Czy Watykan jest już gotowy na mięso z autoklawów, a nie od stworzeń Bożych?Będzie można, czy nie?
Cytat: szkielet w Stycznia 21, 2023, 14:35:49 pmCzy Watykan jest już gotowy na mięso z autoklawów, a nie od stworzeń Bożych?Będzie można, czy nie?Kryterium tego, co jest potrawą postną nie jest fizyczne, chemiczne, czy też jego pochodzenie. Ryba to też mięso, a można je jeść. Ryby były pokarmem ubogich, nie były niczym wykwintnym, czy symbolem dobrostanu. Post polega na umartwieniu, w tym przypadku umartwieniu brzucha. Polega na ofiarowaniu tego, co jest pokarmem z wyższej półki. Po Bożemu byłoby odpuszczenie sobie takiego "mięsa", ale obecne postępowe trendy w Kościele pewnie przyklasną argumentując to "troską o klimat" (nie ważne, czy to ma związek i sens... ale jak to brzmi!).
Otoz to - post to umartwienie, dla mnie nie jest zadnym umartwieniem jedzenie ryby - rybe uwielbiam pod (prawie kazda postacia) i jako dziecko nie moglem sie piatku doczekac.
czy może tu chodzić o jakikolwiek błąd pojawiający się wśród jakiejś części Kościoła