Ktoś wie z jakiej planety nadaje ksiądz Marek Blaza?
Cytat: Eligiusz w Marca 04, 2010, 11:41:09 amKtoś wie z jakiej planety nadaje ksiądz Marek Blaza? na pewno nie z Melmac Mieszkańcy tamtejszej planety, mimo swoich wad, byli jednak bardziej samokrytyczni
Miałem przyjemność uczestniczyć w wykładach dr Marka Blazy SJ w naszym Kolegium: Historia Teologii, cz. IV: Teologia XX wieku - Ekumenizm (żeby nie było -wykład z teologii XXw. dzieli się u nas na kilka działów, m. in. neotomizm, eschatologia, teologia wyzwolenia, teologia religii, ekumenizm. Akurat Blaza jako trirytualista zajął się ekumenizmem i sam wykład był naprawdę uczciwy intelektualnie, poza tym sam o.Marek ma doskonałe zdolności oratorskie oraz świetnie potrafi przekazywać wiedzę. Było nawet o "lefebrystach" i, czego się obawiałem, nie zrobił wcale ich biczowania. Starał się poukładać, kto gdzie stoi i co ma do kogo, jeśli chodzi o chrześcijaństwo i wydaje mi się, że zrobił to porządnie, nie narzucał swych wizji - w każdym razie ja tego nie słyszałem, a jestem już na powielanie różnych ekumaniackich stereotypów wyczulony. myślę, że wielu braci słuchających wykładu, mogło się wyzwolić ze swoich schematów myślenia, bo w końcu mieliśmy do czynienia z facetem, który na co dzień styka się przynajmniej ze sprawami kościołów wschodnich. Zresztą, byłem tez na Świętej Liturgii, którą o.Blaza sprawował w cerkwi.Tak więc nie przyłączę się do krytykowania go - niech mówi, co uważa - ważne, żeby uczciwie uczył. A mało jest takich, którzy jedno od drugiego oddzielić potrafią.Przy okazji, witam wszystkich ponownie. Szanowna P.T. Moderacja darowała mi miesięczny okres kwarantanny, bom już nie nowicjusz Obiecałem jednak sobie w miarę możliwości nie wchodzić juz w polemiki z OPżercami z tego Forum, tylko komentować to, co mnie interesuje, albo gdzie posiadam wiedzę na dany temat.pozdrawiam.
Rytów wschodnich jest wiele. Ojciec Blaza jest trirytualistą, bo może odprawiać w rycie rzymskim, bizantyjsko-rumuńskim i bizantyjsko-ukraińskim. Dlaczego obie te odmiany rytu bizantyjskiego traktowane są w takim razie jako oddzielne ryty nie mam pojęcia, ale domyślam się, że na takiej samej zasadzie na jakiej mówimy o rycie trydenckim w ramach rytu rzymskiego.