W Mińsku Mazowieckim PATENY niemodne

już z puszką jest trudno (a tak czy owak dotyczy to przyjmowania Komunii w pozycji stojącej - proszę sobie wyobrazić machanie, przekręcanie komuś puszką pod brodą).

Ten ksiadz, o ktorym napisalam, po prostu sie nie spieszy. Czeka spokojnie, az wierny podejdzie na odpowiednia odleglosc, az znieruchomieje, dopiero wtedy ostroznie przesuwa puszke. Ze mna mial skaranie, bo jak sie kleczy to o wiele trudnej jest. W ogole mialam dylematy czy w takim wypadku przystepowac do Komunii na kleczaco, a moze w ogole. Kiedy nie ma pateny, postawa kleczaca bardziej sprzyja nieszczesliwym wypadkom. No ale to dobry kaplan jest, nigdy sladu zniecierpliwienia, powoli, ostroznie, by nic nie uronic... Byli tacy szafarze, do ktorych nie chodzilam do Komunii, kiedy nie bylo ministranta z patena, bo widzialam jak sie spieszyli i postawa kleczaca moglaby doprowadzic do upuszczenia partykul.

inna sprawa, że ministrant z pateną się przydaje, bo ludzie często zatrzymują się trochę za daleko (ręka czasem jest za krótka  , słabo otwierają buzię (albo druga skrajność: wywalają język na brodę), czasem szarpią ustami i od razu odwracają głowę jeszcze dobrze nie chwytając, a jak jeszcze w kościele jest półmrok to bez takiej asysty jest naprawdę niewesoło. Ślinę i szminkę na palcach już pomijam...

Zawsze mozna pouczyc wiernych przed Komunia. Zeby nie sugerowali sie forma procesyjna i nie robili z niej kolejki, czyli: zeby nie czuli presji, pospiechu, spokojnie doszli bliziutko do szafarza. Z punktu widzenia czlowieka przystepujacego do Komunii forma procesyjna jest strasznie presjogenna, szafarz juz wyciaga kolejna Hostie, na karku juz czuc oddech kolejkowicza.

Bywają księża którzy strzelają hostiami jak karabin maszynowy. Niestety czasem zdarza się, że strzał bywa niecelny i hostia ląduje na ziemi. Byłem kiedyś świadkiem takiej sceny.

słyszałem o księdzu, starszym, ale sprawnym - potrafi wziąć do ręki kilka-kilkanaście komunikanótw i "z ręki" je rozdziela. no miszcz nad miszcze (i nie wiem - ma być  czy  )

Mińsku muszą być tyż miszcze, bo na wszystkich wiernych 15 tyś. rozdano ponad 210 tyś Komunii. Z tego 10 tyś. wiernych może przyjmować Komunię i 5 tyś chodzi regularnie do kościoła.
McDonald???
Ofiara czy biesiada?

Te 210 tysięcy komunii to chyba roczne dane?

Te 210 tysięcy komunii to chyba roczne dane?

Oczywiście, że w ciągu roku.

Czy w małej cząstce Najświętszego Sakramentu jest cały Jezus Chrystus???
Czy w mikroskopijnych niewidzialnych cząstkach Hostii jest Bóg Jezus Chrystus???

Czy partykuły można rozrzucać po posadzce kościoła?

Ad.1 tak
Ad.2 w każdej czastce konsekrowanej Hostii którą można "wyczuć" zmysłami jest obecny Pan Bóg.
Ad.3 nie rozumiem? rozrzucać partykuły po posadzce? co za absurd.

Pewnie pan zapytał prowokacyjnie.

Ad.3 nie rozumiem? rozrzucać partykuły po posadzce? co za absurd.

Jak się nie używa pateny to niestety partykuły są rozrzucane po posadzce kościoła i nie jest to absurdem, bo za każdym razem tak jest.

Z tego co sie orientuje, to NOM nie ma zadnej rubryki dotyczacej obowiazku pateny....

INSTRUKCJA REDEMPTORIS SACRAMENTUM
93.W celu uniknięcia niebezpieczeństwa upadku konsekrowanej hostii lub jakiegoś jej fragmentu, podczas Komunii wiernych należy używać pateny.

KODEKS PRAWA KANONICZNEGO
Kan. 1367 - Kto postacie konsekrowane porzuca albo w celu świętokradczym zabiera lub przechowuje, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa, zarezerwowanej Stolicy Apostolskiej; duchowny może być ponadto ukarany inną karą, nie wyłączając wydalenia ze stanu duchownego.

SOBÓR TRYDENCKI
Sesja XIII (1551)
Dekret o Najświętszym Sakramencie
(...)
Kan. 3. Jeśli ktoś przeczy temu, że w czcigodnym Sakramencie
Eucharystii
pod każdą postacią i w każdej jej odłączonej cząstce zawiera się
cały Chrystus - niech będzie wyklęty

Te 210 tysięcy komunii to chyba roczne dane?

Oczywiście, że w ciągu roku.

To co w tym niezwykłego? Niektórzy chodzą codziennie do kościoła i prawie codziennie do Komunii...

Te 210 tysięcy komunii to chyba roczne dane?

Oczywiście, że w ciągu roku.

To co w tym niezwykłego? Niektórzy chodzą codziennie do kościoła i prawie codziennie do Komunii...

Właśnie jest coś w tym niezwykłego, bo to bardzo dużo na 12 tyś parafię.

E, 576 osób przyjmujących Komunię przez 365 dni daje w przybliżeniu 210000.

Już widzę te 500 osób na codziennej Mszy św...
Bardziej realne przybliżenie:
co niedziele z tych 12 tyś osób przychodzi 50%= 6000
20% przystępuje do komunii 1200
1200*52 =62400
do tego załóżmy że  w wielkanoc przychodzą wszyscy - 2*12tyś (suma 86 tyś)
a w wielkie święta 50% - 4 *6tyś (suma 110tyś)
Do tego 100 osób przystępuje codziennie (100*365=36500,suma 135 tyś)
A kolejne 200 osób co drugi dzień (suma 171tyś)
Sporo jeszcze brakuje mimo bardzo optymistycznych założeń...