Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 03, 2024, 21:20:31 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232510 wiadomości w 6637 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ankieta - wybory prezydenckie 2010 - I Tura
« poprzedni następny »
Ankieta
Pytanie: Na kogo będę głosował
Marek Jurek - 67 (37,9%)
Jarosław Kaczyński - 56 (31,6%)
Bronisław Komorowsk - 4 (2,3%)
Janusz Korwin-Mikke - 37 (20,9%)
Andrzej Lepper - 2 (1,1%)
Kornel Morawiecki - 1 (0,6%)
Grzegorz Napieralski - 0 (0%)
Andrzej Olechowski - 0 (0%)
Waldemar Pawlak - 0 (0%)
Bogusław Ziętek - 0 (0%)
Żadna z powyższych opcji - 10 (5,6%)
Głosów w sumie: 172

Strony: 1 ... 39 40 [41] 42 43 ... 60 Drukuj
Autor Wątek: Ankieta - wybory prezydenckie 2010 - I Tura  (Przeczytany 113979 razy)
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #600 dnia: Czerwca 03, 2010, 22:03:47 pm »


@stefan

ale Pan statystyczny belkot wynalazl...
Powiedz to Pan tym biednym i często niedożywionym dzieciakom i ich rodzicom.
Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #601 dnia: Czerwca 03, 2010, 22:06:37 pm »

Cytuj
Czy Pani nie pisala, ze jako nieekonomistka nie powinna sie Pani tutaj wypowiadac?
Nie  :D Trochu co innego pisałam ;)

Liberalizm i zupełny brak opieki socjalnej jest bardzo dobry, jak ktoś ma pełną kieszeń... dlatego np. takie poglądy głosi Pan JKM, bo pochodzi z bogatej rodziny.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Rafal
rezydent
****
Wiadomości: 321


Comfy chair ?!

« Odpowiedz #602 dnia: Czerwca 03, 2010, 22:34:24 pm »

Cytuj
Czy Pani nie pisala, ze jako nieekonomistka nie powinna sie Pani tutaj wypowiadac?
Nie  :D Trochu co innego pisałam ;)

Liberalizm i zupełny brak opieki socjalnej jest bardzo dobry, jak ktoś ma pełną kieszeń... dlatego np. takie poglądy głosi Pan JKM, bo pochodzi z bogatej rodziny.

Mam dość słuchania twierdzeń jakoby student ekonomii miał lepsze pojęcie o ekonomii niż student informatyki - a zresztą, Pani studiuje administrację, a nie ekonomię per se. Pani nie dopuszcza możliwości, że ktoś się kształci sam w innej dziedzinie, w dodatku nie zauważając, że na państwowych uczelniach studentów uczy się nadal pewnych marksistowskich paradygmatów, a szkole austriackiej czy chicagowskiej poświęca się bardzo mało czasu. Keynes wiecznie żywy :) Milton Friedman czy Ludwig von Mises na cenzurowanym..

Nie chcę powoływać się na słowa pewnego kapłana, który w ostatnim tygodniu powiedział ładne kazanie na temat oddawania Bogu, co Boskie i Cezarowi, co należy do Cezara ... Mówił o niemoralności zbyt wysokich podatków, ale pewnie nazwałaby go Pani (z tego powodu?) modernistą...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 03, 2010, 22:39:04 pm wysłana przez Rafal » Zapisane
Dum Deus calculat, mundus fit.
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #603 dnia: Czerwca 03, 2010, 22:43:54 pm »

Dzięki wolnemu rynkowi mamy kwitnącą gospodarkę i powszechne szczęście wśród polskiej społeczności.20 lat eksperymentu ,,niewidzialnej ręki " wolnego rynku daje efekty. Oto one.

Litości, gdzie ten wolny rynek? W kraju, w którym podatki są horendalnie wysokie, założenie przedsiębiorstwa utrudniane, biurokracja rozrośnięta, ubezpieczenia przymusowe? To jest właśnie ta wasza trzecia droga między kapitalizmem a komunizmem.
Zapisane
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #604 dnia: Czerwca 03, 2010, 23:26:08 pm »

Dzięki wolnemu rynkowi mamy kwitnącą gospodarkę i powszechne szczęście wśród polskiej społeczności.20 lat eksperymentu ,,niewidzialnej ręki " wolnego rynku daje efekty. Oto one.

Litości, gdzie ten wolny rynek? W kraju, w którym podatki są horendalnie wysokie, założenie przedsiębiorstwa utrudniane, biurokracja rozrośnięta, ubezpieczenia przymusowe? To jest właśnie ta wasza trzecia droga między kapitalizmem a komunizmem.
W wydaniu tutejszych propagatorów gospodarczej wolności, nastąpi to z chwilą, kiedy Polski Naród zmierzy się z konkurencją chińskich robotników przypominających więźniów obozów koncentracyjnych.Ja mam w d. taką konkurencję i wyścig, kto za mniejszą porcję ryżu wyprodukuje więcej?
Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
Kalistrat
aktywista
*****
Wiadomości: 1429


« Odpowiedz #605 dnia: Czerwca 04, 2010, 00:04:42 am »

Cytuj
Czy Pani nie pisala, ze jako nieekonomistka nie powinna sie Pani tutaj wypowiadac?
Nie  :D Trochu co innego pisałam ;)

Liberalizm i zupełny brak opieki socjalnej jest bardzo dobry, jak ktoś ma pełną kieszeń... dlatego np. takie poglądy głosi Pan JKM, bo pochodzi z bogatej rodziny.
Proszę Pani, to jest mit często powtarzany przez zwolenników państwa opiekuńczego. Chodzi tu po prostu o to, by Pani zrobiła ze swoimi pieniędzmi co tylko będzie Pani chciała, czyli część może Pani sobie odłożyć na leczenie, gdyby Pani, nie daj Boże zachorowała, czy też np. przeznaczyć na lekarstwa dla chorego członka rodziny. Nikt też nie mówi, że nie mogłyby powstać fundacje, na których konta ludzie wpłacaliby datki, które można by było przeznaczać na leczenie osób mniej zamożnych. Proszę zobaczyć jak wygląda kwestia np. stomatologów. Nikt nie mówi, żeby nie pomagać biednym - chodzi o to, by ta pomoc nie była obowiązkowa.

W wydaniu tutejszych propagatorów gospodarczej wolności, nastąpi to z chwilą, kiedy Polski Naród zmierzy się z konkurencją chińskich robotników przypominających więźniów obozów koncentracyjnych.Ja mam w d. taką konkurencję i wyścig, kto za mniejszą porcję ryżu wyprodukuje więcej?
Rynek np. odzieżowy jest zalany wyrobami chińskimi ergo można przyjąć, że już nasz polski naród zmierzył się z konkurencją chińskich robotników i co się takiego stało?
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #606 dnia: Czerwca 04, 2010, 00:27:14 am »


Rynek np. odzieżowy jest zalany wyrobami chińskimi ergo można przyjąć, że już nasz polski naród zmierzył się z konkurencją chińskich robotników i co się takiego stało?

Jak Pan nie wie "co się stało" to niech Pan się przejedzie np w lubuskie, gdzie w takim skądinnąd pięknym Żaganiu funkcjonowały 4 ongiś dobrze prosperujące fabryki, z których dwie lub trzy były  ( nie pamiętam ) były właśnie z branży odzieżowej, obecnie nie ma już żadnej, ( nawet tej "nie odzieżowej") , ludzie żyją dzięki świątobliwości proboszcza, pomocy Caritas , MOPS etc sporo przypadków samobójstw, obok oczywiście całkiem nieźle prosperującej mniejszości "tych którym się udało"  napiszę w domyśle - na razie , bo są zapewne zostawieni "na deser" , z kogoś przecież trzeba haracz ściągnąć no i mieć kogo eksploatować...zresztą radzą sobie głównie ci co jeżdżą  usługiwać dla "herrenvolku'". Zresztą nawet w takim Wrocławiu, znam osoby które sobie "radzą " będąc najemnikami u "pracodawców" co nie potrafią na czas i  nie w ratach wypłacić im 700-800 zł netto ( bez ubezpieczenia bo wszystko jest na "krzywy ryj") za to "pracodawcy" są pochodzenia eskimoskich tym razem "untermenschów"....


Liberalizm i zupełny brak opieki socjalnej jest bardzo dobry, jak ktoś ma pełną kieszeń... dlatego np. takie poglądy głosi Pan JKM, bo pochodzi z bogatej rodziny.



Szczerze mówiąc to trudno mi jest powiedzieć z "jakiej rodziny" pochodzi JKM, natomiast bez wątpienia jego sprawy finansowe były swego czasu w UPR głośne...
Trudno mi coś o finansach rzeczonego P.T. Kandydata zawyrokować, wiem tylko że jest ekspertem w dziedzinie jak sam mówił "gier hazardowych", a to b. niepewne żródło dochodu, które po sprzedaży P. Sommerowi "Najwyższego Czasu" musi zapewne skądś przecież być uzupełniane... :)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2010, 00:36:38 am wysłana przez Tato » Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #607 dnia: Czerwca 04, 2010, 07:30:21 am »

Rynek np. odzieżowy jest zalany wyrobami chińskimi ergo można przyjąć, że już nasz polski naród zmierzył się z konkurencją chińskich robotników i co się takiego stało?
Jak Pan nie wie "co się stało" to niech Pan się przejedzie np w lubuskie, gdzie w takim skądinnąd pięknym Żaganiu funkcjonowały 4 ongiś dobrze prosperujące fabryki, z których dwie lub trzy były  ( nie pamiętam ) były właśnie z branży odzieżowej, obecnie nie ma już żadnej, ( nawet tej "nie odzieżowej") , ludzie żyją dzięki świątobliwości proboszcza, pomocy Caritas , MOPS etc sporo przypadków samobójstw, obok oczywiście całkiem nieźle prosperującej mniejszości "tych którym się udało"  napiszę w domyśle - na razie , bo są zapewne zostawieni "na deser" , z kogoś przecież trzeba haracz ściągnąć no i mieć kogo eksploatować...zresztą radzą sobie głównie ci co jeżdżą  usługiwać dla "herrenvolku'". Zresztą nawet w takim Wrocławiu, znam osoby które sobie "radzą " będąc najemnikami u "pracodawców" co nie potrafią na czas i  nie w ratach wypłacić im 700-800 zł netto ( bez ubezpieczenia bo wszystko jest na "krzywy ryj") za to "pracodawcy" są pochodzenia eskimoskich tym razem "untermenschów"....
[/quote]
Przyklad jak wolny rynek wspomaga biednych. Biedni ludzie, ktorzy licza kazdda zlotowke nie beda juz musieli kupowac drozszych ubran z niewydolnych fabryk lubuskich. Teraz kupia sobie tansze ubrania z fabryk chisnkich.
Pytanie czy pracodawcy, ktorzy placa te 700-800 zl powinni zamknac swoje firmy i zwolnic wszystkich jesli nie stac ich na zaplacenie normalnych pensji tym pracownikom? (oczywiscie jesli oszukuja i nie wywiazuja sie z umowy to powinni isc pod sad)

@cabbage
Prosze o argumenty na poziomie Pani wieku a nie na poziomie gimnazjmum. Slyszala Pani jak to komunistyczni robotnicy pytali sie czemu ci robotnicy na zachodzie jezdza do pracy samochodami a my musimy jezdzic niewydolna komunikacja miejska. Odpowiedz byla prosta - bo sa wyzysikiwani. Tak to wolny rynek wspomaga bogatych a socjalizm biednych.
Zapisane
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #608 dnia: Czerwca 04, 2010, 12:22:41 pm »



Przyklad jak wolny rynek wspomaga biednych. Biedni ludzie, ktorzy licza kazdda zlotowke nie beda juz musieli kupowac drozszych ubran z niewydolnych fabryk lubuskich. Teraz kupia sobie tansze ubrania z fabryk chisnkich.
Bzdura!!! Są biedni, bo np. zakłady odzieżowe w których pracowali, padły. Mogli też kupić niezłej jakości produkt odzieżowy, a nie trujący chiński.
Pytanie czy pracodawcy, którzy płacą te 700-800 zl powinni zamknąć swoje firmy i zwolnic wszystkich jeśli nie stać ich na zapłacenie normalnych pensji tym pracownikom?  (oczywiście jeśli oszukują i nie wywiązują się z umowy to powinni iść pod sąd).
Wszystko musi mieć swoją cenę, także i praca.Nawet w średniowieczu praca swoja cenę miała( w takim Państwie Krzyżackim na przykład). Właściciela ból, skąd ma wziąć na zapłacenie za pracę.Podkreślam pracę.Jeśli nie może zapłacić pracownikom, to ci mogą jego majątek przejąc i martwić się jak pracować i co robić by zapewnić sobie zysk. Państwo w ten sposób nie musiałoby przejmować zobowiązań nieudacznego pracodawcy.
Prosze o argumenty na poziomie Pani wieku a nie na poziomie gimnazjmum. Slyszala Pani jak to komunistyczni robotnicy pytali sie czemu ci robotnicy na zachodzie jezdza do pracy samochodami a my musimy jezdzic niewydolna komunikacja miejska. Odpowiedz byla prosta - bo sa wyzysikiwani. Tak to wolny rynek wspomaga bogatych a socjalizm biednych.

Jak zwykle bzdura na resorach.Państwo po wojnie wyglądało jak jedno gruzowisko.Dwadzieścia lat rządzicie, a w Polsce mamy nieznane wcześniej zjawisko strasznej biedy olbrzymich grup społecznych.Przełomowym dla gospodarki Polski był 1980 rok
( Rewolucja Solidarności)., w którym z całą ostrością ujawniły się konsekwencje bardzo znacznych podwyżek płac pracowniczych realizowanych od sierpnia 1980 r., przy bezwzględnym utrzymaniu dotychczasowych cen na wszystkie towary, zwłaszcza pierwszej potrzeby. Powstały w ten sposób wielki "nawis inflacyjny" spowodował ogołocenie półek sklepowych z wielu towarów, które można było zakupić tylko na "kartki" przydzielane dla ludności. Faktycznie, na półkach sklepowych w wolnym obrocie zostały bez mała tylko przysłowiowe ocet i musztarda. Wystąpiły też wtedy pierwsze symptomy załamania się w ogóle produkcji przemysłowej, osłabienie dyscypliny pracy, pogłębił się deficyt budżetu państwa itp. Nie było już, w każdym bądź razie, mowy o jakimś szybkim rozwoju.
Przez całą kolejną dekadę lat 80. gospodarkę łatano utrzymywaniem na wysokim poziomie budownictwa mieszkaniowego, budową wielu nowych szpitali i "zaciskaniem pasa" obywateli wobec konieczności spłaty kredytów dolarowych z lat 70 i embarga gospodarczego USA popieranego oczywiście przez Solidarność. Wdrożone 1 lutego 1982r. reformy, urealniające ceny podstawowych towarów konsumpcyjnych, przy równoczesnych rekompensatach płacowych, pozwoliły wprawdzie na stopniową rezygnację z uciążliwej reglamentacji kartkowej tych towarów, ale nie spełniły do końca warunków utworzenia normalnego rynku towarowego.
W przemyśle, będącym najważniejszym filarem państwa, najwyższe wskaźniki rozwoju miały miejsce do 1979 r., załamanie nastąpiło w 1980, odtworzenie ich trwało do 1988, zaś od 1989 r. , w nowej epoce ustrojowej, zaczęła się w ogóle jego całkowita transformacja która trwa do dzisiaj z efektem w postaci coraz większej biedy ogółu i bogactwa jednostek, gdzie pan Kulczyk szczyci się większym majątkiem od angielskiej królowej.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2010, 15:50:45 pm wysłana przez stefan » Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #609 dnia: Czerwca 04, 2010, 16:31:43 pm »

Nie studiuję samej administracji. ;)
Wolnego rynku nie ma nawet w USA, to nie jest nierealne, bo rynek musi być regulowany choćby przepisami prawa. ;)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2010, 20:20:54 pm wysłana przez cabbage » Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Rafal
rezydent
****
Wiadomości: 321


Comfy chair ?!

« Odpowiedz #610 dnia: Czerwca 04, 2010, 19:18:03 pm »

Nie studiuję samej administracji. ;)

Wolnego rynku nie ma nawet w USA, to nie jest nierealne, bo rynek musi być regulowany choćby przepisami prawa. ;)

Czy sugeruje Pani, że w US nigdy nie było wolnego rynku? Wydaje mi się, że do 1913 roku było jeszcze znośnie..
Tak, wolnego rynku w USA nie ma od około 100 lat. New Deal lat 30-tych to przeniesienie pomysłów Benito Mussoliniego do Ameryki.
Słusznie prawi Kazimierz Staszewski w swoim utworze '5 Lat': Poważne korporacje u nowego Wielkiego Brata mają swe korzenie w prohibicji latach.
Pani pisze 'choćby przepisami prawa'. Tak, rynek powinien być kontrolowany przepisami prawa cywilnego i karnego. Po co inne przepisy regulujące zakres swobody działalności gospodarczej?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2010, 22:26:37 pm wysłana przez Rafal » Zapisane
Dum Deus calculat, mundus fit.
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #611 dnia: Czerwca 04, 2010, 20:16:02 pm »

Mam prośbę- mógłby Pan edytować swojego posta, żeby nie było w nim, jakiego kierunku jestem studentką? Ja też swojego edytuję :P Dziękuję!

Czy uważa Pan, że na przykład obrót materiałami promieniotwórczymi nie powinien być regulowany? To jest regulacja działalności gospodarczej, ale konieczna. Co do wolnego rynku w USA- przykładem może być Dziki Zachód- pytanie tylko co się tam rozwinęło- handel końmi, bronią,  hazard, prostytucja, narkotyki, alkohol i rolnictwo...

Rozmawiałam dziś z panem zasłużonym dla obrony życia na krakowskim podwórku pro- life ;) Wspierają pana MJ i proszą o modlitwę w intencji dobrego wyboru dla Polski, tak, o cud, bo może to ostatnia szansa dla naszego kraju, żeby coś się zmieniło... W I turze trzeba jednoczyć się, ale wokół KATOLICKICH poglądów, a nie zasłaniać się tym, że "głosuję przeciw Komorowskiemu"- głosując na MJ też głosuje się przeciw Komorowskiemu. I nie ma co zasłaniać się tym, że MJ nie ma szans- gdyby wszyscy katolicy, którzy liczą się z głosem, czy to JPII, czy BXVI, czy ich obu razem wziętych, czy Magisterium na temat aborcji i in vitro, zagłosowali na pana MJ, to być może właśnie on znalazłby się w 2 turze. ;)

Jeszcze taka sprawa- gdyby ktoś z Państwa i z Krakowa miał ochotę porozdawać ulotki MJ, to proszę pisać do mnie na pw. ;)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2010, 20:20:26 pm wysłana przez cabbage » Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #612 dnia: Czerwca 04, 2010, 20:58:23 pm »

Ja jestem jednym z tych wielu katolikow, którzy na pana MJ nie zaglosują, bo podpinanie się pod Kosciol to troche malo. 5% to max co MJ moze osiagnac, a to i tak przy pomyslnym wietrze i z górki.
MJ niech lepiej pomysli jak chociaz 5% zdobyc za rok w parlamentarnych, bo to bardziej go powinno obchodzic i przypuszczam ze tylko dlatego startuje w prezydencklich co by calkiem o nim nie zapomniano.
Poza tym mam jakąś awersję do zbyt "kościółkowych" kandydatów.

I powiedzmy szczerze MJ to nie jest konkurencja ani dla JK ani dla BK, on konkuruje z III ligą - Pawlakiem, JKM, Lepperem.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2010, 21:03:06 pm wysłana przez Jean Gabriel Perboyre » Zapisane
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #613 dnia: Czerwca 04, 2010, 21:03:01 pm »

A to czemu? Awersję do obrony życia i sprzeciwu wobec in vitro, czy czego? Bo nie rozumiem... na czym polega ta "kościółkowatość"? Na chodzeniu na trydencką? ;)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #614 dnia: Czerwca 04, 2010, 21:06:07 pm »

MJ nie ma szans, MJ nawet jako prezydent nic nie zrobi, bo nie ma zaplecza w sejmie, MJ jako samodzielny polityk nie osiągnął dosłownie nic,jego partia oscyluje w granicach 1,5% poparcia, nie jest politykiem twardym, brak mu charyzmy, wiec jedynym powodem dla ktorego mialbym zaglosowac na MJ jest jego "kosciolkowatosc". Dla mnie to nie jest zaden argument.

I nie uwazam by kwestie aborcji i in vitro była teraz dla Polski najważniejszą sprawą. Teraz ważą się inne rzeczy
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2010, 21:10:21 pm wysłana przez Jean Gabriel Perboyre » Zapisane
Strony: 1 ... 39 40 [41] 42 43 ... 60 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ankieta - wybory prezydenckie 2010 - I Tura « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!