Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 25, 2024, 07:59:07 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231960 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Ogłoszenia lokalne  |  Metropolia warszawska  |  Wątek: Requiem u św. Krzyża
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 10 11 [12] Drukuj
Autor Wątek: Requiem u św. Krzyża  (Przeczytany 34062 razy)
kamilek
Gość
« Odpowiedz #165 dnia: Maja 12, 2010, 19:51:48 pm »

.
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #166 dnia: Maja 12, 2010, 19:53:34 pm »

...nie przesadzajmy, nic strasznego chyba się nie dzieje.
Zapisane
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #167 dnia: Maja 12, 2010, 21:02:07 pm »

inny pobożne wpatrywać w krzyż.
Byli tez niegdys tacy, którzy w czasie Mszy poboznie wpatrywali sie w ściane. Ale za to groził stos.

http://www.empik.com/religia-encyklopedia-pwn-t-1-9-opracowanie-zbiorowe,2856973,ksiazka-p

Subdiakonat encyklopedycznie NIE istnieje.  :P

PS. Wiem bo zainteresowałem się liturgią w czasach Jego Ekscelencji abpa Życińskiego, wyśmiewającego Klasyczny Ryt Rzymski z powodu nieistnienia subdiakonatu. Będąc w Empiku pobiegłem do encyklopedii szukać co to takiego... i wykrakał - nic takiego nie istnieje.
Panie Kamilek, ta encyklopedia jest niewatpliwie ciekawa i wartościowa, sam ją posiadam i z niej korzystam, ale jest tez pełna błędów jak lisie futro pcheł.
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2010, 21:54:13 pm wysłana przez Eligiusz » Zapisane
Eligiusz
aktywista
*****
Wiadomości: 688


ś.p. Anna Walentynowicz
« Odpowiedz #168 dnia: Maja 12, 2010, 22:11:46 pm »

jedyną zaletą NOM (przynajmniej w Polsce) jest dość dokładne określenie kiedy się stoi, klęczy, siedzi podczas liturgii.
To musztrowanie wiernych, siadanie oraz wstawanie na komendę, ten swoisty terroryzm liturgiczny zabijający indywidualną modlitwę nazywa Pan zaletą? Od dziecka strasznie irytowało mnie to w Nowej Mszy.

W KRR różnie z tym bywa. Inaczej jest w Radości, inaczej u Benona. Trochę mnie irytuje, że w Radości ujednolicono postawy wiernych w czasie KRR, a u św. Benona jedni stoją, drudzy kłęczą w czasie modlitwy u stopni ołtarza, Kyrie, Santus i Agnus Dei.
Z przykrością muszę zauważyć, że mówi Pan nie jak tradycjonalista, ale jak jakiś totalitarysta. Gdzie tu miejsce na wolność dzieci Bożych?

ale jak się w rycie bizantyjskim na przeistoczenie się stoi, a do komunii przystępuje się na stojąco to Panu to nie przeszkadza? A jest to starożytny ryt. I w pełni katolicki. Tak więc do końca nie potępiajmy tak komunii na stojąco. Walczmy zdecydowanie z komunią na rękę.
Ja na ten przykład, będąc na Boskiej Liturgii w tzw. krajach zachodnich klęczę podczas Przeistoczenia.
Proszę najpierw zastanowić się czym jest postawa klęcząca dla Wschodniaków, a czym dla łacinnika, dopiero potem pisać o Komunii w postawie stojącej.

To na pewno nie cementuje wspólnoty... raczej ją dzieli.
Wspólnota über alles! Nieważne człowiecze co w danym momencie jest lepsze dla ciebie, twojej duszy. Nieważne, że akurat odczuwasz iż postawa klęcząca połączona z szeptaniem aktu pokutnego będzie najlepsza dla twojego życia i rozwoju duchowego, skoro pan Stanisław, pani Krystyna jak i Mietek z rodziną oraz Baśka z dzieciakami stoją i śpiewają to Ty też masz stać i śpiewać. Tylko wspólnotowość cię zbawi!
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2010, 22:30:35 pm wysłana przez Eligiusz » Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #169 dnia: Maja 12, 2010, 22:23:12 pm »

Co Pan dziś do mnie taki wojowniczy ;D. Co do Boskiej Liturgii to w Polsce jestem dość cżęsto i większość zdecydowana ludzi stoi. Uważam, że nie możemy tam przenosić łacińskich zachowań. A porządku w KRR uczył mnie dziadek, który zmarł w 1986 roku I tak mi przekazał. A widział KRR na żywo jescze przed I wojną światową, Pamietał więc liturgię przed reform piusowych.
Zapisane
Eligiusz
aktywista
*****
Wiadomości: 688


ś.p. Anna Walentynowicz
« Odpowiedz #170 dnia: Maja 12, 2010, 22:41:24 pm »

Przecież tu zupełnie nie chodzi o pańską osobę, a jedynie o to co Pan napisał.
Jeśli mam być szczery to mnie mało obchodzi co większość ludzi robi, zwłaszcza w kwestii religii czyli sferze bardzo osobistej, indywidualnej.
"Tam" nie możemy, ale "tutaj" jestem u siebie, czuję się u siebie, więc zachowuję się jak u siebie.
Chwała pańskiemu dziadkowi, ale nie bardzo rozumiem do czego mam przypiąć ten wtręt o nim? Co niby do mnie ma pański ś.p. dziadek czy nawet "reformy piusowe"?
Zapisane
Paladyn
uczestnik
***
Wiadomości: 235


vivere militare est

Tradinagrania
« Odpowiedz #171 dnia: Maja 14, 2010, 19:02:06 pm »

Nagrałem co nieco.
http://www.youtube.com/watch?v=5jceQgddZqk

Kazanie o. Jacka Salija.
http://rapidshare.com/files/400736895/kazanie_o_Salija_na_requiem_za_ofiary_katastrofy.mp3.html
« Ostatnia zmiana: Czerwca 19, 2010, 18:27:44 pm wysłana przez Paladyn » Zapisane
"Rycerz Chrystusowy (...) Swoją pierś przyoblekł w kolczugę, a duszę okrył pancerzem wiary. Z tą podwójną zbroją nie obawia się już ani człowieka, ani szatana." św. Bernard z Clairvaux
Strony: 1 ... 10 11 [12] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Ogłoszenia lokalne  |  Metropolia warszawska  |  Wątek: Requiem u św. Krzyża « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!