Teraz zakłada się kaganiec milczenia na ks. Natanka, bo odstaje od tłumu i nie powtarza wyświechtanych farmazonów nowomowy kościelnej. A dlaczego? Bedzie ktoś w stanie wprost i szczerze na to odpowiedzieć? Zresztą calej prawdy i tak dowiemy się po "tamtej stronie", bo każdy z nas zda relacje ze swojego życia, a to co wydawało sie doskonale ukryte, wyjdzie na jaw.
Wydaje mi się ,że problem ks.Natanka polega na tym ,że po zdaniu sobie sprawy z kryzysu w Kościele,.jego przyczyn i ogromu ,sekt masońskich w Watykanie itd.,ks.Natanek się pogubił.A jest to efekt tego ,że próbował zaradzić temu na własną rękę.Mam na myśli to ,że zaczął interpretować różne pisma ,objawienia po swojemu nie szukając ostoi w Tradycji ,która to wszystko interpretuje właściwie.Naturalną tego konsekwencją jest popadanie w różne dziwactwa. [...].
Odpowiem w ten sposób - wszyscy propagatorzy otwartości Kościoła i posłuszeństwa (zreszta wybiorczego), powinni byc teraz szczęśliwi, że zamknieto buzię niewygodnemu kaplanowi. A tak już jesli rozmawiamy i powołujemy sie na autorytety, to myślę, że zanim zacznie się usuwać drzazgę z oka brata swego, należaloby co niektorym najpierw powyjmować belki i wtedy bedzie git! No, ale ci z belkami, to są posluszni i mowią to co słuszne i w sposób jedynie słuszny.
Pan wie za co były kary na ks. Natanka?
No wlasnie za co? Za Medjugorie? Propagatorów tego miejsca i to wielokroć gorliwszych w Polsce dostatek, więc za co?
Według Kodeksu Prawa Kanonicznego (kan. 1258) wszelka "czynna" formauczestnictwa w obrzędach z niekatolikami jest całkowicie i zwyczajniezakazana pod karą grzechu śmiertelnego. Takie uczestnictwo wewspólnych nabożeństwach religijnych - nazywane jest "communicatio insacris". Każdego księdza uczono i wbijano mu do głowy w seminarium, żecommunicatio in sacris jest absolutnie zakazane - żadnych "jeśli, i,albo" - pod karą grzechu śmiertelnego; i wszyscy katolicy byliświadomi, lub oczywiście powinni byli być świadomi, tego nauczania. Byzrozumieć w pełni i jasno naukę o communicatio in sacris koniecznejest uchwycenie różnicy między aktywnym i biernym udziałem wniekatolickich obrzędach.
Cytat: giacinto w Marca 30, 2010, 18:37:49 pmNo wlasnie za co? Za Medjugorie? Propagatorów tego miejsca i to wielokroć gorliwszych w Polsce dostatek, więc za co? Pisze pan tyle i nie wie za co? Trzeba się wrócić w tym wątku i trochę poczytać, być może doczyta pan. Tu jest inny wątek w tym temacie:http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,1716.0.htmlProszę sobie prześledzić. W tym drugim jest więcej.
Cytat: Mama w Marca 30, 2010, 18:47:45 pmCytat: giacinto w Marca 30, 2010, 18:37:49 pmNo wlasnie za co? Za Medjugorie? Propagatorów tego miejsca i to wielokroć gorliwszych w Polsce dostatek, więc za co? Pisze pan tyle i nie wie za co? Trzeba się wrócić w tym wątku i trochę poczytać, być może doczyta pan. Tu jest inny wątek w tym temacie:http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,1716.0.htmlProszę sobie prześledzić. W tym drugim jest więcej.Czytałem i nie wiem - tyle. Może nie łapię uzasadnienia. A może Pan imputuje mi tylko niezrozumienie..., a jeśli tak jest, to dlaczego Pan to robi?
Cytat: giacinto w Marca 30, 2010, 19:31:04 pmCytat: Mama w Marca 30, 2010, 18:47:45 pmCytat: giacinto w Marca 30, 2010, 18:37:49 pmNo wlasnie za co? Za Medjugorie? Propagatorów tego miejsca i to wielokroć gorliwszych w Polsce dostatek, więc za co? Pisze pan tyle i nie wie za co? Trzeba się wrócić w tym wątku i trochę poczytać, być może doczyta pan. Tu jest inny wątek w tym temacie:http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,1716.0.htmlProszę sobie prześledzić. W tym drugim jest więcej.Czytałem i nie wiem - tyle. Może nie łapię uzasadnienia. A może Pan imputuje mi tylko niezrozumienie..., a jeśli tak jest, to dlaczego Pan to robi?No widać, że kiepsko pan czyta, jak do Mamy zwraca się pan na "Pan" a nie pani. Mama to pani. Nic złego panu nie robię, poprostu zachęcam do czytania, bo jak się tak samemu do jakiś wniosków dochodzi to lepiej.
Jeśli masz powołanie - idź do lefebvrystów http://www.biczmontaillou.pl/2017/01/x-natanek-masz-powoanie-idz-do.html