Szczerze przyznam, że mało mnie interesują d***kratyczne hucpy, lecz przede wszystkim ważne są sprawy Polski. Drogi Panie JGP, awanturnictwem politycznym, to można nazwać działanie pozorowania programu, celem zwiedzenia patriotycznej części narodu, po to tylko, by przeciąć jakiekolwiek szanse realizacji propolskiej polityki.
Mając szanse na realizację programu dekomunizacji, lustracji, solidaryzmu społecznego ( pomijam czy ktoś to popiera czy nie ale partie tamtej koalicji zgodnie ponoć tą ideę głosiły ), obrony życia, moralności oraz patriotyzmu w oświacie i kulturze, obrony suwerenności względem UE ( szanse na odrzucenie "sławnego traktatu") budowy nowej Polski na które to hasło zwiedziono miliony Polaków, dopuścić do rozpadu koalicji i przedterminowych wyborów, które wiadome to było, oddadzą władzę w ręce przeciwników, toż to jest jawna głupota lub sabotaż, nie inaczej.Cóż zdołano zrealizować z hasła IV RP ? Widać inne zadania wyznaczone z góry były ważniejsze, faktycznie po wyborach nie było już narodowych "przystawek", traktat przyjęto, całą ideę "sanacji" RP trafił szlag, nawet nie było komu w Sejmie protestować.
rawdą jest że PiS okazał się być partią destrukcji i oszustwa wobec Polaków. Można oczywiście nie ubić przaśnych twarzy chłopów z Samoobrony, naigrawać się z nich czy wyszydzać pryncypializm Marka Jurka , jego PR oraz Romana Giertycha i LPR , ale prawdą jest że nigdy nikt nie zmarnował większej szansy na realizację programu propolskiego jak ta którą dawała koalicja PIS - SO - LPR, p
Marek Jurek zachował się po prostu z klasą. Pokazał że wyżej ceni wartości niż "godności",
Odnośnie atmosfery, nieuzgodnienia etc. polecam Panu doskonałą książkę Pana Terlikowskiego. Tam jest opisane, kto robił awanturę tworząc nagle kilka projektów zmiany konstytucji, kto najpierw popierał a nagle się wycofywał. Może otworzą się Panu oczy i przestanie Pan powtarzać bzdury, które wtłoczyły Panu do głowy media.
Ja po prostu wyznaje polityczny pragmatyzm. W demokracji sie inaczej nie da.
Co to znaczy "propolska polityka"?
Pan chyba zapomniał atmosferę tamtych dni i jak wyglądała próba zrobienia czegokolwiek. Ja w przeciwienstwie do pana program Kaczyńskich z roku 2005 znam i uważam, że mając parenaście miesięcy i działając w takiej atmosferze, z takimi koalicjantami, zrealizowali dużą jego część. Ustawę lustracyjną to uwaliło TK, poprzednią z 1992 przypominam, że JK popierał i to jego rząd ją forsował (uwalona przez Bolka).
Kolejne dziwne hasło narodowców, co to niby znaczy polityka "propolska"? Roman Giertych to akurat pokazuje te swoje pryncypiai bratając się z PO, a wcześniej zrywając z MW.
Nie, pokazał że jest awanturnikiem, bo nie uzgodnił tego z partią, tylko rozpoczął kampanię, która skazana była na porażkę. Doprowadził do bezsensownego rozłamu i nic nie osiągnął i nic nie osiągnie z marginalnym poparciem, bez politycznego zaplecza, bez zwolenników. Co osiągnął tą swoją akcją? Gdzie jest teraz? Jaki zysk dla sprawy życia nienarodzonych? Dał broń w ręce wrogów i przyczynił sie do upadku własnego rządu. Może dobrze, że już go w PiSie nie ma.
Cytat: Jean Gabriel Perboyre w Kwietnia 29, 2010, 17:46:31 pmNie, pokazał że jest awanturnikiem, bo nie uzgodnił tego z partią, Pan zapomina że był Marszałkiem Sejmu i niczego nie musiał uzgadniać z "partią" tylko jak już z wszystkimi klubami.
Nie, pokazał że jest awanturnikiem, bo nie uzgodnił tego z partią,
Cytat: Jean Gabriel Perboyre w Kwietnia 30, 2010, 00:18:00 am Ja po prostu wyznaje polityczny pragmatyzm. W demokracji sie inaczej nie da. Niestety, tego tu reprezentowanym poglądom bardzo brakuje. A już w Świętej Ewangelii jest ta przypowieść o królu co ma sie zastanowić, czy prowadzić wojnę z agresywnym sąsiadem, czy raczej zawrzeć niekorzystny pokój niż narażać królestwo i druga część o budowiczym wieży, żeby się wpierw obliczył z kosztami, czy będzie go stać na jej wykończenie. Zupełne podstawy mądrości życiowej. Bracia "narodowcy" zastępują to pokrętną mistyką. Spotykam się z tym od dawna w realnym świecie, nie tylko w sieci. No właśnie, nierealni ludzie w realu, cóż za paradoks.
ale PiS wykorzystuje to wg mnie całkowicie instrumentalnie.
To ja dorzucam do listy wypowiedź pewnego zwolennika aborcji z PIS:Premier Kaczyński o aborcji (z wywiadu dla "Dziennika")"Państwo nie jest instrumentem zbawienia. Użycie państwowego przymusu wobec kobiety, której życie lub zdrowie jest zagrożone z powodu ciąży, albo wobec kobiety zgwałconej przekracza granice ingerencji państwa w życie obywateli. Państwo może i według mnie powinno podać rękę, pomóc, ale nie może zmuszać. Decyzja należy do kobiety."Źródło : http://wyborcza.pl/1,76842,4084265.html
Wojciech Wierzejski
Jeszcze raz proszę o zapoznanie się z FAKTAMI dotyczącymi sprawy Pana Marka Jurka - np. o tym, ze miał on poparcie niezbędnej większości, nawet wielu posłów PO,
Cytat: stefan w Kwietnia 30, 2010, 18:37:06 pm Wojciech Wierzejski Wierzejski do Wierzejek ...