życzenie - służą tylko tonzuraci]
Ja tam się nie znam, ale słyszałem, że ministrant jako zastępca kleryka może mieć koloratkę i pas.
Cytat: conservative revolutionary w Stycznia 04, 2015, 23:33:58 pmJa tam się nie znam, ale słyszałem, że ministrant jako zastępca kleryka może mieć koloratkę i pas.Koloratka jak najbardziej, bo to higieniczny dodatek do sutanny, element bielizny. Pas już nie. Są tacy co narzekają na "dalmatyki lektorskie" itd a sami paradują w pasach, mucetach, jakichś podróbkach pektorałów itd.