Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 12, 2024, 02:07:06 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232538 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ankieta - wybory prezydenckie 2010 - I Tura
« poprzedni następny »
Ankieta
Pytanie: Na kogo będę głosował
Marek Jurek - 67 (37,9%)
Jarosław Kaczyński - 56 (31,6%)
Bronisław Komorowsk - 4 (2,3%)
Janusz Korwin-Mikke - 37 (20,9%)
Andrzej Lepper - 2 (1,1%)
Kornel Morawiecki - 1 (0,6%)
Grzegorz Napieralski - 0 (0%)
Andrzej Olechowski - 0 (0%)
Waldemar Pawlak - 0 (0%)
Bogusław Ziętek - 0 (0%)
Żadna z powyższych opcji - 10 (5,6%)
Głosów w sumie: 172

Strony: 1 ... 49 50 [51] 52 53 ... 60 Drukuj
Autor Wątek: Ankieta - wybory prezydenckie 2010 - I Tura  (Przeczytany 114121 razy)
Rafal
rezydent
****
Wiadomości: 321


Comfy chair ?!

« Odpowiedz #750 dnia: Czerwca 15, 2010, 19:04:43 pm »

Pani nie zastanawia się nad tem, że ciemny lud to kupi, bo to do niego adresowane są takie konwencje - kto by tam czytał program wyborczy. Jedno, co mi się ostatnio u JarKacza spodobało to odniesienie do Adenauera :D

Poza tym, mówienie o wzroście gospodarki jest zwykłym skrótem myślowym, vel semantycznym nadużyciem ..
Zapisane
Dum Deus calculat, mundus fit.
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #751 dnia: Czerwca 15, 2010, 19:09:06 pm »

Tak,ale wzrost gospodarczy brzmi ok,natomiast "gospodarka rosła" już nie. To smutne,że kandydaci traktują ludzi jak bandę idiotów. Poza tym ja bym się wstydziła mieć takie kfiotki w spocie.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #752 dnia: Czerwca 15, 2010, 22:11:49 pm »

http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/napieralski-miliony-polakow-chca-na-mnie-zaglosowa,1,3282702,aktualnosc.html
Co o tym Państwo sądzą? Ale to może się spradzić za pięć lat. Oby nie.
Zapisane
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #753 dnia: Czerwca 15, 2010, 22:11:51 pm »

Janusz Korwin-Mikke 83,33%

Andrzej Lepper 62,7%

Kornel Morawiecki 53,17%
Marek Jurek 50,79%
Waldemar Pawlak 50%
Jarosław Kaczyński 50%

Bogusław Ziętek 48,41%
Bronisław Komorowski 43,65%
Andrzej Olechowski 40,48%
Grzegorz Napieralski 40,48%
Zapisane
Rafal
rezydent
****
Wiadomości: 321


Comfy chair ?!

« Odpowiedz #754 dnia: Czerwca 15, 2010, 22:15:01 pm »

Napieralski zwyczajnie fantazjuje.. Wstaje rano, rozdaje jabłka przed hutą i myśli, że w ten sposób zyska mnóstwo głosów - powodzenia. Kiełbasę zamienił na jabłko.
Zapisane
Dum Deus calculat, mundus fit.
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5818


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #755 dnia: Czerwca 15, 2010, 22:19:10 pm »

Napieralski zwyczajnie fantazjuje.. Wstaje rano, rozdaje jabłka przed hutą i myśli, że w ten sposób zyska mnóstwo głosów - powodzenia. Kiełbasę zamienił na jabłko.
Jakiś wegetarianin?? ;D
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Rafal
rezydent
****
Wiadomości: 321


Comfy chair ?!

« Odpowiedz #756 dnia: Czerwca 15, 2010, 22:21:14 pm »

Z lewackimi paradygmatami się to zgadza. Ale on jest wielkim fanem McDonalds'a, więc tutaj odczuwam pewien dysonans poznawczy ...
Zapisane
Dum Deus calculat, mundus fit.
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #757 dnia: Czerwca 15, 2010, 22:21:42 pm »

Pewnie, że fantazjuje, ale ja bym nie przekreślał jego szans za 5 lat. Czasy ,,lewicy kawiorowej" mijają(Kwaśniewski, Cimoszewicz, Miller). Napieralski zapatruje się na Zapatero, w Hiszpanii już mają zdejmować krzyże ze szkół i szpitali. Kto wie jak się u nas potoczy sekularyzacja i laicyzacja w ciągu następnych 5 lat.
Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5818


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #758 dnia: Czerwca 15, 2010, 22:23:51 pm »

Pewnie, że fantazjuje, ale ja bym nie przekreślał jego szans za 5 lat. Czasy ,,lewicy kawiorowej" mijają(Kwaśniewski, Cimoszewicz, Miller). Napieralski zapatruje się na Zapatero, w Hiszpanii już mają zdejmować krzyże ze szkół i szpitali. Kto wie jak się u nas potoczy sekularyzacja i laicyzacja w ciągu następnych 5 lat.
Patrząc na dzisiejsze komentarze pod artykułami o wyroku trybunału strasburskiego potoczy się to po równi. Pochyłej...
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2079


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #759 dnia: Czerwca 16, 2010, 07:27:27 am »

Za interia.pl:
Jeśli chodzi o stosunki państwo-Kościół, Komorowski uważa, że "trzeba stać na gruncie soboru watykańskiego". Twierdzi, że ludzie o innym poglądzie muszą mieć pełną swobodę działania. - Jestem gorącym zwolennikiem wzajemnego poszanowania autonomii - mówił marszałek.
Smiechu warte to wszystko ;D
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #760 dnia: Czerwca 16, 2010, 07:30:06 am »

Napieralski to mi się z tow. Allende kojarzy.
Ten drugi to taki był "dobry" i "kochany", ze nawet nie jabłka rozdawał tylko jako prezydent po Santiago de Chile się snuł i jak widział robotników przy pracy to zakasywał rękawy i im pomagał :] Taki to dobry socjalista z niego był i prawdziwe "serduszko" wyczulone na krzywdę robotnika.
A że w ciągu bodajże 2 lat zrujnował gospodarkę doszczętnie i dziesiątki tysięcy ludzi na głód skazał ... to już inna historia.
"Wielkie pomysły" wymagają "wielkich poświęceń". Ja bym ta całą hołotę pozamykał w więzieniach, niech tam głoszą tą swoją  chora ideologię.
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
ececylia
aktywista
*****
Wiadomości: 591


« Odpowiedz #761 dnia: Czerwca 16, 2010, 08:38:25 am »

Janusz Korwin-Mikke 89,74%
Andrzej Lepper 61,54%
Marek Jurek 61,54%
Kornel Morawiecki 56,41%
Jarosław Kaczyński 53,85%
Waldemar Pawlak 48,72%
Grzegorz Napieralski 38,46%
Bronisław Komorowski 38,46%
Andrzej Olechowski 35,9%
Bogusław Ziętek 33,33%

To smutne,że kandydaci traktują ludzi jak bandę idiotów.

Jak sobie takich wybieramy to nie powinniśmy się temu dziwić. Godząc się na państwowe szpitale, szkoły, przymus ubezpieczeń, kontrolę zachowań w rodzinie itp przyznajemy im rację.
Śmieszne jest natomiast to, że co parę lat w okresach wyborczych nagle stajemy się bardzo mądrzy i zdolni do podjęcia bardzo odpowiedzialnych decyzji związanych z wyborem tych najlepszych kandydatów, by znowu mogli uważać nas za bandę idiotów :o.
Zapisane
"Kochaj grzesznika nie jako grzesznika, ale jako człowieka. Jeśli kochasz chorego, prześladujesz chorobę, bo jeśli oszczędzasz chorobę, nie kochasz chorego." św. Augustyn
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #762 dnia: Czerwca 16, 2010, 08:50:05 am »

Janusz Korwin-Mikke 89,74%
Andrzej Lepper 61,54%
Marek Jurek 61,54%
Kornel Morawiecki 56,41%
Jarosław Kaczyński 53,85%
Waldemar Pawlak 48,72%
Grzegorz Napieralski 38,46%
Bronisław Komorowski 38,46%
Andrzej Olechowski 35,9%
Bogusław Ziętek 33,33%

To smutne,że kandydaci traktują ludzi jak bandę idiotów.

Jak sobie takich wybieramy to nie powinniśmy się temu dziwić. Godząc się na państwowe szpitale, szkoły, przymus ubezpieczeń, kontrolę zachowań w rodzinie itp przyznajemy im rację.
Śmieszne jest natomiast to, że co parę lat w okresach wyborczych nagle stajemy się bardzo mądrzy i zdolni do podjęcia bardzo odpowiedzialnych decyzji związanych z wyborem tych najlepszych kandydatów, by znowu mogli uważać nas za bandę idiotów :o.

Na forum Pius X  http://forum.piusx.org.pl/index.php?topic=2535.msg9208#new  pan Witold Sroka dał dobrą odpowiedź zwolennikom JKM

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
1. Socjalizm w klasycznym ujęciu Leona XIII utożsamia się z komunizmem. Pius XI zrewidował terminologię, wskazując na rozłam w ruchu lewicowym i powstanie dwóch głównych nurtów: rewolucyjnego komunizmu, dążącego przemocą do zdobycia władzy, oraz socjalizmu, który relatywizuje konieczność zniesienia wszelkiej własności. Pius XI pisał w Quadragesimo anno:
Cytuj

    Mniej radykalnym bez wątpienia jest drugi obóz, który zachował nazwę "socjalizmu". Nie tylko rezygnuje on z posługiwania się gwałtem, ale nadto wprowadza pewne złagodzenie i ograniczenie w walkę klas i w dążność do zniesienia prywatnej własności, jeśli ich w ogóle nie odrzuca. Można by powiedzieć, że socjalizm przerażony swoimi zasadami i użytkiem, który z nich zrobił komunizm, skłania się i zbliża się do prawd uświęconych przez chrześcijańską tradycję; nie da się bowiem zaprzeczyć, że jego postulaty podobne są nieraz do sprawiedliwych postulatów, które stawiają chrześcijańscy reformatorowie społeczni.

I dalej:
Cytuj

    Podobnie i walka wypowiedziana własności prywatnej przybiera w tym odłamie socjalistycznym formy coraz łagodniejsze i rozmiary coraz węższe, tak, że się już nie zwraca przeciw posiadaniu środków produkcji jako takiemu, ale przeciw tej wyjątkowej pozycji, którą sobie ta własność wbrew wszelkiemu prawu zdobyła. Pozycja ta bowiem należeć powinna nie do warstw posiadających, ale do władzy publicznej. Jeśli się to stanie, wówczas rozwój może doprowadzić z wolna do tego, że dążenia socjalizmu umiarkowanego nie będą się różniły od dążeń i postulatów, które stawiają chrześcijańscy reformatorowie społeczni. Zupełnie bowiem słusznym jest żądanie zastrzeżenia pewnych rodzajów dóbr dla państwa, ponieważ posiadanie tych dóbr daje taką potęgę, że jej ze względu na bezpieczeństwo państwa nie można prywatnym osobom zostawiać.

    Tego rodzaju sprawiedliwe postulaty i dążenia nie mają w sobie niczego, co by było przeciwne chrześcijańskiej prawdzie; tym bardziej nie są własnością socjalizmu. Kto zatem na nich poprzestaje, nie potrzebuje należeć do socjalistycznego obozu.

Papież upatruje głównego zła zdefiniowanego przez siebie socjalizmu w warstwie obyczajowej, wychowawczej i oświatowej. Dodaje tu ważną przestrogę, którą wyznawcy korwinowskich teorii winni wziąć sobie do serca:
Cytuj

    Jest obowiązkiem Naszego pasterskiego urzędu ostrzec ich przed tym groźnym niebezpieczeństwem; oby wszyscy zapamiętali sobie, że ojcem tego obyczajowego i oświatowego socjalizmu był liberalizm, a spadkobiercą będzie "bolszewizm".


2. Postulat „państwa szkieletowego” wyznawców teorii Bastiata i von Hayeka jest postulatem na wskroś oświeceniowym i antykatolickim. Nie bez powodu jeden z bardziej znanych koryfeuszy tego nurtu na polskiej scenie politycznej, Janusz Korwin-Mikke, odwołuje się do teorii politycznych H. Spencera i Woltera. Jego antykatolickimi poglądami zajmę się zresztą w przyszłości w odrębnym wpisie.

Przedstawiciele tej formacji ideowej mają zwyczaj wszystko, co nie zgadza się z wizją „państwa-nocnego stróża”, określać mianem socjalizmu. Z tego punktu widzenia socjalizmem jest nie tylko państwowa pomoc ofiarom powodzi, ale także przepisy dotyczące rynku papierów wartościowych czy gwarantowanie depozytów bankowych, nie mówiąc już o zasiłkach rodzinnych.

Katolicka nauka o państwie jest natomiast oparta przede wszystkim na arystotelesowsko-tomistycznym pojęciu dobra wspólnego. Doktrynę tę wyłożył niezwykle celnie i zwięźle Leon XIII w encyklice Immortale Dei. Pisał tam m.in.:
Cytuj

    Nietrudne to zadanie wykazać, jaki kształt i formę będzie miało państwo, jeśli filozofia chrześcijańska rzeczpospolitą rządzić będzie. Wrodzonym jest naturze człowieka, aby żył w społeczeństwie obywatelskim: skoro bowiem żyjąc w odosobnieniu, ani potrzeb i wymagań życia zaspokoić, ani też ducha swego udoskonalić i władz jego rozwinąć nie może, Opatrzność Boska zrządziła, że rodzi się dla łączenia i jednoczenia z ludźmi tak w rodzinie, jak w państwie, i z tego jedynie zjednoczenia otrzymać może zupełne zaopatrzenie życia.

Co zaś się tyczy polityki prorodzinnej, to jej zręb został założony m.in. dzięki następującym wypowiedziom Magisterium:
Cytuj

    Leon XIII, Rerum novarum: Chociaż więc pracownik i pracodawca wolną z sobą zawrą umowę, a w szczególności ugodzą się co do wysokości płacy, mimo to jednak ponad ich wolą zawsze pozostanie do spełniania prawo sprawiedliwości naturalnej, ważniejsze i dawniejsze od wolnej woli układających się stron, które powiada, że płaca winna pracownikowi rządnemu i uczciwemu wystarczyć na utrzymanie życia. Jeśli zatem pracownik zmuszony koniecznością, albo skłoniony strachem przed gorszym nieszczęściem, przyjmuje niekorzystne dla siebie warunki, które zresztą przyjmuje tylko pod przymusem, ponieważ mu je narzuca właściciel warsztatu lub w ogóle pracodawca, wtedy dokonuje się gwałt, przeciw któremu głos podnosi sprawiedliwość.

Cytuj

    Pius XI, Quadragesimo anno: Dla matki dom rodzinny i jego życie stanowić winny najważniejsze pole działania i troski. A jest straszliwym nadużyciem, które za wszelką cenę należy zwalczać, jeśli matki z powodu szczupłości zarobków ojca muszą poza domem szukać pracy zarobkowej z zaniedbaniem właściwych swych prac i obowiązków, przede wszystkim wychowania dzieci. Dlatego ze wszystkich sił należy dążyć do tego, by ojcowie rodzin taką otrzymywali płacę, która by odpowiednio zaspokoiła przeciętne potrzeby życia rodzinnego.


3. Wiele państw europejskich uważa za wartość rozwój demograficzny swego kraju. Te państwa starają się stosować różne instrumenty prawne wspierające dzietność. Wiedzą, że nie ma rozwoju gospodarczego bez rozwoju demograficznego. Działają w ten sposób od lat, wypróbowując różne rozwiązania. Jednym z nich są dopłaty, uzupełniające pensję w przypadku zatrudnienia pracujących matek na niepełny etat. Osobiście uważam to rozwiązanie za kontrowersyjne, ale takie coś się na świecie stosuje (np. we Francji). O tym pisałem w swoim komentarzu do wypowiedzi abp. Kowalczyka, podkreślając przy okazji, że w Polsce jest jeszcze dużo do zrobienia w dziedzinie wspierania rodzin. Spory fragment argumentacji p. Tichego trafia więc w próżnię – widocznie nie przeczytał mojej wypowiedzi zbyt dokładnie i stąd nieporozumienie.

Od wielu lat wiadomo, że sytuacja demograficzna Polski jest zła i będzie jeszcze gorsza. W ostatnich latach pojawiły się pierwsze próby zaradzenia problemowi wymierania Polaków. Jest to przede wszystkim wprowadzona w 2007 r. ulga podatkowa, umożliwiająca odzyskanie ok. 1100 zł podatku na każde wychowywane dziecko. Zwiększono także wcześniej zasiłki z tytułu urodzenia dziecka (do 2000 zł) oraz – nieznacznie – zasiłki rodzinne.

Warto jednak przypomnieć, że współczynnik dzietności w Polsce wyniósł w 2008 r. 1,39, podczas gdy dla prostej zastępowalności pokoleń powinien przekroczyć 2,10. Mamy więc do czynienia z katastrofą demograficzną, a próba jej zapobieżenia jest jednym z podstawowych obowiązków państwa, które – przypomnijmy – ma na celu działanie dla dobra wspólnego i dobrobytu obywateli. Jest to sytuacja wyjątkowa i wymaga wyjątkowych środków, nie pomogą tu korwinowskie bajki o tańszym paliwie.

Oczywiście pole do działania jest szerokie: nie tylko rozsądne i kalibrowane bodźce ekonomiczne, ale przede wszystkim pełne wsparcie prawne dla normalnej rodziny opartej na normalnym małżeństwie, nie zaś równouprawnienie dla patologii; przeciwdziałanie antyrodzinnemu wpływowi mediów; dobre programy szkolne; życzliwość wobec działań Kościoła itd. W obecnych warunkach naszej państwowości (członkostwo w UE, sytuacja polityczna itd.) nie możemy jednak liczyć na zbyt wiele w warstwie ideologicznej, choć trzeba próbować korzystać z tej przestrzeni, jaką mamy do dyspozycji.

W moim przekonaniu działania prorodzinne państwa polskiego na płaszczyźnie ekonomicznej są całkowicie uprawnione. Prowadzą do spełnienia katolickiego postulatu tzw. płacy rodzinnej. O ile się orientuję, wprowadzenie ulgi podatkowej nie zwiększyło w żaden sposób zatrudnienia w strefie budżetowej, zmniejszyło natomiast obciążenie podatkowe rodzin i bezpośrednie wpływy do budżetu. To jednak wydaje się przypadkowo zgodne z ideami liberałów.

Nie będę się odnosił do całej reszty błędnych tez, które raczył wyżej postawić p. Tichy. Niech może wystarczy jedna konstatacja: to nie Marks jest wynalazcą tworzenia miejsc pracy. Miejsca pracy tworzono na całe tysiąclecia przed Marksem, również w „sferze budżetowej”, np. wprowadzając roboty publiczne w celu złagodzenia skutków kryzysów, nieuchronnie związanych z gospodarką wolnorynkową. Dziś wiadomo, że postępowali w ten sposób już egipscy faraonowie.
Z Bogiem!

Witold Sroka
Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #763 dnia: Czerwca 16, 2010, 08:59:47 am »

Cytuj
Śmieszne jest natomiast to, że co parę lat w okresach wyborczych nagle stajemy się bardzo mądrzy i zdolni do podjęcia bardzo odpowiedzialnych decyzji związanych z wyborem tych najlepszych kandydatów, by znowu mogli uważać nas za bandę idiotów
Co ciekawe, jesteśmy zbyt głupi żebyśmy mogli samodzielnie decydować czy chcemy zapiąć pasy czy nie (czyli o swoim zdrowiu), zbyt głupi żebyśmy samodzielnie mogli decydować o ubezpieczeniu lub jego braku (czyli o swojej przyszłości), jesteśmy zbyt głupi żebyśmy mogli samodzielnie decydować czego uczyć nasze dzieci (czyli o własnym potomstwie) ............ jednocześnie podobno jesteśmy tak mądrzy, że możemy decydować o przyszłości państwa  ;)
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #764 dnia: Czerwca 16, 2010, 09:16:51 am »

Warto jednak przypomnieć, że współczynnik dzietności w Polsce wyniósł w 2008 r. 1,39, podczas gdy dla prostej zastępowalności pokoleń powinien przekroczyć 2,10. Mamy więc do czynienia z katastrofą demograficzną, a próba jej zapobieżenia jest jednym z podstawowych obowiązków państwa, które – przypomnijmy – ma na celu działanie dla dobra wspólnego i dobrobytu obywateli. Jest to sytuacja wyjątkowa i wymaga wyjątkowych środków, nie pomogą tu korwinowskie bajki o tańszym paliwie.

Za co się państwo nie weźmie, tam jest ruina - państwowa kolej, państwowa służba zdrowia. Niech państwo weźmie się za zwiększenie demografii, to będzie kolejna katastrofa. Ale czego oczekiwać od człowieka, który wypisuje listy poparcia dla komunisty Śniadka.
Zapisane
Strony: 1 ... 49 50 [51] 52 53 ... 60 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ankieta - wybory prezydenckie 2010 - I Tura « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!