Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 06:06:02 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231949 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Ogłoszenia lokalne  |  Metropolia warszawska  |  Wątek: Missa Polonica u św. Anny
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 ... 10 Drukuj
Autor Wątek: Missa Polonica u św. Anny  (Przeczytany 36474 razy)
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« dnia: Marca 23, 2010, 07:56:41 am »

http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/2010/03/missa-polonica-ad-1810.html

w poniedziałek Wielkanocny 5 kwietnia o 17 msza trydencka w kościele św. Anny za duszę sp. Fryderyka Chopina
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2010, 08:29:45 am wysłana przez Bartek » Zapisane
Lucila dS
uczestnik
***
Wiadomości: 178


Spera in Deo!

« Odpowiedz #1 dnia: Marca 23, 2010, 15:39:10 pm »

łał!
Zapisane
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1227


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #2 dnia: Kwietnia 05, 2010, 20:02:52 pm »

Jakieś typy stały, zamiast zaśpiewać wszyscy na większą chwałę Bożą, piękne Gloria i Credo to wyszła jakaś szumowina. Taka muzyka nie nadaje się do Mszy, do takiej wielkiej tajemnicy.
Proszę pana dla tego właśnie była ta msza, z powodu muzyki Chopina, a nie chorału gregoriańskiego.
A te typy, to zacny chór muzyczny specjalizujący się w wyszukiwaniu dawnej (czyt. przedsoborowej) muzyki sakralnej.
  nie zna się pan.
Kiedyś średniowieczną mszę grali i śpiewali u Benona.

Kapłan i ministranci troszkę zagubieni, ale to da się zrozumieć i nie mam o to pretensji. Lekcja była po cichu
To była jakaś dziwna hybryda, a kapłan rodził sobie dojść dobrze, tylko ministranci, i ten pseudo ceremoniarz, nijako to wyglądało.

2 kapłanów przy rozdawaniu Komunii św. mówiło: "Ciało Chrystusa".
Norma.

Na + jedynie zasługuje pomysł, miejsce i kazanie z ambony. Tyle.
No i bez mikrofonu było. ;D
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1227


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #3 dnia: Kwietnia 05, 2010, 20:32:22 pm »

Możliwe. Jednak ja tam wolę nasze piękne tradycyjne Kyrie które przebija serce, Gloria i Credo niż jakieś wynalazki.
Nikt tam pana nie zapraszał, trzeba było iści do Benona, albo innego kościoła. Msza była w ramach festiwalu "Wszystkie Mazurki Świata" a nie promowania mszy trydenckiej ale nie wątpliwie była to krypto reklama.

Poza tym: dlaczego były zapalone tylko 2 świece?
Gdy by pan miał doczynienia z siostrą zakrystianką to by pan wiedział dla czego.
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #4 dnia: Kwietnia 05, 2010, 20:35:13 pm »

Kolego Domino, skonczy pan, bo zal to czytac, zachowuje sie jakby wszystkie rozumy pozjadal.
Requiem Mozarta tez zle wg kolegi? Prosze wiecej pokory i przestac objezdzac tu wszystkich dookola. Rozumiem, ze wplywa na pana klimat FSSPX, ale naprawde nie wypada.
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #5 dnia: Kwietnia 05, 2010, 20:39:43 pm »

Moi koledzy powiedzieli, że na Mszę trydencką już się nie wybiorą...
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #6 dnia: Kwietnia 05, 2010, 20:45:07 pm »

Strasznie Pan Domino narzeka.
A Pana Adama koledzy czemu się nie wybiorą?
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #7 dnia: Kwietnia 05, 2010, 20:49:01 pm »

Po prostu nie "poczuli" tej Mszy. Zgadzam się z panem Domino. To było jakieś pomieszanie z poplątaniem. Kolega, nawiasem mówiąc, profesjonalny chórzysta, powiedział, że ten chór dziadków to jakieś nieporozumienie. Sytuację ratowały organy.
Zapisane
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1227


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #8 dnia: Kwietnia 05, 2010, 20:58:41 pm »

Pani/Panie Jean Gabriel Perboyre jestem po prostu przyzwyczajony do tradycyjnej formy Kyrie, Gloria i Credo tak jak jest wszędzie - i u św. Benona i w FSSPX itd. Ze względu na chorał gregoriański poznałem piękno Tridentiny, tradycyjnej pobożności(brewiarz itd.). Po prostu nie podoba mi się takie coś podczas Mszy. Ksiądz Trytek w wykładzie "40 lat NOMu" dobrze powiedział, że jest to bardziej koncert niż Msza i takie coś nie jest najlepszym pomysłem.
Przecież taki koncert byłby bardzo ładną rzeczą. Muzyka ta mówię przecież, że nie była zła. Ona pasowała po prostu do koncertu, a nie do Mszy.
Pozdrawiam

Nie rozumiem pana narzekania. Przecież od razu była mowa że msza będzie przygotowana na podstawie pieczołowitych studiów nad źródłami pisanymi i ustnymi a nie z chorałem gregoriańskim.
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
Eligiusz
aktywista
*****
Wiadomości: 688


ś.p. Anna Walentynowicz
« Odpowiedz #9 dnia: Kwietnia 05, 2010, 20:59:52 pm »

@ JGP
Panie JGP, kiedy pan wreszcie skończy te swoje szczeniackie przysrywania w stosunku do Bractwa? Żal to czytać, gdy zachowuje się pan jakby wszystkie rozumy pozjadał.

@ DominoNR
Wie Pan co? Jest Pan jeszcze bardzo młodym człowiekiem, więc radziłbym Panu podchodzić, nawet do wielkich i świętych spraw, mniej emocjonalnie. Gwarantuję Panu, że za kilka lat sam się Pan będzie śmiał, ze swojego obecnego zachowania, widzenia pewnych kwestii.
Zapisane
binraf
aktywista
*****
Wiadomości: 1266


« Odpowiedz #10 dnia: Kwietnia 05, 2010, 21:08:02 pm »

Ja też byłem na tej mszy i powiem szczerze ze to było profanacja mszy ten ksiądz chyba  czytaj chwile o mszy trydenckiej przed mszą bo pojęcia nie miał o odprawianiu klasycznego rytu . A faktycznie ja całą  się zarykiwałem w trakcie tej mszy ( bo to co było to był kabaret  przypomina mi się firm w którym grał Cugowski tytułu nie pamiętam on grał księdza i parodiował mszę trydencką ) a poza tym wszystkim ja widziałem tylko jeden plus ze ten kapłan bardzo dobrze czytał po łacinie  płynnie dlaczego o. Krzysztof nie nauczy się płynnie czytać bo duka jak osoba która pierwszy raz widziała tekst łaciński i czyta fonetycznie . To na tyle a pieśni było odpowiednie i szkoda że takich niema u Benona bo to co jest (wielki szacunek dla scholi ) to ciężki chorał .
Zapisane
Wolność gospodarcza jako źródło sukcesu. Etyka jako fundament wolności.
jacjag
bywalec
**
Wiadomości: 67

« Odpowiedz #11 dnia: Kwietnia 05, 2010, 21:18:13 pm »

Czemu Credo było przed kazaniem, lekcja po cichu a Ewangelia bez "Dominus vobiscum"?

Swoją drogą fatalnie to wyszło ze strony ludu, ale nie ma się czemu dziwić, skoro 3/4 to byli MOMowicze, którzy usłyszawszy dzwonki po podniesieniu sobie usiedli... Szkoda, że nie było jakichś tekstów, wyjaśnień, no ale już trudno.
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #12 dnia: Kwietnia 05, 2010, 21:21:15 pm »

A faktycznie ja całą  się zarykiwałem w trakcie tej mszy (.

Miałem tak samo. Starałem się zachować powagę. Ale to było jakieś show. Jak widać, nieważne czy NOM czy KRR, obydwie formy mogą być odprawione pięknie i obydwie byle jak. Dochodzę do wniosku, że nie ma odnośnie tego żadnej reguły.
Zapisane
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1227


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #13 dnia: Kwietnia 05, 2010, 21:41:51 pm »

Jak na pierwszy raz nie było najgorzej.
A o kazaniu może sobie przypomniał ojciec trochę za późno. Wszak dominikanie zawsze mówią kazania na każdych mszach.
A te dziwne dzwonienie na mszy może do były elementy rytu dominikańskiego? ;D
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
mateusz72
uczestnik
***
Wiadomości: 133

« Odpowiedz #14 dnia: Kwietnia 05, 2010, 21:56:46 pm »

Fratres

Początkowo siedzząc w ławce zastanawiałem się, czy nie odbędzie się NOM, gdyż przygotowania zaczęły się dość późno ( czy to było powodem -20? ). Szkoda, że nie usunięto świeczników sprzed NOMowego ołtarza gdyż zdjęcia może byłyby trochę lepsze.

Ornat był  bardzo ładny. Łacina płynna. Kazanie ni z gruchy ni z pietruchy. Kiepskie.

Kapłan dość zakręcony, tak jak służba. W którymś momencie myślałem, że ministrowi dzwoniącemu odpadnie ręka gdyż tak machał dzwonkiem.
Czy ojciec nie powinien zdjąć ornatu wychodząc z prezbiterium? O pomieszaniu kolejności Credo z kazaniem nie wspominam.
Lewa  ręka przy kielichu.

O trzy obrusy nawet nie pytam. Po czcigodnej siostrze zakrystiance widać było, że KRR to nie jest jej ryt.
Co do kapłana komunikującego, który uosabiał Kościół tryiumfujący (w sensie swoim wielkim majestatem brzucha), to żal ściska serce. Chyba się przejdę do św. Anny i zapytam go czy wie, że jest w jednym, świętym, powszechnym i apostolskim Kościele rzymsko-katolickim, w którym językiem panującym jest łacina.


Szkoda także, że w św. Annie na krzyżu wisi jakiś szalik a nie stuła.

Zdjęcia, może komuś się spodobają: www.m72.pl/swanna


Podsumowując jednak miło było wysłuchać czcigodnej formy Mszy w takim kościele.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 05, 2010, 21:59:59 pm wysłana przez mateusz72 » Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 10 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Ogłoszenia lokalne  |  Metropolia warszawska  |  Wątek: Missa Polonica u św. Anny « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!