Wczoraj wybrałem się do św. Klemensa na KRR i zobaczyłem jednego pana, który jeszcze niedawno ,,rozrabiał" w Radości, nazywał księży Konstantyna, Edwarda, Zygmunta świeckimi symulującymi sprawowanie sakramentów, papieża nazywał świeckim heretykiem, chciał organizować alternatywną kaplicę wobec FSSPX i sprowadzać do Warszawy x. Trytka. I ten pan spokojnie uczestniczył w KRR sprawowanym przez o. Krzysztofa Stępowskiego i jakoś mu nowe święcenia ojca nie przeszkadzały, mimo że jeszcze rok temu odsądzał o. Krzysztofa od czci i wiary nazywając go pastorem i heretykiem. To dopiero jest rozdwojenie jażni.
Proszę o dokładne przetłumaczenie łaciny.
Forma sakramentalna święceń diakonatu w nowym rycie:
Patrzcie Państwo co znalazłem w necie: "Część tradycjonalistów - w tym FSSPX do konca lat 70tych - traktowała Nowy Ryt sakramentu Święceń jako wątpliwy - i dlatego stosowala swięcenia warunkowe." Czyli miałem racje że do pewnego czasu FSSPX robiło święcenia sub conditione.
PS. Z sympatii pozwalam sobie zwrocic uwage, ze od "znalazlem w necie" do "mialem racje" jest droga dluga, kreta, wyboista i najczesciej z zerwanym mostem posorodku.
ultramontanów czytałem i powiem szczerze groch z kapustą. A to z neta: http://www.fidelitas.pl/783.html któryś z kolei komentarz na dole. Wiem że w necie są różne rzeczy ale wydaję mi się że takie rzeczy nie są wyssane z palca.Jeśli chodzi o formuły(formy) w diakonacie i prezbiteracie nie zostały wcale zmienione. Jedynie formuła z święceniach biskupich jest zmieniona. Ale forma pozostaje ta sama. --- Pytam czy ma rację? Czy tylko zmieniono formułę święceń biskupich bowiem podane przeze mnie wcześniej formy są skopiowane z internetu a ten nie zawsze mówi prawdę.