Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Lutego 10, 2025, 00:57:49 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232960 wiadomości w 6647 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Arcybiskup: skandal pedofilii to rezultat celibatu
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] Drukuj
Autor Wątek: Arcybiskup: skandal pedofilii to rezultat celibatu  (Przeczytany 10574 razy)
pablo
aktywista
*****
Wiadomości: 536

« Odpowiedz #30 dnia: Marca 29, 2010, 11:07:02 am »

Odwieczny problem zjeść ciastko i mieć ciastko.
Obserwując współczesny Kościół jestem w stanie uwierzyć, że kardynał optuje za celibatem bo mu się marzy kobieta po nocach. Trzeba mu napisać, iż aby być z kobietą to się nie trzeba zaraz żenić, a że diablii w piekle duszę zamkną...
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #31 dnia: Marca 30, 2010, 11:56:08 am »

Otóż i mamy wypowiedź tym razem nieskrępowaną  "wybitnego hierarchy" :

http://fronda.pl/news/czytaj/kard_martini_kosciol_musi_przemyslec_zniesienie_obowiazkowego_ce
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #32 dnia: Marca 30, 2010, 13:25:06 pm »

Nikt jakoś nie mówi jakby to zniesienie celibatu miałoby wyglądać w praktyce? O. Prusak mówił wczoraj o objonalnym celibacie. Wyobrażają sobie Państwo wielkomiejską parafię w Polsce gdzie jest proboszcz, wikariusze, rezydenci. Każdy z małżonką, dziećmi. Dopiero by wtedy wierni narzekali, że muszą utrzymywać tylu ,,darmozjadów" i ,,dzieciorobów". Już teraz narzekają, a co byłoby po zniesieniu celibatu ;D ;D ;D
Zapisane
pablo
aktywista
*****
Wiadomości: 536

« Odpowiedz #33 dnia: Marca 30, 2010, 16:16:38 pm »

Zastosujemy DDT i problem sam się rozwiąże.

Uważam, że jak się pozwoli duchowieństwu świeckiemu to zakonnicy też zapragną, jakoś trudno wyobrazić sobie te dzieci biegające po klasztorze. Osobiście bym nie chciał by mój tato był księdzem, a kapłanów szanuję tyle o ile różnią się od świeckich. Oczywiście podstawową różnicą jest fakt przyjęcia święceń, ale dobrze by kapłan to komunikował otoczeniu odpowiednim strojem i posłuszeństwem wobec Kościoła.

Kapłani niskiej rangi wypowiadający się na ten temat są dla mnie niepoważni, albo niedojrzali. Szeregowi żołnierze raczej nie dyskutują z cywilami na temat regulaminów wojskowych tylko je posłusznie wypełniają. Oczywiście że taki regulamin może się nie podobać temu czy innemu  żołnierzowi albo nawet wszystkim, ale to nie powód by go zmieniać.
Myślę, że porównania militarne są tu dobre bo Kościół jest w stanie permanentnej wojny. Żołnierze nie zabierają na wojnę ani kobiet, ani dzieci.

Coraz głośniej prezentowane przekonania o konieczności zniesienia celibatu sa dla mnie czymś zaskakującym, bo jeśli ktoś nie ma problemu w tej dziedzinie to dlaczego się o zniesienie celibatu tak dopomina. Takie głosy wynikają, z powszechnego wśród współczesnych przekonania, że człowiek nie jest w stanie wytrwać we wstrzemięźliwości seksualnej i jednocześnie zachować zdrowie psychiczne.  Oczywiście zaraz pojawią się głosy że redukuję małżeństwo tylko do relacji seksualnej. To nie tak. Uważam, że ci którzy wzywają do zniesienia celibatu powinni przyjrzeć się w świetle prawdy swoim pragnieniom, i podjąć odpowiednie decyzje.
Zapisane
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1238


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #34 dnia: Kwietnia 04, 2010, 19:22:49 pm »

Cytuj
"Papież i Kościół atakowani przez potężne siły"



- Benedykt XVI i Kościół są obiektem ataków ze strony "potężnych sił" - taką opinię wyraził amerykański pisarz katolicki, biograf Jana Pawła II George Weigel w wywiadzie dla niedzielnego wydania włoskiego dziennika "La Stampa".

Weigel uważa, że obecny kryzys Kościoła w USA to nie rezultat skandalu pedofilii, z którym według niego uporano się już tam w 2002 roku, lecz "wojny kulturowej na Zachodzie".

Dyktatura relatywizmu

"Kościół katolicki jest ostatnim instytucjonalnym obrońcą idei, głoszącej, że są prawdy moralne w świecie i w ludziach. Na Zachodzie są potężne siły, które negują ich istnienie, które popychają ku temu, by wierzyć, że ludzkość jest giętka i uległa, że małżeństwo można zdefiniować ustawami, że seks to forma sportu, że istoty ludzkie nienarodzone, ciężko chore lub upośledzone nie liczą się, że siły przymusu państwa mogą i powinny narzucić to, co kardynał Ratzinger określił mianem dyktatury relatywizmu" - napisał George Weigel.

"Wszystkie te siły - dodał - widzą w uchybieniach niektórych synów i córek Kościoła i w błędach, popełnionych przez niektórych zwierzchników, okazję do zniszczenia nauczania Kościoła".

"Kościół to nie korporacja", "prostackie błędy" w prasie

Odnosząc się do obecnej prasowej fali krytyki pod adresem papieża i Watykanu za sposób podejścia do skandalu pedofilii Weigel oświadczył, że artykuły pełne "prostackich błędów" świadczą o tym, iż niektórzy dziennikarze i ich szefowie "nie są w stanie zrozumieć, że Kościół to nie korporacja, w której papież kontroluje każdy aspekt życia, po parafie włącznie". Zaś "adwokaci bez skrupułów" - dodał - próbują zaciągnąć Watykan do sądu.

"Poważni katolicy wiedzą, że Kościół miał problem, że stawił mu czoło i że dzisiaj jest to bezpieczniejsze środowisko dla osoby młodej" - ocenił Weigel. I dodał: "Ale każdy poważny katolik pragnie też, aby Stolica Apostolska zajęła bardziej zdecydowane stanowisko rekonstruując fakty w sposób spójny, zrozumiały i przekonujący".

Różne siły chcą zniszczyć wiarygodność Kościoła

Zdaniem amerykańskiego pisarza ataków na Kościół nie można uznać za "skoordynowany spisek", ale - zaznaczył - "przeciwko Kościołowi grają różne siły interesów: politycy i komentatorzy, którzy chcą zniszczyć wiarygodność Kościoła, adwokaci mający za cel wyrządzenie strat finansowych Watykanowi, antykatoliccy świeccy, którzy wykorzystują każdą okazję, by uderzyć w Kościół oraz katolicy, podążający za nigdy nie dokonaną rewolucją". Ich postulaty - odnotowuje Weigel - to koniec celibatu, wyświęcanie kobiet i zmniejszenie władzy biskupów.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7733370,_Papiez_i_Kosciol_atakowani_przez_potezne_sily_.html?skad=rss
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #35 dnia: Kwietnia 09, 2010, 18:14:58 pm »

Wszyscy strasznie się przejmują przypadkami pedofilii w posoborowym Kościele a co u ,,starszych" i ,,mądrzejszych"?
http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&ct=res&cd=1&ved=0CAYQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.iamthewitness.com%2Flisteners%2FJewish.child.molesters.that.are.never.on.the.NEWS-WHY.htm&ei=kk6_S6C3KNOZOLjxhJcE&usg=AFQjCNGVO4wAQn7MXIjlfR6PzYYqgRSAJQ&sig2=N_hp2Xe567rxyShDNKGwhA
Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3676


« Odpowiedz #36 dnia: Kwietnia 09, 2010, 18:48:03 pm »

Wszyscy strasznie się przejmują przypadkami pedofilii w posoborowym Kościele

E tam pedofilii. Nazwijmy rzecz po imieniu: większość z tych przypadków (ponad 90%) to molestowanie młodych chłopców przez homoseksualnych drapieżców w sutannach. Media uciekają się do wyszukanej słownej ekwilibrystyki aby ukryć ten fakt.

Czytając prasę światową mozna odnieść wrażenie, że homoseksualizm nie ma z tym nic wspólnego. Tymczasem te skandale są wynikiem tego, że po "aggiornamento" na zachodzie otwarto homoseksualistom drzwi do seminariów. Homoseksualiści wyświęceni przed soborem, a tacy też byli, na fali entuzjazmu z lat 60-tych i 70-tych porzucili wierność nauce moralnej Kościoła, wiedząć, że liberalni biskupi przymkną na to oko.

W skrócie: skandale są wynikiem tego, że Kościół stał się mniej katolicki, a nie odwrotnie. Ale tego New York Times juz nie napisze.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 09, 2010, 18:50:36 pm wysłana przez Regiomontanus » Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #37 dnia: Kwietnia 10, 2010, 04:00:11 am »

Pan Regiomantonus szuka prostych rozwiązań, a tymczasem problem jest złożony. Rozumiem uprzedzenie do soboru, ale obwinianie go za skandal pedofilii w Kościele to już przesada. O nadużyciach względem mlodzieży w zakonach katolickich itd. mowilo się nawet już przez I wojna swiatowa, tylko wtedy również takie rzeczy chowano pod dywan.
Zgadzam sie tylko z pierwszym akapitem pana Regiomontanusa, reszta to juz tylko artykulowanie swoich uprzedzen. 
Problemu szukalbym gdzie indziej.
Pozdrawiam
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3676


« Odpowiedz #38 dnia: Kwietnia 10, 2010, 04:32:42 am »

Pan Regiomantonus szuka prostych rozwiązań, a tymczasem problem jest złożony. Rozumiem uprzedzenie do soboru, ale obwinianie go za skandal pedofilii w Kościele to już przesada.

Nie, nie obwiniam soboru jako takiego - ale przemiana kulturowa, jaka nastąpiła w latach 60/70 w środowisku księży (w wyniku soboru, w dużej mierze) zdecydowanie sprzyjała tym naduzyciom. W USA liczba przypadków molestowania dramatycznie wzrosła w latach 60-tych, osiągnęła szczyt w latach 70-tych, zaczęła spadać w  80-tych, a w latach 90-tych spadła do poziomu z lat 50-tych. Mówię tu o datach, kiedy te przypadki miały miejsce, bo oczywiście zaczęto je nagłaśniać dopiero w ostatniej dekadzie.

Powiem Panu jeszcze jedno: amerykańskie seminaria w tym czasie stały się miejscami, gdzie z homoseksualizmem  można było się obnosić praktycznie jawnie. W dodatku duchowieństwo amerykańskie  masowo, powtarzam, masowo, zaczęło negować naukę kościoła w sprawach moralności seksualnej. Kulminacją tego był Winnipeg Statement w 1968r, kiedy biskupi kanadyjscy formalnie odrzucili encyklikę Humana Vitae. Duch rebelii rozlał sie wówczas na całą Amerykę Pln. Klimat przyzwolenia jaki wówczas zapanował spowodował, że "diabeł wyskoczył z worka".
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #39 dnia: Kwietnia 14, 2010, 15:04:19 pm »

Jest niby zasada na Forum, żeby nie cytować artykułów bez komentarza, ale obawiam się, że w cieniu żałoby narodowej mógłby przejść niezauważony.
Dlatego wklejam w całości:

Cytuj
Watykan: nie zawinił celibat

Problemem nie jest bezżenność księży, ale homoseksualizm – uważa kardynał Tarcisio Bertone

Wielu psychologów i psychiatrów udowodniło, że nie ma związku między celibatem i pedofilią, natomiast wielu innych wykazało, że istnieje związek pomiędzy homoseksualizmem i pedofilią – powiedział watykański sekretarz stanu po otwarciu obrad Konferencji Biskupów Chile.

– Taka jest prawda, tak wygląda ten problem – podkreślał kardynał Bertone, osoba numer 2 w Watykanie, cytowany przez chilijskie gazety. Zapewniał, że Kościół nie kazał ukrywać przypadków molestowania dzieci przez duchownych i nie blokował śledztw.

Pedofilia to patologia, która dotyka wszystkich grup społecznych, duchownych – procentowo – w mniejszym stopniu niż innych, choć przypadki występujące w tym środowisku są oczywiście “skandaliczne”. – Nie zamierzamy ich wyciszać – mówił, wyrażając nadzieję, że skończy się kampania oczerniania papieża.

Środowiska gejowskie przyjęły tę wypowiedź z oburzeniem. Franco Grillini, włoski homoseksualista wybrany do Izby Deputowanych, dziś honorowy lider organizacji Arcigay, oświadczył, że hierarcha mija się z prawdą. Jego zdaniem znajdujący się w ogniu krytyki Kościół próbuje zrzucić winę na gejów. Włoska strona internetowa Gaynet24 powołuje się na badania Philipa Jenkinsa (USA), z których wynika, że niemal 80 proc. oskarżonych księży molestowało młodzież, a nie dzieci, a wielu pedofilów to osoby heteroseksualne.

Poproszony przez “Rz” o skomentowanie słów Bertone i jego krytyków Massimo Intravigne, włoski socjolog, filozof i pisarz związany z Akcją Katolicką, wskazuje, że środowiska gejowskie wybiórczo i tendencyjnie cytują badania Jenkinsa. – Po pierwsze wskazują one, jak powiedział w Chile kardynał Bertone, że nie istnieje związek między celibatem a pedofilią, bo wśród żonatych duchownych pedofilów jest więcej niż wśród księży katolickich – mówi Intravigne. – W USA o wykorzystywanie seksualne nieletnich oskarżono prawie tysiąc księży, a skazano niewiele ponad 50. Skazanych za to samo przestępstwo nauczycieli wychowania fizycznego i trenerów, w większości żonatych, było natomiast aż 6 tysięcy. Z tych badań wynika też, o czym geje milczą, że

80 proc. pedofilów skazanych w USA to homoseksualiści. Wśród skazanych za pedofilię księży stanowią oni 90 proc. Zdaniem rozmówcy “Rz” na te dane powoływał się kardynał. Świadczą one, że Kościół miał problem raczej z homoseksualistami niż z pedofilami.

Watykaniści komentują opublikowaną w poniedziałek instrukcję z 2003 r. dotyczącą postępowania biskupów w razie podejrzeń o wykorzystywanie seksualne nieletnich przez duchownych. Podkreślają, że jej autor, kardynał Joseph Ratzinger, w rzeczywistości był promotorem ostrych sankcji wobec winnych. Według gazety “La Stampa” opublikowany dokument dowodzi, iż Stolica Apostolska wypowiedziała wojnę księżom wykorzystującym dzieci i młodzież, ale biskupi często lekceważyli instrukcje, a Watykan nie umiał temu zaradzić.

“Corriere della Sera” informuje, powołując się na anonimowe źródła, że zgromadzenie zakonne Legion Chrystusa będzie zarządzane komisarycznie przez prałata wyznaczonego przez Watykan.

Taka sugestia padła ze strony komisji, która badała sprawę tuszowania przez przełożonych występków założyciela Legionu. Marcial Maciel (1920 – 2008) molestował nieletnich oraz kleryków i miał dzieci z kilkoma kobietami. Włoskie media podają za amerykańskim pismem “National Catholic Reporter”, że w kryciu jego występków miał ogromny udział jego bliski przyjaciel kardynał Angelo Sodano, były sekretarz stanu, dziś dziekan kolegium kardynalskiego.


Źródło: http://www.rp.pl/artykul/42,461384_Watykan__nie_zawinil_celibat.html
Zapisane
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1238


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #40 dnia: Kwietnia 18, 2010, 22:08:51 pm »

Papież na Malcie.

Cytuj
Benedykt XVI wstrząśnięty rozmową z ofiarami księży-pedofilów
mm, kaja, PAP, KAI, AFP

Papież Benedykt XVI spotkał się na Malcie z ośmioma ofiarami księży-pedofilów. W trakcie spotkania "modlił się z nimi i zapewnił, że Kościół robi i będzie robić wszystko, co w jego mocy", by doprowadzić sprawców przed oblicze wymiaru sprawiedliwości - podał Watykan.



Do spotkania doszło w siedzibie nuncjatury apostolskiej. W nocie watykańskiego biura prasowego podkreślono, że papież był "głęboko wstrząśnięty" ich historiami i "wyraził wstyd i ból z powodu tego, co wycierpiały ofiary oraz ich rodziny". - Papież z nami zapłakał - powiedział jeden z mężczyzn obecnych na spotkaniu.



Kościół zrobi, co w jego mocy


Jak głosi komunikat, Benedykt XVI "modlił się razem z nimi zapewniając, że Kościół robi i będzie robić wszystko, co w jego mocy, aby ustalić zarzuty, przekazać odpowiedzialnych wymiarowi sprawiedliwości oraz wprowadzać w życie skuteczne kroki, mające na celu ochronę młodych w przyszłości".

W dokumencie podkreślono: "W duchu swego niedawnego listu do katolików Irlandii (Benedykt XVI) modlił się, aby wszystkie ofiary nadużyć zaznać mogły uleczenia i pojednania, które pozwoli im żyć dalej z odnowioną nadzieją".

Watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi określił klimat niedzielnego 20-minutowego spotkania jako "intensywny, ale spokojny". Wyjaśnił, że uczestniczyli w nim mężczyźni w wieku od 30 do 40 lat.

Papież od soboty przebywa na Malcie, gdzie udał się w związku z 1950. rocznicą przybycia świętego Pawła na wyspę. To pierwsza pielgrzymka Benedykta XVI od wybuchu ostatnich skandali pedofilskich w Kościele. Dotychczas jednak papież nie odniósł się bezpośrednio do sprawy księży-pedofilów. Wcześniej podczas rozmowy z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze na Maltę powiedział tylko, że Kościół jest zraniony swoimi grzechami.

Papież zaapelował o nową ewangelizację

W niedzielny poranek poranek Benedykt XVI odprawił mszę w mieście Floriana dla 40 tysięcy wiernych. W homilii papież mówił, że nie wszystko, co świat proponuje, warte jest przyjęcia. Apelował, by nie ulegać głosom, że ludzie nie potrzebują Boga ani Kościoła. - Kuszące jest myślenie, że dzisiejsza zaawansowana technologia może odpowiedzieć na wszystkie nasze potrzeby i uratować nas przed niebezpieczeństwami i groźbami, jakie nas otaczają. Ale tak nie jest. W każdym momencie naszego życia zależymy całkowicie od Boga, w którym żyjemy" - mówił. - W każdych okolicznościach naszego życia potrzebujemy pomocy łaski Bożej. Z Nim możemy zrobić każdą rzecz; bez Niego nie możemy zrobić niczego" - podkreślił Benedykt XVI w homilii.

Dzień wcześniej Benedykt XVI odwiedził Grotę świętego Pawła w mieście Rabat, gdzie według tradycji 1950 lat temu apostoł spędził trzy miesiące po tym, gdy u wybrzeży wyspy rozbił się statek, którym płynął do Rzymu. W przemówieniu papież apelował o nową ewangelizację. - Z tego świętego miejsca, z którego głoszenie słowa Bożego rozprzestrzeniło się po raz pierwszy na te wyspy, wzywam każdego z was do pasjonującego wyzwania nowej ewangelizacji. Świat potrzebuje tego świadectwa - apelował. - Czy w obliczu tak wielu zagrożeń dla świętości ludzkiego życia i godności małżeństwa oraz rodziny naszym współczesnym nie należy stale przypominać o wielkości naszej godności jako dzieci Bożych i najwznioślejszym powołaniu, jakie otrzymaliśmy w Chrystusie? Czy społeczeństwo nie musi sobie na nowo przyswoić i bronić podstawowych prawd moralnych, które pozostają fundamentem autentycznej wolności i prawdziwego postępu? - pytał Benedykt XVI.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80669,7783400,Benedykt_XVI_spotkal_sie_z_ofiarami_ksiezy_pedofilow.html?skad=rss
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1238


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #41 dnia: Czerwca 11, 2010, 14:42:22 pm »

Cytuj
Papież prosi o przebaczenie





Podczas mszy na Placu świętego Piotra z okazji zamknięcia Roku Kapłańskiego Benedykt XVI przeprosił za skandal pedofilii w Kościele



W trakcie uroczystej liturgii papież podkreślił: "Tak się stało, że właśnie w tym roku radości z sakramentu kapłaństwa wyszły na światło dzienne grzechy kapłanów - przede wszystkim nadużycia wobec najmłodszych, w których kapłaństwo jako troska Boga o człowieka obrócona została w swoje przeciwieństwo".

- My także prosimy nieustannie o przebaczenie Boga i dotknięte osoby, zamierzając obiecać, że chcemy uczynić wszystko co można, żeby nadużycie to już nigdy nie wydarzyło się; obiecać, że w przyjmowaniu do posługi kapłańskiej i w kształceniu podczas przygotowania do niej zrobimy wszystko, by ocenić autentyczność powołania. Chcemy bardziej jeszcze towarzyszyć kapłanom w ich drodze, ażeby Pan ich chronił i strzegł w sytuacjach bolesnych i niebezpieczeństwach życia - dodał Benedykt XVI.

- Należało się spodziewać, że ten nowy blask kapłaństwa nie spodoba się 'nieprzyjacielowi'. Wolałby on widzieć jego zniknięcie, ażeby w ostatecznym rozrachunku Bóg wyparty został ze świata - mówił papież.

- Gdyby Rok Kapłański miał być gloryfikacją naszych osobistych ludzkich osiągnięć, zostałby zniszczony przez te wydarzenia - przyznał, odnosząc się do skandalu pedofilii.

Zauważył następnie: "To, co się wydarzyło, uważamy za zadanie oczyszczenia, zadanie, które towarzyszy nam ku przyszłości i które, tym bardziej, pozwala nam rozpoznać i miłować wielki dar Boga. W ten sposób dar staje się zadaniem odpowiedzenia na odwagę i pokorę Boga naszą odwagą i naszą pokorą".

Papieskie mea culpa za skandal pedofilii zostało skierowane przy wyjątkowo uroczystej i symbolicznej okazji, jaką było zamknięcie Roku Kapłańskiego. Od dawna apelowano do Benedykta XVI o takie przeprosiny.

Benedykt XVI mówił, że Jezus obecny jest także w "mrocznej dolinie" śmierci, a także w "pokusach, zniechęceniach i próbach, jakie musi przejść każdy człowiek". "Pomaga nam kapłanom, abyśmy mogli stać u boku osób, które zostały nam powierzone w tych mrocznych nocach". Papież modlił się: "Panie, w ciemności pokusy, w godzinach mroku, gdy wydaje się, że zgasły wszystkie światła, pokaż mi, że tam jesteś".

Na zakończenie długiej mszy w Watykanie papież pozdrowił polskich księży słowami z Psalmu: "Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia".

- Drodzy Bracia, Chrystus Was wybrał, wezwał, napełnił dobrocią i łaską. Szczerym sercem podejmujcie każdego dnia ten dar i nieście go z miłością tym, do których zostaliście posłani. Świętymi bądźcie i prowadźcie innych do świętości w Chrystusie. Niech Bóg wam błogosławi! - powiedział Benedykt XVI po polsku.
PAP

http://www.rp.pl/artykul/492638_Papiez_prosi_o_przebaczenie.html

Trzeba przyznać że ładne zdjęcia umieścili.
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
Strony: 1 2 [3] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Arcybiskup: skandal pedofilii to rezultat celibatu « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!