Ks Natanek: idź do lefebrystów https://gloria.tv/video/2hrFEs8uAveM44EsyLohQNE97
I co forumowicze na to?Mszał Rzymski Tyniecki narzędziem szatana totalny fałszhttps://www.youtube.com/watch?v=XGa0PkLlj4M&t=105s
Pasowali na rycerzy królowie bądź przed bitwami, bądź po odniesionych zwycięstwach, lub po koronacjach swoich publicznie na rynku krakowskim. Pasowali także i hetmani, albo ci z panów, którym dał na to przywilej cesarz niemiecki.
A kto ich pasował? [...]
[...] Rycerz[e] Chrystusa Krola [...]
Wydarzenie pod Sejmem 13.06.2019 r. Manifestacja Rycerzy Chrystusa Krola "Krolowa idzie do sejmu". Celem marszu jest przekazanie marszalkowi Sejmu obraz Matki Boskiej Czestochowskiej, aby zostal ten obraz powieszony na frontalnej scianie obrad Sejmu.Tu więcej zdjęć:https://www.eastnews.pl/en/pictures/subject/id/01303074/section/news/
Jednak ta ich gorliwość – na skutek braku roztropności – przeradza się w dziwactwa w postaci leżenia krzyżem w kościele, podchodzenia do komunii przez cały kościół na klęcząco, wracania od komunii tyłem, bicia pokłonów do ziemi, noszenia płaszczy czy innych zachowań, bardzo rzucających się w oczy – a wszystko to przez zwykłe osoby świeckie, żyjące w świecie. Jeśli ktoś chce w ten sposób przeżywać swoją pobożność, to oczywiście może – byle w domu, za zamkniętymi drzwiami swojego mieszkania, a nie w kościele. Tym bardziej nie wśród tych, którzy raczej starają się dobrze czcić Chrystusa uczestnicząc we Mszy św. wszech czasów. Osoby te zbliżają się, szukają tradycyjnej Mszy św., bądź to pokierowane przez kapłana, bądź same z siebie – i bardzo dobrze! Ale gdy już przyjdą na taką Mszę, to niech nie przynoszą swoich dziwactw, ale niech się dostosują do innych. W przeciwnym razie ich postawa będzie zniechęcająca i odstraszająca, szczególnie dla młodych, którzy i tak muszą walczyć ze złymi wpływami w swoim otoczeniu. Skutek będzie taki, że chcąc uczcić Chrystusa odepchną od Niego tych, którzy mają być przyszłością naszego narodu.
Podobny brak rozsądku i przesadę przejawiają niektórzy kapłani, którzy tak walczą z błędami, że nie wahają się z imienia i nazwiska wymieniać błądzących oraz mówić o ich moralnych uchybieniach, prawdziwych albo nie. Określać ich np. mianem “sług diabła i piekła”. Szczytem nieroztropności, a do tego poważnym wykroczeniem moralnym jest oskarżanie kogoś (osobę, ubiegającą się o urząd prezydenta państwa) o ciężkie przewinienia wbrew naturze, nie mając na to niezbitych dowodów i szkalując czyjeś dobre imię. Niestety, to też wywołuje negatywne skutki wśród wiernych, którzy nie rozróżnią przez taką niezrównoważona emocjonalnie i nieroztropną postawę kapłana, opierają swoje przekonanie do Mszy św. wszech czasów, do tzw. Tradycji na podstawie nadużyć i wykroczeń moralnych duchowieństwa.
Zgadzam się z Panem Michałem.