Usmialem sie . Faktycznie ciekawy sposob: nie zgadzam sie z pogladami przez kogos prezentowanymi, wiec udaje troske o prawa autorskie. No ale wszak - wedlug niektorych wszystkie sposoby sa dobre (nie znajduje argumentow, by z kims walczyc na plaszczyznie dyskusji, wiec go za wszelka cene musze zniszczyc )
Prawa własności intelektualnej użytkownika. Google nie rości sobie żadnych praw własności ani kontroli jakichkolwiek Treści nadesłanych, umieszczonych lub pokazanych przez użytkownika na lub za pośrednictwem Pomoc Google. Użytkownik lub licencjodawca zewnętrzny, w zależności od przypadku, zachowuje wszystkie patenty, znaki towarowe i prawa autorskie do całej Treści przez niego nadesłanej, umieszczonej lub pokazanej na lub za pośrednictwem usług Google. Ponadto Użytkownik ponosi odpowiedzialność za ochronę takich praw, stosownie do okoliczności. Nadsyłając, umieszczając lub pokazując Treści na lub za pośrednictwem serwisów Google, które mają być powszechnie dostępne, użytkownik udziela Google ważną na całym świecie, niewyłączną, bezpłatną licencję na wykorzystywanie takich Treści na produktach i w usługach Google, na wszystkich polach eksploatacji wymienionych w art. 50 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w celu prezentacji i rozpowszechniania produktów i usług Google. Użytkownik wyraża również zgodę na bezpłatne wykonywanie przez Google praw zależnych do takich Treści. Ponadto Google zastrzega sobie prawo odmowy akceptacji, umieszczenia, prezentacji lub przesłania jakichkolwiek Treści, kierując się przy tym wyłącznie swoim własnym uznaniem.Użytkownik oświadcza i gwarantuje, iż posiada wszelkie prawa, upoważnienia, oraz pozwolenia niezbędne do przyznania takich praw, a przyznanych Google niniejszą Umową do wszystkich nadesłanych przez niego Treści.
Skąd ja wiedziałem, że się zaraz jakiś tzw. neon odezwie mądrościwie
Cytat: Nathanael w Lutego 21, 2010, 17:14:12 pmSkąd ja wiedziałem, że się zaraz jakiś tzw. neon odezwie mądrościwie Może pan powinieneś w totolotka zagrać skoro masz taką zdolność przewidywania przyszłości???
To sad w USA moze skazac obywtela olskiego mieszkajacego na stale w Polsce? Ja wiem, ze niektorzy Zydzi pozywali Panstwo Polskie w sadzie w Nowym Jorku, ale to chyba tak nie dziala.
Uważam, iż pan Dextimus rzeczywiście mógłby powstrzymać się umieszczania zdjęć osób prywatnych lub zamazywać im twarze. Duchowni moim zdaniem osobami prywatnymi nie są. Uważam, iż trzeba postępować po chrześcijańsku tzn najpierw upomnienie w cztery oczy. Jeżeli twarz jest zamazana to osoba która jest na zdjęciu z pewnością siebie rozpozna.
Cytat: Jarod w Lutego 21, 2010, 19:47:27 pmTo sad w USA moze skazac obywtela olskiego mieszkajacego na stale w Polsce? Ja wiem, ze niektorzy Zydzi pozywali Panstwo Polskie w sadzie w Nowym Jorku, ale to chyba tak nie dziala. Firma Google jest amerykańska( siedzibę ma w Kalifornii) i pozwy rozpatruje sąd właściwy dla kraju firmy, w stosunku do której występuje się z roszczeniami.