Ś.p. Lech Kaczyński złapał na politykę pro rodziną występując na bilbordach z żoną, córką i wnuczką jako szczęśliwa rodzina i na politykę patriotyczną.
Ciekawe kogo wystawi lewizna?
Mysle, ze JK wystartuje z haslem, ze musi kontynuowac wielkie dzielo swojego brata. Wie, ze jego bratu nie podobaloby sie to, ze PO przejmuje teraz na jakis czas fotel prezydenta jak rowniez NBP oraz kilka innych instytucji. Dlatego bedzie mial poczucie obowiazku, ze musi sie odegrac. Odpuszczenie sobie tych wyborow byloby dla niego zniewazezniem dziela brata.PO moze stwierdzic, ze aby Komorowski pozostal zupelnie niezalezny przez te 2 miesiace jako p.o. prezydenta, to nie bedzie mogl startowac w wyborach. Z tego powodu PO bedzie musiala znalezc innego kandydata i znajdzie Tuska. Komorowski nie ma zlych przemowien. Jednak nie sili sie na zadne personalne wypowiedzi zwiazane z ś.p. prezydetem dlatego nie dostaje braw. Gdyby zaczal zachwalac osobe Lecha Kaczynskiego to przeciez wszyscy uznaliby to jako przejaw maksymalnej obludy zatem nie ma wyjscia i musi mowic tak jak mowi.