I nie wiem czy to nie jest potwierdzające dla wspomnianej wceśniej przeze mnie teorii spiskowej. Dlaczego tak by im (i IM) zależało na obronie tego gumowego paskudztwa?
Wie pan, moze to kwestie marketingowe. To moze byc ta walkowana przez nasze media, walka z wrogiem, ktorego trzeba uprzednio tez znalezc. Kosciol jest idealnym wrogiem. Niezbyt juz w rzeczywistosci politycznie silny, ale w oczach przeroznej masci oglupionej mediami telewizyjnej widowni, to wciaz jakas niesamowita potega. Dodatkowo na prezerwatywie opiera sie polowa dogmatow lewicy o seksualnej wolnosci i wolnosci w ogole, ktora w pojmowaniu lewica ogranicza sie wlasnie do rozporka hehe
Dodatkowo mozna tanio (bo za publiczna kase) "walczyc" z AIDS i nie pobrudzic sobie rak, a z tego tez sa przeciez niemale profity.
Pozdrawiam