15 modlitw św.Brygidy z jakiejś przedsoborowej publikacji.
Powyższe modlitwy i towarzyszące im obietnice, zostały przepisane z książeczki, wydrukowanej w Tuluzie w l740 roku i wydanej przez Ojca Adriana Parvilliers'a z Towarzystwa Jezusowego, misjonarza apostolskiego Ziemi Świętej. Z pozwoleniem, aprobatą i poleceniem ich rozpowszechniania. Przetłumaczono je na wiele języków, w tym także na język polski. http://www.traditia.fora.pl/pan-jezus,18/nabozenstwo-tajemnicy-szczescia,3424.html
Cytat: poor w Maja 24, 2010, 05:37:49 am15 modlitw św.Brygidy z jakiejś przedsoborowej publikacji.Christus RexTo co napisała szanowna pani Mama jest powieleniem z tego co się orientuję książeczki i z 1946 roku i 1950 r.
Cytat: LUK w Maja 24, 2010, 12:46:59 pmCytat: poor w Maja 24, 2010, 05:37:49 am15 modlitw św.Brygidy z jakiejś przedsoborowej publikacji.Christus RexTo co napisała szanowna pani Mama jest powieleniem z tego co się orientuję książeczki i z 1946 roku i 1950 r. Panie LUK, proszę mi powiedzieć, co wynika z pana orientacji? Co jest złego czy nie właściwego w tej modlitwie co jest tam wpisana? Ja nie znam roku wydania książeczki,i bo nie ją wpisywałam i skoro pan coś kwestionuje to proszę napisać o co chodzi. A modlitwę "Trzech Zdrowaś Maryjo" stamtąd pan zalinkował, tam jest ten odnośnik:http://www.traditia.fora.pl/maryja,8/nabozenstwo-trzech-zdrowas-maryjo,291.htmlTak samo Dwór Niebieski:http://www.traditia.fora.pl/modlitwa-i-duchowosc-katolicka,4/modlitwa-dworu-niebieskiego-objawiona-sw-lutgardzie,440.html
Pani wybaczy, ale te modlitwy z podanego linka są okrutnie zmodernizowane. Napisane nieładną prozą.Miałem raz w ręku przedwojenną książeczkę, pożyczoną mi przez nieżyjącą już niewiastę (świeć Panie nad jej duszą), w której owe modlitwy były napisane w taki sposób, że czułem, że uczestniczę w jakimś misterium, że osoba, która je ułożyła była kimś niezwykłym.
A czy ktoś z Państwa orientuje się jaką prozą (ładną, czy nieładną ) napisane są modlitwy, które można kupić w Te Deum? http://www.tedeum.pl/tytul/970,Tajemnica-szczescia
>>Powyższe modlitwy i towarzyszące im obietnice, zostały przepisane z książeczki, wydrukowanej w Tuluzie w l740 roku i wydanej przez Ojca Adriana Parvilliers'a z Towarzystwa Jezusowego, misjonarza apostolskiego Ziemi Świętej. Z pozwoleniem, aprobatą i poleceniem ich rozpowszechniania. Przetłumaczono je na wiele języków, w tym także na język polski. http://www.traditia.fora.pl/pan-jezus,18/nabozenstwo-tajemnicy-szczescia,3424.html<<Pani wybaczy, ale te modlitwy z podanego linka są okrutnie zmodernizowane. Napisane nieładną prozą.Miałem raz w ręku przedwojenną książeczkę, pożyczoną mi przez nieżyjącą już niewiastę (świeć Panie nad jej duszą), w której owe modlitwy były napisane w taki sposób, że czułem, że uczestniczę w jakimś misterium, że osoba, która je ułożyła była kimś niezwykłym.