Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 12, 2024, 02:45:20 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232717 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne.
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 ... 190 Drukuj
Autor Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne.  (Przeczytany 739428 razy)
Kalistrat
aktywista
*****
Wiadomości: 1429


« Odpowiedz #405 dnia: Maja 28, 2011, 23:42:49 pm »

Czy dobicie rannego, proszącego (bądź nie) o to jest moralne i prawe z punktu widzenia Wiary Katolickiej?
Nie wolno tego robić - przecież to byłaby zwykła eutanazja!
Zapisane
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #406 dnia: Maja 28, 2011, 23:58:41 pm »

Czy dobicie rannego, proszącego (bądź nie) o to jest moralne i prawe z punktu widzenia Wiary Katolickiej?
Nie wolno tego robić - przecież to byłaby zwykła eutanazja!

Pan PTRF: "W średniowieczu "na wyposażeniu" rycerza - oprócz miecza - był sztylet nazywany "mizerykordia". Nietrudno domyślić się, skąd się wzięła jego nazwa."
To po co to nosili? Jednak było to złe?
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2131


« Odpowiedz #407 dnia: Maja 29, 2011, 00:02:34 am »

Nie. Nie było takich możliwości udzielenia pomocy / uratowania życia jak teraz.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #408 dnia: Maja 29, 2011, 00:06:09 am »

Nie. Nie było takich możliwości udzielenia pomocy / uratowania życia jak teraz.

Aha, ok. Czyli teraz raczej nie, ale czy może żołnierz, czy ktokolwiek inny i nie ma absolutnie żadnych środków do udzielenia pmocy, wezwania karetki itd. (powiedzmy - dżungla), czy może "mizerykordować"?
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
ant
bywalec
**
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #409 dnia: Maja 29, 2011, 00:20:15 am »

2276 Osoby, których sprawność życiowa jest ograniczona lub osłabiona, domagają się szczególnego szacunku. Chorzy lub upośledzeni powinni być wspierani, by mogli prowadzić, w takiej mierze, w jakiej to możliwe, normalne życie.

2277 Eutanazja bezpośrednia, niezależnie od motywów i środków, polega na położeniu kresu życiu osób upośledzonych, chorych lub umierających. Jest ona moralnie niedopuszczalna.

W ten sposób działanie lub zaniechanie działania, które samo w sobie lub w zamierzeniu zadaje śmierć, by zlikwidować ból, stanowi zabójstwo głęboko sprzeczne z godnością osoby ludzkiej i z poszanowaniem Boga żywego, jej Stwórcy. Błąd w ocenie, w który można popaść w dobrej wierze, nie zmienia natury tego zbrodniczego czynu, który zawsze należy potępić i wykluczyć.

2278 Zaprzestanie zabiegów medycznych kosztownych, ryzykownych, nadzwyczajnych lub niewspółmiernych do spodziewanych rezultatów może być uprawnione. Jest to odmowa "uporczywej terapii". Nie zamierza się w ten sposób zadawać śmierci; przyjmuje się, że w tym przypadku nie można jej przeszkodzić. Decyzje powinny być podjęte przez pacjenta, jeśli ma do tego kompetencje i jest do tego zdolny; w przeciwnym razie - przez osoby uprawnione, zawsze z poszanowaniem rozumnej woli i słusznych interesów pacjenta.

2279 Nawet jeśli śmierć jest uważana za nieuchronną, zwykłe zabiegi przysługujące osobie chorej nie mogą być w sposób uprawniony przerywane. Stosowanie środków przeciwbólowych, by ulżyć cierpieniom umierającego, nawet za cenę skrócenia jego życia, może być moralnie zgodne z ludzką godnością, jeżeli śmierć nie jest zamierzona ani jako cel, ani jako środek, lecz jedynie przewidywana i tolerowana jako nieunikniona. Opieka paliatywna stanowi pierwszorzędną postać bezinteresownej miłości. Z tego tytułu powinna być popierana.
Zapisane
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #410 dnia: Maja 29, 2011, 00:32:56 am »

OK. Z tych odpowiedzi wyciągam wniosek. Jeśli błędny, poprawcie mnie. W średniowiezu nie mieli takich środków pomocy, natomiast teraz NIGDY, absolutnie NIGDY nie dobija się, czy to na życzenie, czy z litości umierającego na polu bitwy. OK
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
ant
bywalec
**
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #411 dnia: Maja 29, 2011, 01:06:45 am »

Średniowiecze nazywano wiekami ciemnymi bynajmniej nie dlatego, że było ciemno. W wielu krajach niektóre zwyczaje rycerskie przejmowano po prostu z dobrodziejstwem inwentarza po armii rzymskiej, czy też pogańskich wojownikach. Co nie oznacza, że z automatu otrzymywały one zatwierdzenie Kościoła. Zadanie śmierci cierpiącemu, niezależnie od intencji czy możliwości (lub braku) pomocy jest zabójstwem i złamaniem piątego przykazania.
« Ostatnia zmiana: Maja 29, 2011, 01:35:34 am wysłana przez ant » Zapisane
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #412 dnia: Maja 29, 2011, 01:09:23 am »

OK. Z tych odpowiedzi wyciągam wniosek. Jeśli błędny, poprawcie mnie. W średniowiezu nie mieli takich środków pomocy, natomiast teraz NIGDY, absolutnie NIGDY nie dobija się, czy to na życzenie, czy z litości umierającego na polu bitwy. OK
Średniowiecze nazywano wiekami ciemnymi bynajmniej nie dlatego, że było ciemno. W wielu krajach niektóre zwyczaje rycerskie przejmowano po prostu z dobrodziejstwem inwentarza po armii rzymskiej, czy też pogańskich wojownikach. Co nie oznacza, że z automatu otrzymywały one zatwierdzenie Kościoła. Zadanie śmierci cierpiącemu, niezależnie od intencji czy też możliwo

OK, aby wypełnić niedosyt - prosta odpowiedź  - wolno dobijać czy NIGDY nie wolno dobijać?
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
ant
bywalec
**
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #413 dnia: Maja 29, 2011, 01:11:31 am »


Przepraszam, że pytaniem za pytanie. Czy czuje się pan władny lub kompetentny odebrać (nie pozwolić odejsc) komukolwiek w jakichkolwiek okolicznosciach zycie?
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5522


« Odpowiedz #414 dnia: Maja 29, 2011, 11:24:40 am »

Katechizm ma to do siebie, że nie mówi nic o szczególnych przypadkach na wojnie na przykład. Bo czasem dobicie rannego jest konieczne - gdy zagraża on życiu (ranny też może strzelać), bądź misji (wyjący z bólu ranny zdradzi ukrycie).
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Kalistrat
aktywista
*****
Wiadomości: 1429


« Odpowiedz #415 dnia: Maja 29, 2011, 11:50:17 am »

Katechizm ma to do siebie, że nie mówi nic o szczególnych przypadkach na wojnie na przykład. Bo czasem dobicie rannego jest konieczne - gdy zagraża on życiu (ranny też może strzelać), bądź misji (wyjący z bólu ranny zdradzi ukrycie).
No właśnie: może ktoś ma dostęp np. Vademecum theologiae moralis czy do jakiegoś podręcznika dla spowiedników, gdzie byłoby to dokładniej opisane?
Zapisane
Kamil
aktywista
*****
Wiadomości: 1368


« Odpowiedz #416 dnia: Maja 29, 2011, 14:08:44 pm »

Jeśli jest orzeczone unieważnienie sakramentu małżeństwa to dziecko urodzone przed tym orzeczeniem jest z "prawego łoża" czy nie?
Przecież papież nie można rozwiązać małżeństwa zawartego i dopełnionego, a skoro są dzieci, to zostało dopełnione. Jeżeli zaś, co wydaje mi się bardziej prawdopodobne, chodzi Pani o stwierdzenie nieważności małżeństwa, to jest z nieprawego łoża - małżeństwa nigdy nie było.
no tak, dokładnie o to mi chodziło. Niemniej jest tu swoisty paradoks. Przez, powiedzmy pięć lat, dopóki nie ma tego typu stwierdzenia dziecko jest z prawego łoża i nagle hop - mówiąc brzydko mamy bękarta... zastanawia mnie jeszcze kwestia gdzie NIE ma tego typu stwierdzenia (z różnych przyczyn) a de facto małżeństwo było zawarte nieważnie. No i jeszcze które prawo kanoniczne należałoby brać pod uwagę w tego typu przypadkach. Na dzień dzisiejszy uzyskać tego typu stwierdzenie nieważności małżeństwa jest niezmiernie łatwo. Czasem, niestety, wystarczą same znajomości odpowiednio wysoko w hierarchii postawione i żadne sprzeciwy strony "słabszej" nie są brane pod uwagę...
Nie ma tu w sumie żadnego paradoksu. Jeżeli małżeństwo jest nieważnie zawarte, to faktycznie nie istnieje, a zatem dziecko jest z nieprawego łoża. Orzeczenie o stwierdzeniu nieważności nic w tej materii nie zmienia, a po prostu stwierdza istniejący fakt. Po prostu wcześniej myślano, że jest z prawego łoża, mimo że faktycznie od początku było bękartem.
Łatwość uzyskania takiego orzeczenia w dzisiejszych czasach to raczej kwestia praxis niż samych norm prawa. Te w zakresie przeszkód małżeńskich się raczej nie zmieniły (chyba, że się mylę ;) )
Zapisane
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #417 dnia: Maja 29, 2011, 16:14:58 pm »

Nie ma tu w sumie żadnego paradoksu. Jeżeli małżeństwo jest nieważnie zawarte, to faktycznie nie istnieje, a zatem dziecko jest z nieprawego łoża.
Absolutnie nie. małżeństwo nieważne, którego nieważność nie została sądownie stwierdzona zwie się w prawei kanonicznym małżeństwem mniemanym i przysługuja mu prerogatywy małżeństwa ważnego.


Kan. 1060 - Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, dlatego w wątpliwości należy uważać je za ważne, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego.


Kan. 1061 -


§ 3. Nieważne małżeństwo nazywa się mniemanym, jeśli zostało zawarte w dobrej wierze przez jedną przynajmniej ze stron, dopóki obydwie strony nie upewnią się o jego nieważności.



Kan. 1137 - Za dzieci prawego pochodzenia uważa się poczęte lub urodzone z małżeństwa ważnego lub mniemanego.

« Ostatnia zmiana: Maja 29, 2011, 16:26:23 pm wysłana przez Artur Rumpel » Zapisane
adaltare
rezydent
****
Wiadomości: 350

« Odpowiedz #418 dnia: Maja 29, 2011, 16:22:23 pm »

Nie ma tu w sumie żadnego paradoksu. Jeżeli małżeństwo jest nieważnie zawarte, to faktycznie nie istnieje, a zatem dziecko jest z nieprawego łoża.
Absolutnie nie. małżeństwo nieważne, którego nieważność nie została sądownie stwierdzona zwie się w prawei kanonicznym małżeństwem mniemanym i przysługuja mu prerogatywy małżeństwa ważnego.
Jest na to nawet ładna nazwa "małżeństwo cieszy się przychylnością prawa".
Zapisane
Kryzys Kościoła to kryzys odpowiedzialności biskupów.
anire
uczestnik
***
Wiadomości: 133

« Odpowiedz #419 dnia: Maja 29, 2011, 16:51:57 pm »

Kan. 1061 -


§ 3. Nieważne małżeństwo nazywa się mniemanym, jeśli zostało zawarte w dobrej wierze przez jedną przynajmniej ze stron, dopóki obydwie strony nie upewnią się o jego nieważności.
Czy ja dobrze rozumiem, że jeśli jedna ze stron twierdzi, ze było zawarte w dobrej wierze, to nie ma podstaw do takiego orzeczenia? Jak tak, to co w takim razie w sytuacji kiedy nawet jak był taki sprzeciw jednej ze stron orzeczenie i tak zostało wydane (wysoko postawiona "życzliwa" osoba mająca w tym rodzinny interes) i druga strona wzięła ponowny ślub kościelny na tej podstawie?

I dalej - jaki jest status takiego dziecka.
« Ostatnia zmiana: Maja 29, 2011, 16:57:10 pm wysłana przez anire » Zapisane
Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 ... 190 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Dziecięce poszukiwania odpowiedzi na pytania błahe i całkiem poważne. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!