Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 09:46:53 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231949 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Sakrament Pokuty - pytania i odpowiedzi
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 ... 26 Drukuj
Autor Wątek: Sakrament Pokuty - pytania i odpowiedzi  (Przeczytany 162500 razy)
manna
aktywista
*****
Wiadomości: 642


Kalendarze!
« Odpowiedz #150 dnia: Maja 24, 2010, 21:46:51 pm »

aby się poradzić nie potrzeba konfesjonału.
Zapisane
Libenter igitur gloriabor in infirmitatibus meis, ut inhabitet in me virtus Christi.
http://kalendarz.staramsza.pl/
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #151 dnia: Maja 24, 2010, 22:21:33 pm »

Dokładnie Pani Manno. Drażni mnie czasami jak w Kaliszu do św. Józefa przychodzą do spowiedzi zakonnice i siedzą czasami 40-60 min w konfesjonale. Zdarzyło mi się to 3 razy. A raz spieszyłem się na służbe a 2 razy na zajęcia na uczelnię.
Taki pech miałem.
Zapisane
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #152 dnia: Maja 24, 2010, 22:26:20 pm »

No dobrze, a ja mam inne pytanie: co z sytuacją, kiedy po spowiedzi nie było praktycznie nauki tylko tekst w rodzaju "fajnie, zresetowałeś swoje sumienie, odmów to-i-to"? Zdarzyło mi się coś takiego i mnie to gryzie, bo oczekiwałbym od księdza rady (nauki), która by pomogła na przyszłość a nie właśnie jedynie resetu sumienia. No i co zrobić - iść do spowiedzi jeszcze raz i zaznaczyć, że to już było "spowiadane"? Czy jak?

Temat poniekąd był już wałkowany:
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,3681.msg73771.html#msg73771
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #153 dnia: Maja 24, 2010, 22:33:59 pm »

Panie andy, przyznam, że mi się też czasami zdarza pominąć naukę przy spowiedzi. Nie zawsze jest ona potrzebna, a czasami ksiądz przed oczami ma ciemność i by banałów nie gadać, daje pokutę i rozgrzeszenie i tyle. Jeszcze taka dygresja mi się nasuwa z własnej praktyki jako penitenta, że starzy kapłani pouczają w krótkich słowach, natomiast młodzi najczęściej dedykują ogrom czasu, by udowodnić oczywiste. Ja wolę spowiadać się u starszych. :)
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
LUK
aktywista
*****
Wiadomości: 962


« Odpowiedz #154 dnia: Maja 24, 2010, 22:44:11 pm »

Panie andy, przyznam, że mi się też czasami zdarza pominąć naukę przy spowiedzi. Nie zawsze jest ona potrzebna, a czasami ksiądz przed oczami ma ciemność i by banałów nie gadać, daje pokutę i rozgrzeszenie i tyle. Jeszcze taka dygresja mi się nasuwa z własnej praktyki jako penitenta, że starzy kapłani pouczają w krótkich słowach, natomiast młodzi najczęściej dedykują ogrom czasu, by udowodnić oczywiste. Ja wolę spowiadać się u starszych. :)

Christus Rex

No różnie to bywa jak się trafi na dobrego dobrze wykształconego młodego kapłana, jak na księdza księże Konstantynie też jest bardzo dobrze  ;D
Zapisane
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1227


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #155 dnia: Maja 25, 2010, 12:13:09 pm »

w Kaliszu do św. Józefa przychodzą do spowiedzi zakonnice i siedzą czasami 40-60 min w konfesjonale.
Właśnie z moich obserwacji wynika że zakonnice najdłużej się spowiadają. ;)
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #156 dnia: Maja 25, 2010, 13:33:21 pm »

Widocznie mają z czego.    ;)
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #157 dnia: Maja 25, 2010, 13:43:09 pm »

może z pisania smsów na komórkach ;D ;D
Zapisane
Nathanael
Gość
« Odpowiedz #158 dnia: Maja 26, 2010, 12:30:48 pm »

Czy granie w gry komputerowe jest grzechem? A bardziej dokładnie: czy granie w takie gry, w których jest magia, czy elementy diaboliczne (słynne Diablo, czy gry oparte na Dungeons & Dragons) jest grzechem?
Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #159 dnia: Maja 26, 2010, 15:12:49 pm »

Grzechem jest marnowanie czasu (dotyczy nie tylko głupich gier komputerowych).  :)
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Nathanael
Gość
« Odpowiedz #160 dnia: Maja 26, 2010, 16:16:14 pm »

Też o tym pomyślałem, ale... co jeśli takie granie pozwala się najzwyczajniej w świecie odprężyć? Kiedyś sporo grałem, także w te wyżej wymienione tytuły, choć bardziej była to moda, można rzecz, że swego rodzaju nałóg, to obecnie, czasami sobie jakiegoś starego hita uruchomię i chwilę "poklikam". Jeśli chodzi o "diabełki", to można się, że tam napiszę, wyżyć, jeśli o te drugie, to mam na myśli szczególnie serię Baldur's Gate - ogromny świat, historia, etc, która niesamowicie wciąga. Czasami po prostu lubię do tego wrócić, mimo wszystko ostatnio zacząłem się zastanawiać, czy takie odprężanie się, nie jest grzeszne (bo raz, że ten czas ucieka, a można go przeznaczyć na jakiś "wysiłek", a to jakiś artykulik skrobnąć, a to, coś poczytać, etc.), ale ile można w kółko tylko coś robić? Czy to też nie jest "niebezpieczne"? Można uznać, że odprężyć można się w inny sposób (sport, czytanie, etc.), ale co jeśli komuś brakuje już czegoś takiego "innego" (obok sportu, czytania, czy nawet jakieś zwykłej roboty)? Tak trochę opisuję na bazie własnych doświadczeń - czy mógłby się wypowiedzieć jakiś kapłan?
Zapisane
jędrek
rezydent
****
Wiadomości: 399


Arcybiskup Paulos Faraj Rahho (1942-2008)

« Odpowiedz #161 dnia: Maja 26, 2010, 17:16:19 pm »

Chciałbym ostrzec, żeby z tego wątku nie robić poradnika co jest, a co nie jest grzechem. |Gdzieś czytałem, że sprawy grzech/niegrzech należy rozważać ze spowiednikiem, a nie na forum. Żeby mnie lepiej zrozumieć to proponuję poczytać jakie pytania są zadawane na różnych serwisach typu: http://www.jezuici.pl/rozmawiamy , http://zapytaj.wiara.pl/, http://forum.wiara.pl/viewforum.php?f=50. Nie dobrze by było, żeby i tutaj zaczęli ściągać skrupulanci, którzy przez 5 sekund mieli, albo im się wydawało, że mieli myśli nieczyste i potrzebują szybkiej odpowiedzi czy mogą iść dzisiaj wieczorem do Komunii św. Jednak proszę też w tej sprawie o opinię osoby duchownej, co sądzi o moim poście.
Zapisane
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,5494.msg112948.html#msg112948 DOŁĄCZ DO GRUPY MODLITEWNEJ I MÓDL SIĘ ZA PRZEŚLADOWANYCH CHRZEŚCIJAN!
Rafal
rezydent
****
Wiadomości: 321


Comfy chair ?!

« Odpowiedz #162 dnia: Maja 26, 2010, 17:45:07 pm »

No tak, pachnie to kazuistyką ...
Zapisane
Dum Deus calculat, mundus fit.
jędrek
rezydent
****
Wiadomości: 399


Arcybiskup Paulos Faraj Rahho (1942-2008)

« Odpowiedz #163 dnia: Maja 26, 2010, 20:47:26 pm »

Nie dokładnie mi o kazuistykę chodziło. Bardziej o skrupulantów, może przeczulony jestem ale jakiś czas temu dużo czytałem stron z przytoczonych przeze mnie linków i dość widziałem co tam wypisują. Polega to na tym, że duża część nie dotyczy spraw, o które my na tym forum pytamy w dziale "Pytania błahe a trywialne" lub w niniejszym wątku, tylko są to typowe rozterki skrajnych skrupulantów. Na tej jezuickiej stronie kiedyś widziałem pytanie gościa, które dotyczyło mniej więcej sprawy, czy jak po wytrysku polewa ubranie gorącą wodą, żeby zabić plemniki, bo mogą kogoś przez wodę zapłodnić, to czy popełnia grzech antykoncepcji (przytaczam z pamięci), lub pyta się ktoś czy jak w drugiej podstawówki nie oddał 20 gr. długu w sklepie to wszystkie spowiedzi od tego czasu ma nie ważne (chodziło o jakiegoś nastolatka). To już o poważne zaburzenie zakrawa. Po prostu uważam (jak większość ludzi odpowiadających na tego typu serwisach), że sprawy grzech/nie grzech należy rozstrzygać ze spowiednikiem. Oczywiście nie należy przesadzać w drugą stronę i to, co napisał Pan Nathanel o grach komputerowych jest spoko, ale łatwo może się przerodzić w coś takiego "Księże XY, a jeżeli postanawiam codziennie dla rozgrywki grać pół godziny, ale czasem przeciągam do 45 minut to czy mam grzech?" Na forum jest dużo ludzi w wieku (16 do 18 lat), w którym ja  przez lekturę podobnych stron wpadłem w skrupulanctwo, z którego do dziś nie do końca się wyzwoliłem (oszczędzę dalszych wynurzeń). Uważam, że ludzie młodzi łatwo mogą ulec pokusie bycia doskonałym i takie robienie rachunku sumienia na forum jest dosyć niebezpieczne. Od wyjaśniania wątpliwości jest spowiednik (najlepiej stały).
Zapisane
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,5494.msg112948.html#msg112948 DOŁĄCZ DO GRUPY MODLITEWNEJ I MÓDL SIĘ ZA PRZEŚLADOWANYCH CHRZEŚCIJAN!
manna
aktywista
*****
Wiadomości: 642


Kalendarze!
« Odpowiedz #164 dnia: Maja 26, 2010, 21:17:45 pm »

a kluczowe - czy w tej czy każdej podobnej sprawie - jest pytanie o motywację.
Zapisane
Libenter igitur gloriabor in infirmitatibus meis, ut inhabitet in me virtus Christi.
http://kalendarz.staramsza.pl/
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 ... 26 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Sakrament Pokuty - pytania i odpowiedzi « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!