Pada tu bardzo wiele interesujących argumentów w obronie ważności sakramentów w FSSPX i sądzę, że wszyscy, którzy chcą zabrać głos w tej dyskusji, najpierw powinni sobie odpowiedzieć na te wszystkie argumenty i odnieść się do nich, a nie wypisywać jak mantrę po wielokroć te same zdania.
Momentami przypomina to dyskusję w wątkach o neo
Ja natomiast chciałbym się skupić w tym miejscu na wypowiedzi Pani Szmulki:
Jedyny problem w duszpasterstwach PX, jedyne co rozni ich kompleksowosc od kompleksowosci poslug parafialnych, jest brak zgody biskupa miejsca. To ten brak zgody jest nienormalnoscia, a nie kompleksowosc poslugi Bractwa. Byc moze zglebienie przyczyn braku zgody biskupow miejsca byloby dobrym poczatkiem do analizy zagadnienia istnieje-li czy tez nie istnieje swk, w ktorym prawo zbawienia duszy staje w opozycji do prawa lokalnego.
Czy sytuacja jest normalna, gdy jedyną odpowiedzią biskupa na powstanie kaplicy Bractwa na terenie jego diecezji jest wydanie listu, do obowiązkowego przeczytania we wszystkich Kościołach, że FSSPX to nie katolicy?
Czy w takiej diecezji jest SWK czy nie?
„(...)kierowani pasterską troską i duchową czujnością chcemy ostrzec ludzi wierzących przed działalnością tego Bractwa.
Pragniemy przypomnieć, że "Bractwo św. Piusa X" utworzyło struktury zostające poza Kościołem Katolickim. (...)
Grupa ta odrzuciła też posoborowe prawodawstwo Kościoła i nie uznaje władzy papieża w Kościele Katolickim. Mimo starań Stolicy Apostolskiej, członkowie "Bractwa św. Piusa X" na czele z nieżyjącym już Arcybiskupem Lefebvrem zerwali w roku 1988 więź jedności z Ojcem Świętym, Biskupem Rzymu i Następcą św. Piotra. W ten sposób stali się oni grupą schizmatycką, czyli oderwaną od jednego Kościoła Katolickiego, a zatem nie mają również prawa używać w określenia "katolicki" w podejmowanych przez siebie działaniach. Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że przynależność katolika do grupy schizmatyckiej pociąga za sobą karę ekskomuniki (por. kan. 1364, § 1), to znaczy wyłączenia ze wspólnoty wierzących. Informujemy jednocześnie, że kapłani należący do "Bractwa św. Piusa X" nie posiadają zgody kompetentnych władz Kościoła Katolickiego na wypełnianie swej posługi, przez co narażają na konflikt sumienia ludzi nie mających właściwego rozeznania sytuacji.
Mamy nadzieję, że członkowie Bractwa zrozumieją swój błąd i naprawią go przez powrót do jedności z Kościołem, zaprzestając zarazem poczynań budzących niepokój i wywołujących zamieszanie w umysłach wiernych. Ufamy, że słowa tego komunikatu zachęcą ludzi wierzących do jeszcze większej troski i modlitwy za Kościół w duchu wspólnej odpowiedzialności za jedność mistycznego Ciała Chrystusowego.
Podpisali: Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi zgromadzeni na 297. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski”
(27 listopada 1998)”
Rozumiem, że wg „kardynałów, arcybiskupów i biskupów zgromadzonych...” członkowie Bractwa zrozumieli swój błąd, przeprosili za niego i naprawili go i dążą do „powrotu do jedności z Kościołem”?
Na marginesie – w tym liście pojawia się, niestety wyjątkowo rzadka u członków KEP-u w ostatnich latach, troska o jedność mistycznego Ciała Chrystusa.
„Ze smutkiem informujemy, że w Rzeszowie została otwarta kaplica, potwierdzająca, że rozpoczyna działalność schizmatyckie Bractwo św. Piusa X. Bractwo to, jak wiemy zerwało łączność z Rzymem, nie uznaje nauki Soboru Watykańskeigo II i poleceń Ojca Świętego.
W roku 1998 biskupi polscy przypomnieli, że przynależność do tego Bractwa pociąga karę ekskomuniki, tzn. wyłączenia ze społeczności wierzących.
Wiemy, że często do Bractwa wstępują osoby, które nie mają pełnego rozeznania sytuacji, dlatego przypominamy, że nie można być równocześnie członkiem Bractwa i wiernym Kościoła Rzymskokatolickiego (kan. 1364 par. 1.)
Prosimy Pana Boga o światło dla zagubionych, aby powrócili do jedności z Kościołem i aby wierni nie byli wprowadzani w błąd.
W Rzeszowie,
dnia 1 maja 2003 r. Biskup Rzeszowski”
"Bractwo to Kościół schizmatyczny - ocenia krótko ks. Andrzej Nowicki, rzecznik toruńskiej Kurii Diecezjalnej."
(rok 2006)"Choć posoborowi papieże nigdy nie zakazali odprawiania mszy trydenckiej, to jednak poważnie ograniczyli dostęp do niej. Może być sprawowana jedynie za zgodą miejscowego biskupa, który musi wydać tzw. indult. W Polsce zdecydowało się na niego zaledwie kilku ordynariuszy. W diecezji toruńskiej biskup Andrzej Suski takiego pozwolenia nie udzielił. -
Gdyby wierni poprosili o nie, to biskup posłuchałby tej prośby. Ale na razie takich sygnałów nie mamy. Widocznie nie ma na to zapotrzebowania - mówi ks. Nowicki."
(rok 2006)Wiosną 2007 roku przeprowadzałem rozmowę na temat I Komunii Św. w kaplicy FSSPX – pisałem już o tym na starym forum.
Najbardziej kompetentny ksiądz „w tym temacie” w Kurii, który po pierwszej rozmowie ze mną, powiedział, że musi się przygotować, w czasie drugiej rozmowy poinformował mnie:
- że jestem poza Kościołem i powinienem do Niego wrócić,
- że, jeśli chcę chodzić na Msze Św. po łacinie, to są w katedrze toruńskiej(?),
- żebym nie spodziewał się, że papież, w dającej się przewidzieć przyszłości, pozwolił na odprawianie Mszy Wszechczasów bez indultu,
- że o zdjęciu, wycofaniu (nie mówiąc już o uinieważnieniu!) tzw. ekskomuniki w ogóle nie mam co marzyć – FSSPX ma wrócić do Kościoła albo będzie poza nim.
Przypominam, rozmowa odbyła się
wiosną 2007 roku, a do rozmowy ze mną wyznaczono najbardziej kompetentna osobę w Kurii diecezji toruńskiej.
„METROPOLITA GDAŃSKI
przestrzega przed schizmatyckim Bractwem św. Piusa X
DRODZY SIOSTRY I BRACIA
Miłość do Chrystusa przejawia się w naszym życiu poprzez wierność nauczaniu Kościoła. Na przestrzeni historii bywały różne próby zniszczenia jedności chrześcijan. W naszym czasie Kościół podjął działania, które zmierzały do przywrócenia jedności, a przynajmniej do usunięcia wzajemnych niechęci. Fundamentalna sprawą jest wierność Chrystusowi oraz troska o prawdę w miłości. Temu służył Sobór Watykański II. To było również największą troską apostolskich działań Ojca Świętego Jana Pawła II.
Uczestnik Soboru Watykańskiego II, francuski Arcybiskup Marcel Lefebvre, uznał uchwały soborowe za zbyt nowatorskie i szkodliwe dla Kościoła. Odrzucił nauczanie Soboru i zerwał łączność z Kościołem. Nie uznawał władzy papieża, jako zastępcy Chrystusa na ziemi i następcy św. Piotra.
Lefebvre założył w Szwajcarii nową wspólnotę, którą nazwał Bractwem św. Piusa X. Założył seminarium duchowne, wyświęcał biskupów i kapłanów i rozszerzał swą działalność w różnych krajach.
Ta schizmatycka grupa usiłuje rozprzestrzeniać się również w Polsce. W Gdyni-Karwinach obok marketu TESCO zbudowała nawet kaplicę i pod pozorem wprowadzania liturgii Mszy świętej według mszału św. Piusa V, zaprasza wiernych do uczestnictwa w nabożeństwach sprawowanych przez członków tego Bractwa, które ma charakter schizmatycki, czyli burzący jedność Kościoła. Ojciec Święty Benedykt XVI, uznając w pełni liturgię zatwierdzoną przez Sobór Watykański II, nie wyklucza liturgii przedsoborowej, z zachowaniem obowiązujących w Kościele norm prawa.
Działalność Bractwa św. Piusa X, które ma wspomnianą kaplicę w Gdyni, pozostaje poza Kościołem i nie wolno pod sankcją karną uczestniczyć w liturgii sprawowanej przez to Bractwo.
Przypominam tę fundamentalną zasadę i proszę wiernych, by zdecydowanie unikali udziału w tej liturgii. To przypomnienie uważam za konieczne, gdyż członkowie Bractwa św. Piusa X – wprowadzają w błąd wiernych poprzez publikowane ogłoszenia.
Módlmy się o nawrócenie naszych Braci, którzy oderwali się od Kościoła, by wrócili do jedności z naszą wspólnotą z Kościołem.
Z serdecznym błogosławieństwem”
(01.2008)To jest tylko niewielka część dokumentacji jaką można zebrać na temat tego jakie pojęcie mają polscy biskupi o dyskutowanej sprawie.
Na przestrzeni 10 lat nic się nie zmieniło.
Teraz mam zapytanie, w jaki sposób księża mają „zdobyć” tę jurysdykcję zwyczajną? Przy takim nastawieniu biskupów. Jestem przekonany, że jeśli nie wszyscy polscy biskupi to większość prędzej dałaby taki papier pastorowi protestanckiemu lub prawosławnemu duchownemu niż księdzu FSSPX.