Możliwe, że podpatrzyły i skopiowały gest kapłana i ministrantów. Niektóre takie osoby czasem tak robią (doświadczenie z NOM-u), nieraz również z gestami zarezerwowanymi na kapłana.
A to akurat spotykany zwyczaj na powszednich NOMach. Wiele takich babć "koncelebruje" całą II ME i modlitwy przed Komunią.
Do Benona tez przychodzil aparat ktory odprawial z ksiedzem. Az miejscowke zmienilam