Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 19, 2024, 23:01:21 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231948 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim na pokładzie - 87 osób zginęło
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 42 43 [44] 45 Drukuj
Autor Wątek: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim na pokładzie - 87 osób zginęło  (Przeczytany 151425 razy)
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5779


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #645 dnia: Czerwca 29, 2010, 14:41:13 pm »

Cytuj
To był wyrok śmierci dla Tu-154

Gazeta Polska | Wtorek, 29 czerwca 2010

Wieża w Smoleńsku podała pilotom prezydenckiego Tu-154, gdy dolatywał do lotniska: „zejdźcie do 50 metrów”. Tak wynika z zeznań pilota Jaka-40, porucznika Artura Wosztyla, złożonych w prokuraturze (karta 1165), do których dotarli informatorzy „Gazety Polskiej”. Samolot był już wówczas wprowadzony na fałszywą ścieżkę, wprost w głęboką na 60 m dolinę, a widoczność we mgle w pionie wynosiła 30 metrów. Był to wyrok śmierci dla prezydenckiej maszyny.
Porucznik Wosztyl słyszał słowa kontrolera wieży wydawane po rosyjsku pilotom Tu-154 w radiostacji pokładowej Jaka-40, który wylądował w Smoleńsku 10 kwietnia o godz. 7.22. Rosyjski kontroler wypowiedział je, gdy drugi pilot Tu-154, Robert Grzywna, podał na wysokości 80–70 metrów komendę: odchodzimy. To dowodzi, że wieża kontrolna w Smoleńsku kierowała prezydencką maszynę do zderzenia z ziemią. Kontrolerzy na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj wiedzieli, że polski samolot był na fałszywej ścieżce schodzenia – był kierowany wprost w dolinę, głęboką na 60 metrów. Jak zeznał Wosztyl, rosyjski kontroler powiedział do pilotów prezydenckiego tupolewa: „jak na wysokości 50 metrów nie zobaczycie pasa, odlatujcie”. Wieża wiedziała, że widoczność w pionie w rejonie lotniska wynosiła wówczas zaledwie 30 metrów. Zejście polskiego Tu-154 do poziomu 50 metrów oznaczało nieuchronne zderzenie ze zboczem kończącej się doliny. Gdy piloci dojrzeli przez gęstą mgłę wyłaniające się zbocze, byli bez szans. Tylko znakomite umiejętności pierwszego pilota Arkadiusza Protasiuka spowodowały, że maszyna nie rozbiła się od razu o zbocze, lecz udało mu się poderwać samolot na kilkanaście metrów. Ale zaraz tupolew stracił fragment skrzydła, co stało się początkiem dramatu. To jednak nie tłumaczy tak ogromnych zniszczeń samolotu po upadku z kilku metrów. Co stało się w samolocie przed jego uderzeniem w ziemię, dlaczego kabina pasażerska praktycznie zniknęła w wyniku wypadku, dziś jeszcze nie wiadomo.

Zeznania polskiego pilota, co ciekawe, są w sprzeczności z zeznaniami Pawła Plusnina, kontrolera lotów w Smoleńsku. Zeznał on (karta 2538), według naszych informatorów, że zabronił schodzić pilotom Tu-154 poniżej 100 m. Zastanawiające, że ani komendy Rosjan, którą słyszał porucznik Wosztyl mówiącej o zejściu do 50 metrów, ani nawet tej z zeznań rosyjskiego kontrolera mówiącej o 100 metrach, która byłaby dowodem dobrych intencji wieży, nie ma w stenogramach. Jest to kolejna przesłanka dowodząca, że stenogramy, podobnie jak całe niemal śledztwo, sfałszowano.

Mijają trzy miesiące od katastrofy, a w śledztwie pojawia się coraz więcej niejasności. Tymczasem p. o nieżyjącego Prezydenta, Bronisław Komorowski, nic w wyjaśnieniu tej tragedii nie zrobił. Poza odznaczeniem rosyjskich milicjantów za ich poświęcenie w zabezpieczeniu miejsca katastrofy....

źródło: http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12423275,wiadomosc.html?ticaid=1a6ee&_ticrsn=5
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #646 dnia: Czerwca 30, 2010, 02:36:41 am »

Cytuj
Wieża w Smoleńsku podała pilotom prezydenckiego Tu-154, gdy dolatywał do lotniska: „zejdźcie do 50 metrów”. Tak wynika z zeznań pilota Jaka-40, porucznika Artura Wosztyla, złożonych w prokuraturze (karta 1165), do których dotarli informatorzy „Gazety Polskiej”.
Jeśli to prawda, to ślady powinny być na nagraniach z wieży, CVRrze tupolewa, a świadkiem był by każdy samolot (i każdy posiadacz odpowiedniego odbiornika) w rejonie.

Cytuj
Samolot był już wówczas wprowadzony na fałszywą ścieżkę, wprost w głęboką na 60 m dolinę, a widoczność we mgle w pionie wynosiła 30 metrów. Był to wyrok śmierci dla prezydenckiej maszyny.
To istniałqa jakaś "prawdziwa ścieżka" nie przechodząca nad doliną???

Cytuj
Porucznik Wosztyl słyszał słowa kontrolera wieży wydawane po rosyjsku pilotom Tu-154 w radiostacji pokładowej Jaka-40, który wylądował w Smoleńsku 10 kwietnia o godz. 7.22. Rosyjski kontroler wypowiedział je, gdy drugi pilot Tu-154, Robert Grzywna, podał na wysokości 80–70 metrów komendę: odchodzimy.
W tym momencie kontroler sobie mógł. Tu-154 to nie myśliwiec...

Cytuj
To dowodzi, że wieża kontrolna w Smoleńsku kierowała prezydencką maszynę do zderzenia z ziemią.
Bzdura. W podejściu kontrolowanym z ziemi kontroler "ma głos" tylko do 100m, niżej już nie.Jeśli by go posłuchali (wbrew jakiejkolwiek procedurze) to spełniało by w 100% kryteria "błąd pilota"...

Cytuj
Kontrolerzy na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj wiedzieli, że polski samolot był na fałszywej ścieżce schodzenia – był kierowany wprost w dolinę, głęboką na 60 metrów. Jak zeznał Wosztyl, rosyjski kontroler powiedział do pilotów prezydenckiego tupolewa: „jak na wysokości 50 metrów nie zobaczycie pasa, odlatujcie”. Wieża wiedziała, że widoczność w pionie w rejonie lotniska wynosiła wówczas zaledwie 30 metrów. Zejście polskiego Tu-154 do poziomu 50 metrów oznaczało nieuchronne zderzenie ze zboczem kończącej się doliny.
Jakoś nie widzę tej "nieuchronności"...

Cytuj
Tylko znakomite umiejętności pierwszego pilota Arkadiusza Protasiuka spowodowały, że maszyna nie rozbiła się od razu o zbocze, lecz udało mu się poderwać samolot na kilkanaście metrów.
Tu-154 to nie myśliwiec. nawet najlepsze umiejętnośći nie sprawią, ze 100 tonowy samolot w ułamku sekundy (tyle czasu miałby pilot na reakcję) zacznie się wznosić.

Cytuj

To jednak nie tłumaczy tak ogromnych zniszczeń samolotu po upadku z kilku metrów.
Za ten tekst autora należało by odesłać z powrotem do podstawówki (teraz to chyba do gimnazjum). Ewentualnie wyrzucić z 2m z jadącego 160km/h pociągu (w końcu to "tylko 2 metry")...

Cytuj

Co stało się w samolocie przed jego uderzeniem w ziemię, dlaczego kabina pasażerska praktycznie zniknęła w wyniku wypadku, dziś jeszcze nie wiadomo.
:-)
Na poniższym zdjęciu nie widać przedziału bagażowego, który jest pod kabiną pasażerską


Kolejne zdjęcie - "sztucznego horyzontu" z rozbitego tupolewa - pokazuje jak względem horyzontu położony był samolot:


Cytuj

Zeznania polskiego pilota, co ciekawe, są w sprzeczności z zeznaniami Pawła Plusnina, kontrolera lotów w Smoleńsku. Zeznał on (karta 2538), według naszych informatorów, że zabronił schodzić pilotom Tu-154 poniżej 100 m. Zastanawiające, że ani komendy Rosjan, którą słyszał porucznik Wosztyl mówiącej o zejściu do 50 metrów, ani nawet tej z zeznań rosyjskiego kontrolera mówiącej o 100 metrach, która byłaby dowodem dobrych intencji wieży, nie ma w stenogramach. Jest to kolejna przesłanka dowodząca, że stenogramy, podobnie jak całe niemal śledztwo, sfałszowano.
"10:35:22,6-10:35:28,5: D: Polski 101 i od 100m być gotowym do odejścia na drugi krąg"
Kontroler nie zabronił tylko przypomniał jakie jest minimum (DH) dla tego lotniska. Ale co za różnica dla dziennikarza?

Innymi słowy - autor nie ma pojęcia o czym pisze. Zakładając, że zeznanie pilota JAKa jest prawdą, artykuł tak napisany jest znakomitym pretekstem, aby fakt ten wyśmiać...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Domino
uczestnik
***
Wiadomości: 232


Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.

« Odpowiedz #647 dnia: Czerwca 30, 2010, 21:50:32 pm »

Szanowne Ministerstwo poprosiło Clinton by nie składała kwiatów na Wawelu....  >:(

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,MSZ-poprosilo-Clinton-by-nie-skladala-kwiatow-na-Wawelu,wid,12429873,wiadomosc.html?ticaid=1a70d



Zapisane
Delikatna materia wymaga delikatnego podejścia.
tejonek
uczestnik
***
Wiadomości: 107


Święty Andrzeju Kim módl się za nami

« Odpowiedz #648 dnia: Lipca 01, 2010, 09:37:17 am »

Chodziło o ten film:
http://www.youtube.com/watch?v=E6FmYUaVneI

Tak to o ten film chodi!
Zapisane
Kawod Elohim!
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #649 dnia: Lipca 02, 2010, 13:42:32 pm »

Na śmierci pasażerów Tupolewa pod Smoleńskiem, najbardziej skorzysta wygrany do prezydenckiego fotela.Aby więc zachować czyste sumienie, by przypadkiem nie oddać glosy na zwycięzcę czyli mordercę, pozostaję w w domu.
Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
Waldemar
Gość
« Odpowiedz #650 dnia: Lipca 02, 2010, 14:48:56 pm »

Mam do Pana, Panie Stefanie pytanie: Co Pan sądzi o demokracji jaką mamy w Polsce? Jest to system OK, albo może jak Churchil: zły ale najlepszy z możliwych? Albo system OK ale bez błędów i wypaczeń? Zatem?

Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #651 dnia: Lipca 02, 2010, 15:01:22 pm »

Mam do Pana, Panie Stefanie pytanie: Co Pan sądzi o demokracji jaką mamy w Polsce? Jest to system OK, albo może jak Churchil: zły ale najlepszy z możliwych? Albo system OK ale bez błędów i wypaczeń? Zatem?
Spodziewa się Pan czegoś sensownego od p.Stefana? Z bólem stwierdzam, że większość dzisiejszych "narodowców" miast mysleć opeuje schematami, jak nie przymierzając sekta.

P.S. W niedzielę okrągła 400 rocznica wspaniałego zwycięstwa Hetmana Żółkiewskiego nad Moskalami pod Kłuszynem. Dokopmy i my moskiewskiemu pachołkowi, potomkowi carskich sługusów nagrodzonemu przez zaborcę tytułem "hrabiowskim".
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #652 dnia: Lipca 02, 2010, 15:19:36 pm »


P.S. W niedzielę okrągła 400 rocznica wspaniałego zwycięstwa Hetmana Żółkiewskiego nad Moskalami pod Kłuszynem. Dokopmy i my moskiewskiemu pachołkowi, potomkowi carskich sługusów nagrodzonemu przez zaborcę tytułem "hrabiowskim".

Cytuj
4 lipca 2010 - BITWA POD KŁUSZYNEM - 400 rocznica zwyciestwa nad Moskwą

Kłuszyn, Moskwa, hołd ruski


(...)

harakterystyczny respekt przed Polakami oraz Polską dużo słabszą od Rosji.

Nasz Dziennik Środa, 30 czerwca 2010
http://www.naszdziennik.pl/print.php?dat=20100630&id=dd12.txt&typ=dd


Z okazji 400 - rocznicy zwycięstwa nad Moskwą, Bitwy pod Kłuszynem, wydawnictwo Antyk, wydało arcyciekawą książkę wybitnego polskiego historyka Wacława Sobieskiego - "Żółkiewski na Kremlu"
Książka opisuje skomplikowaną grę polityczną, działania wojenne, wielkie zwycięstwo polskiego oręża pod Kłuszynem, które otworzyły przed Rzeczypospolitą drogę do Moskwy, gdy strąciwszy dotychczasowych carów ofiarowała ona tron królewiczowi Władysławowi.
Książka wydana jest w 400 rocznicę bitwy pod Kłuszynem, o której jakoś prawie nikt nie chce nad Wisłą ani pamiętać, ani głośno mówić.

http://ksiegarnia.antyk.org.pl/x_C_Za.html?P2=%AF%F3%B3ki&P1=Nazwa&szukaj.x=15&szukaj.y=13
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #653 dnia: Lipca 02, 2010, 15:41:00 pm »

Dziękuję. Trzeba to mieć!
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #654 dnia: Lipca 02, 2010, 16:55:09 pm »

Mam do Pana, Panie Stefanie pytanie: Co Pan sądzi o demokracji jaką mamy w Polsce? Jest to system OK, albo może jak Churchil: zły ale najlepszy z możliwych? Albo system OK ale bez błędów i wypaczeń? Zatem?


Jak należało się spodziewać, pan JWK sensownej odpowiedzi nie udzielił.System ,,demokratyczny" w Polsce nie jest systemem dbającym o interes Polskiego Narodu.Jest systemem pokracznej demokracji i stwarzającej jej pozory.Jest po prostu chory zupełnie jak sytuacja w Kościele.Na pozór wydaje się w porządku, ale jak zacznie Pan szukać, to obrzydzą pańskie dociekania pseudopatrioci.Mechanizmy dzialajace w Polsce o wytyczne obcych central, promują polityków lawirantów z jednej strony potrafiących propagandowo zjednać opinię publiczną, a z drugiej tajemne koterie spekulantów finansowo-gospodarczych zdominowanych jedna nacją.Widzisz przecież Pan komu można dokładać, a kto jest nietykalny.
http://www.batory.org.pl/debaty/jkaczynski.htm
Cytuj
w obecnej sytuacji społecznej i ekonomicznej nie da się dokonać rewolucji, ale nie można dopuścić do tego, by grupa wykluczonych czy tych, którzy obawiają się zmian powiększyła się. Jeżeli taka wielka grupa spotkałaby się przy urnach, to mielibyśmy rządy partii radykalnych i populistycznych – Samoobrony, Ligi Polskich Rodzin czy postkomunistów
Perfidia lider PiSu w tym cytacie polega na umieszczeniu LPR czy Samoobrony obok SLD .Jakoś panu Kaczyńskiemu nie przeszkadza uczestnictwo postkomuny, postsolidarności w Fundacji Batorego obok własnej ,w tej dziwnej organizacji promującej globalizację czyli światową władzę.Przedstawicieli narodowych partii tam Pan nie znajdziesz,bo w coś takiego żaden świadomy patriota nie wdepnie. Zrobili co tylko mogli, aby nie powstało katolickie i narodowe Państwo Polskie.

http://www.youtube.com/watch?v=9aygQHdeE80&NR=1
« Ostatnia zmiana: Lipca 02, 2010, 17:19:27 pm wysłana przez stefan » Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
Waldemar
Gość
« Odpowiedz #655 dnia: Lipca 02, 2010, 18:50:10 pm »

Mam do Pana, Panie Stefanie pytanie: Co Pan sądzi o demokracji jaką mamy w Polsce? Jest to system OK, albo może jak Churchil: zły ale najlepszy z możliwych? Albo system OK ale bez błędów i wypaczeń? Zatem?
Jak należało się spodziewać, pan JWK sensownej odpowiedzi nie udzielił.System ,,demokratyczny" w Polsce nie jest systemem dbającym o interes Polskiego Narodu.Jest systemem pokracznej demokracji i stwarzającej jej pozory.Jest po prostu chory zupełnie jak sytuacja w Kościele.Na pozór wydaje się w porządku, ale jak zacznie Pan szukać, to obrzydzą pańskie dociekania pseudopatrioci.Mechanizmy dzialajace w Polsce o wytyczne obcych central, promują polityków lawirantów z jednej strony potrafiących propagandowo zjednać opinię publiczną, a z drugiej tajemne koterie spekulantów finansowo-gospodarczych zdominowanych jedna nacją.Widzisz przecież Pan komu można dokładać, a kto jest nietykalny.
http://www.batory.org.pl/debaty/jkaczynski.htm

No tak, wygląda na to, że demokracja ogólnie jest OK, tylko my w Polsce mamy permanentny okres błędów i wypaczeń. Czy to coś Państwu nie mówi?
Zapisane
stefan
aktywista
*****
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #656 dnia: Lipca 02, 2010, 23:10:34 pm »



No tak, wygląda na to, że demokracja ogólnie jest OK, tylko my w Polsce mamy permanentny okres błędów i wypaczeń. Czy to coś Państwu nie mówi?

To przez tą naszą nadgościnność wobec tych, których starożytny Egipt za dopłatą wysłał na pustynię.Trzeba to jasno powiedzieć, że jesteśmy głupim i naiwnym narodem, skorym do waśni wobec brata a dającym wiarę podszeptom judzącego. Judzący mają do dyspozycji pieniądze,władzę, media masowego rażenia polityczną poprawnością i olbrzymie stado baranów dających się wodzić na zarżnięcie.
« Ostatnia zmiana: Lipca 02, 2010, 23:12:11 pm wysłana przez stefan » Zapisane
Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani.Mt. 24).
-------------------
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem, lecz chcę, by trwała w cichości? (1 Tm 2,11-1
Baltazar
aktywista
*****
Wiadomości: 571


dawniej Bambin

« Odpowiedz #657 dnia: Sierpnia 10, 2010, 13:43:20 pm »

Ciekawe dowody matactwa katastrofy smoleńskiej

http://newworldorder.com.pl/artykul,2373,Najwyzszy-Czas-Dowody-matactwa-katastrofy-smolenskiej
Zapisane
Jest przysłowie, które tak brzmi: "Tylko ten, kto stale płynie pod prąd, ma świeżą, czystą wodę". A dziś wielu kapłanów płynie z prądem ...
Antiquus_ordo
Gość
« Odpowiedz #658 dnia: Sierpnia 10, 2010, 14:25:53 pm »

A gdzie tam są dowody? chyba insynuacje...
Zapisane
mestwin
uczestnik
***
Wiadomości: 180


« Odpowiedz #659 dnia: Sierpnia 10, 2010, 16:46:15 pm »

Żadnych dowodów nigdy nie będzie, ani dla wypadku, ani dla zamachu. Zgadzam się z człowiekiem, który powiedział: to był wypadek, ale to nie był przypadek
Zapisane
Strony: 1 ... 42 43 [44] 45 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim na pokładzie - 87 osób zginęło « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!