Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 12, 2024, 19:57:36 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232540 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ankieta - wybory prezydenckie 2010 - I Tura
« poprzedni następny »
Ankieta
Pytanie: Na kogo będę głosował
Marek Jurek - 67 (37,9%)
Jarosław Kaczyński - 56 (31,6%)
Bronisław Komorowsk - 4 (2,3%)
Janusz Korwin-Mikke - 37 (20,9%)
Andrzej Lepper - 2 (1,1%)
Kornel Morawiecki - 1 (0,6%)
Grzegorz Napieralski - 0 (0%)
Andrzej Olechowski - 0 (0%)
Waldemar Pawlak - 0 (0%)
Bogusław Ziętek - 0 (0%)
Żadna z powyższych opcji - 10 (5,6%)
Głosów w sumie: 172

Strony: 1 ... 38 39 [40] 41 42 ... 60 Drukuj
Autor Wątek: Ankieta - wybory prezydenckie 2010 - I Tura  (Przeczytany 114129 razy)
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #585 dnia: Czerwca 03, 2010, 11:48:47 am »

A co, może państwo ma dopłacać do górników? Niby czemu? To co głosi JKM to nie są żadne banialuki. To samo powie każdy, kto ma jakieś pojęcie o ekonomii i umysł nie zarażony socjalizmem. Mówili to zresztą mądrzejsi od niego, jak choćby M.Friedman.
Nie ma żadnej trzeciej drogi. Proszę wskazać kraj, w którym sprawdziłyby się jakieś pośrednie rozwiązania. Nie ma takiego. Że kapitalizm prowadzi do rozwoju - są i to mnóstwo.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #586 dnia: Czerwca 03, 2010, 11:56:40 am »

A co, może państwo ma dopłacać do górników? Niby czemu? To co głosi JKM to nie są żadne banialuki. To samo powie każdy, kto ma jakieś pojęcie o ekonomii i umysł nie zarażony socjalizmem. Mówili to zresztą mądrzejsi od niego, jak choćby M.Friedman.
Nie ma żadnej trzeciej drogi. Proszę wskazać kraj, w którym sprawdziłyby się jakieś pośrednie rozwiązania. Nie ma takiego. Że kapitalizm prowadzi do rozwoju - są i to mnóstwo.

Cała wielowiekowa Christianitas...Drogi Panie... ma Pan przykład bardzo wielu krajów... "liberalizm" przyniosła pewna rewolucja...zapomniał Pan o tym ?
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #587 dnia: Czerwca 03, 2010, 13:09:05 pm »

Jaki to ustrój gospodarczy panował w tej Christianitas i czy aby na pewno pańszczyźniany chłop przywiązany do ziemi to dobry przykład?

Ekonomia jest nauką. Niektórzy niepotrzebnie dorabiają do niej szkodliwą ideologię ("liberalizm" przyniosła pewna rewolucja"). Empirycznie jest wykazane, że nie ma alternatywy dla wolnego rynku, a im więcej ingerencji państwa w gospodarkę - tym gorzej.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #588 dnia: Czerwca 03, 2010, 13:21:06 pm »

Jaki to ustrój gospodarczy panował w tej Christianitas i czy aby na pewno pańszczyźniany chłop przywiązany do ziemi to dobry przykład?

Ekonomia jest nauką. Niektórzy niepotrzebnie dorabiają do niej szkodliwą ideologię ("liberalizm" przyniosła pewna rewolucja"). Empirycznie jest wykazane, że nie ma alternatywy dla wolnego rynku, a im więcej ingerencji państwa w gospodarkę - tym gorzej.

Otóż Drogi Panie "pańszczyźniany chłop" to pojęcie odnoszące się do epok późniejszych w marksistowskiej historiografii... radzę dobrze poczytać...
Byli tacy, którzy twierdzili że "empirycznie udowodnione jest że Boga nie ma"  ;D Co do "wolnego rynku" to może Pan podać mi przykład kraju w którym on funkcjonuje według tych "idyllicznych" wzorców ? Ze szkodliwością ingerencji państwa jest różnie, państwo może chronić swych obywateli lub ich gnębić, to zależy jak interweniuje.
Przykładów na to jest wiele - choćby cła mogą służyć a mogą szkodzić...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #589 dnia: Czerwca 03, 2010, 14:07:35 pm »

Cytuj
Co do "wolnego rynku" to może Pan podać mi przykład kraju w którym on funkcjonuje według tych "idyllicznych" wzorców ?
Cóż, "standardy światowe" popychają polityków w objęcia polityki "poprawiania" wszystkiego (za nie swoje pieniądze oczywiście), aczkolwiek kilka krajów wciąż w niezłym stopniu się broni.
Tajwan, Singapur, Korea płd., od lat 80 (czyli o dziwo(!) od momentu liberalizacji gospodarki, skrajnemu zmniejszeniu podatków, wprowadzeniu zakazu strajków,....) Chiny, ... także wiele krajów uważanych za raje podatkowe, również w europie, niestety coraz częściej ulegają one "standardom krajów cywilizowanych" - patrz zeszłoroczne naciski Merkelowej na Szwajcarię.
Generalnie w historii mieliśmy bardzo wiele przykładów empirycznych (np. Chile, USA, ....) na to, że wolny rynek działa, baaaardzo dobrze działa. Nawet socjalistyczne rządy, postawione przed murem bankructwa jako lekarstwo traktowały czasową liberalizację i urynkowienie gospodarki.

Jakkolwiek byśmy się bowiem nie obrazili na prawo ciążenia, skacząc z dachu nawet kretyn wie, że spadnie i się zabije!
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #590 dnia: Czerwca 03, 2010, 14:33:17 pm »

A co, może państwo ma dopłacać do górników? Niby czemu? To co głosi JKM to nie są żadne banialuki. To samo powie każdy, kto ma jakieś pojęcie o ekonomii i umysł nie zarażony socjalizmem. Mówili to zresztą mądrzejsi od niego, jak choćby M.Friedman.
Nie ma żadnej trzeciej drogi. Proszę wskazać kraj, w którym sprawdziłyby się jakieś pośrednie rozwiązania. Nie ma takiego. Że kapitalizm prowadzi do rozwoju - są i to mnóstwo.

Cała wielowiekowa Christianitas...Drogi Panie... ma Pan przykład bardzo wielu krajów... "liberalizm" przyniosła pewna rewolucja...zapomniał Pan o tym ?
To, ze oswiecenie, zwlaszcza szkockie, chwalilo mechanizmy wolnorynkowe to nie znaczy, ze to liberalowie wymyslili wolny rynek! Wolny rynek wpisywal sie jakoss w ideologie liberalna (choc obecnie w wiekszsci liberalom sie to kloci) ale to nie oni wymyslili wolny rynek. Wielu scholastykow chrzesciajanskich na kilka wiekow przed Smithem juz pisalo o zasadach wlnorynkowych wyprowadzajac je z 10 przykazan. Postulaty wolnorynkowe istnialy od starozytnosci.
Zapisane
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #591 dnia: Czerwca 03, 2010, 14:41:10 pm »

Cóż, "standardy światowe" popychają polityków w objęcia polityki "poprawiania" wszystkiego (za nie swoje pieniądze oczywiście), aczkolwiek kilka krajów wciąż w niezłym stopniu się broni.
J
Tajwan, Singapur, Korea płd., od lat 80 (czyli o dziwo(!) od momentu liberalizacji gospodarki, skrajnemu zmniejszeniu podatków, wprowadzeniu zakazu strajków,....) Chiny, ... także wiele krajów uważanych za raje podatkowe, również w europie, niestety coraz częściej ulegają one "standardom krajów cywilizowanych" - patrz zeszłoroczne naciski Merkelowej na Szwajcarię.


Generalnie w historii mieliśmy bardzo wiele przykładów empirycznych (np. Chile, USA, ....) na to, że wolny rynek działa, baaaardzo dobrze działa. Nawet socjalistyczne rządy, postawione przed murem bankructwa jako lekarstwo traktowały czasową liberalizację i urynkowienie gospodarki.

Jakkolwiek byśmy się bowiem nie obrazili na prawo ciążenia, skacząc z dachu nawet kretyn wie, że spadnie i się zabije!

Już Pan Jezus zwrócił uwagę, że każdy jeden pieniądz jest własnością tego kto do wydał. Denar z podobizną Cezara należał do Cezara. Dzisiaj Cezarem jest Państwo i trudno to sobie niektórym zwolennikom nieistniejącego wolnego rynku wbić do głowy. Państwo jeśli jest dobrze rządzone to jest silne i przeciwnie.Wyrolowany z własności Polski Naród nie da sobie wmówić ,że  złodzieje liberałowie uwłaszczeni skradzionym zapewnią mu szczęście i raj na ziemi. Wcześniej czy później dojdzie do rozróby, która może znów skończyć się bolszewią, jak to już przerabialiśmy za sprawką owych liberałów, bękartów francuskiej rewolucji.
Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #592 dnia: Czerwca 03, 2010, 16:02:30 pm »

Otóż Drogi Panie "pańszczyźniany chłop" to pojęcie odnoszące się do epok późniejszych w marksistowskiej historiografii... radzę dobrze poczytać...

Przywiązanie chłopa do ziemi to też wymysł marksistowskiej historiografii? Czyżbym dotknął niewygodnego punktu dla życia gospodarczego owej Christianitas? Ogólnie los wielu grup społecznych był ciężki i często nie mieli oni nie tylko faktycznej, ale i prawnej możliwości zmiany swojego położenia.

Cytuj
Byli tacy, którzy twierdzili że "empirycznie udowodnione jest że Boga nie ma"  ;D Co do "wolnego rynku" to może Pan podać mi przykład kraju w którym on funkcjonuje według tych "idyllicznych" wzorców ?

Nie znam nauki, która by udowodniła to, że Bóg jest albo Go nie ma. Co do wolnego rynku to wystarczy popatrzeć w jakim tempie rozwijały się Stany Zjednoczone, kiedy jeszcze były państwem kapitalistycznym czy choćby to, co udało się zrobić w Chile. Pożyteczny wpływ reform Reagana i Tchatcher też jest czymś oczywistym. Szkoda, że niektórzy zamiast prawami ekonomii wolą kierować się swoimi utopijnymi wizjami.
Zapisane
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #593 dnia: Czerwca 03, 2010, 16:21:10 pm »


Ekonomia jest nauką. Niektórzy niepotrzebnie dorabiają do niej szkodliwą ideologię ("liberalizm" przyniosła pewna rewolucja"). Empirycznie jest wykazane, że nie ma alternatywy dla wolnego rynku, a im więcej ingerencji państwa w gospodarkę - tym gorzej.

Z deczka się Pan zagalopował. Po pierwsze ekonomia nie jest nauką ścisłą, a nauką społeczną, podobnie jak np. socjologia. Proszę sobie zobaczyć do klasyfikacji dziedzin naukowych. Nauki ścisłe to matematyka, czy fizyka. W nich można pewne rzeczy udowodnić ze 100% pewnością. W ekonomii jest to niewykonalne, bo istnieje tu duży wpływ czynnika ludzkiego. Niestety wielu ludzi o tym zapomina i stąd takie przekonanie. Powtarzam raz jeszcze- ekonomia to nie jest matematyka, a matematykę i statystykę ona jedynie wykorzystuje. Nota bene wszystkie modele ekonomiczne są tylko MODELAMI. Sytuacje, które opisują w tak dokładny sposób występują bardzo rzadko. W ekonomii ciągle do każdego modelu, w tym tych z ekonomii klasycznej, które tak akcentują "niewidzialną rękę rynku", dodaje się zawsze sakramentalne "ceteris paribus". Tłuczono mi to do znudzenia na I roku i na mikro i na makroekonomii. Nie ma czegoś takiego, że np. wzrost ceny powoduje ZAWSZE to, czy tamto, ale powoduje zawsze, gdy CETERIS PARIBUS, to i tamto. I nie uczyłam się z książki żadnego socjalisty, tylko z niejakiego Davida Begga. Swoją drogą irytuje mnie to, gdy każdy bez względu na wykształcenie mieni siebie ekonomistą. Ja ekonomistką jeszcze nie jestem, i wielu rzeczy nie wiem, więc w wielu sprawach się nie wypowiadam, ale widzę, że niestety jest powszechne, aby na tematy ekonomiczne wypowiadali się prawnicy, lekarze, tudzież informatycy...

Co do podatku- jestem przeciw wysokim podatkom, ale nie przeciw podatkom w ogóle. Czyż i Jezus nie powiedział "Oddajcie cezarowi, co cesarskie, a Bogu, co Boskie"? Może warto spojrzeć na swoje pieniądze i zobaczyć, czyj tam symbol i napis ;)


A teraz gratka dla zwolenników JKM-
Cytuj
Czy zawetowałbym ustawę o „in vitro”. Jaką ustawę? No, są w Sejmie trzy projekty ustaw... To ja mam jednym „TAK” lub „NIE” odpowiedzieć na pytanie, czy bym je zawetował? A czego one, pardon, dotyczą? Jeśli zakazania zapłodnienia „in vitro”, to „NIE”. Nie, przeciwnie” są to ustawy mające dopuścić zapłodnienie „in vitro”.

Źródło: http://korwin-mikke.pl/forum/read.php?20,24703,24703

Cóż, jeśli ktoś mówi, że zawetowałby zakaz in vitro, a w innym miejscu, że zawetowałby całkowity zakaz aborcji, to z całym szacunkiem, ale głosu mojego on nie zyska, choćby mnie o to ładnie prosił ;)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #594 dnia: Czerwca 03, 2010, 17:14:35 pm »

Cóż, "standardy światowe" popychają polityków w objęcia polityki "poprawiania" wszystkiego (za nie swoje pieniądze oczywiście), aczkolwiek kilka krajów wciąż w niezłym stopniu się broni.
Tajwan, Singapur, Korea płd., od lat 80 (czyli o dziwo(!) od momentu liberalizacji gospodarki, skrajnemu zmniejszeniu podatków, wprowadzeniu zakazu strajków,....) Chiny, ... także wiele krajów uważanych za raje podatkowe, również w europie, niestety coraz częściej ulegają one "standardom krajów cywilizowanych" - patrz zeszłoroczne naciski Merkelowej na Szwajcarię.
Generalnie w historii mieliśmy bardzo wiele przykładów empirycznych (np. Chile, USA, ....) na to, że wolny rynek działa, baaaardzo dobrze działa. Nawet socjalistyczne rządy, postawione przed murem bankructwa jako lekarstwo traktowały czasową liberalizację i urynkowienie gospodarki.

Jakkolwiek byśmy się bowiem nie obrazili na prawo ciążenia, skacząc z dachu nawet kretyn wie, że spadnie i się zabije!

Chciałby Pan byśmy wzorowali się na Chinach ??? ;D Cóż...proszę Pana podejrzewam, że w tym kraju są lepsi "specjaliści od "chinaizacji"  Polski od zwolenników JKMa...zresztą czytałem wypowiedź Davida Rockefeller'a, że Chiny są według niego krajem wzorcowym, gdy chodzi o Nowy Porządek Światowy, pytanie tylko którą "zonę" Chin miał konkretnie na myśli, jak mniemam wszystkie , tylko jedne dla "oświeconych" inne dla "profanów"... Owszem Chille to jest przykłąd zdrowej gospodarki jak najbardziej tylko nie nazwałbym tego "wolnym rynkiem" w klasycznym rozumieniu, tam zresztą wówczas państwo na szczęście było bardzo silne i potrafiło sobie poradzić z rozmaitymi "łotrzykami". Co do USA to konkretnie do kiedy według Pana można mówić, że były one wzorem "wolnego rynku" ??? USA nie stosowały polityki  interwencjonizmu w gospodarce ? Czytał Pan książkę Forda "Międzynarodowy Żyd" ? Polecam ciekawa lektura...

Proszę Pana zgoda co tego że podatki niższe są lepsze ( zresztą im niższe podatki tym większe wpływy do budżetu jak mówi krzywa Leffer;a ) , także co do faktu że prywatna działalność powinna mieć wszelkie swobody po temu by się móc rozwijać, natomiast nie znam przepraszam za szczerość przypadku kraju w którym istnieje realnie "wolny rynek" w rozumieniu utopii którą reprezentuje JKM w swym programie.
Jest to po prostu pewna idylliczna wizja i tyle. Słusznie Pani Cabbage mówi że ekonomia nie jest nauką ścisłą , ja zresztą uważam, że nie jest ona w ogóle żadną nauką, to postoświeceniowe skutki przeprowadzonych rewolucji czynią z niej dziś "bożka" na którym wyrastają najprzeróżniejsze kreatury ( po ukończeniu "ekonomicznych uczelni" ) usiłujące poprzez swe spekulacyjne grandziarstwo "sterować procesami" w skali makro i mikro kosztem wielu pastw i narodów.
W stanie normalnej gospodarki ( nawet w tym idyllicznym wydaniu "wolnego rynku" gdyby takowy kiedykolwiek w rzeczywistości istniał ) tworzą dobra i je sprzedają zwykli utalentowani i mądrzy życiowo ludzie, jak np. Ś.P. Pan Ford a nie nadymani teoriami "krawaciarze" zwyczajnie na takich ludziach pasożytujący, dla których po prostu nie byłoby miejsca...
 
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #595 dnia: Czerwca 03, 2010, 17:54:07 pm »

Cytuj
zresztą im niższe podatki tym większe wpływy do budżetu jak mówi krzywa Leffer;a
Dokładniej wpływy do budżetu wzrastają wraz ze wzrostem stawki podatkowej do pewnego momentu, po przekroczeniu którego, wraz ze wzrostem stawki podatkowej wpływy do budżetu zaczynają spadać. ;) http://mfiles.pl/pl/images/5/54/Krzywa_Laffera.png
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #596 dnia: Czerwca 03, 2010, 18:24:39 pm »

Z deczka się Pan zagalopował. Po pierwsze ekonomia nie jest nauką ścisłą

A czy ja napisałem, że jest nauką ścisłą? Nie. Empirycznie, czyli doświadczalnie. Liberalizm został przetestowany w praktyce, okazał się skuteczny, ergo można mówić o tym, że skuteczność została empirycznie wykazana.
Pomijam możliwość stosowania teorii gier w ekonomii.

Cytuj
Swoją drogą irytuje mnie to, gdy każdy bez względu na wykształcenie mieni siebie ekonomistą. Ja ekonomistką jeszcze nie jestem, i wielu rzeczy nie wiem, więc w wielu sprawach się nie wypowiadam, ale widzę, że niestety jest powszechne, aby na tematy ekonomiczne wypowiadali się prawnicy, lekarze, tudzież informatycy...

Podobnie jak jest powszechne, że wszyscy wypowiadają się na tematy prawne, w tym Pani, mimo braku wykształcenia prawniczego.
Nikt tutaj nie głosi swoich własnych teorii, tylko podaje przykłady państw, w których liberalizm przyczynił się do rozwoju oraz przykłady w państw w których ingerencja państwa doprowadziła do negatywnych skutków.

Cytuj
Co do podatku- jestem przeciw wysokim podatkom, ale nie przeciw podatkom w ogóle.

Liberałowie też nie są przeciw podatkom w ogóle. Czy wie Pani, ile dzisiaj wynoszą podatki? Nie odniesie się Pani do tego wyliczenia na youtube, jak korzystne są ubezpieczenia społeczne?
Zapisane
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #597 dnia: Czerwca 03, 2010, 21:39:39 pm »



Ekonomia jest nauką. Niektórzy niepotrzebnie dorabiają do niej szkodliwą ideologię ("liberalizm" przyniosła pewna rewolucja"). Empirycznie jest wykazane, że nie ma alternatywy dla wolnego rynku, a im więcej ingerencji państwa w gospodarkę - tym gorzej.

Dzięki wolnemu rynkowi mamy kwitnącą gospodarkę i powszechne szczęście wśród polskiej społeczności.20 lat eksperymentu ,,niewidzialnej ręki " wolnego rynku daje efekty. Oto one.

Cytuj
Co piąty młody Polak żyje w rodzinie o niskich dochodach, podczas gdy
średnia dla większości krajów wynosi 12%, wynika z raportu Organizacji
Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, (OECD), który cytuje "Dziennik
Polski".
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Dramatyczna-sytuacja-dzieci-w-Polsce,wid,12130983,wiadomosc_prasa.html
Oznacza to, że w trudnej lub bardzo trudnej sytuacji materialnej
znajduje się ponad 1,8 mln Polaków mających mniej niż 19 lat. Spośród
32 krajów należących do OECD, jesteśmy na samym końcu. Procentowo
równie dużo biednych dzieci jest tylko w Meksyku i Turcji.

Ubóstwo wielkiej liczby dzieci w Polsce jest konsekwencją przede
wszystkim znacznego zróżnicowania majątkowego rodzin -uważa cytowana
przez gazetę prof. Stanisława Golinowska, kierująca Zakładem Ekonomiki
Zdrowia i Zabezpieczenia Społecznego w Instytucie Zdrowia Publicznego
Collegium Medicum UJ. Jest ono w naszym kraju wyjątkowo duże w
porównaniu do innych państw UE.
Według badań OECD, w naszym kraju mało wydaje się na dzieci - średnio
43,7 tys. dolarów amerykańskich w ciągu całego dzieciństwa. Na drugim
biegunie jest Norwegia z 204,2 tys. dolarów.
Równie dramatyczny obraz sytuacji młodych Polaków przedstawia raport
przygotowany przez Komisję Europejską. Sytuuje on nas na samym końcu w
gronie krajów należących do UE. Wynika z niego, że 26% polskich dzieci
jest ubogich, ewentualnie grozi im bieda. W każdym innym państwie UE
jest pod tym względem lepiej.
Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #598 dnia: Czerwca 03, 2010, 21:46:44 pm »

Panie stefanie, ideolodzy "niewidzialnej ręki" i tak powiedzą, że tego winą jest... zbyt mała swoboda pozostawiona "niewidzialnej ręce" i tak w kółko. ;)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #599 dnia: Czerwca 03, 2010, 21:56:02 pm »

Panie stefanie, ideolodzy "niewidzialnej ręki" i tak powiedzą, że tego winą jest... zbyt mała swoboda pozostawiona "niewidzialnej ręce" i tak w kółko. ;)
Czy Pani nie pisala, ze jako nieekonomistka nie powinna sie Pani tutaj wypowiadac?

@stefan

ale Pan statystyczny belkot wynalazl...
Zapisane
Strony: 1 ... 38 39 [40] 41 42 ... 60 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ankieta - wybory prezydenckie 2010 - I Tura « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!