Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 13, 2024, 22:06:53 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232544 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Odnowa w Duchu Świętym
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 20 Drukuj
Autor Wątek: Odnowa w Duchu Świętym  (Przeczytany 112312 razy)
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #45 dnia: Czerwca 08, 2009, 13:22:03 pm »

W tym typie, po miesiącu braku odpowiedzi, kolejny post.

Cytuj
chrzest w Duchu Świętym

2009-06-03 10:39:28
Szczęść Boże, chciałem zapytać o miejsce chrztu w Duchu Świętym w teologii katolickiej. Czym różni się od bierzmowania? Z Panem Bogiem, Bartek

Najpełniejsze, teologiczne wyjaśnienie poruszonej kwestii odnajdzie Pan w książce:

Kilian McDonnell, George T. Montague, Inicjacja chrześcijańska a chrzest w Duchu Świętym, Wydawnictwo m, Kraków 1997.

W sposób szczególny warto zwrócić uwagę na rozdział zatytułowany "Rozerwanie więzi między inicjacją chrześcijańską a charyzmatami" (s. 440-444) oraz następne rozdziały. Pozdrawiam

Wojciech Żmudziński SJ
źródło: http://www.jezuici.pl/rozmawiamy/forum/47/n/2286
Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
Robert
aktywista
*****
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #46 dnia: Czerwca 08, 2009, 14:08:55 pm »


Cytuj
chrzest w Duchu Świętym

2009-06-03 10:39:28
Szczęść Boże, chciałem zapytać o miejsce chrztu w Duchu Świętym w teologii katolickiej. Czym różni się od bierzmowania? Z Panem Bogiem, Bartek

Najpełniejsze, teologiczne wyjaśnienie poruszonej kwestii odnajdzie Pan w książce:

Kilian McDonnell, George T. Montague, Inicjacja chrześcijańska a chrzest w Duchu Świętym, Wydawnictwo m, Kraków 1997.

W sposób szczególny warto zwrócić uwagę na rozdział zatytułowany "Rozerwanie więzi między inicjacją chrześcijańską a charyzmatami" (s. 440-444) oraz następne rozdziały. Pozdrawiam

Wojciech Żmudziński SJ

źródło: http://www.jezuici.pl/rozmawiamy/forum/47/n/2286


"Chrzest Duchem Świętym" czy "w Duchu Świętym" jest to praktyka właściwa dla protestantyzmu, która została bezkrytycznie przeszczepiona na grunt katolicki. Najlepszym przykładem jest tutaj nakładanie rąk przez lidera grupy charyzmatycznej, w celu udzielenia mocy Ducha Świętego. W protestantyzmie, który kieruje się zasadą powszechnego kapłaństwa wiernych, nie budzi to żadnych emocji, jednakże w Kościele rzymskim jest to zupełnie niedopuszczalne.

Teologia protestancka - zielonoświątkowa  została przyjęta w Kościele katolickim z otwartymi rękoma, czego efektem są liczne organizacje o charakterze charyzmatycznym działające w obrębie tego kościoła. Najlepszym przykładem będzie tutaj Odnowa w Duchu Świętym.
Bezsprzecznie mamy tutaj do czynienia z synkretyzmem religijnym w obrębie chrześciajństwa. ( czyli łączenie w całość , różnych poglądów religijnych.)

Dochodzi z tego powodu do wielu nieporozumień. Młody katolik, który wierzy, że otrzymał dar Ducha Świętego na chrzcie, został konfirmowany podczas sakramentu bierzmowania, ni stąd, ni zowąd jest nakłaniany do ponownego przyjęcia, czy też wyzwolenia Ducha Świętego, niejako tak jakby posługa biskupa przy nałożeniu rąk była nieskuteczna albo nie wystarczająca. Niektórzy próbują godzić to nazywając prośbę o chrzest w Duchu Świętym świadomym przyjęciem sakramentu bierzmowania. Tak więc bierzmowanie to świadome przyjęcie Ducha Świętego udzielonego podczas chrztu wodnego, a chrzest w Duchu Świętym to świadome przyjęcie bierzmowania. Totalny bałagan.

(...) Włożenie bowiem rąk jest w Kościele od początku gestem zarezerwowanym Apostołom i ich następcom - biskupom, oznaczającym przekazanie łaski i poświęcenie Bogu; ten zastrzeżony gest jest istotną formą sakramentu święceń. Cóż natomiast może oznaczać włożenie rąk przez sekciarzy protestanckich (tzw. zielonoświątkowcy nie są nawet w sensie ścisłym protestantami, lecz pochodzącą z protestantyzmu amerykańskiego sektą, powstałą pod koniec XIX w.)? Jeśli nie ma to być tylko jakieś dziwaczne widowisko, to gest ten wyraża, że ci katolicy otrzymali "odnowienie wiary" i "Ducha Świętego" od heretyków. Czyżby nie było w Kościele Ducha Świętego, a wiara w nim była przestarzała? Przy tym nazywanie histerycznych ekscesów "wylaniem Ducha Świętego" zakrawa na bluźnierstwo. Widać wyraźnie, że mamy tutaj do czynienia nie z samym tylko pochodzeniem historycznym, lecz że bardzo mocne są także wewnetrzne powiązania tych ruchów z herezjami protestantów, przejawiające się w takich znamionach, jak chociażby antyhierachizm, biblicyzm, emocjonalizm. Nic jest więc niczym nadzwyczajnym, gdy coraz to jakaś "wspólnota charyzmatyczna" także fomlalnic odłącza się od Kościola, gdyż widać w tym przynajmniej konsekwencję.

"W obronie Mszy Św. i Tradycji katolickiej" - ks.Dariusz J. Olewiński

Nie dajmy się zwodzić, brońmy swojej katolickiej wiary i toższamości!

Uzdrowienia międzypokoleniowe:

http://forum.piusx.org.pl/forum/index.php?topic=863.0

http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/716/107/
Zapisane
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #47 dnia: Czerwca 16, 2009, 14:04:48 pm »

Przypomniała mi się "piękna, spokojna pieśń" pt W lekkim powiewie. Myśmy to śpiewali na odnowie i na "teze". Tak teraz myślę, jakie to jest infantylne i bzdurne! http://xpatkax.wrzuta.pl/audio/2wE86GfaPL8/w_lekkim_powiewie_przychodzisz_do_mnie
Przecież może to zaśpiewać równie dobrze buddysta, animista czy inny poganin.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 16, 2009, 14:06:21 pm wysłana przez Andris Inkvizitors » Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #48 dnia: Czerwca 17, 2009, 01:00:56 am »

1 Krl,19:
Cytuj
11 Wtedy rzekł: «Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana!» A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały [szła] przed Panem; ale Pan nie był w wichurze. A po wichurze - trzęsienie ziemi: Pan nie był w trzęsieniu ziemi. 12 Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był w ogniu. A po tym ogniu - szmer łagodnego powiewu. 13 Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty. A wtedy rozległ się głos mówiący do niego: «Co ty tu robisz, Eliaszu?» 14 Eliasz zaś odpowiedział: «Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Pana, Boga Zastępów, gdyż Izraelici opuścili Twoje przymierze, rozwalili Twoje ołtarze i Twoich proroków zabili mieczem. Tak że ja sam tylko zostałem, a oni godzą jeszcze i na moje życie».

Czy ja wiem, czy to takie infantylne i bzdurne...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2009, 01:05:13 am wysłana przez Caesar » Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #49 dnia: Czerwca 17, 2009, 01:18:50 am »

Ale słowa "infantylne i bzdurne" to do słów się odnoszą, nie do wykonania - świadczy o tym dalszy ciag postu p. Andrisa
Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #50 dnia: Czerwca 17, 2009, 09:39:30 am »

Chodzi o kontekst. Bez niego sama piosenka jest płytka. Jest antropocentryczną, a nie, jak być powinny pieśni - teocentryczną. Pierwszy krok, przecież, uczynił Eliasz na wyraźne żądanie Pana. Wybrał się na górę i oczekiwał Boga. Dopiero po pewnym czasie (burz, trzęsień, ognia) Bóg przychodzi do Eliasza (w lekkim powiewie - który w tym kontekście - ma sens).

Równie dobrze, z podobnym sensem, można bezkontekstowo zrobić piosenkę ze słów "...powiesił się na suchej gałęzi" + "idźcie i czyńcie podobnie".

Inną kretyńską pioseneczką jest "Bóg kocha mnie takiego jakim jestem". Te słowa to jest prawda; dalej jest trochę bzdurniej (po protestancku) "Bóg raduje się każdym moim gestem" - wyraźna analogia do nauczania Lutra. "Boża radość mnie rozpiera" - darujmy sobie komentarz. Nawet jeśli pierwszy wers jest prawdą, to nie jest to odpowiedni temat na piosenkę (a słyszałem ją na Mszy czasami!). Tak położony nacisk to wyraźne samouwielbienie. "JA" jest głównym tematem tej pieśniczki. JA jestem w centrum, Bóg MNIE kocha, MI Bóg daje Swoją radość, cokolwiek JA uczynię, Bóg się z tego cieszy. Bóg jest takim dodatkiem do MNIE.

Kto ma inne propozycje, proszę przedstawić.

« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2009, 12:37:35 pm wysłana przez Andris Inkvizitors » Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
Kalistrat
aktywista
*****
Wiadomości: 1429


« Odpowiedz #51 dnia: Czerwca 17, 2009, 12:53:46 pm »

Akurat utwór ten mówi o tym, że powinniśmy dostrzegać Boga nie tylko w cudach i znakach ale także w ciszy, w lekkim powiewie. Boga trzeba szukać i zważać także na słabiej dostrzegalne przejawy Jego obecności.

Wykonanie faktycznie kiepskie, ale nie zmienia faktu, że doszukiwanie się bzdur i infantylności w tekście jest bezcelowe. Oczywiście można dyskutować, czy taki utwór powinien być grany np. na Mszy świętej, ale przecież nie każda piosenka, która w kościele nie powinna być grana jest od razu bzdurna i infantylna.
Zapisane
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #52 dnia: Czerwca 21, 2009, 00:19:14 am »

http://rnz.org.pl/index/?id=fa7cdfad1a5aaf8370ebeda47a1ff1c3

Jak się to państwu podoba?
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
Kamil
aktywista
*****
Wiadomości: 1368


« Odpowiedz #53 dnia: Czerwca 21, 2009, 01:01:43 am »

http://rnz.org.pl/index/?id=fa7cdfad1a5aaf8370ebeda47a1ff1c3

Jak się to państwu podoba?
Przeczytałem tylko pierwsze kilka slajdów. Kojarzy mi się to z broszurkami świadków Jehowy (pod względem stylu)...
Zapisane
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #54 dnia: Czerwca 21, 2009, 03:52:15 am »

http://rnz.org.pl/index/?id=fa7cdfad1a5aaf8370ebeda47a1ff1c3

Jak się to państwu podoba?

Pod względem technicznym, wykonania, wzornictwa - fantastyczne!
Ale po jakiego czorta promuje Pan na katolickim forum protestanckie/heretyckie nauki?
Dlatego bardzo mi się nie podoba !!!!!!!!

Autor tej "Drogi", śp. Bill Bright, jest również współzałożycielem
Global Pastors Network, której szefuje (president), znany również w Polsce jako mówca motywacyjny,
pastor John Maxwell. Jego żona założła organizację dla pastorowych http://www.gpwn.org/
To wszystko sekciarkie organizacje tzw. chrześcijan ewangelikalnych,
ich "kościoły" bardziej przypominają organizacje biznesowe, a sami pastorzy to często profesjonalni spikerzy motywacyjni.
Taki podobny "swój" "kościół" ma m.in. Dexter Yager - pastor, a jednocześnie lider organizacji sprzedającej prodykty Amway'a
Sam Rich DeVos, współzałożyciel Amway'a współpracował z Bright'em w programie "Plan to Save of America"

poprzez THE COUNCIL FOR NATIONAL POLICY, w której Bill Bright bylł w zarządzie.

Organizacja CNP, w której Bill był jedną z kluczowych postaci, to organizacja skupiająca
ok. 500 "kościołów" i wspólnot oraz organizacji zalożona w 1981 roku....
........
rany!!! Panie tkiller!
troche Pan przesadził, aż mi się niedobrze zrobiło, szukając informacji o tej organizacji
i jej założycielu.......

Do Admina:
Czy to nie podpada pod Regulamin o nie szerzeniu herezji na Forum?



 Byłem w Stanach i z ciekawości poszedłem na jeden z takich "wieczorów ewangelizujących",
na końcu prosi się, by ci, do których dotarło głoszone Słow Boże, powstali i podeszli pod scenę
i na głos przyjęli Pana Jezusa, jako swego Zabwiciela. A potem Alleluja, już jesteście chrześcijanami!!!
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2009, 03:55:00 am wysłana przez romeck » Zapisane
Zet
rezydent
****
Wiadomości: 419

« Odpowiedz #55 dnia: Czerwca 21, 2009, 09:51:56 am »

Panie Tkiller - odpowiem tak - Podoba mi się podejście do zagadnienia, aczkolwiek jest to pokazane w ujęciu protestanckim.
I nie uważam tej formy ewangelizacji za dobrą. Nawet jeśli przyniesie jakiś efekt, to krótkotrwały.
Nic nie zastąpi bezpośrednich relacji.   

Romeck napisał:
Cytuj
Ale po jakiego czorta promuje Pan na katolickim forum protestanckie/heretyckie nauki?
Dlatego bardzo mi się nie podoba !!!!!!!!
Przecież tkiller tylko poprosił o ocenę. 
Ponadto, jesli ktoś obcy: protestanci, Świadkowie Jehowy, muzułmanie czy buddyści, a nawet animiśći posiadają coś dobrego w sensie technicznym, np w celu ukazywanie pewnych wartości, to czemu ich w tym nie naśladować? Tyle że oczywiście z naszymi wartościami.
Kościół niejednokrotnie tak robił. Np nie niszczył pogańskiej świątyni, tylko wyrzucał z ołtarza jakiegoś Ormuzda, czy Zeusa, a stawiał tam Pana Jezusa. Adoptował świątynie do swoich celów, czyli chrześcijańskich. Taka praktyka nie musi byc wcale zła.
Ale akurat ta technika ukazana na stronce znalezionej przez tkillera, mimo pozytywnego przekazu i technicznej perfekcyjnosci wg mnie sie nie przyda do naszych celów.
Zapisane
hellsing
aktywista
*****
Wiadomości: 541


« Odpowiedz #56 dnia: Czerwca 21, 2009, 16:56:00 pm »

Jak to mawiają starzy prezbiterzy:Nic nie zastąpi osobistego głoszenia świadectwa i przepowiadania Ewangelii!! :))
Zapisane
<a href="http://www.holy-war.net/?ref=148576-1PLHW" target="_blank">
<img
Zet
rezydent
****
Wiadomości: 419

« Odpowiedz #57 dnia: Czerwca 21, 2009, 18:59:47 pm »

Jak to mawiają starzy prezbiterzy:Nic nie zastąpi osobistego głoszenia świadectwa i przepowiadania Ewangelii!! :))
Panie Helsing - widzę że się rozumiemy!
Zapisane
hellsing
aktywista
*****
Wiadomości: 541


« Odpowiedz #58 dnia: Czerwca 21, 2009, 21:04:31 pm »

Jak to mawiają starzy prezbiterzy:Nic nie zastąpi osobistego głoszenia świadectwa i przepowiadania Ewangelii!! :))
Panie Helsing - widzę że się rozumiemy!
Bardzo mnie to cieszy:))
Zapisane
<a href="http://www.holy-war.net/?ref=148576-1PLHW" target="_blank">
<img
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #59 dnia: Czerwca 22, 2009, 00:25:59 am »

Romeck napisał:
Cytuj
Ale po jakiego czorta promuje Pan na katolickim forum protestanckie/heretyckie nauki?
Dlatego bardzo mi się nie podoba !!!!!!!!
Przecież tkiller tylko poprosił o ocenę. 

No to oceniłem!
I przecież mógł ściągnąć technicznie-identyczny  pokaz np pralko-suszarki.
Nestety tak jest, że pomysły para-kościołów są ściągane jako dobry wzorzec,
ale to jest marketing a nie ewangelizacja, public relation a nie dawanie świadectwa,
merchendising a nie publikacja wartościowych rzeczy.

Druga rzecz, wydaje mi się, że tutaj naprawdę chodzi o fascynację takimi ruchami,
 a dopiero potem nachodzi pomysł, że ich świecidełka "trochę przerobimy i będą katolickie"
Że, nieświadomie, pokazujecie Panowie, co Was "jara", mówiąc kolokwialnie.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 20 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Odnowa w Duchu Świętym « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!